jaendrju 03.02.2010 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 Przedmuchanie przewodów też 100% pewności nie daje.Nie ma możliwości całkowitego usunięcia wody.Powietrze szuka ujścia i częściowo usuwa wodę z instalacji ,żeby znaleźć ujście. Woda pozostaje jednak na ściankach i szuka w formie skroplin najniższego miejsca w rurze.Najlepiej poprawić po fachowcach,ponieważ oni w większości wszystko robią fachowo,czyli szybko i do "dupy".Najlepiej pożyczyć kompresor i przynajmniej przez 15 min każdą pętlę przedmuchać.Czym dłużej,tym lepiej,ponieważ przedmuchiwane powietrze będzie osuszać rurę.Można to po kilku dniach jeszcze raz powtórzyć.Ktoś powie,że miedz,czy rura warstwowa ma dobrą rozszerzalność liniową.Może i tak,może i nie,ale zawsze mamy tutaj destrukcję materiału.Współczuję ,ponieważ w środę instalację Tobie tylko"podleczą" i pójdą dalej,żeby wyorać z kasy następnego klienta.Przepraszam za treść prawdziwych fachowców.jabol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 03.02.2010 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 Przedmuchanie przewodów też 100% pewności nie daje.Nie ma możliwości całkowitego usunięcia wody.Powietrze szuka ujścia i częściowo usuwa wodę z instalacji ,żeby znaleźć ujście. Woda pozostaje jednak na ściankach i szuka w formie skroplin najniższego miejsca w rurze.Najlepiej poprawić po fachowcach,ponieważ oni w większości wszystko robią fachowo,czyli szybko i do "dupy".Najlepiej pożyczyć kompresor i przynajmniej przez 15 min każdą pętlę przedmuchać.Czym dłużej,tym lepiej,ponieważ przedmuchiwane powietrze będzie osuszać rurę.Można to po kilku dniach jeszcze raz powtórzy.Ktoś powie,że miedz,czy rura warstwowa ma dobrą rozszerzalność liniową.Może i tak,może i nie,ale zawsze mamy tutaj destrukcję materiału. Współczuję ,ponieważ w środę instalację Tobie tylko"podleczą" i pójdą dalej,żeby wyorać z kasy następnego klienta. Przepraszam za treść prawdziwych fachowców. jabol Nie jest potrzebne usunięcie całkowite wody z instalacji. Woda zamarzając zwiększa swoją objętość co może uszkodzić rurę. Jeśli nie zajmuje całej objętości rury to bez względu na materiał nic złego się nie stanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaendrju 03.02.2010 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 czyli sugerujesz,że ,że wystarczy rury ściągnąć z listew na rozdzielaczach i będzie wszystko OK.Rura nigdy nie leży idealnie poziomo.jabol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mjakob 03.02.2010 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 Chciałbym robić wylewki jak pogoda trochę odpuści, ale muszę też zrobić próbę wcześniej. I tego się obawiam, że np. po kilkunastodniowym ociepleniu znowu wrócą mrozy. O ile w środku jestem w stanie podgrzać powyżej zera, to o instalacje już bym się trochę bał. Pieca nie mogę dać bo gazu niet jeszcze. A gdyby zrobić próbę szczelności powietrzem? To gorsze rozwiązanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BigPiotr 03.02.2010 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 Chciałbym robić wylewki jak pogoda trochę odpuści, ale muszę też zrobić próbę wcześniej. I tego się obawiam, że np. po kilkunastodniowym ociepleniu znowu wrócą mrozy. O ile w środku jestem w stanie podgrzać powyżej zera, to o instalacje już bym się trochę bał. Pieca nie mogę dać bo gazu niet jeszcze. A gdyby zrobić próbę szczelności powietrzem? To gorsze rozwiązanie? Tylko dlatego, że trudno zobaczyć gdzie przecieka Jak będzie szczelnie to OK' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mjakob 03.02.2010 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 Chciałbym robić wylewki jak pogoda trochę odpuści, ale muszę też zrobić próbę wcześniej. I tego się obawiam, że np. po kilkunastodniowym ociepleniu znowu wrócą mrozy. O ile w środku jestem w stanie podgrzać powyżej zera, to o instalacje już bym się trochę bał. Pieca nie mogę dać bo gazu niet jeszcze. A gdyby zrobić próbę szczelności powietrzem? To gorsze rozwiązanie? Tylko dlatego, że trudno zobaczyć gdzie przecieka Jak będzie szczelnie to OK' no to jasne - czyli jest to jakaś opcja. niestety instalacja podczas wylewek nie będzie zalana wodą, ale to chyba nie jest aż taki problem (wprawdzie zalecane, ale czy wymagane?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
