Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Termostaty grzejnikowe a sterownik pokojowy


Recommended Posts

Skorzystałabym z porady Toma , bo też mam problem z niedogrzaną łazienką. Regulator jest w holu, do którego dociera jakoś ciepło z kominka i wyłącza piec. Łazienka na końcu domu jest przeraźliwie zimna. Chcemy tam doprowadzić ciepłe powietrze z kominka, ale ze względu na odległość nie wierzę, że to wiele pomoże. Wracając do sprawy regulatora, którego jak wynika z wypowiedzi poprzednika, można by się pozbyć. Co wtedy z regulacją dzień - noc i obniżaniemmtemperatury, gdy idziemy do pracy? Przecież on to właśnie załatwia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 52
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

do Toma Soyera

 

mam piecyk kondensat do tego pogodówka jest tez kominek z płaszczem wodnym i teraz zastanawiam się czy faktycznie kupowac ten sterownik pokojowy, z tego co czytałem to zbedny wydatek (lepiej sobie kupic kilka 1/2) ale mój instalator namawia mnie na niego, same achy i ochy ale czy ma to sens.

Jeśli tak to czy najsensowniejszym miejscem do umieszczenia go będzie poddasze??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mada

obnizanie temperatury sterowane zegarem to dodatkowa funkcja sterownika pomieszczeniowego. funkcje ta rownie dobrze spelni zegar zamontowany w szafce rozdzielczej w postaci eSa i termostat pokojowy zamontowany w stardowej puszcze el - calosc za 200 PLN w firmie Fael. Tylko nie mowcie ze to, to "to samo". Podczas naszej nieobecnosci termostat bedzie pilnowal aby w pomieszczeniu reprezentatywnym nie zostala przekroczona temp max - to nie oznacza ze zminilismy komfort cieplny z 20° na np 17°. Uklad termostatu w jednym ponieszczeniu pozwoli jedynie obnizyc temp w domu ale nie o dokladnie 3° w kazdym pomieszczeniu. Poza tym funkcja obnizenia temp przynosi korzysci jesli czas jej trwania nie jest dluzszy niz proces wychlodzenia budynku do temp obnizonej (np kilka godzin w nocy) lub jest wielokrotnie dluzszy (np tygodniowa przerwa wakacyjna).

 

Xanx

dla kogos kto ma pogodowke sterownik pomieszczeniowy jest nieporozumieniem. Zawory termostatyczne zastepuja termostat pomieszczeniowy w kazdym pomieszczeniu.

Jest jeden wyjatek, kiedy reg pomieszczeniowy ma sens: ciagly regulator pomieszczeniowy (wyjscie ciagle!, a nie zal/wyl - jak termostat) pracujacy jako korektor temp wynikajacej z krzywej grzania. Jesli nasz sterownik pogodowy umozliwia podlaczenie takiego regulatora warto go zamontowac (<100 PLN).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

tom soyer napisał ja tym wszystkim ktorzy grzeja np kominkiem, utrzymuja rozne temperatury w roznych pomieszczeniach (np lazienka, garaz itd) aby chociaz na kilka dni calkowicie odlaczyli sterownik pokojowy i otworzyli wszystkie zawory na maxa i tak dobrali temp kotla aby zadne pomieszczenie nie bylo nie dogrzane i przegrzane. Jesli sie to uda sterownik pokojowy mozna sprzedac naiwnemu. Jesli wiekszosc pomieszczen bedzie niedogrzana nalezy tak dlugo podnosic temp na kotle aby ten komfort cieplny uzyskac. Reg pokojowy mozna wtedy tez sprzedac. Jesli wiekszosc pomieszczen bedzie przegrzana nalezy obnizyc temp na kotle i sprzedac reg pokojowy.

