dorsay 03.02.2010 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 Notowanie czas zacząć Wczoraj zadzwoniła architekt - mamy pozwolenie . Milowy krok w całej historii, która jednak rozpoczyna się kilka lat wcześniej. W czerwcu 2006 roku kupiliśmy działkę, ładny kawałek, optymalnie ustawiony (wjazd od północy, prostokąt, etc.), tuż pod miastem, ok. 200m od drogi asfaltowej, oczywiście działka przy drodze gruntowej, gminnej. Sprzedający chyba nie był świadomy, że w drodze gruntowej jest nitka łącza gazowego więc niejako dostaliśmy gaz w promocji Po kilku miesiącach zacząłem się interesować pozostałymi przyłączami. Wysłałem standardowe pismo do ZE o wydanie warunków, podobnie do Zakładu Gospodarki Komunalnej w kwestii wodociągu i kanalizacji. Do kompletu jeszcze poszło podanie o przyłączenie gazu. ZGK odpisał sprawnie, woda bez problemu, kanaliza niestety nie, proponujemy szambo Gazownia też nie robiła problemów - warunki doszły więc czekamy na energię. Warunki z ZE przyszły po 5 miesiącach, prąd będzie, ściągnięty z najbliższego słupa (130m). Po następnych kilku miesiącach umowa i tutaj niespodzianka termin wykonania 18 miesięcy, ale oczywiście było kilka zastrzeżeń. No dobra zatem podpisałem i czekamy. Po kilku miesiącach, zacząłem dzwonić i pytać, okazało się, że właściciel działki ze słupem się nie zgadza Pertraktacje nie przyniosły skutku. ZE zmienił warunki na inny słup, niestety zapomniał zapytać kolejnego właściciela czy się zgodzi. A ten się nie zgodził bo na jego działce stały już 2 inne słupy w tym jeden z trafo (więc trudno się dziwić, że postawił swoje warunki Kolejna zmiana warunków i tym razem się udało. Oczywiście czas leci i mamy już rok 2009. Na wiosnę, krótkie odwiedziny na działce i okazało się, że droga gminno-gruntowo jest rozkopana. Krótki rekonesans wskazał, że budynek wielorodzinny widniejący na horyzoncie potrzebował wody i wzdłuż naszej drogi pociągnęli rurę z wodą, miło z ich strony Tymczasem wykonawca przyłącza energetycznego przystąpił ostro do pracy. Przy okazji wykopalisk (bo łącze kablowe) okazało się, że gmina buduje we wsi kanalizację Początkowo wójt gminy powiedział, że boczne nitki (w tym na naszej drodze gminno-gruntowej) będą w 2-m etapie, ale chyba doszedł do wniosku, że to mieszkańcy (także przyszli) będą go wybierać w następnych wyborach i zlecił całość od razu Ponieważ panowie energetycy już przebierali nogami do naszej działki więc przy okazji spece od kanalizy położyli rurę i jest też studzienka. Efekt powyższych prac to skrzynka z prądem (mam nadzieję) w granicy działki i łącza wodno-kanalizacyjne w drodze (co częściowo prezentuje zdjęcie . W zasadzie od początku (2006) szukaliśmy projektu naszego domku. Po dwóch latach doszliśmy do wniosku, że to nie ma sensu. Jeden projekt, który nam się podobał zdyskwalifikowała wizyta na budowie jednego z Forumowiczów (jeszcze raz wielkie dzięki). Poziom wykonania projektu był taki, że budujący musiał zatrudnić własnego konstruktora, a stal za kilka kPLN leżała na podwórku niewykorzystana. Zatem projekt indywidualny. Decyzję ułatwiła nam szwagierka, która w międzyczasie skończyła architekturę z niezłym wynikiem Kilka paneli dyskusyjnych i powstał program na dom, a dotychczas myślałem, że programy piszą programiści Wszystko ładnie się ułożyło, jest co trzeba, więc do dzieła - pracownia zabrała się za przygotowanie koncepcji. Umówiłem się na obejrzenie i przeświadczony, że będę dyskutował kolor fasady, tudzież rozmieszczenie okien, spokojnie pojechałem na spotkanie. Właściciel pracowni, bardzo sympatyczny gość, rozegrał sprawę taktycznie. Najpierw pokazał rzuty. Niby wszystko było na swoim miejscu ale coś mi się nie zgadzało w osiach budynku. Pytam o wizualizacje. Zaczął tłumaczyć, że tamten dach był skomplikowany, niezbyt elegancki i takie tam. No dobra pomyślałem sobie coś jest na rzeczy. Po wyjęciu elewacji okazało się, że bryła budynku jest podzielona w sposób kompletnie odmienny od naszych wcześniejszych wyobrażeń i z jednego domu zrobiły się dwa . Ale co tam, trzeba mieć otwarty umysł, nie zbeształem architektów, tylko postanowiłem pokazać żonie i przespać się z tym co zaproponowali. Po kilku dniach przyzwyczaliśmy się do tej wizji na tyle, że zaczęła nam się podobać, a z czasem już było tylko lepiej (oczywiście wszystko jest póki co na papierze więc zobaczymy jak to wyjdzie w praniu). Na obecnym etapie mam jeszcze dylemat czy elewacje robić z klinkieru czy dać tynk? Oczywiście dylemat jest czysto finansowy bo powierzchnia elewacji z klinkieru to prawie 300m2 Może ktoś z Was mógłby podpowiedzieć ile kosztuje położenie metra kwadratowego klinkieru (dom parterowy)? To na razie tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rubinowa 03.02.2010 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 witam, muszę to napisać: z początku, jakby ktoś mnie "małpował": kupno działki czerwiec 2006 r., 200 m od drogi gminnej, piękna okolica,działka prostokąt, wjazd od północy, projekt indywidualny. A dalej ...my już mieszkamy, jest cudnie, pozdrawiam i życzę wytrwałości i powodzenia w zmaganiach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorsay 03.02.2010 14:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 Wiem, że będzie fajnie. Nawet proces budowy mnie nie zniechęca .... jeszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorsay 04.02.2010 09:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 no tak, pierwsze kroki kronikarstwa nie są zwykle idealne Piszę o zdjęciach a obrazu brak. Mam nadzieję, że teraz jest i wizja: http://lh3.