Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Moze kupcie psa. Jezeli to nie pomoze, to nalezy pare razy go skarcic.

głodnego rottwailera :D :D :D

 

a na dziecko sąsiada które rysuje kredą po Twoim chodniku też napuścisz? :roll:

 

p.s. rottki to przekochane psy ....

jeśli mają zdrowego psychicznie właściciela ... :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/137588-kot-s%C4%85siada-pilne/page/3/#findComment-3903244
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

p.s. rottki to przekochane psy ....

jeśli mają zdrowego psychicznie właściciela ... :roll:

 

To się tyczy większości psów.

 

wiem, ale mowa była o rottwailerach i do tego się ustosunkowałam ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/137588-kot-s%C4%85siada-pilne/page/3/#findComment-3903260
Udostępnij na innych stronach

...a ja jestem zdania że trzymanie tego typu psów to jak palenie w piecu trotylem... niby można ale...

 

Romuś .... słońce ..... w rękach złego człowieka który nie potrafi psa wychować tudzież na agresora chce wychować - to nawet mój Fiduś szczekacz pospolity powyżejkostkowy potrafiłby odgryźć nogę .... :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/137588-kot-s%C4%85siada-pilne/page/3/#findComment-3903331
Udostępnij na innych stronach

...a ja jestem zdania że trzymanie tego typu psów to jak palenie w piecu trotylem... niby można ale...

 

Romuś .... słońce ..... w rękach złego człowieka który nie potrafi psa wychować tudzież na agresora chce wychować - to nawet mój Fiduś szczekacz pospolity powyżejkostkowy potrafiłby odgryźć nogę .... :wink: :lol:

 

Ale nie da się ukryć że są razy mniej lub bardziej agresywne.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/137588-kot-s%C4%85siada-pilne/page/3/#findComment-3903423
Udostępnij na innych stronach

...a ja jestem zdania że trzymanie tego typu psów to jak palenie w piecu trotylem... niby można ale...

 

Romuś .... słońce ..... w rękach złego człowieka który nie potrafi psa wychować tudzież na agresora chce wychować - to nawet mój Fiduś szczekacz pospolity powyżejkostkowy potrafiłby odgryźć nogę .... :wink: :lol:

...nie przeczę ...nie przeczę ...ale TE psy mają genetyczne przygotowanie do bycia agresywnymi... tak jak charty do biegania czy jamniki do włażenia w dziury... i takiego agresywnego Fidusiopodobnego niewiele-nad-kostkoweg to gazetą się odgoni że o kopniaku nie wspomnę... to że odpowiedzialny treser nauczy lwa skakać przez płonące obręcze to nie znaczy że zawsze ma nad nim kontrolę i można mu pozwolić spacerować z lwem po ulicy... ale osobiście za najgroźniejsze uważam psy łańcuchowe...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/137588-kot-s%C4%85siada-pilne/page/3/#findComment-3903427
Udostępnij na innych stronach

Nie porównuj lwa - dzikiego zwierzecia do psa - zwierzęcia wyhodowanego i oswojonego przez człowieka ... :wink:

 

A co do ras "groźnych" . Uważam, że właściciel jest w stanie zapanować nad swoim zwierzęciem ... właściciel doświadczony , z wiedzą o postepowaniu z psami , który poświęca swemu psu tyle czasu ile trzeba i potrafi go wychować bez agresji i ukierunkować.

Jeśli trafi na bezmózgiego dresa z chorymi ambicjami i przerostem formy nad treścią .... to mam wątpliwości czy ten pies bedzie "bezpieczny"....

Więc reasumując - nie każdy powinien takiego psa posiadać ....

 

To , czy pies rasy groźnej jest bezpieczny zależy tylko od jego właściciela ...

 

Edit:

A psy łańcuchowe są niebezpieczne właśnie dlatego, ze są bez swojego stada czyli bez rodziny , bez swojego pana .... nie znają swojego miejsca , mają zwichrowaną psychikę... są przez to nieprzewidywalne i niebezpieczne ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/137588-kot-s%C4%85siada-pilne/page/3/#findComment-3903603
Udostępnij na innych stronach

A co do ras "groźnych" . Uważam, że właściciel jest w stanie zapanować nad swoim zwierzęciem ... właściciel doświadczony , z wiedzą o postepowaniu z psami , który poświęca swemu psu tyle czasu ile trzeba i potrafi go wychować bez agresji i ukierunkować.

 

Pytanie ilu jest takich doświadczonych właścicieli. Który mają wiedzę i doświadczenie z postępowaniem z taki "zabójcami". 0,01% społeczeństwa ?

...a ja jestem zdania że trzymanie tego typu psów to jak palenie w piecu trotylem... niby można ale...

Przychylam się.

Psy są udomowiane ale i tak mają instynkt który czasami bierze górę.

Najgorsze są mieszańce ponieważ ciężko określić jaką psychikę będzie miał taki pies.

