Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SOSENKA 3 ... się zbuduje :). Dziennik + komentarze


Recommended Posts

Witamy,

skuszeni skarbnicą wiedzy nt. budowy, urządzania i aranżacji domów oraz otoczenia, jaką zbudowali Forumowicze postanowiliśmy z Żonką jeszcze przed formalnym rozpoczęciem budowy naszego "letniska" założyć dziennik budowy.

 

Postaramy się i my wrzucić kilka kamyczków do tego ogródka. Może dla kogoś nasze doświadczenia okażą się przydatne...

 

Planujemy budowę niewielkiego domku (ok. 60 m.kw) na 15-arowej działce. Przez najbliższe lata będzie to nasza baza weekendowych i wakacyjnych wypadów, a jak dzieciaki (kilkulatki póki co) wyfruną z gniazda, pewnie przeniesiemy się tam na stałe.

 

Uprzedzając pytania i "dobre rady" w zakresie nieopłacalności budowy tak małego domu - mamy spore doświadczenia w zasiedlaniu mikroskopijnych powierzchni (przez 8 lat mieszkaliśmy - bez dzieci, to fakt (chociaż przez kilka miesięcy nawet z 2 dzieci + kotem) - na 34 m.kw., a od kilku lat mieszkamy w 60 m. mieszkaniu. Nie narzekamy na deficyt powierzchni mieszkalnej. Za to zdecydowanie brakuje nam ogrodu, werandy, trawnika...

 

Po niezbyt długich, ale ukierunkowanych i intensywnych poszukiwaniach, znaleźliśmy kilka projektów naprawdę malutkich domów. Kiedyś wrzucimy być może kilka linków do analizowanych przez nas projektów.

 

Ostatecznie wybór padł na SOSENKĘ 3 z pracowni MGProjekt.

 

http://oliwa72.strefa.pl/00_sosenka/m-sosenka3.jpg

 

http://oliwa72.strefa.pl/00_sosenka/m-sosenka3-w2.jpg

 

Wersja murowana, z gankiem, wariant lustrzany, z niewielką modyfikacją (dodatkowe okienka w pokoju na parterze, inaczej rozwiązane wejście do łazienki - nie bezpośrednio z kuchni).

 

O ile to będzie możliwe będziemy starali się budować metodą gospodarczą.

 

Na bieżąco będziemy dzielić się naszymi postępami w załatwianiu biurokracji oraz na budowie.

 

Zapraszamy do odwiedzin, komentowania i prosimy o rady. To zawsze pomocne :)

 

Ola i Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 43
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dzięki za życzliwość i wsparcie :D

 

Czytałem Wasz dziennik - przyznam się, że w pierwotnych planach (kiedy jeszcze mieliśmy zamiar budować dom do całorocznego zamieszkania od razu) to rozważaliśmy TK-9 z pracowni ARCHITEKA i właśnie Z-7 ze Studia Z500.

 

To bardzo ładne z zewnątrz i fajnie rozplanowane domy.

 

Problemem okazał sie jednak dach. Spadki poniżej 38 stopni, a u nas w WZ dają dopuszczalny przedział 38 - 45 stopni.

 

Nie chcieliśmy znacznie ingerować w projkety, bo zmiana kąta nachylenia dachu, zmienia znacząco proporcje i etstetykę domu. Zatem szukalismy dalej...

 

Postaram się na bieżąco śledzić Wasz dziennik i kibicując, trzymam kciuki za rychłą przeprowadzke do Bukowej Chatki :wink:

 

Pzdr.

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

prezentujecie podobny profil przeznaczenia domku jak i sam domek do naszego. My będziemy budować Sosenkę II, na razie również w celach weekendowo-wakacyjnych, no i oczywiście metodą gospodarczą, czyli własnymi rękoma.

 

Motywację macie, więc życzę cierpliwości w załatwianiu papierów i siły, która pozwoli realizować Wasze dzieło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie !

my już się "poznaliśmy" przy okazji lektury Waszego dziennika, którego będę pilnym obserwatorem.