Nie można pozbywać się regulatora pokojowego ponieważ spełnia on również inne funkcje. Np. obniża temp. w nocy, utrzymyje różne temp. w ciągu dnia, w weekend, w czasie pracy, w czasie wyjazdu itp. Dzięki regulatorowi mój piec gazowy pracuje około 12 min a 1,5 godz. stoi. Bez niego pracowałby non stop. W nowoczesnych instslscjach w dobrze ocieplonych domach według mnie jest on niezbędny. Owszem w starych instalacjach można go "sprzedać naiwnemu". A miejsce usytuawania jest ważne. Często pomijane przez instalatorów. Załóżmy, że mamy reprezentatywny salon (pomieszczenie) w południowej stronie domu z dużym oknem. Regulator umieszczony jest wedłu wszelkich zasad. To zimą w słoneczny dzień będzie w nim znacznie cieplej niż w pokoju od północej strony. Efekt będzie taki, że pozostałe pomieszczenia będą niedogrzane. W pomieszczeniach z zaworami zawsze możemy obniżyć temp. ale nie możemy jej podwyższyć jeśli tam nie ma regulatora. Dlatego uważam ( i mam doświadczenia praktyczne), że regulator jeśli już posiadamy( który steruje nowoczesnym piecem) powinien znajdować się w najzimniejszym pomieszczeniu. Ja nie jestem maniakiem regulacji pieca poprzez codzienne obserwacje i regulacje temp. wody, nastaw wstępnych, krzywych, współczynników. Piec ma tak grzać abym był zadowolony i mało płacił za gaz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tom, wiem że jesteś dobry w tym temacie, ale tym razem się z tobą nie zgodzę. Mam piec gazowy uruchomiony od 1,5 miesiąca, na razie bez sterownika i nie wydaje mi się aby to było wygodne rozwiązanie. Wychodząc z domu muszę pamiętać aby się przejść dop kotłowni aby przekręcić gałkę i obniżyć temperaturę na czas jak mnie nie będzie w domu, po powrocie operacja odwrotna, a wieczorem muszę obejrzeć prognozę pogody żeby ustawić odpowiednią tmepreaturę zasilania na noc. Termostaty nie załatwiają sprawy, pozwalają różnicować temperaturę w różnych pomieszczeniach, ale nie sterują pracą pieca. No chyba że zamiast kręcić gałką pieca ustawić stałą temp. zasilania, a przed wyjściem z domu obejść wszystkie grzejniki (12 szt.) i kręcić zaworami? O możłiwosci sterowania pracą zasobnika i cyrkulacją za pomocą sterownika pokojowego nawet nie wspomnę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Nie można pozbywać się regulatora pokojowego ponieważ spełnia on również inne funkcje. Np. obniża temp. w nocy, utrzymyje różne temp. w ciągu dnia, w weekend, w czasie pracy, w czasie wyjazdu itp.

nie chcialbym sie powtarzac - jesli ktos za funkcje zegara chce zaplacic tyle ile za termostat pom z zegarem dopasowany wzorniczo do kotla albo zeby "unowoczesnic wnetrze" nic nie stoi na przeszkodzie.

Dzięki regulatorowi mój piec gazowy pracuje około 12 min a 1,5 godz. stoi. Bez niego pracowałby non stop.

jesli tak jest to oznacza to ze masz zbyt wysoko ustawiony parametr na kotle.

W nowoczesnych instslscjach w dobrze ocieplonych domach według mnie jest on niezbędny. Owszem w starych instalacjach można go "sprzedać naiwnemu".

nigdzie nie jest on niezbedny - zawsze skutecznie i o wiele lepiej zastapia go zawory termostatyczne. Istnieje oczywiscie kilka wyjatkow (np piece z wentylatorem) gdzie termostat pomieszczeniowy jest prostym i rozwiazaniem sterowania. W nOwych istalacjach przy prawidlowo dobranym ukladzie (kociol, grzejniki ..) regulatora pomieszczeniowego jak najbardziej mozna sie pozbyc, szczegolnie jesli ktos ma reg pogodowy (najczesciej jest on tez z zegarem)

(...) W pomieszczeniach z zaworami zawsze możemy obniżyć temp. ale nie możemy jej podwyższyć jeśli tam nie ma regulatora.