Bywają przypadki że dobrze ułożonym psom rasowym coś odbija i stają się agresywne atakują swojego pana. Wolał bym nie być wtedy w pobliżu. I nie ryzykuje posiadanie takiego psa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/137588-kot-s%C4%85siada-pilne/page/3/#findComment-3904726
Udostępnij na innych stronach

 

Pytanie ilu jest takich doświadczonych właścicieli. Który mają wiedzę i doświadczenie z postępowaniem z taki "zabójcami". 0,01% społeczeństwa ?

 

Napisałam powyżej jak być powinno ...

Nie miej pretensji do psa tylko do pustostanu intelektualnego który sobie groźną rasę wziął pod opieke nie posiadając wiedzy i doświadczenia ...

A potem się słyszy - to i owo w tv , a błędne stereotypy są mimowolnie rozgłaszane ....

 

Psy są udomowiane ale i tak mają instynkt który czasami bierze górę.

Bywają przypadki że dobrze ułożonym psom rasowym coś odbija i stają się agresywne atakują swojego pana. Wolał bym nie być wtedy w pobliżu. I nie ryzykuje posiadanie takiego psa

 

A może jakieś przykłady? czy z powietrza ? jesteś pewien, że nie były popełnione radykalne błedy wychowawcze?

 

i jeszcze tak ....

A jak jedziesz samochodem to wierzysz i ufasz wszystkim użytkownikom drogi bezwarunkowo i bezgranicznie , czy jednak stosujesz zasadę ograniczonego zaufania? :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/137588-kot-s%C4%85siada-pilne/page/3/#findComment-3904877
Udostępnij na innych stronach

Przypominam że wątek dotyczy kocich sików

 

Wątki o groźnych i niegroźnych psach są w dziale "Zwierzę też człowiek"

 

 

A odnośnie tematu wątku to zasięgnęłam jeżyka u kociarzy i potwierdzają skuteczność zapachu cytrusów w odstraszaniu kotów.

Jeszcze znajoma coś mi mówiła że zapach najlepiej neutralizować i usuwać popiołem - :roll: - ale nikt inny o tym nie wspominał :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/137588-kot-s%C4%85siada-pilne/page/3/#findComment-3904982
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzone przez męża - perfumy męskie nie działają :wink: Opowiadać nie będę, bo to dłuuuuuuuuuuuuga historia!

Cytrusów nie próbowaliśmy! Popiół - może do neutralizowania, bo do odstraszania nie. Dlaczego? Moje koty zaglądały do kotłowni i im nie przeszkadzał popiół. Inne też zaglądają i są podobnego zdania :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/137588-kot-s%C4%85siada-pilne/page/3/#findComment-3905017
Udostępnij na innych stronach

Małe podsumowanie:

 

Kot pana w podeszłym wieku leje na drzwi sąsiadów ku ich rozpaczy…

1. Najpierw wyrywają się panowie gadżeciarze z odstraszaczami elektronicznymi 8)

2. Potem panie z inicjatywą urwania kotu jajców - niby to takie „humanitarne”! O zgrozo! :o

3. Jedna Pani w przypływie człowieczeństwa radzi kota dokarmić… ale za chwilę stwierdza że jednak urwanie jajców bardziej do niej przemawia…. :-?

4. Pierwek bo przeżyciu traumy z obszczanym wyrem snuje teorie spiskowe, próbuje jednak ocalić kotu jajca tłumaczać go wiekiem - godne podziwu po takich przezyciach! :roll:

5. Pierwek wyraźnie wzruszył Q-Bisa…. :cry:

6. Potem kilku sadystów chce szczuć kotka psami, przerośniętymi kocurami, strzelać z wiatrówki itp… :evil:

7. Barbossa chce włożyć w dupę sadystom, tulipany i czuszki… ( dobrze że nie całe rabatki ) :roll:

8. Potem były jeszcze „zimne prysznice” – dla cierpliwych, elektryczne pastuchy – dla leniwych sadystów, przybysze z kosmosu, kolega co polewał szczyny sokiem z mandarynki… :lol:

9. Następnie znów się pojawił pomysł szczucia psem i był wykład na temat wychowania zwierząt – thx to Smoczyca ! :wink:

10. Na koniec jeszcze był motyw z perfumami i popiołem!

A ja powiem tak – zachciało Wam się domku ? a może i wsi… ? zdala od bloków? To się przyzwyczajajcie! Wykastrujecie jednego kota to przyjdzie drugi i co, wszystkim kotom we wsi jajca urwiecie? A jak wam ptaszek na parapet nasra to wystrzelacie wszystkie w promieniu kilometra ? Paranoja jakaś! Teren kota - to sobie sika, a wam zostaje posprzątać albo się wysikać obok… :wink:

 

Z piwnym

 

Browar

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/137588-kot-s%C4%85siada-pilne/page/3/#findComment-3905318
Udostępnij na innych stronach

Kot nie zrobil sobie tam wychodka ani nie robi tego zlosliwie tylko znaczy teren. Jest to wpisane w jego nature.