 

Dzięki za informacje przesłane na skrzynkę (w związku z moimi pytaniami). Miałem w planach odnieść się do Twoich wypowiedzi na PW, ale myślę, że dla wszystkich będzie lepiej jak podyskutujemy na forum - np. tutaj :wink:

 

Jako, że budujecie analogiczny projekt, zaciekawił mnie pomysł na rozwiązanie kwestii ogrzewania: piszesz, że głównym źródłem ciepła będzie kominek, plus miejscowo ogrzewanie elektryczne.

 

My zastanawialiśmy nad ogrzewaniem gazowym (z kotłem jednofunkcyjnym + zasobnik c.w.u.) i instalacją wodną (grzejniki). Gaz ziemny mamy na działce (rurociąg). Ale przy sezonowym korzystaniu z domu w pierwszych latach, to dość poważny problem.

 

Druga sprawa to kwestia wejścia do łazienki przez kuchnię. Jak Wy to rozwiązaliście ?

 

I jeszcze jedno - piszecie, że będziecie budować w technologii tradycyjnej. Z czego zamierzacie murować ściany zewnętrzne: BK+styropian ? Czy ceramika ?

 

Pzdr.

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

co do ogrzewania, to musicie rozważyć czy to się po prostu będzie opłacać. Trzeba sobie policzyć instalację i podłącz (jeżeli gaz macie na działce, to sam podłącz nie zrujnuje Was finansowo).

Przechodząc do kwestii wejścia do łazienki, to rzeczywiście też myśleliśmy jak to będzie funkcjonować, że drzwi do łazienki są w kuchni. Wynajmowaliśmy w wakacje domek właśnie z takim układem i wszystko było OK. Zresztą układ Sosenek nie pozostawia innego wyjścia, bo nawet jakby pokombinować ze schodami i zrobić wejście do łazienki z salonu, to też jakoś mi to nie bardzo pasuje.

Jeżeli chodzi o technologię ścian, będziemy z pewnością murować, ale z jakiego materiału to jeszcze wielka niewiadoma - myślę, że zadecyduje tu koszt w momencie zakupu. Trzeba jednak pamiętać, że BK wypadało by w miarę szybko otynkować, bo warunki pogodowe mu nie służą. Ceramika jest troszkę droższa, ale pod tym względem trwalsza. W tym roku nie ruszę raczej w ze ścianami więc mam jeszcze czas do namysłu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]

co do ogrzewania, to musicie rozważyć czy to się po prostu będzie opłacać. Trzeba sobie policzyć instalację i podłącz (jeżeli gaz macie na działce, to sam podłącz nie zrujnuje Was finansowo).

 

O ile jeszcze dźwignęlibyśmy koszty pieca i instalacji, to bardziej przeraża nas myśl, że w sezonie grzewczym będziemy tam naprawdę sporadycznie (święta, sylwester, ewentualnie ferie zimowe dzieci). A w pozostałym okresie - albo grzanie pustego domku (bez sensu), albo spuszczenie wody z instalacji (niezbyt dobre rozwiązanie dla rur).

Z kolei dzisiejsze ogrzewanie kominkiem i posiłkowo prądem, może być w przyszłości (jak juz zamieszkamy na stałe) kosztownym przedsięwzięciem.

Trzeba to jeszcze - w naszym przypadku - porządnie przemyśleć...

 

Przechodząc do kwestii wejścia do łazienki, to rzeczywiście też myśleliśmy jak to będzie funkcjonować, że drzwi do łazienki są w kuchni. Wynajmowaliśmy w wakacje domek właśnie z takim układem i wszystko było OK.

 

Ja zaś nie mam przekonania do mieszania zapachów kuchennych z toaletowymi :o

 

Zresztą układ Sosenek nie pozostawia innego wyjścia, bo nawet jakby pokombinować ze schodami i zrobić wejście do łazienki z salonu, to też jakoś mi to nie bardzo pasuje.