Oczywiscie ze mozna podwyzszyc temp w niedogrzanych pomieszczeniach podnoszac temp na kotle - a tego na pewno nie zrobi reg pomieszczeniowy tylko pogodowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tom, wiem że jesteś dobry w tym temacie, ale tym razem się z tobą nie zgodzę. Mam piec gazowy uruchomiony od 1,5 miesiąca, na razie bez sterownika i nie wydaje mi się aby to było wygodne rozwiązanie. Wychodząc z domu muszę pamiętać aby się przejść dop kotłowni aby przekręcić gałkę i obniżyć temperaturę na czas jak mnie nie będzie w domu, po powrocie operacja odwrotna, a wieczorem muszę obejrzeć prognozę pogody żeby ustawić odpowiednią tmepreaturę zasilania na noc. Termostaty nie załatwiają sprawy, pozwalają różnicować temperaturę w różnych pomieszczeniach, ale nie sterują pracą pieca. No chyba że zamiast kręcić gałką pieca ustawić stałą temp. zasilania, a przed wyjściem z domu obejść wszystkie grzejniki (12 szt.) i kręcić zaworami? O możłiwosci sterowania pracą zasobnika i cyrkulacją za pomocą sterownika pokojowego nawet nie wspomnę.

 

pingo

dzieki za to "dobry" ale nie o to chodzi. dzielmy sie spostrzezeniami i doswiadczeniem.

zwroc dokladniej uwage na to, co napisalem wczesniej. napisze to inaczej jesli to nie jest klarowne. mowiac o termostacie pom mam na mysli reg pomieszczeniowy z funkcja on/off (zal/wyl). Dziala on tak: jesli w pomieszczeniu reprezentatywnym zostanie przekroczona temp wylacz (za wszelka "cene") kociol - to wszystko. Funkcje zegara, sterowanie pompkami itd sa funkcjami dobudowanymi aby ci ktorzy nie sa przekonani do pogodowki mogli takze korzystac z tych funkcji - tak prawde mowiac to wg mnie funkcje te powinny byc schowane z sterowaniu kotlem ale wtedy malo komu udaloby sie sprzedac reg pomieszczeniowy.

 

Poza tym zaproponowalem uklad zastepczy - mysle ze sporo tanszy (Fael) lub zastosowanie zamiast reg pomieszczeniowego pogodowki (o wiele lepsze rozwiazanie ale troche drozsze). jest jeszcze trzecie wyjscie o ktorym nie wspomnialem ... hmmm ...

jest to korekcja temp kotla poprzez zdalny reg pom sluzacy do korekcji temp o np +-4° (Landis, Johnson Controls). Sprawdzcie co mozna podlaczyc do waszego kotla (DTR kotla) a zaproponuje wam najlepsze rozwiazanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Podzielam zdanie pingo. O sensie istnienia sterownika przemawiają powyższe argumenty.

Oczywiscie ze mozna podwyzszyc temp w niedogrzanych pomieszczeniach podnoszac temp na kotle - a tego na pewno nie zrobi reg pomieszczeniowy tylko pogodowy.

Ale w ten sposób podnosimy temp. w całym domu a nie w pomieszczeniu o który nam chodzi.

jesli tak jest to oznacza to ze masz zbyt wysoko ustawiony parametr na kotle.

O jaki parametr chodzi? Może temp. wody? Mam piec o modulowanej mocy. Nawet na najmniejszej mocy wył. i zał. następuje co kilka minut aż temp. w pomieszczeniach nie osiąnie zadanej temp. Z tego co wiem ( było b. dużo postów na ten temat) piec osiąga największą sprawność jeżeli pracuje z max mocą. Dlatego powinien pracować krótko z max mocą, czyli woda ma mieć wysoką temp. ( oczywiście bez przesady i według DTR pieca - u mnie 65 stopni). Chociaż tu są różne szkoły. Jeżeli ktoś ma pogodówkę to ta sprawa go nie interesuje.

Ja wychodząc na zakupy mogę na sterowniku obniżyć temp. w domu. Potrz post pingo.

