Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piec na olej opałowy to przeszłość czy może jeszcze nie???


repior

Recommended Posts

Witam

Posiadam piec na olej opałowy żeliwny jednofunkcyjny Lamborgini 19kw, dom 96m2 , zbiornik Dehaust 1500L, instalacja miedź, pompa obieg. sterowanie pokojowe.

Koszty na sezon ok.4000zł. W wielkopolsce ostatnio płaciłem za litr oleju 2,30zł (i to dobra cena). Dom docieplony-wełna w przegrodzie 5cm oraz styro. na zewnątrz 10cm.

Piec wymaga wymiany (14lat) w związku z tym zastanawiam się nad rodzajem pieca. Muszę zrobić to w tym roku. Nie mam gazu ,dlatego też pozostaje mi olej , lub paliwo stałe np.ekogroszek itp. Myślę o piecu na olej Buderus lub piecu na ekogroszek.

Proszę o sugestie i porade. Czy pozostać przy oleju? czy przejśc na paliwo stałe?? Wiem ,że ekogroszek cenowo nie jest już tak rewelacyjny. Do tej pory mam komfort - czysto i prawie bezobsługowo. Troszkę przeraża mnie zasypywanie, wywalanie popiołu etc....

Proszę o pomoc. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niby dlaczego pompa ciepła miała by być tania, do eksploatacji trzeba dodać jeszcze amortyzację zakupu.

Jak przyzwyczaiłeś się do wygody bezobsługowości to przejście na groszek może być bolesne. Wszystko jest kwestia portfela, jeśli stać cie na palenie olejem to zostań przy tym, jeśli miało to być powodem wyrzeczeń to rozważ trochę niewygód z paleniem groszkiem.

Pewnym rozwiązaniem jest też pelet, można kupić piece które pobierają paliwo z dużego zbiornika i w zasadzie też jest niemal bezobsługowe i czyste.

Ewentualnie jeśli miałbyś zostać przy oleju to sprawdź, czy nie wystarczy zrobić jakiegoś przeglądu pieca i powiedzmy remontu zamiast kupować nowy piec.

Wtedy niewielkim kosztem dasz sobie trochę czasu na rozejrzenie się w rynku paliw , który jest niezwykle zmienny i dynamiczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana olej na olej jest bez sensu, zasada działania i spalania taka sama jak przed wojną :) Albo przegląd i naprawa tego co jest albo zmiana wszystkiego na coś innego ale to już drogo wychodzi. Nie polecam olejowych kondensacyjnych :(

 

Ja bym prosił o rozwinięcie i uzasadnienie. 1500-2000/rok więcej za komfort to moim zdaniem nie tragedia. Chyba że żyjemy tylko z krajowej mikrej emerytury :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana olej na olej jest bez sensu, zasada działania i spalania taka sama jak przed wojną :) Albo przegląd i naprawa tego co jest albo zmiana wszystkiego na coś innego ale to już drogo wychodzi. Nie polecam olejowych kondensacyjnych :(

Witam

Dlaczego nie polecasz olejowych kondensacyjnych?? mógłbys rozwinąć?

Mój kocioł jak juz pisałem pracuje 15 rok, czyszcze go i wymieniam dysze regularnie po sezonie. Zaobserwowałem lekkie pęknięcie w górnej części korpusu żeliwnego (doraźnie "zaklaistrowałem" to silikonem do pieców), co mnie zaniepokoiło :-? .

Myślałem również o przeróbce palnika do spalania oleju przepracowanego (podobno darmowe grzanie) ale dowiedziałem się ,że tego typu palniki nie posiadają certyfikatów bezpieczeństwa do ogrzewania budynków mnieszkalnych i odradzono mi to :( .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...