Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wampiry energetyczne i inne typy toksyczne.


amalfi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 124
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

raz kozie ... jadę do mojego wampira na obiad urodzinowy .... jak nie wróce to wiecie - wessało mnie :lol: :wink:

 

Eeee noo, nie taki wampiryczny ten wampir, skoro obiadki wydaje i w goscine zaprasza i dzieci popilnuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam koleżankę-wampira ale po rozmowie z nią czuję się bardzo dobrze.Myślę,że to zasługa takiego podejścia jak Agduś i magpie101.Czyli ona: wszystko jest be a ja jej na to:ojej,współczuję ci,u mnie wszystko cacy :p Skutkuje to w ten sposób,że po rozmowie z nią mam doładowane akumulatory :wink: I dodam,że karmimy się tak już ładnych parę lat.Ona mnie podziwia a ja jej współczuję. :D I kto tu jest wampirem? :lol: :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kto tu jest wampirem? :lol: :lol:

... no własnie ... wampir to taki co osłabia czlowieka .....

i po spotkaniu czujemy sie gorzej niz przed

 

Niee,wampir to ktoś kto próbuje osłabiać człowieka.Z jednymi im się to udaje,z innymi-nie.Na prawdziwego wampira mamy czosnek,krzyż i dębowy kołek.Na wampira energetycznego: uśmiech,optymizm i moc nie poddawania się jego emocjom innych :wink: :D Wiem,że to trudne,ale da się.Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego najgorsze wampiry są te osobiste, bliskie.

Nimi musimy się przejmować, choćby do pewnego stopnia, żeby potem nie mieć wyrzutów, że coś się zlekceważyło..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego najgorsze wampiry są te osobiste, bliskie.

Nimi musimy się przejmować, choćby do pewnego stopnia, żeby potem nie mieć wyrzutów, że coś się zlekceważyło..

 

A może takiemu bliskiemu wampirowi powiedzieć prosto w twarz:

"Słuchaj,jesteś energetycznym wampirem.Bardzo chciałabym ci pomóc ale ty tak naprawdę nie potrzebujesz pomocy.Umówmy się: możesz na mnie liczyć ale musisz też wiedzieć,że tak naprawdę wiele zależy wyłącznie od ciebie.Na razie zachowujesz się jak mimoza lub bluszcz oplatający się wokół innych i jeśli będzie tak nadal-stracisz mnie i innych znajomych.Bo nikt nie lubi być psychoterapeutą za darmo i non stop."...albo coś w tym stylu. :roll:

Po takiej rozmowie nie miałabym wyrzutów,że coś zlekceważyłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może takiemu bliskiemu wampirowi powiedzieć prosto w twarz:

"Słuchaj,jesteś energetycznym wampirem.Bardzo chciałabym ci pomóc ale ty tak naprawdę nie potrzebujesz pomocy.Umówmy się: możesz na mnie liczyć ale musisz też wiedzieć,że tak naprawdę wiele zależy wyłącznie od ciebie.Na razie zachowujesz się jak mimoza lub bluszcz oplatający się wokół innych i jeśli będzie tak nadal-stracisz mnie i innych znajomych.Bo nikt nie lubi być psychoterapeutą za darmo i non stop."...albo coś w tym stylu. :roll:

Po takiej rozmowie nie miałabym wyrzutów,że coś zlekceważyłam.

 

ha ha ha

nie z moją mamą te numery

po pierwsze to ona chce pomagać a nie jej

po drugie to ona się przecież tylko martwi

po trzecie to ona się przestaje martwić, jak ktoś zaczyna :wink: ale ten ktoś tego nie wie, bo się martwi

 

Ja się uodporniłam, ale ciągle nie jestem pewna, czy to akurat nie jest ten jeden raz, kiedy powinnam się przejąć naprawdę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ha ha ha

nie z moją mamą te numery

po pierwsze to ona chce pomagać a nie jej

po drugie to ona się przecież tylko martwi

po trzecie to ona się przestaje martwić, jak ktoś zaczyna :wink: ale ten ktoś tego nie wie, bo się martwi

 

Ja się uodporniłam, ale ciągle nie jestem pewna, czy to akurat nie jest ten jeden raz, kiedy powinnam się przejąć naprawdę....

