piaskownica dla dzieci.

[Gość swój]

Szanowni forumowicze,

 

Poszukuję namiarów na strone inrternetowa lub coś w tym stylu na temat:

 

"Budowy zadaszonej- piaskownicy dla dzieci".

 

 

Jeżeli macie jakies doświadzcenia - proszę o poradę.

 

 

Zbyszek

[Gość]

Kurka wodna..

 

Nikt nie budował piaskownicy, czy nikt nie chce mi pomóc ????

 

 

 

czytelnik

[slaw]

Dlaczego "zadaszonej" ? Przecież dzieci się na ogół bawią w piasku jak jest słonecznie. Zadaszenie może spowodować, że piasek będzie stale zimny i wilgotny - bo słońce nie będzie go przesuszać.

 

Ja z drewna opałowego wybrałem cztery baliki - proste i w miarę podobnej średnicy. W miejscu planowanej piaskownicy rzuciłem kawałek folii, żeby piasek dla dzieci nie mieszał się z gruntem. Baliki położyłem na foliii i z zewnątrz obsypałem je ziemią - tak do połowy wysokości, żeby się nie rozsuwały i nie obracały, bo mogłyby przygnieść nogę dziecku! Do środka piaskownicy nasypałem piasku. Stawałem na koniec na balikach, żeby sprawdzić czy są wystarczająco stabilne.

 

Bezpośrednio po deszczu piasek jest bardzo mokry, ale na słońcu szybko wysycha.

[Gość]

Dzieki Sławku,

 

Zawsze to coś . Już wiem , że np: warto pod spód położyć folię!?

 

 

 

Pozdrawiam

[slaw]

Czy warto dać folię to zależy od warunków lokalnych. Ja miałem mało piasku do dyspozycji i pod piaskowicą ziemię, która by się łatwo mieszała z piaskiem. Gdybym miał dużo piasku to wolałbym wykopać głębszy otwór pod piaskownicę i baliki położyć na grubej warstwie piasku. Pozwoliłoby to np. wodzie deszczowej na odpłynięcie wgłąb gruntu - bo z folii musi jednak odparować.

[mocny]

Piaskownica to wbrew pozorom niebagatelnie ważny temat. Optymalne wymiary 180*180 cm; wys.30-35 cm; szer. siedzenia 20 cm; wykonane z heblowanych desek 25-32 mm /zaipregnowane/; pod spód siatka plastykowa i folia, żeby krety i inne nie wchodziły i nie mieszały piasku z ziemią; piskownica MUSI być przykryta lekkimi płytami z tworzywa, po to, żeby koty, myszy, ptaki nie robiły "kupki i siusiu"; piasek lekko mokry o najdrobniejszych frakcjach /jak na plaży/. Każdorazowo po zabawie przykrywamy zabawkę dziecęcą a może sami spróbujmy na początek coś skleić?!

Pozdrawiam.