Bardzo cenię sobie rady toma soyera ale nie jestem instalatorem ( tylko chemikiem) koszt sterownika pokojowego to od 180 zł. i jestem zadowolony z tego co mam. Jednak jeżeli ktoś chce poeksperymentować to warto.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche tu jest nieporozumien. Zadaniem regulatora pokojowego jest wylaczanie kotla gdy w domu jest wystarczajaco cieplo. I to jest jego glowny cel i stad wynikaja wszystkie oszczednosci. Bo wlasnie najistotniejsze jest aby kociol pracowal krotko - dzieki temu spada zuzycie gazu czy oleju. Wazne jest aby regulator byl umieszczony w odpowiednim miejscu, najlepiej dosc chlodnym. Wtedy w pozostalych pomieszczeniach mozna ograniczyc grzanie dzieki termostatom na grzejnikach. Regulacja pogodowa jest ok ale to drozyzna i nie wiem czy naprawde bylaby w stanie dac tak dobry efekt jak regulator pokojowy. Przyklad: grzeje kominkiem i przez wieksza czesc doby temp. wewnatrz jest OK wiec kociol w ogole nie pracuje. Przy pogodowce wlaczalby sie co jakis czas niepotrzebnie zuzywajac paliwo. Koszt regulatora pokojowego jest ponizej 200zl wiec nie widze sensu stsowania rozwiazan zastepczych ktore kosztuja podobnie. Ja nie widze sensu rezygnowania z regulatora pokojowego ktory wlacza kociol tylko wtedy gdy wewnatrz zaczyna sie robic chlodno. A o to przeciez chodzi.

 

D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dave juz sporo wyklarowal

 

[Mam piec o modulowanej mocy. Nawet na najmniejszej mocy wył. i zał. następuje co kilka minut aż temp. w pomieszczeniach nie osiąnie zadanej temp. Z tego co wiem ( było b. dużo postów na ten temat) piec osiąga największą sprawność jeżeli pracuje z max mocą. Dlatego powinien pracować krótko z max mocą, czyli woda ma mieć wysoką temp. ( oczywiście bez przesady i według DTR pieca - u mnie 65 stopni).

to ze piec zalacza sie czesto i na krotko nie oznacza ze pracuje z minimalna moca/sprawnoscia. I odwrotnie: kociol pracujacy na wysoki parametr ("temp wody" u ciebie) nie oznacza ze bedzie pracowal z maksymalna sprawnoscia. MOdulacja dziala w funkcji roznicy temp zasilania/powrotu/kotla i temp zadanej zasialania/powrotu/kotla. Kociol moze szybko wchodzic na wysokie stopnie modulacji - sporo zalezy od nastaw, dokonywanychj takze przez instalatora. w przypadku k.kondensacyjnych sprawa jest jeszcze trudniejsza - pisalem juz o tym: kociol kondensacyjny jesli pracuje na wysoki parametr (temp kotla/zasilania) poprawia sprawnosc spalania ale powoduje wzrost temp powrotu i pogorszenie sprawnosci kondensacji (mozemy przyjac ze spr kotla to okolo 90% + 15% sprawnosc kondensacji co daje te slawne 105%).

65° nie jest wysokim prarametrem a jesli posiadasz kociol wzglednie nowoczesny max temp na pewno moze wynosic przynajmniej 85°. W regulacji jednak istotniejsza temp jest temp powrotu ktora mowi "jak grzeje uklad".

Chociaż tu są różne szkoły. Jeżeli ktoś ma pogodówkę to ta sprawa go nie interesuje.

dlaczego nie? dobranie krzywej grzewczej dla pogodowki polega na podobnej zasadzie jak ustawienie wstepnej temp kotla dla reg pogodowego.

Ja wychodząc na zakupy mogę na sterowniku obniżyć temp. w domu. Potrz post pingo.

dobry sterownik pogodowy umozliwia rowniez korekte temperatury (obnizenie) ale inna jest zasada wymuszen sterownika pogodowego - dokonuje on dynamicznie korekcji krzywej grzewczej (tak jak bysmy proporcjonalnie we wszytskich pomieszczeniach przymkneli zawory)

Bardzo cenię sobie rady toma soyera (..)

