Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ogrzewanie elektryczne ?? czy się oplaca??


mar1982kaz

Recommended Posts

Jakos mnie to nie przekonuje ...

 

1. Niski koszt inwestycyjny ??

Grzejnik "wodny" kosztuje 500 PLN a dynamiczny piec akumulacyjny 2000 PLN.

Koszty rurek i przewodow elektrycznych porownywalne = pomijalne.

Pamietac trzeba o cwu - w przypadku ogrzewania elektrycznego "wodnego" te sprawe mamy juz rozwiazana .... tak ze koszt pieca tez pomijalny.

 

To policzmy te "pomijalne" koszt na przykładzie domu z powiedzmy 10 grzejnikami:

 

robocizna hydraulika

10 pkt x 120 zł = 1200zł (grzejniki)

kotłownia - policzy minimum 3 punkty - 360 zł

piec np Kospel - 2000 zł

rurki, naczynka, pompka i inne duperszwance - nie wiem czy w 2000zł sie wyrobisz.

grzejniki 10 szt X 500zł = 5000zł

10 głowic termostatycznych + zawory - 1000zł

Tak na szybko wychodzi: 11560 zł

 

Niecentralne:

elektryk - 40 zł punkt - 11 punktów - 500zł

kabel ydyp 3 x 2,5mm 100mb - 200zł

konwektory atlantica (weżmy wypasione F 18) 10x 432zł =4320zł

razem 4920zł.

 

Tylko nie wsadzaj tu piecy akumulacyjnych bo należy porównac rzeczy porównywalne. Piece mozna porównać z instalacją wodną z dużym buforem. A się mi nie chce. Jak ktoś chce to policzy. :wink:

 

2. Niecentralnosc sterowania ??

Kazdy grzejnik "wodny" moze byc wyposazony w glowice termostatyczna - rowniez programowana ...i moze byc sterowany niecentralnie.

 

A potrafi głowica mierzyć temp 3 razy w ciągu sekundy? Bo moje konwektory potrafią.

Programowalna elektyroniczna głowica to koszt 200zł na grzejnik. Jak doliczysz jeszcze ten koszt to róznica na korzyść niecentralnego jeszcze sie zwiększy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 95
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

Noto dobrze pisze. Masze dwie zalety ogrzewania elktrycznego:

1. niski koszt inwestycyjny

2. Niecentralność sterowania

 

Jakos mnie to nie przekonuje ...

 

1. Niski koszt inwestycyjny ??

Grzejnik "wodny" kosztuje 500 PLN a dynamiczny piec akumulacyjny 2000 PLN.

Koszty rurek i przewodow elektrycznych porownywalne = pomijalne.

Pamietac trzeba o cwu - w przypadku ogrzewania elektrycznego "wodnego" te sprawe mamy juz rozwiazana .... tak ze koszt pieca tez pomijalny.

 

Chyba zapomniales, ze porownujesz prad z pradem ... :) a nie z gazem ...gdzie koszt przylacza musi byc znaczny.

 

2. Niecentralnosc sterowania ??

Kazdy grzejnik "wodny" moze byc wyposazony w glowice termostatyczna - rowniez programowana ...i moze byc sterowany niecentralnie.

 

Moze i NOTO dobrze pisze ... ale wytykanie 60 watowej pompki przy zapotrzebowaniu na cieplo rzedu kilku-kilkunastu kilowatow jest ...zabawne. Rownie dobrze mozna napisac o dodatkowych stratach w piecach dynamicznych ... bo wyposazone sa w wentylatory :)

 

Pozdrawiam "cieplo"

 

Y

 

Musisz jeszcze trochę poczytac. Ja nigdzie nie pisałem o piecach akumulacyjnych. Myślisz stereotypami, nie dopuszczasz innych rozwiązań. Na siłę wracasz do ogrzewania które "widziałeś u rodziców".

Jak pierwszy raz usłyszałeś o pompie ciepła ... to przyjąleś to jak coś oczywistego ?

 

60 W x 24h x 6 x30 = 260 kWh x 0,50 zł = 130 zł na sezon.

To tyle co jeden w miarę dobry grzejnik elektryczny (nie dynamiczny, w tej cenie są akumulacyjne na allegro :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. 2 - a tu pytanie na serio, czy WM nie wyrównuje Ci temp. w całej chałupie ?

 

pzdr

 

Nie wyrównuje. jeśli w pokoju ma grzejnik o mocy 1 kW a z anemostu leci 40m3. Taka ilość powietrza przenosi ..... nie chce mi sie liczyć. W kazdym razie mało energii :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka ilość powietrza przenosi ..... nie chce mi sie liczyć. W kazdym razie mało energii :wink:

 

Dokładnie, poza tym nawiewa zawsze mnie niż te 20 C, u mnie od 11 do 18 C w zależności jaka temp za oknem i strat na kanałach.