 

no jakbym o mojej matce czytała

 

tyle że u mnie jak przyjdę z pracy to są pretensje przez dwie godziny o wszystko

a dzieci niegrzeczne

a E. nie pracuje

a dlaczego nie pracuje

a dlaczego się nie interesujesz,

przeciez jesteście małżeństwweem

a pewnie ceny warszawskie powiedział dlatego nie ma roboty

a pies się ze sikał

a pies się zesrał

a nie mam pomysłu na obiad

itd. itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli dzwoni do mnie wampir (moja własna osobista mama :lol: ) , to zwyczajnie mówię : nie mam czasu, pracuję tudzież nie będę z Toba o tym rozmawiać bo to nie Twoja sprawa , lub nie będę z Toba o tym rozmawiać bo nie chcę

był kiedyś watek o granicach ... bardzo mi pomógł ... zrozumiałam , że tak naprawdę to tylko ode mnie zależy czy dam się zmanipulować czy nie ....

ja nie mogę odciąć sie całkowicie .... mama opiekuje mi sie córami podczas kiedy ja pracuje ... ale nauczyłam sie asertywności , mówić "nie" lub "nie będe z Tobą o tym rozmawiać" ....

Nic nie mówię, ale ... jesteś moją żoną??? 8)

Moja teściowa to typowy wampir energetyczny - choć na mnie nie działa (parę razy stwierdziłem, że skoro życie takie do d.. to niech se strzeli w łeb! - ale to tak po godzinie biadolenia). Moją żoneczkę doprowadza do białej gorączki, a każda jedna rozmowa jest na temat "jak mi w życiu źle, a ja chcę urzeć..." itp. Czasami nawet solidny opeer nie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.. cholera .... czy to aby nie jest tak, że jak my się stajemy "starymi" już matkami, to też jesteśmy wampirzycami i napieprzamy tak samo ???

 

a teraz póki one są i napieprzają codziennie, to my takie dobre i mądre i miłe i ... nigdy nie zejdziemy do ich poziomu, zawsze będziemy corect .... ????

 

nie wiem, nie wiem, może to "się robi" nie wiadomo kiedy i już ktoś inny (czyt. synowa/zięć) o nas mówi tak samo jak my teraz o nich .... ????

 

 

Ja tam nigdy nie biadolę, wprost przeciwnie coraz więcej bym chciała od życia i nic mi nie przeszkadza .... na nic nie narzekam ....

tylko jednego nie moge sie pozbyć - martwienia się o dziecko co w innem mieście już urzęduje samo .... (ale nie napieprzam o tym na okrągło ....)

 

 

no to jak to będzie za parę lat ???

nasze matki też przecież narzekały na swoje matki (tylko o tem w internecie nie pisały, bo go wtedy nie bylo) :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś się do mnie nie kleją - albo nie daję im powampirzyć :p zmieniając szybko temat. Męczących z zasady opieprzam szybko a kulturalnie.

A - jeszcze mi się nie zdarzyła gaduła która by mnie przegadała. Może to jest metoda - nie dać się nakręcić i mówić po prostu o sobie i innych duperelach, nie dać się rozwinąć z krytykowaniem i ocenianiem.

 

Pewnie łatwo powiedzieć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją żoneczkę doprowadza do białej gorączki, a każda jedna rozmowa jest na temat "jak mi w życiu źle, a ja chcę urzeć..." itp. Czasami nawet solidny opeer nie działa.

 

Robotę jej dajcie, dużo, żmudną i "bardzo ważną" - nikt się za to nie łapie, ale jak będzie zrobione, będzie miło i będzie widać... Albo się zresocjalizuje, albo ucieknie. Korzyść w obu przypadkach znaczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... po rozmowie z nią mam doładowane akumulatory :wink: I dodam,że karmimy się tak już ładnych parę lat.Ona mnie podziwia a ja jej współczuję. :D I kto tu jest wampirem? :lol: :lol:

 

A może takiemu bliskiemu wampirowi powiedzieć prosto w twarz:

"Słuchaj,jesteś energetycznym wampirem...

 

 

bez owijania w bawełne ?

wyglądasz mi na wampira ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Szanowne kobitki skąd Wy te wampiry bierzecie...? Zwłaszcza rodzinne...?

Czy tylko u mnie taki luxus się w domku poniewiera, że mogę na rodziców liczyć...?

A może Wy podchodzicie zbyt emocjonalnie do rozlicznych "problemów" Waszych mam i pseudo przyjaciółek, koleżanek oraz inszych krewnych i znajomych królika?

Śmiać się trzeba z takich marud albo zerwać kontakt (jeśli to możliwe oczywiście, bo w wersji rodzinnej raczej nie polecam :wink: )

Pozdrawiam wszystkich :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... po rozmowie z nią mam doładowane akumulatory :wink: I dodam,że karmimy się tak już ładnych parę lat.Ona mnie podziwia a ja jej współczuję. :D I kto tu jest wampirem? :lol: :lol:

 

A może takiemu bliskiemu wampirowi powiedzieć prosto w twarz:

"Słuchaj,jesteś energetycznym wampirem...

 

 

bez owijania w bawełne ?

wyglądasz mi na wampira ...

 

Ale ja działam z zaczajki :wink: Czekam sobie na małego wampirka i...hyc!Już go mam,i się nim karmię :wink: :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...