7tonik 03.02.2010 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 niestety instalacja podczas wylewek nie będzie zalana wodą, ale to chyba nie jest aż taki problem (wprawdzie zalecane, ale czy wymagane?) Może być to duży problem, gdyż jest duże prawdopodobieństwo, że zanim wylewka wyschnie, rurki wypłyną na wierzch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
7tonik 03.02.2010 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 A gdyby zrobić próbę szczelności powietrzem? To gorsze rozwiązanie? Próba powietrzna nie jest wiarygodna, gdyż powietrze znacznie lepiej ulega sprężeniu niż woda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mjakob 03.02.2010 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 A gdyby zrobić próbę szczelności powietrzem? To gorsze rozwiązanie? Próba powietrzna nie jest wiarygodna, gdyż powietrze znacznie lepiej ulega sprężeniu niż woda. hmmm, czyli jednak nie jest tak elegancko. cóż. trzeba cierpliwie czekać na pogodę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mariuszż 03.02.2010 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 Witam, ja też miałem uskodzone dwie pętle podłogówki przez zamarzniętą wodę. Instalacja była poddana próbie ciśnieniowej po której woda była spuszczona z instalacji, niestety widać woda jakaś w rurkach od podłogowego została, jak po chyba dwóch latach się wprowadziłem i napełniłem podłogówkę wodą od razu pojawiły się na sufitach piwnicy plamy. Najprościej znaleźć miejsce przecieku podając do rozmarzniętych rurek powietrze pod ciśnieniem i w absulutnej ciszy szukać. Moje obydwa przecieki miały miejsce na tzw. przegięciu pętli czyli w miejscu gdzie każda pętla zaczyna zawracać (chyba wiecie o co chodzi), odkułem płytki wykułem dziurę i majster wstawił kawałek rurki z dwiema złączkami (pętla nieuszkodzona nie powinna mieć zadnych złączek, powinna być wykonana z jednego nie łączonego kawałka). Znów próba ciśnieniowa na zimnej i ciepłej wodzie, zalałem betonem i położyłem płytki, trzyma już 5 lat. Boję się że w twoim przypadku jak zamarzła woda w całej podłogówce to skończy się na kuciu posadzek i wymiany całości. Ja majstrowi za odkuwanie wypożyczenie kompresora i sztukowanie rurek nie płaciłem ani grosza i chyba widział w moich oczach że jak wspomni o tym to skończy się na mordobiciu. Nieważne czy miałeś zakładać piec wcześniej czy później, zostawienie wody w instalacji na zimę przez majstra jest NIEDOPUSZCZALNE. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinok 03.02.2010 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 niestety instalacja podczas wylewek nie będzie zalana wodą, ale to chyba nie jest aż taki problem (wprawdzie zalecane, ale czy wymagane?) Może być to duży problem, gdyż jest duże prawdopodobieństwo, że zanim wylewka wyschnie, rurki wypłyną na wierzch To zależy co rozumiemy przez wylewkę. U mnie robiony był jastrych z mixokreta, jest to mokry piach zmieszany z cementem. Tam nic nie pływa. A masę ma taką że nic z pod tego niema szans wyskoczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kingrajd 04.02.2010 15:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Poddasze połatne i próba powietrzem wyszła jak na razie ok. Trzyma od wczoraj ciśnienie. Były tam 3 uszkodzenia... nie wierzyłam jak nie zobaczyłam...rurki były totalni rozerwane. Nie tak jak przypuszczaliśmy na łączeniach, ale normalnie na długości wzdłuż rozerwało je.Ładne musiało tam być cisnienie jeżeli taka rurka ma wytrzymać teoretycznie coś prawie do 10 atmosfer... Łatanie wygląda w miarę porządnie , ale jak jest to pewnie dopieero się dowiemy za jakiś czas . .. Mam tylko dylemat jak tu wcześniej ktoś wspomniał czy podlogówka nie jest teraz nadwręzona i osłabiona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janekbo 04.02.2010 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Poddasze połatne i próba powietrzem wyszła jak na razie ok. Trzyma od wczoraj ciśnienie. Były tam 3 uszkodzenia... nie wierzyłam jak nie zobaczyłam...rurki były totalni rozerwane. Nie tak jak przypuszczaliśmy na łączeniach, ale normalnie na długości wzdłuż rozerwało je.Ładne musiało tam być cisnienie jeżeli taka rurka ma wytrzymać teoretycznie coś prawie do 10 atmosfer... Łatanie wygląda w miarę porządnie , ale jak jest to pewnie dopieero się dowiemy za jakiś czas . .. Mam tylko dylemat jak tu wcześniej ktoś wspomniał czy podlogówka nie jest teraz nadwręzona i osłabiona Można wiedzieć co to za rury, jakiej firmy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