 

W SOSENCE 3 lazienka sąsiaduje z tzw. pomieszczeniem gospodarczym. Nawet jeżeli będziemy mieć instalację gazową, to piec z zamkniętą komorą spalania zainstalujemy w łazience (lub we wnęce w pomieszczeniu gospodarczym i przez to pomieszczenie zamierzamy wchodzić do łazienki, likwidując wejście wprost z kuchni.

Niedługo wrzucę przerobione wizualizacje rzutów, co zobrazuje to o czym piszę.

 

Trzeba jednak pamiętać, że BK wypadało by w miarę szybko otynkować, bo warunki pogodowe mu nie służą. Ceramika jest troszkę droższa, ale pod tym względem trwalsza.

 

Wiem, wiem... i też się zastanawiam, czy budżet pozwoli mi na szybkie tynkowanie ścian :D

 

pzdr.

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oto zdjęcie naszych włości :)

 

http://oliwa72.strefa.pl/00_sosenka/mapka_dzialki.jpg

 

To zielone, to teren na którym stanie w przyszłości dom - zaznaczony tutaj czerwonym prostokatem. Dłuuuuugie, kiszkowate, żółte, to reszta działki, na której trudno byłoby coś zbudować (choć nie jest to niemożliwe :D ).

Jeżeli ktoś chciałby się licytować w temacie - wybitnie nieregularny obszar działki - zapraszam... :lol:

Nagrodą za tak niesymetryczne kształty jest to, co znajduje się na dole tego chudego paska - wspaniały widok na zakola Wisły, na horyzoncie widać Tarnobrzeg, a z lewej strony piękny widok na fragment starówki Sandomierza z Katedrą i Zamkiem Kazimierzowskim.

Na tym kawałku znajdują się też stare drzewa, których nie zamierzamy za żadne skarby usuwać i dzięki temu w pogodny letni dzień można tam rozwiesić hamak, położyć się i patrzeć w niebo lub na widoki...

Od wschodniej strony zielonego kawałka (tam gdzie będzie dom) mamy z kolei jeden z sandomierskich lessowych wąwozów. Widok z góry imponujący a i spacery od wiosny do jesieni bardzo urokliwe. Ten wąwóz jest absolutnie dziki i dzięki temu jego atrakcyjność (przynajmniej w naszym odczuciu) jest tym większa.

 

Pozdr.

Ola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ROZKŁAD POMIESZCZEŃ

 

 

Domek nie jest duży:

łącznie to 58,33 m.kw. powierzchni użytkowej

(75,01m.kw. netto - po podłogach, w tym 40,83 m.kw. na parterze i 34,18 m.kw. na poddaszu).

 

Wymiary domu to 8,80 m na długość i 6,65 m na szerokość (chociaż SOSENKA na rysunku szczegółowych - jako tzw. projekt z gankiem ma szerokość 5,65 m).

 

Prawdopodobne USYTUOWANIE domku na działce będzie następujące:

 

http://oliwa72.strefa.pl/00_sosenka/usytuowanie_m.jpg

 

 

Rozkład pomieszczeń w SOSENCE 3 - według autorów projektu przedstawia się następująco:

 

PARTER:

 

http://oliwa72.strefa.pl/00_sosenka/r1.jpg

 

PODDASZE:

 

http://oliwa72.strefa.pl/00_sosenka/r2.jpg

 

O ile układ poddasza jest pochodną układu schodów i nie budzi naszych wątpliwości co do funkcjonalności, o tyle parter planujemy nieco (delikatnie) zmodyfikować:

 

http://oliwa72.strefa.pl/00_sosenka/rzuty.gif

 

Likwidujemy drzwi do łazienki z kuchni i przenosimy je do pomieszczenia gospodarczego, jednocześnie tworząc z tego pomieszczenia taka naturalną wnękę (bardzo głęboką, żeby skrył się w niej piec z zasobnikiem c.w.u.

Pisałem o tym wyżej - nie chcemy aby zapachy z łazienki i toalety przenikały wprost do aneksu kuchennego i vice versa. Poza tym proponowany pierwotnie układ drzwi wprowadza ich nadmiar na tej małej ściance, a ponadto drzwi do łazienki są zaprojektowane kolizyjnie z lodówką.