 

Złośliwość jest wpisana w naturę kota i faktycznie nie da się tego wyplenić. Być może jak na razie kot nie robi tego złośliwie choć nie byłbym tego taki pewien. Pewnie coś mu się nie podoba i daje tego wyraz zgodnie ze swoją naturą.

 

Kiedyś skarciłem kota delikatnie gazetą jak mnie podrapał w trakcie zabawy... (naprawdę było to lekkie klepnięcie) 15min później zlał mi się centralnie w pościelone łóżko.

Dziwny zbieg okoliczności, zważywszy że było to jego pierwsze (i jak na razie ostanie) odlanie się w domu poza kuwetą. Koty są wredne.

 

Człowieku, pominawszy wszelkie brednie o "złośliwości" zwierząt, pamietaj, że Państwo gwarantuje zwierzetom ochrone (ustawa o ochronie zwierzat). Rady w stylu "radykalne rozwiazanie" pachna 2 latami (jak sędzina bedzie złośliwa, to da bez "zawiasów"...) Ja bym dał. Poczytaj, wrzuc hasło do wyszikiwarki w Internecie, ostatecznie skontaktuj się z zoopsychologiem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/137588-kot-s%C4%85siada-pilne/page/3/#findComment-3905435
Udostępnij na innych stronach

Browar! :)

Masz u mnie browara. ;)

 

Piękne podsumowanie i konkluzja jak najbardziej prawdziwa.

Chcecie mieszkać na wsi to się przyzwyczajcie! ;)

U mnie ptaszyska srają na balkony, gniazda zakładały wszędzie gdzie sie dało, bo przez rok podbitki nie miałem - trochę naśmieciły, ale przynajmiej fajnie śpiewały - przeżyłem - śmieci posprzątałem, podbitkę zrobiłem i mieszkam dalej.

BTW. kuriozalny przypadek był jak notorycznie mi zakładały gniazda w betoniarce, ledwo kilka dni nieużywanej - musiałem je przenosić do jakichś budek, które im zrobiłem, ale one nadal wolały betoniarkę... ;)

Koty przychodziły stadami - teraz mam własnego kota i pilnuje terenu - inne jakoś się z dala trzymają. ;)

Więc do kota sąsiada proponuję się przyzwyczaić, często sprzątać, od czasu do czasu pogonić (ewentualnie mandarynki - ale nie sprawdzałem ;) ).

Nie ma sensu walczyć z tym na co się zdecydowaliśmy wybierając mieszkanie na wsi - taka specyfika. A jak nie pasuje? Przyzwyczaić się, lub ewentualnie szukać naturalnych metod przezwyciężania trudności - vide, jak w moim przypadku, własny kot - wtedy sprzątasz po swoim i sprawa juz inaczej wygląda... ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/137588-kot-s%C4%85siada-pilne/page/3/#findComment-3905475
Udostępnij na innych stronach

własny kot - wtedy sprzątasz po swoim i sprawa juz inaczej wygląda... ;)

 

Takiego jak ma Piczman .... Maine Coon .... 12 kilo żywej wagi jako dorosły ... zalicza pewnie myszy , szczury i wszystkie okoliczne bezdomne zwierzaki wielkości małej i średniej .... :wink: :lol:

 

A serio .... mam dwa koty własne , załatwiają się do kuwety .... żadnych innych w obejściu nie zauważyłam ... znaczy pilnują swojego terenu ... :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/137588-kot-s%C4%85siada-pilne/page/3/#findComment-3905519
Udostępnij na innych stronach

Człowieku, pominawszy wszelkie brednie o "złośliwości" zwierząt, pamietaj, że Państwo gwarantuje zwierzetom ochrone (ustawa o ochronie zwierzat). Rady w stylu "radykalne rozwiazanie" pachna 2 latami (jak sędzina bedzie złośliwa, to da bez "zawiasów"...) Ja bym dał.

 

pomijając te brednie o tym co gwarantuje komu państwo (zajrzyj sobie do konstytucji co państwo gwarantuje obywatelowi i zastanów się czy tego dotrzymuje) niektóre koty (moim zdaniem większość) są złośliwe czy Ci się to podoba czy nie. I to nie jest moja trauma z powodu zlanego łóżka. Każdy kociarz który miał ze dwa koty Ci to powie

Ubawiłeś mnie z tą sędziną... :lol: Widzę że kolega w obronie kota to i karę śmierci by pewnie dał. Postawa godna ekoterrorysty. Teraz to bardzo modne. A całkiem niedawno nie było internetu i takie problemy były rozwiązywane szybko.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/137588-kot-s%C4%85siada-pilne/page/3/#findComment-3905924
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...