Kolejne wyobrażenie o cudownej wentylacji mechanicznej :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To policzmy te "pomijalne" koszt na przykładzie domu z powiedzmy 10 grzejnikami:

 

robocizna hydraulika

10 pkt x 120 zł = 1200zł (grzejniki)

kotłownia - policzy minimum 3 punkty - 360 zł

piec np Kospel - 2000 zł

rurki, naczynka, pompka i inne duperszwance - nie wiem czy w 2000zł sie wyrobisz.

grzejniki 10 szt X 500zł = 5000zł

10 głowic termostatycznych + zawory - 1000zł

Tak na szybko wychodzi: 11560 zł

 

Niecentralne:

elektryk - 40 zł punkt - 11 punktów - 500zł

kabel ydyp 3 x 2,5mm 100mb - 200zł

konwektory atlantica (weżmy wypasione F 18) 10x 432zł =4320zł

razem 4920zł.

 

Tylko nie wsadzaj tu piecy akumulacyjnych bo należy porównac rzeczy porównywalne. Piece mozna porównać z instalacją wodną z dużym buforem. A się mi nie chce. Jak ktoś chce to policzy. :wink:

Dosyc rzetelnie to policzyles ....ale ... Ty ten piec, boiler, czy inny podgrzewacz do cwu tez musisz kupic. Ja juz go mam.

 

Czy tymi konwektorami grzejesz tylko w II taryfie ?? Jak to wyglada przy takim rozwiazaniu ?

 

 

A potrafi głowica mierzyć temp 3 razy w ciągu sekundy? Bo moje konwektory potrafią.

 

:) nie wiem czy potrafi ..... ale czy taki czesty pomiar jest potrzebny ? moze wystarczy 1 x / min ?

 

Pozdrawiam,

 

Yoric :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz jeszcze trochę poczytac. Ja nigdzie nie pisałem o piecach akumulacyjnych. Myślisz stereotypami, nie dopuszczasz innych rozwiązań. Na siłę wracasz do ogrzewania które "widziałeś u rodziców".

Jak pierwszy raz usłyszałeś o pompie ciepła ... to przyjąleś to jak coś oczywistego ?

60 W x 24h x 6 x30 = 260 kWh x 0,50 zł = 130 zł na sezon.

To tyle co jeden w miarę dobry grzejnik elektryczny (nie dynamiczny, w tej cenie są akumulacyjne na allegro :))

 

Poczytac musze na pewno ...:) ale :

1. na sile do zadnego ogrzewania nie wracam ....niczego nie staram sie promowac, zachecac czy zniechecac ...raczej zrozumiec :)

2. konwektory kojarza mi sie bardziej ze sloneczkiem, ktore widzialem u mojego dziadka ... czyli pokolenie wstecz w stosunku do ogrzewania wodnego moich rodzicow :)

3. w tak prostym obliczeniu jak koszt pracy pompy popelniles dwa bledy

1 - "zapomniales" ze pompa taka pracuje takze w II taryfie

2 - pompa nie pracuje 24 h / dobe

Te 6 miesiecy pracy pompy tez jest naciagane .... ale OK.

 

Chetnie zobaczylbym rownie skrupulatne obliczenia zuzycia pradu w Twoim domu bo takie dane przemawiaja/przekonuja najlepiej.

 

Pozdrawiam,

 

Y

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde już gdzieś czytałem o tych 3 pomiarach w ciągu sekundy, i o niecentralnym, i o izolowaniu od wewnątrz , ale u kogo ?????? :) :) ...

 

 

aaaaa.... aaaaa... A wiesz co jest najgorsze? te teorie sie sprawdzają. Choć faceta nie trawię. Izolowania o wewnątrz nie próbowałem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz jeszcze trochę poczytac. Ja nigdzie nie pisałem o piecach akumulacyjnych. Myślisz stereotypami, nie dopuszczasz innych rozwiązań. Na siłę wracasz do ogrzewania które "widziałeś u rodziców".

Jak pierwszy raz usłyszałeś o pompie ciepła ... to przyjąleś to jak coś oczywistego ?