:roll: - dzieki - ale walicie komplety

to teraz wam powiem ze za te pare stowek mozna miec pogodowke i zrobic ja dumnie samemu. Potrzeba:

- dwa regulatory temperatury (Landis, Legrand, Johnson) o wyjsciu ciaglym dopasowanym do wejscia na kotle (np 0..10V, 5..25mA)

Nalezy jeden umiescic za oknem a drugi w pomieszczeniu i podlaczyc je do wejscia zdalnego dla regulacji temp kotla (wejscie zastepujace pokretlo na kotle) - jesli wasz piec to umozliwia.

 

Podobno warto poeksperymentowac :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Tom, wiem że jesteś dobry w tym temacie, ale tym razem

człowieku nie denerwuj się. Chyba jesteś z tych co gonią króliczka a nie chcą go złapać. Skoro mi i innym wszystko działa jak należy to po co dłubać w ustrojstwach?. Ja nie jestem fanem pieców CO jak grono vailantowców ( patrz post ogrzewanie gazem ziemnym) którzy ciągle dyskutują jak zmienuć krzywe grzewcze czy coś w tym stylu. Guzik mnie to obchodzi, jestem chemikiem nie instalatorem. Nie walę ci kompletów tylko z twoich słów wnioskuję, że znasz się na temacie. Od tego jest to forum żeby poznawać opinie innych. A co każdy z nią zrobi to już jego sprawa. Ja nie będę eksperymentował z regulatorami temperatury (Landis, Legrand, Johnson) o wyjsciu ciaglym dopasowanym ( ha! ha! co to jest?) bo po co?

Pozdrawiam i życzę powodzenia w regulacji swoich pieców CO!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol:

:D

 

nie denerwuje sie tak latwo. mam bardzo podobne zdanie do twojego - jesli ktos jest zadowolony to po co ma cos ulepszac, juz nie mowiac o "eksperymentach". Ja odnioslem wrazenie ze tez znasz temat ale moze przesadzilem z "terminologia".

 

obecnie mecze temat optymalizacji pracy pod wzgledem emisji CO2 w spalinach wiec moze moglbys mi pomoc? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja odnioslem wrazenie ze tez znasz temat ale moze przesadzilem z "terminologia".

 

Tak przy okazji: tom, ty ZAWSZE przesadzasz terminologia, mowiac "parametr" zamiast "temperatura wody grzewczej na wyjsciu". Mnie osobiscie to przeszkadza, choc powoli sie przyzwyczajam. Slowo "parametr" znaczy po prostu cos innego i jego stosowanie tutaj to (dla mnie) ohydny zargon, ktory ma zaciemniac. Piszesz: "kociol pracujacy na wysoki parametr" zamiast normalnie "z wysoka temperatura na wyjsciu" albo "65° nie jest wysokim prarametrem a jesli posiadasz kociol wzglednie nowoczesny max temp na pewno moze wynosic przynajmniej 85°". Tu zreszta sie nie zgodze, nowoczesny piec powinien wytrzymac nawet 95°, albo i 100° (od czego cisnienie w ukladzie, ale nie o to chodzi. Jezykowo to strasznie zgrzyta.

 

Ale poza tym nie sposob zaprzeczyc Twojej wiedzy i teoretycznej i praktycznej.

 

I zdejmuje z szacunkiem kapelusz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość KOv

Witam,

skoro juz tak wiele sie dyskutuje na temat tzw. "parametru" czyli wart. temp wody grzewczej na wyjsciu to mam w zwiazku z tym pare pytan.