 

Ponadto planujemy "doświetlić" nieco pokój dzienny od zachodu, stąd pomysł na te dwa małe okienka. Chcemy - mimo wprowadzanych zmian - zachować jakąś spójność kompozycyjną na elewacji.

 

http://oliwa72.strefa.pl/00_sosenka/elewacje_zm.jpg

 

Jeżeli ktoś miałby jakieś inne propozycje w tym zakresie, chętnie wysłuchamy.

 

Pzdr.

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jednak jest autentycznie tak, że im człowiek mniej wie tym jest szczęśliwszy i pogodniejszy.

Ja właśnie w takiej błogiej nieświadomości przebywałam odnośnie papierologii i było mi tak dobrze...

Tymczasem zaczerpnięta wiedza - a z całą pewnością nie jest ona pełna - daje do myślenia:

 

 

Uzgodnienia niezbędne na etapie projektu decyzji.

Zgodnie z ustawą z dnia 27.03.2003r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym(Dz. U. Nr 80, poz. 717 z późn. zm.) art. 53.4 i art. 60.1 oba rodzaje decyzji wydaje się po uzgodnieniu m.in. z:

- wojewódzkim konserwatorem zabytków w odniesieniu do obszarów i obiektów objętych ochroną konserwatorską,

- Starostą Sandomierskim sprawie ochrony gruntów rolnych i leśnych oraz w sprawie melioracji wodnej,

- wojewódzkim konserwatorem przyrody w odniesieniu do obszarów objętych ochroną na podstawie przepisów o ochronie przyrody,

- właściwym zarządcą drogi w odniesieniu do obszarów przyległych do pasa drogowego lub przyległych do ujętej w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego projektowanej drogi.

Projekt decyzji o warunkach zabudowy dodatkowo uzgadnia się z Wojewodą Świętokrzyskim, Marszałkiem Województwa Świętokrzyskiego, Starostą Sandomierskim w zakresie zadań rządowych i samorządowych (w przypadku, gdy wymaga tego projektowana inwestycja).

 

Upsss...

Czekam do lata (do wiosny chociaż). Rozwieszę sobie hamak i popatrzę w niebo, do tego nie musze dokonywać żadnych ustaleń z kimkolwiek :wink:

Pozdr.

Ola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i powoli, ale do przodu :) .

Górka papierów cierpliwie rośnie. Ale stan na dzień dzisiejszy jest taki, że można wreszcie działkę ogrodzić. Victoria!! Długo to niezmiernie trwało, ale wreszcie... To ułatwi nam generalnie prace i zabezpieczy całość - oczywiście bez zbędnej przesady, ale jednak nie będzie to już teren spacerów powszechnych. Bardzo się cieszę, bo to umożliwi wreszcie rozruch prac ogrodowych na wiosnę - czekałam na to lata całe...Właściwie niczego nie można było posadzić, bo to mniej więcej tak jakbym chciała założyć bezpłatny punkt wydawania roślin ozdobnych... Nawet brzozy - tak BRZOZY !- zostały nam skradzione - prawdopodobnie do ozdoby w związku z jakimś świętem. Dwie z tych brzózek (było ich w sumie 11), sadziły nasze dzieci i traktowaliśmy je tak sentymentalnie po prostu, patrzyliśmy co roku jak rosną, pięknieją. Aż pewnego dnia zastaliśmy tylko dziury w ziemi i ani jednego drzewka...

Skąd w tym narodzie tyle nikczemności.... :(

 

Pozdr.

Ola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dzisiaj działka notarialnie "przepisana". Jesteśmy wyłącznymi właścicielami "rancza w sandomingo" :) !!!

 

Notariuszka zainkasowała 1.200 PLN - i to tak - jak mówi - po znajomości.

 

Teraz kolejne kroki: wniosek o warunki zabudowy, koncepcje dotyczące ewentualnej makroniwelacji działki, ogrodzenie...

 

Trzeba zakasać rękawy...

 

Pzdr.

