Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kto jest winny - producent tynku ,czy wykonawca ?


Recommended Posts

Panowie i Panie, w tym przypadku nie jest winne o tyle słońce ze swoimi promieniami UV, co zwykły deszcz. Nie trzeba żadnego ekspetra, żeby zauważyć na tej elewacji miejsca, gdzie woda nie wywarła swojego destrukcyjnego działania dla tego tynku. Tani barwnk zastosowany do zabarwienie tego tynku, został z czasem wypłukany przez zwykłą (no może "kwaśną")wodę.

 

Nadal odstają za szkodliwoscią UV.

Te ciemniejsze miejsca elewacji pokrywają się z zacienieniem (IMHO).

Popatrzcie na okolice okna na balkonie, one są pod dachem a wyblakły. Czy deszcz tak zacina cały rok?

 

Nie zdziwię się jeśli północna strona elewacji jest dużo lepsza kolorystycznie, a problemy są od południa (strony nasłonecznionej).

Napisz jak jest.

Popatrz na smugi pod balkonem i pod parapetami! Słońce takich nie pozostawia! Na jednym ze zdjęć, powierzchnia pod balkonem jest aktualnie nasłoneczniona... Dlaczego tam nie wyblakło? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Panowie myślę , że Leszek ma rację , też nad tym myślałem i obserwowałem budynek , przez deszczową wiosnę 2009 . Szczyt ktory widać na zdjęciu jest południowo - zachodni i właśnie z tej strony najcześciej zacina deszcz .

Jeszcze coś zaobserwowałem - w miejscach gdzie tynk jest wypłukany , pocierając go , zostawia biały nalot na dłoni , a najciekawsze jest to ,że jak go zmoczy deszcz robi się zbliżony kolor do właściwego , tak jakby stał się nasiąkliwy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy ktoś jeszcze ma takie problemy. Jak wypuścili kulawą serię produktu to także inni mogą mieć problemy. Może zapomnieli dodać jakiegoś utwardzacza czy coś takiego?

 

Ale akryl nie jest nasiąkliwy.Tzn. jest ale tylko w niewielkim procencie.

 

Więc może to nie akryl tylko jakaś "pomyłka" producenta? :o

 

Czy tynk był nabyty może w jakiejś super promocji...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie myślę , że Leszek ma rację , też nad tym myślałem i obserwowałem budynek , przez deszczową wiosnę 2009 . Szczyt ktory widać na zdjęciu jest południowo - zachodni i właśnie z tej strony najcześciej zacina deszcz .

Jeszcze coś zaobserwowałem - w miejscach gdzie tynk jest wypłukany , pocierając go , zostawia biały nalot na dłoni , a najciekawsze jest to ,że jak go zmoczy deszcz robi się zbliżony kolor do właściwego , tak jakby stał się nasiąkliwy ?

 

Wszystko wskazuje na destrukcyjne działanie słońca (promienie UV).

Jak się zbyt mocno opalimy to uszkadza się naskórek i się pyli przy pocieraniu.

Pewnie część glifów przy oknach masz jaśniejszych (te nasłonecznione), cześć ciemniejszych te nienasłoneczniane. Od strony północnej tynk normalny jest ?

Tam były deszcze ale nie było dużo słońca.

 

Widzimy, że również nad oknem nad balkonem wyblakło, tam jest dach ... deszcze nie powinny dosięgnąć tam ..... za pada pod takimi kątami.

Elementy elewacji (niczym parasole) rzucają na tynki wędrujące cienie i tam nie przebarwiło się (mniej godzin szkodliwego działania UV).

 

PS

dostałem kiedyś od rodzinki z USA puchową zimową kurtkę, nówka made in Azja, jeszcze w metką. Żoneczka powiesiła ją na poddaszu w garderobie, nieroztropnie tuż przy oknie. Po kilku m-cach "zank" .... jeden rękaw i tuż obok przestało być czarne jest ciemno szare. Ślubny garnitur też czarny wisiał obok i nic. Teraz kurtka nadaje się tylko do prac w ogrodzie. Słońce to samo ale inne materiały i różnie się zachowują. Może kurtka była na taniej chemii.

Słońce posiada olbrzymią destrukcyjna siłę. Popatrzcie jak różnie odbarwiają się dachy malowane "ręcznie", jak starzeje się styropian na słońcu, jak odbarwiają się zadrukowane opakowania porzucone przy drogach ...... czyżby to od deszczu było ? .... ja uważam, że od nadmiaru słońca).

 

Ten tynk nie był wystarczająco przygotowany do degradowania przez UV. Może pan Kazio nie wlał do kadzi niezbędnej dawki stabilizatora, albo testowano możliwość zastosowania tańszej chemii od innego dostawcy (w ramach optymalizacja kosztów i zysków). Nawet jesli tak było to większość producentów "idzie w zaparte" .... niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie z balkonem pokazuje, że miejsce pod balkonem jest także narażone na bezpośrednie słońce. Więc powinno być wyblakłe. A nie jest.

 

Dzieje się tak ponieważ to miejsce jest wolne od spływającej wody po elewacji. Zauważcie że, im bliżej dołu tym bardziej tworzy się klin.

 

Pod parapety też słonko zagląda a 10 cm w dół od nich jest jeszcze ciemny kolor.

 

Pytając o czas położenia miałem na myśli, że może tynk leżał przez zimę na mrozie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słońce świeci pod takim kątem, że mamy zawsze cień pod parapetem (tam nie spłowiało), odbarwiło się też tuż przy dachu gdzie nie powinien dosięgnąć deszcz.