60 W x 24h x 6 x30 = 260 kWh x 0,50 zł = 130 zł na sezon.

To tyle co jeden w miarę dobry grzejnik elektryczny (nie dynamiczny, w tej cenie są akumulacyjne na allegro :))

 

Poczytac musze na pewno ...:) ale :

1. na sile do zadnego ogrzewania nie wracam ....niczego nie staram sie promowac, zachecac czy zniechecac ...raczej zrozumiec :)

2. konwektory kojarza mi sie bardziej ze sloneczkiem, ktore widzialem u mojego dziadka ... czyli pokolenie wstecz w stosunku do ogrzewania wodnego moich rodzicow :)

3. w tak prostym obliczeniu jak koszt pracy pompy popelniles dwa bledy

1 - "zapomniales" ze pompa taka pracuje takze w II taryfie

2 - pompa nie pracuje 24 h / dobe

Te 6 miesiecy pracy pompy tez jest naciagane .... ale OK.

 

Chetnie zobaczylbym rownie skrupulatne obliczenia zuzycia pradu w Twoim domu bo takie dane przemawiaja/przekonuja najlepiej.

 

Pozdrawiam,

 

Y

:)

Ad 2. To tylko inny model - ale zasada ta sama - choć obecnie konwektory są niskotemperaturowe

Ad 3. 1. Dalczego tylko w II taryfie przy kaloryferach z buforem musi chodzić non stop. Z buforem zawsze. No chyba że podłogówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde już gdzieś czytałem o tych 3 pomiarach w ciągu sekundy, i o niecentralnym, i o izolowaniu od wewnątrz , ale u kogo ?????? :) :) ...

 

 

aaaaa.... aaaaa... A wiesz co jest najgorsze? te teorie sie sprawdzają. Choć faceta nie trawię. Izolowania o wewnątrz nie próbowałem :wink:

 

 

Nie potrafiłem nigdy w tych wywodach zrozumieć "punktu rosy"

Ale koncepcja do mnie trafiała. I nie straszne mi termosy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A potrafi głowica mierzyć temp 3 razy w ciągu sekundy? Bo moje konwektory potrafią.

tak dla czystej ciekawości czy ktoś potrafi wyjaśnić co w praktyce dają tak częste pomiary. Już od TB próbowano się tego dowiedzieć, ale odpowiedzi nie widziałem (może przeoczyłem). Jaka różnica gdyby mierzył np. raz na minutę czy raz na 5 sekund?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak dla czystej ciekawości czy ktoś potrafi wyjaśnić co w praktyce dają tak częste pomiary. Już od TB próbowano się tego dowiedzieć, ale odpowiedzi nie widziałem (może przeoczyłem). Jaka różnica gdyby mierzył np. raz na minutę czy raz na 5 sekund?

 

Prąd jest najdrozszym sposobem (za kwh) wytworzenia ciepła W związu z tym warto zadbać o precyzje sterowania zapewniającą maksymalne oszczędności. Termostat mierzący temp praktycznie ciągle i z dokładnoscia do 0,1 stC powoduje że ogrzewanie działa dokładnie wtedy kiedy jest potzrebne i wykorzystuje wszelkie zyski bytowe które pojawią sie w domu (gotowanie, słońce) Zwykła głowica termostatyczna tego nie zapewni. A wydaje się ważnym czy grzejnik podczas jedenej godziny pracuje 30 minut i utrzymuje temp 20 stopni czy też pracuje 45 minut i utrzymuje temp pomiędzy 20 a 21,5 stC.

 

Ale jest to moje zdanie (mieszkałem w domu z tradycyjnym co, w bloku z co z głowicami i teraz w domu z grzejnikami elektrycznymi) i nie namawiam każdego do "mania" zdania takiego samego.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
To policzmy te "pomijalne" koszt na przykładzie domu z powiedzmy 10 grzejnikami:

 

robocizna hydraulika

10 pkt x 120 zł = 1200zł (grzejniki)

kotłownia - policzy minimum 3 punkty - 360 zł

piec np Kospel - 2000 zł

rurki, naczynka, pompka i inne duperszwance - nie wiem czy w 2000zł sie wyrobisz.

grzejniki 10 szt X 500zł = 5000zł

10 głowic termostatycznych + zawory - 1000zł

Tak na szybko wychodzi: 11560 zł

 

Niecentralne:

elektryk - 40 zł punkt - 11 punktów - 500zł

kabel ydyp 3 x 2,5mm 100mb - 200zł

konwektory atlantica (weżmy wypasione F 18) 10x 432zł =4320zł

razem 4920zł.

 

Tylko nie wsadzaj tu piecy akumulacyjnych bo należy porównac rzeczy porównywalne. Piece mozna porównać z instalacją wodną z dużym buforem. A się mi nie chce. Jak ktoś chce to policzy. :wink:

 

I cóż ty liczysz w ten sposób, przecież grzanie w pierwszej taryfie jest zabójcze dla portfela a jeśli ktoś chce grzać w drugiej taryfie to piece akumulacyjne to konieczność.

Edytowane przez orko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...