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedzielny rekonesans dojazdowy naszej działki wykazał dość niemiły fakt istnienia istotnego problemu w tej materii....Droga dojazdowa jest bardzo wąska, przewidziana na jeden samochód ( z tzw. "mijankami" co jakiś czas), i na długim odcinku posiada z jednej strony stroma skarpę. Oczywiście pełne zaśnieżenie i zalodzenie jak najbardziej obowiązujące :) . Teraz się śmieję, ale jechałam z duszą na ramieniu starając się pocieszać, że przecież w Alpach też mieszkają ludzie i jakoś dojeżdżają i to codziennie...Przyznam jednak szczerze, że zaczęłam się z cieplejszymi uczuciami odnosić do planów budowy drogi na tym terenie, bo choć

oznacza to dla nas masę uciążliwości w momencie jej powstawania, to w konsekwencji jednak znacząco ułatwi (czy wręcz umożliwi) nam życie.

 

Na miejscu pięknie - cisza, spokój, niczym nie zmącona biel śniegu, tylko ślady zwierzyny. Sąsiad mieszkający naprzeciw naszej działki powiadomił nas, że mamy sublokatora w postaci lisa :) . Zlikwidował podobno wszystkie nornice w okolicy i cieszy się w związku z tym powszechnym szacunkiem, bo okoliczne koty mają w nosie respektowanie gospodarskich zaleceń i koncentrują się głównie na wyjadaniu karmy z psich misek :lol:

Osobiście nie miałam przyjemności go spotkać, ale znalazłam stosowne zdjęcie w sieci :D

 

http://oliwa72.strefa.pl/00_sosenka/lisnornica.jpg

 

Jest też ktoś jeszcze - puchacz!. Bardzo się cieszę, bo puchacze należą do moich ulubieńców.

 

http://oliwa72.strefa.pl/00_sosenka/5572_Kopia%20PUCHACZ_TB3.jpg

 

No i oczywiście szaraki - śladów zajęcy było rzeczywiście sporo - hmmm.... nie wiem jak to się będzie miało do moich ambitnych planów założenia ogrodu....

 

http://oliwa72.strefa.pl/00_sosenka/zajc.jpg

 

Pozdr.

Ola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekam na wiosnę, wyglądam wiosny, tęsknię, marzę o wiośnie... W zeszłym roku od początku marca stałam z torebka nasion maciejki na balkonie i czekałam KIEDY WRESZCIE!!!!!!! A tu się dłużyło po prostu niemiłosiernie. Zimno i zimno i zimno w tym kraju w środku Europy :) .

Ale przecież się doczekam, bo myślę sobie, że ta zima wreszcie musi minąć, zazieleni się, urośnie kilka drzew....

A ja tymczasem oglądam ogrody (zdjęcia znaczy :D ) i takie donice po prostu STRASZNIE mi się podobają :

 

http://oliwa72.strefa.pl/00_sosenka/z4527047X.jpg

Pozdr.

Ola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zima trzyma...

 

Wrzucam dla rozeznania i z kronikarskiego zacięcia kilka zdjęć z ostatniej wizyty na działce [na czerwono zaznaczone granice działki] :

 

http://oliwa72.strefa.pl/00_sosenka/widok_od_polnocy_luty2010.jpg

Wjazd na działkę [od strony północnej]. Zauważalny lekki (kilkuprocentowy - tak się pocieszam) spadek w kierunku południowym.

 

http://oliwa72.strefa.pl/00_sosenka/widok_od%20zachodu_luty2010.jpg

Tym razem działka od zachodu. Jakaś taka mała... za mała w stosunku do zapamiętanej powierzchni. Czyżby z zimna się skurczyła ? :roll:

 

http://oliwa72.strefa.pl/00_sosenka/widok_kiszka_w_strone_poludniowa_luty2010.jpg

A tu rzut oka na ten wąski pasek w kierunku południowym. Trochę jak skocznia :)

 

Pzdr.

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doszło do mnie właśnie, że my MUSIMY zbudować tę naszą SOSENKĘ w wersji z GARAŻEM :-?