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/S2qW8c-HyVI/AAAAAAAAABw/WrhKR6ikVdA/s800/P1080001.JPG http://lh4.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/S2qW8pq7MTI/AAAAAAAAAB0/wKtiJEkRsNw/s800/P1080002.JPG http://lh6.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/S2qW8hf17MI/AAAAAAAAAB4/3zVXRDNPJwE/s800/P1080004.JPG Edit: teraz już powinno działać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorsay 04.03.2010 20:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 kilka dni temu dostaliśmy kosztorys dopiero dzisiaj ochłonąłem, wyszło 2750 PLN bez instalacji, podłóg i potencjalnej wymiany gruntu. Z prac wokół domu też nic nie w tej cenie się nie mieści Trzeba chyba podjąć jakieś radykalne kroki ... A, zapomniałem dodać, że to cena netto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorsay 12.01.2011 22:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 Trochę zaniedbałem dziennik, ale teraz muszę się wziąć ostro do pracy „redaktorskiej”.Zróbmy więc mały przegląd prac wykonanych w zeszłym (2010) roku:06.2010Mamy pozwolenie na budowę. Jednak w międzyczasie okazało się, że kosztorys jest zbyt wysoki więc trzeba podjąć jakieś radykalne kroki, Zatem do dzieła. Po ostrych cięciach powierzchnia spadła o 100m2, na szczęście poza jedną sypialnią funkcjonalność pozostała bez zmian.Architekci ostro pracują nad nowym projektem a my czekamy na finał prac i kolejne pozwolenie na budowę. Okazało się, że da się złożyć nowy projekt i otrzymamy pozwolenie zamienne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorsay 12.01.2011 22:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 07.2010 W międzyczasie zrezygnował konstruktor, chyba się zirytował, że po raz kolejny musi coś zmieniać w konstrukcji fundamentów . Na szczęście nowy konstruktor okazał się lotny i wymyślił patent, który pozwoli mi zaoszczędzić wymianę grunty, no i oczywiście mikropali , które mi spędzały sen z powiek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorsay 12.01.2011 23:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 08.2010Ruszają prace nad drogą. Na szczęście udało się zorganizować sąsiadów, choć nie wszystkich niestety, więc zabieramy się za drogę. Wstępny szacunek (400m długości x 4m szerokości x 0,6m w dół ) wskazuje na 25tys. zł. (jak się później okazało założenia są zbyt optymistyczne).Wykonawca zdecydował, że lepiej zacząć od końca więc zaczął:http://lh5.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS4y-aUJ5hI/AAAAAAAAADQ/4wT29zJx9ek/s800/P8070604.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorsay 12.01.2011 23:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 Projekt zamienny gotowy, na decyzję trzeba jednak trochę poczekać. W międzyczasie dopinam umowę z wykonawcą stanu surowego i ostro negocjujemy cenę, w zasadzie tutaj udziela się inspektor nadzoru. 03.08.2010 Jest pozwolenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorsay 12.01.2011 23:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 30.08.2010Ruszamy z robotą. Najpierw kopanie. Pogoda dopisuje więc roboty idą sprawnie.http://lh4.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS42egunzMI/AAAAAAAAADY/PTMkByIaKsE/s800/P9030178.JPG http://lh5.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS424UB1lmI/AAAAAAAAAD0/0yyelxTJwbc/s800/P9030184.JPG http://lh5.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS42fYXBCZI/AAAAAAAAADg/larNofzj9e0/s800/P9030187.JPG Niestety droga jest w stanie dramatycznym, a gmina poza „odrobiną” materiału niewiele chce w tej sprawie zrobić:http://lh6.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS42fyPcVNI/AAAAAAAAADk/2nUVhjCfAPg/s800/P9030183.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorsay 12.01.2011 23:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 03.09.2010 Wykopy gotowe więc lejemy chudziak. Grucha na szczęście przebrnęła przez nasz dukt http://lh4.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS45DDkVy1I/AAAAAAAAAD8/cmG9qizBp0A/s800/P9030193.JPG Od razu widać kto kieruje robotą http://lh3.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS45DXUjjDI/AAAAAAAAAEA/V3n5oVw1kBY/s800/P9030196.JPG Niestety warunki drogowe nie były optymalne bo wykonawca drogi oczywiście nie zdążył wykończyć całego odcinka tylko wykończył koparę więc trzeba było zastosować plan awaryjny: http://lh4.