Yoric 01.02.2010 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 od strony szamba nie ma możliwości dostania się do rury kanalizacji, gdyż właz ma po przekątnej stronie szamba i nie ma możliwości dostania się do tejże rury gdzie jest wlaz nie ma za bardzo znaczenia .... przeciez ...i tak musisz wlezc do tego szamba 1. wybierz szambo i wlaz do srodka i pompuj jak pisza inni ...najlepiej ciepla woda Mozna jakos przewietrzyc szambo przed akcja oraz nie zapomnij o maseczce albo masce p-gaz jesli posiadasz . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek T 01.02.2010 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Temat przerabiany podstawa to nie dopuścić by w takie mrozy szambo było pełne .A lanie wody i innych wynalazków to raczej mało skuteczne pozostaje palenia ogniska jeśli uda ci się zlokalizować zator to tylko to miejsce które zamarzło ale czas jest tu największym wrogiem bo zamarznie cały odcinek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bst 01.02.2010 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Ostroznie z wchodzeniem do szamba, mozna pozniej nie wyjść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
revalidon 01.02.2010 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Ostroznie z wchodzeniem do szamba, mozna pozniej nie wyjść. A dlaczego..? Tez mnie to kiedys zastanawiało, czy to bezpieczne..? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 01.02.2010 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Wchodzenie do szamba i innych zagłębień gnilnych jest bardzo niebezpieczne i były przypadki że kilka osób zostało w takim szambie Powodem są toksyczne gazy cięższe od powietrza ale bardzo łatwo to sprawdzi przed wejściem do szamba wrzucić zapaloną gazetę jeśli zgaśnie to pod żadnym pozorem nie wolno wchodzić jeśli będzie się palić znaczy to że jest tlen a nie siarkowodór lub tlenek węgla i można wchodzić ale zawsze musi być eskorta na zewnątrz i jeśli osoba która weszła do szamba straciła przytomność pod żadnym pozorem nie wolno go ratować chyba że jest się do tego przygotowanym może jest to okrutne ale było sporo przypadków że w miejscach gdzie nic nam nie zagraża zginęły kilkuosobowe ekipy pracowników ponieważ rzuciły się na ratunek Osoba mające jakiekolwiek skaleczenia tez nie powinna wykonywać takich prac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kania86 01.02.2010 19:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 kolega wyżej bardzo dobrze opisał dlaczego nie można wchodzić do szamba, moim akurat od włazu do rury jest jakieś 5m i dno nie pewne (widziałem jak ostatnio wybierał szambo wóz asenizacyjny, kiedyś był beto ale przez jakieś 15 lat już nie wiele z niego pozostało) a jak otworze właz to fetor jaki się ze środka wydobywa to aż zatyka oddech na powierzchni ziemi nie mówiąc już co się dzieje w dole Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 01.02.2010 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Zdecydowanie nie wchodzić bez odpowiednich zabezpieczeń, ale i zapalonej gazety bym nie wrzucał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kania86 02.02.2010 22:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 czyli już nic nikomu nie przychodzi do głowy, ja jeszcze myślałem żeby wlać do rury od strony łazienki denaturatu czy może jakiegoś alkoholu skażonego ale chyba to będzie nie trafiony pomysł gdyż w tejże rurze w piwnicy znajduje się woda i mocno rozcieńczy wlany alkohol a nie chce mi się demontować w piwnicy gdyż później będzie bardzo duży problem ze złożeniem do stanu pierwotnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.