7tonik 04.02.2010 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Poddasze połatne i próba powietrzem wyszła jak na razie ok. Trzyma od wczoraj ciśnienie. Były tam 3 uszkodzenia... nie wierzyłam jak nie zobaczyłam...rurki były totalni rozerwane. Nie tak jak przypuszczaliśmy na łączeniach, ale normalnie na długości wzdłuż rozerwało je.Ładne musiało tam być cisnienie jeżeli taka rurka ma wytrzymać teoretycznie coś prawie do 10 atmosfer... Łatanie wygląda w miarę porządnie , ale jak jest to pewnie dopieero się dowiemy za jakiś czas . .. Mam tylko dylemat jak tu wcześniej ktoś wspomniał czy podlogówka nie jest teraz nadwręzona i osłabiona Jeszcze raz powtarzam, próba ciśnienia powietrzem może posłużyc do wykrycia ewidentnych nieszczelnosci. Nie daje jednak gwarancji, że wszystko ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kingrajd 05.02.2010 07:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Jeszcze raz powtarzam, próba ciśnienia powietrzem może posłużyc do wykrycia ewidentnych nieszczelnosci. Nie daje jednak gwarancji, że wszystko ok. już napełnione wodą teraz czekamy.... jak narazie jest ok, ale mogą być jeszcze jakies mikro pęknięcia wię zostawiamy wode na pare dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kingrajd 05.02.2010 07:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Jeszcze raz powtarzam, próba ciśnienia powietrzem może posłużyc do wykrycia ewidentnych nieszczelnosci. Nie daje jednak gwarancji, że wszystko ok. już napełnione wodą teraz czekamy.... jak narazie jest ok, ale mogą być jeszcze jakies mikro pęknięcia wię zostawiamy wode na pare dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kingrajd 05.02.2010 08:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Można wiedzieć co to za rury, jakiej firmy? dziś sprawdzę to póżniej napisze troche dokumentacji co lód potrafi.... przed i po http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2010-02/f0d8ad72.jpg http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2010-02/e89e815e.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mariuszż 05.02.2010 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 niestety instalacja podczas wylewek nie będzie zalana wodą, ale to chyba nie jest aż taki problem (wprawdzie zalecane, ale czy wymagane?) Może być to duży problem, gdyż jest duże prawdopodobieństwo, że zanim wylewka wyschnie, rurki wypłyną na wierzch Witam, przecież rurki od podłogówki są przypinane do styropianu pod nim więc jak mogą wypłynąć?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
7tonik 05.02.2010 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 są przypinane do styropianu pod nim więc jak mogą wypłynąć?? Sam kładłem podłogówkę, więc wcześniej dokładnie zbadałem sprawę. Ze zdobytego materiału wynikało jednoznacznie, że klipsy nie wystarczą. Wolałem nie eksperymantować na własnej skórze. Może w 80 % się uda, ale lepiej nie być w tych 20% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jakoxxs 05.02.2010 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 są przypinane do styropianu pod nim więc jak mogą wypłynąć?? Sam kładłem podłogówkę, więc wcześniej dokładnie zbadałem sprawę. Ze zdobytego materiału wynikało jednoznacznie, że klipsy nie wystarczą. Wolałem nie eksperymantować na własnej skórze. Może w 80 % się uda, ale lepiej nie być w tych 20% to po co je sprzedają się pytam układałem podłogówkę parę razy i jakoś klipsy wystarczająco trzymały rurkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.