 

1. Po jak dlugim czasie piec powinien osiagnac max temp. wody grzewczej np. 82 czy 85 stopni przy zalozeniach ze caly czas pomieszczenia sa niedogrzane, termostaty ustawione na maxa, (oczywiscie pokretlo na piecu tez na maxa), kaloryferow jest ok 16, moc kotla 24 kW jednofunkcyjny. Sytuacja taka ma miejsce kiedy np. mam temp wew ok 12 stopni i chce osiagnac temp wew. 18 stopni. Zrozumiale jest ze zajmie to troche czasu ale zastanawia mnie po jakim czasie ujrze na wyswietlaczu magiczne 82 stopni i wtedy wiem ze piec i kaloryfery grzeja na maksimum.

 

2. Jezeli kociol nie moze osiagnac takiej temp. opisanej powyzej co moze byc tego przyczyna, (ilosc wody w obiegu nie jest wcale duza)

 

3. Czy na taki dziwny efekt moze miec wplyw nastawa pieca tzw. praca ciagla. Czy moze lepiej przelaczyc piec na prace dwustawna.

 

4. Czy zmieniajac nastawienia termostatow na nizsze czyli zmniejszajac przeplyw wody przez te kaloryfery czyli teoretycznie zmniejszajac ilosc wody do podgrzania mozna uzyskac wyzsza tem. wody grzewczej czyli te wspaniale 82 stopnie.

 

Moze ktos wpadnie na jakis wspanialy pomysl (licze na Tom'a) i pomoze mi odp. na te "wspaniale pytania".

Pozdr. KOv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Po jak dlugim czasie piec powinien osiagnac max temp. wody grzewczej np. 82 czy 85 stopni przy zalozeniach ze caly czas pomieszczenia sa niedogrzane, termostaty ustawione na maxa, (oczywiscie pokretlo na piecu tez na maxa), kaloryferow jest ok 16, moc kotla 24 kW jednofunkcyjny. Sytuacja taka ma miejsce kiedy np. mam temp wew ok 12 stopni i chce osiagnac temp wew. 18 stopni. Zrozumiale jest ze zajmie to troche czasu ale zastanawia mnie po jakim czasie ujrze na wyswietlaczu magiczne 82 stopni i wtedy wiem ze piec i kaloryfery grzeja na maksimum.

 

No to ja sie wtrace. Jaka kubatura domu?

 

2. Jezeli kociol nie moze osiagnac takiej temp. opisanej powyzej co moze byc tego przyczyna, (ilosc wody w obiegu nie jest wcale duza)

 

Duza i nieduza to sprawy wzgledne. Ile konkretnie?

 

Czyli jest tak: niewielka ilosc wody w ukladzie, moc znamionowa kotla niczego sobie, a jednak woda rozgrzewa sie wolno. Gdyby przyczyna byl za maly przeplyw ( zbyt nisko ustawiona pompa cyrkulacyjna), to piec osiagalby te sakramentalne 82° raczej szybko, wiec to nie to. Pozostaja takie mozliwosci:

1. wbrew pozorom nie taki maly uklad, jak myslisz.

2. piec nie pracuje z moca znamionowa, ale mniejsza: zle ustawiony palnik, straty do komina, zapowietrzony wymiennik ciepla- ale to ostatnie wlasciwie powinno doprowadzic do zniszczenia pieca.

3. zle zaizolowany budynek lub straty ciepla na wentylacje, nieszczelnosci...

 

Pytanie: jaka jest temperatura wody wracajacej do pieca? Po prostu zlap sie za rure.

 

Dla porownania: mam piec 31 kW, kubatura ok 600 mł, dom pietrowy z poddaszem, zadnych drzwi wewnetrznych, niby zabudowa polotwarta, ale sasiad nie grzeje i dopiero w ubieglym tygodniu wstawil okna. Na zewnatrz 0°C, na wyjsciu pieca ustawione 60°C i rano, jak piec startuje po nocnej przerwie, to woda dochodzi do tej temperatury po max 10 minutach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

skoro juz tak wiele sie dyskutuje na temat tzw. "parametru" czyli wart. temp wody grzewczej na wyjsciu to mam w zwiazku z tym pare pytan.