 

http://oliwa72.strefa.pl/00_sosenka/sosenka_z_garazem.jpg

 

Jestem z tego powodu średnio zadowolony, ale z różnych względów (bynajmniej nie z tych, dla których standardowo wznosi sie garaż) jest nam takie pomieszczenie niezbędne.

 

Najlepiej jeszcze jakby można się było tam przedostać ze środka domu. Więc pewnie będziemy "przebijać" się drzwiami z kuchni.

 

 

Pzdr.

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo, że zima naokoło (a może właśnie dlatego) przeglądam wszystkie ogrodowe księgi jakie na przestrzeni lat udało mi się zgromadzić, szukając po raz n-ty inspiracji, marząc i planując. I w jednej z takich książek przeczytałam sobie dedykacje - ponieważ dostałam ją w prezencie od męża. Dedykacja pochodziła z 2000 roku...Tyle już lat marzę i wyglądam swojego własnego ogrodu...Oczywiście wielokrotnie podejmowałam już próby, ale z różnych powodów nie przyniosły one właściwie żadnego rezultatu. Głównie ze względu na brak możliwości założenia ogrodzenia - w zasadzie szkoda było podejmować jakichkolwiek wysiłków, bo generalnie kończyło się to kradzieżą.

Przez te 10 lat nabrałam pokory i mam w sobie mnóstwo cierpliwości i dla rosnącego 7-8 lat ogrodzenia z krzewów i dla przyrastających niezmiernie wolno i ze stoickim spokojem drzew...Niech rosną! Po prostu. Cieszy mnie sam fakt.

Ale też wiem, że w niektórych przypadkach nie warto odkładać pewnych działań na "warto byłoby kiedyś..." - trzeba je po prostu zrobić i mieć i cieszyć się. :)

Czekam zatem na ten mój ogród i na chwile kiedy SIĘ STANIE.

Będę się delektować każdym kawałkiem, kwiatkiem, drzewem, sadzonką...

Byle do wiosny!

Pozdr.

OLa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Święte słowa dotyczące drzew i krzewów. Największa radość z obserwacji jak z roku na rok są większe i większe. Po kilku latach ma się prawdziwą satysfakcję. My również teraz myślimy w wolnych chwilach jak na wiosnę zabrać się za tworzenie ogrodu. Działka jest puściutka jeżeli chodzi o drzewa i krzewy, więc niby ułatwienie, ale również i wyzwanie.

 

Pozdrowienia i BYLE DO WIOSNY, która jakoś nie chce nadejść i to właśnie w roku rozpoczęcia budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OGRZEWANIE

 

Rozważania na temat ogrzewania w kontekście pierwotnej funkcji domku, skłaniają mnie po lekturze Forum Muratora i innych miejsc w sieci do przekonania, że najlepszym (najekonomiczniejszym) rozwiązaniem będzie ogrzewanie elektryczne, wspomagane kominkiem lub kozą.

 

Plusy:

- niski koszt instalacji i urządzeń,

- brak konieczności stałego utrzymywania temperatury w instalacji lub spuszczania wody w okresach kiedy nie będziemy mieszkać w domku zimą,

- wygoda eksploatacji

- stosowanie "czystej" energii.

 

Minusy:

- wyższe od gazu, czy paliw stałych koszty eksploatacji,

- uzależnienie od dostaw energii elektrycznej.

 

KOZA

 

Myśląc o piecu wspomagającym ogrzewanie elektryczne, rozważam zakup kozy. Podoba mi się taki wolnostojący piec, jest tańszy od kominka, zajmuje mniej miejsca, można go w okresie letnim zdemontować lub w razie potrzeby przenieść w inne miejsce.

 

Po długich poszukiwaniach wytypowałem swoją faworytkę:

DOVRE 450 - moc 8-10 kW, aktualna cena ok. 3.500 PLN

 

http://oliwa72.strefa.pl/00_sosenka/450.jpg

 

Więcej o tym piecu tutaj: http://dovre.com.pl/?mod=tf&id=piece_450

 

Myślę, ze temat ogrzewana będzie powracał jeszcze nie raz...

 

Pzdr.

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...