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS45D7jCinI/AAAAAAAAAEE/34ovOqTauTg/s800/DSCF0885.JPG Teraz się jednak buduje inaczej, jedno popołudnie i chudziak wylany (jak pamiętam moi rodzice betonowali od rana do później nocy, oczywiście betoniarą ): http://lh5.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS45EGJ6XAI/AAAAAAAAAEI/XcMgFDCTeso/s800/P9030203.JPG http://lh4.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS45Erx_TqI/AAAAAAAAAEM/PTf2umFNFZE/s800/P9030204.JPG http://lh6.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS46jvHloKI/AAAAAAAAAEY/fXA7aw3-dxU/s800/P9030208.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorsay 13.01.2011 22:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 04.09.2010Trzeba się ostro wziąć za drogę bo będą problemy. Poprzedni wykonawca, kopał, kopał i końca nie było widać. Zamówiliśmy zatem większa koparę i prace zaczęły się posuwać:http://lh3.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS98dccWwPI/AAAAAAAAAEw/ZA3UHK2q7EQ/s800/P9040226.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorsay 13.01.2011 22:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 09.09.2010Wyjedzie człowiek na chwilę a robota się posuwa. Zbrojenie ław musi być solidne więc inspektor dogląda czy wszystko jest zgodnie ze sztuką:http://lh6.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS-ADtMYYNI/AAAAAAAAAE4/1nv7b9NDMjo/s800/DSCF0932.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorsay 13.01.2011 22:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 14.10.2010Zbrojenie ław gotowe więc zalano je betonem, z którego wystają zbrojenia fundamentów (panaceum nowego konstruktora na niby plastyczną glinę):http://lh6.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS-AhLj-OZI/AAAAAAAAAE8/jbQoDyis4LY/s800/DSCF0945.JPG Inspektor też się pojawił, żeby sprawdzić czy wszystko jest jak należy, na szczęście nie było wpadek:http://lh3.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS-Ba_FwhUI/AAAAAAAAAFE/h40lcISQjwo/s800/DSCF0947.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorsay 13.01.2011 22:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 18.10.2010Przy ławach wykonawca zaliczył pierwszą wpadkę. Nad przepustem przyłącza wody miało być podwyższenie fundamentu, a zrobił przejście w ławie. Inspektor sprawdził i powiedział, że może być. Zatem robimy dalej.Po krótkiej przerwie ekipa raźno zabrała się za izolacje ław i murowanie fundamentów:http://lh4.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS-CmR-_ApI/AAAAAAAAAFI/CDgpb5yiy0s/s800/P9180421.JPG http://lh3.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS-CmgGlvBI/AAAAAAAAAFQ/5CTSoGOoYV0/s800/P9200457.JPG Powstał też pierwszy fragment naszej „autostrady” (niestety słono płatna jeszcze przed przejazdem):http://lh3.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS-CnGl3yyI/AAAAAAAAAFU/rgSV0w8JUoI/s800/P9200455.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorsay 13.01.2011 22:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 22.09.2010Bloczki wprawdzie ciężkie ale ekipa z tężyzną nie ma problemu więc murowanie nie trwało długo:http://lh3.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS-Dfw18ZpI/AAAAAAAAAFc/UYxF_juaSAE/s800/P9220467.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorsay 13.01.2011 23:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 25.09.2010Zostało trochę dziur więc trzeba je ładnie obić dechami aby można było zalać betonem:http://lh3.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS-ECRq6gFI/AAAAAAAAAFs/lBGPeJe0HLg/s800/P9250507.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorsay 13.01.2011 23:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 30.09.2010Niestety pogoda „trochę” pokrzyżowała szyki i zalało fundamenty:http://lh3.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS-ElYyqsiI/AAAAAAAAAFw/aZqqHN-QaGk/s800/P9300561.JPG Nic niestety nie da się z tym zrobić, trzeba czekać aż trochę wyschnie i będzie można zalać betonem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorsay 13.01.2011 23:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 02.10.2010Warunki nieco się poprawiła więc wykonawca zamówił znajomą gruchę zalał górny wieniec fundamentu:http://lh4.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS-FGbtnszI/AAAAAAAAAF0/y2LZwJja04U/s800/PA020592.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorsay 13.01.2011 23:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 05.10.2010Po kilku dniach wody odpłynęły i bloczki nieco przeschły. Ekipa zabrała się za izolowanie fundamentów. „Malowanie” ma być na gruncie i do tego dwukrotne.http://lh6.ggpht.com/_Okh5fmzpJPQ/TS-FiNtWZQI/AAAAAAAAAF4/fBksch5lCW4/s800/SNC00329.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.