 

1. Po jak dlugim czasie piec powinien osiagnac max temp. wody grzewczej np. 82 czy 85 stopni przy zalozeniach ze caly czas pomieszczenia sa niedogrzane, termostaty ustawione na maxa, (oczywiscie pokretlo na piecu tez na maxa), kaloryferow jest ok 16, moc kotla 24 kW jednofunkcyjny. Sytuacja taka ma miejsce kiedy np. mam temp wew ok 12 stopni i chce osiagnac temp wew. 18 stopni. Zrozumiale jest ze zajmie to troche czasu ale zastanawia mnie po jakim czasie ujrze na wyswietlaczu magiczne 82 stopni i wtedy wiem ze piec i kaloryfery grzeja na maksimum.

mozna to policzyc ale ...

po co jak mozna sprawdzic: zamiast odkrecac wszystkie kaloryfery odkrec tylko kaloryfer(y) w jednym pomieszczeniu, najlepiej w ktoryms narozniku budynku i sprawdz po jakim czasie osiagniesz na kotle (zasilaniu) temp. max np te 85°C. odpowiedz gotowa dla pierwszego pomieszczenia.

ale nie obejdzie sie bez liczenia jesli czas chcialbys uogolnic dla calego budynku. Nalezy sprawdzic temp kotla przed jego uruchomieniem (odczytac na sterowniku kotla lub termometrze) i sprawdzic dla tej temp jaka ma moc grzejnik. Podobnie nalezy zrobic to dla temp max czyli np tych 85°. Jesli sume tych dwoch mocy podzielimy przez 2 to wyjdzie moc srednia grzejnika. Jesli ta moc pomnozymy przez czas proby to otrzymamy ilosc energii w Wh (lub Ws) jaka jest potrzebna na podniesienie temp zasilania od temp min do temp max. Jesli moc srednia wyznaczymy dla wszystkich grzejnikow i zalozymy ze wszystkie pomieszczenia maja porownywalne straty (ta sama technologia, podobna powierzchnia okien, ta sama zasada doboru grzejnikow itd.) mozemy obliczyc czas dla calego budynku. Dzielac otrzymana energie dla wybranego pomieszczenia przez jego kubature otrzymamy ilosc energii potrzebna na podniesienie temp zasilania dla jednego mł. Wynik wystarczy pomnozyc przez kubature budynku i podzielic przez sume mocy srednich wszystkich grzejnikow.

2. Jezeli kociol nie moze osiagnac takiej temp. opisanej powyzej co moze byc tego przyczyna, (ilosc wody w obiegu nie jest wcale duza)

albo kociol pracuje zbyt krotko albo - skrajnie - jego moc jest niewystarczajaca.

3. Czy na taki dziwny efekt moze miec wplyw nastawa pieca tzw. praca ciagla. Czy moze lepiej przelaczyc piec na prace dwustawna.

nie, nie ma to wplywu

 

czwarte pytanie jest szerszym problemem ... musi poczekac do jutra

:-? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4. Czy zmieniajac nastawienia termostatow na nizsze czyli zmniejszajac przeplyw wody przez te kaloryfery czyli teoretycznie zmniejszajac ilosc wody do podgrzania mozna uzyskac wyzsza tem. wody grzewczej czyli te wspaniale 82 stopnie.

 

skrajnym efektem takiego postepowania bedzie to ze kociol bedzie pracowal tylko na potrzeby wlasne (na straty wlasne) a obieg zamknie sie bypassem (spinka) laczacym zasilanie z powrotem zaraz na kotlem. Wtedy na pewno uzyskasz te 82° bardzo szybko.

Przymykajac zawory nie zmniejszasz ilosci wody w obiegu. Zawory termostatyczne nie sluza najlepiej jako "regulatory ciagle", powinny dzialac jedynie w momentach kiedy np rozpalisz w kominku lub kiedy mocniej zaswieci zimowe slonce. generalnie powinny byc ciagle otwarte (pompka wtedy nie ma duzych oporow, woda przeplywa szybciej, kociol reaguje szybciej na wszelkie zmiany temp powrotu, i nie szumia przymkniete zawory).

Sprobuj uzyskac ta max temp otwierajac tylko grzejnik(i) w jednym pomieszczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...