Najpierw słońce (UV) zdegradowało pigmenty i spoiwo (żywice?) a potem ewentualnie deszcze mogły wtórnie to uszkodzone wypłukiwać. Degraduje cienka zewnętrzna warstwa .... jak potrzemy to zostaje na dłoniach jasny pył (jak przy farbach wapiennych)

Miałeś żółte chodniki ? Myślę, że nie. Najpierw zdegradowało kolor , spoiwo i wypełniacze (przedwczesne zestarzenie się komponentów, pogorszenie przyczepności) potem to co osłabione może być podatne na spłukiwane.

Chcesz sprawdzić czy to woda. Polewaj w węża na nienasłonecznionej stronie (w mało widocznym miejscu np. za rynną ... ale myślę, że nie będzie odbarwień.

 

W mnie na ulicy wielu przeprowadzało termomodernizacje (styro + tynki).

Na kilku domach po 5-7 latach kolor (seledyn, wrzos) już jest białawy - myślę, że kupowali tanią = gorszą , mniej trwałą chemię. Na większości domów nawet starsze tynki nie spłowiały, raczej przybrudziły się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Słońce (UV) zdegradowało pigmenty i spoiwo (żywice?) a deszcze mogły wtórnie to uszkodzone wypłukiwać. Degraduje cienka zewnętrzna warstwa .... jak potrzemy to zostaje na dłoniach jasny pył (jak przy farbach wapiennych)

 

Z tym bym się zgodził. Czyli winni: woda + ultrafiolet. Dobra teoria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobną sytuację z tynkiem Kabe permuro akrylowy koloru żółtego. Położony w sierpniu 2008 roku. W kwietniu 2009 zauważyłem że zaczyna blednąć od dołu na scianie wschodniej. W listopadzie na scianie północnej. myśłaem początkowo że to od słońca lub deszczu. Ale dziwne było że nie od Południa gdzie Słońce najwięcej operuje a mieszkam na Podhalu. Zgłosiłem do producenta, przyjechali, oczywiście mydlili oczy o technologii wykonania. W końcu przyznali rację że coś chyba jednak ztym tynkiem. Ustnie zaproponowli farbę na elewcję. Czekam teraz na odpowiedź pisemną. Zobaczymy co ztego bedzie. Ja podejrzewam że to coś z pigmentem. W tym przypadku jak u Pana też myślę że pigment.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobną sytuację z tynkiem Kabe permuro akrylowy koloru żółtego. Położony w sierpniu 2008 roku. W kwietniu 2009 zauważyłem że zaczyna blednąć od dołu na scianie wschodniej. W listopadzie na scianie północnej. myśłaem początkowo że to od słońca lub deszczu. Ale dziwne było że nie od Południa gdzie Słońce najwięcej operuje a mieszkam na Podhalu. Zgłosiłem do producenta, przyjechali, oczywiście mydlili oczy o technologii wykonania. W końcu przyznali rację że coś chyba jednak ztym tynkiem. Ustnie zaproponowli farbę na elewcję. Czekam teraz na odpowiedź pisemną. Zobaczymy co ztego bedzie. Ja podejrzewam że to coś z pigmentem. W tym przypadku jak u Pana też myślę że pigment.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

niestety z nimi trzeba walczyć.

 

prosze wysłać pismo do firmy że jesli nie podejmą się naprawy swojego błędu koszta wzrosną na ich niekorzyść. wadliwy jest ewidentnie produkt i udowodni Pan to przed sądem.

 

prosze znaleźć biegłego sadowego w zakresie budowlanym i podac w pismie jaki bedzie ewntualny koszt ogledzin z kosztorysem wraz z badaniem próbek materialu w laboratorium.

 

prosze skontaktowac sie z adwokatem ktory podejmie sie tej sprawy i w pismie do firmy podac rowniez koszt prawnika

 

jesli pismo nie zadziala to majac przychylna opinie biegłego i sredniego prawnika wygrywa Pan w każdym sądzie. mało tego ma Pan prawo do odszkodowania za wprowadzanie przez producenta w błąd co bardzo zle sie odbija na Panskim zdrowiu.(teoretycznie)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Sam miałem podobny przypadek z tynkiem ANSERA trzy lata temu. Podobne plamy na trochę innym kolorze. Tylko, że ja robiłem ocieplenie dwóch budynków i kładłem ten sam tynk w różnym czasie i przez różne ekipy. Mieszkalny pokryłem wiosną, a gospodarczy w lecie. Na drugi rok budynek mieszkalny wyglądał podobnie jak Twój a gospodarczy był idealny. Oczywiście zgłosiłem reklamacje. Przyjechali i powiedzieli to samo co tobie. Dali mi farbę a wykonawca zgodził się na przemalowanie. Teraz jest bez zarzutu a naprawa nic mnie nie kosztowała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a powiedz ryszardzie sz czemu ktos kto wyklada ciezko zarobione pieniadze ma byc nabijany w butelkę? po to kupuje sie produkt zeby byc z niego zadowolonym a nie po pierwszym deszczu malować caly budynek.

 

totalna bzdura co piszesz. wlasnie tacy którzy się dają są pewnikiem zarobku takich firm

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Piterku63, chyba nie do końca zrozumiałeś treść mojego posta.

 

Nie twierdzę, że każdy ma być nabijany w butelkę i dawać się naciągać. Również nie byłem zadowolony z efektów, więc jak mogłeś przeczytać, zgłosiłem reklamację. Ponieważ sprawa została rozwiązana polubownie, a tynk na drugim nie uległ odbarwieniom, nie mam dalszych zastrzeżeń.

 

Jorg ma taki sam problem z Kabe, więc zgodnie z Twoją filozofią, każda firma chce naciągnąć klienta...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...