Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zakątek Maine Coon :)


Piczman

Recommended Posts

Na kolanach lubi, głaskanie też.

W nocy budzę się a on śpi obok mnie 8)

O 4:00 nad ranem zaczyna sie rytuał mruczenia i ugniatania :lol:

Tylko noszenia na rękach nie lubi :wink:

 

Fanka noszenia na rekach tez nie jest :lol: , pobudka 3,15 :evil: Spanie w łóżku oczywiscie tez i to na mojej poduszce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 230
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Rzadko swojego Alfina biorę na ręce bo mi ucieka!

To normalne że nie lubi ?

 

U mnie z trzech kotów tylko kotka (na zdjęciach najmniejsze, czarno-białe) jest przylepa absolutna. Koty owszem troche pomiziać tak, ale na ręce albo na kolana to nie.

No i raz wyjątkowo mi się niedawno mańkut uwalił na plecach (moich plecach) - 10 kilo na plecach to nie jest wygodnie!

Z kotami różnie bywa, jak ludzie - tez maja różne charaktery.

 

A czesanie Alfin lubi? Bo mój mańkut bardzo, rozkłada się wtedy, brzuch odkrywa, mruczy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajsze jajko na miękko, nawet nie wiem czy koty moga to jeść :)

 

http://img59.imageshack.us/img59/3764/img2061y.jpg

 

Zwróćcie uwagę na ogon, jest niezwykły :D

Podobno jakaś pasta specjalna jest zamiast szamponu do pielęgnowania tej pięknej kity :p

 

Daga, a myślałem że tu już nie zaglądasz :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróćcie uwagę na ogon, jest niezwykły :D

Podobno jakaś pasta specjalna jest zamiast szamponu do pielęgnowania tej pięknej kity :p

Jak ma 4,5 kg to doszedł tak gdzieś do 50% zawartości kota w kocie (chodzi mi o stosnek kota aktualnego do kota docelowego). Proporcje ciała do długości ogona troche się zmienia jak urosnie,

ale kita przesliczna bedzie i tak :-).

Pasta, szampon? Moje koty się same myją i nijakich specyfików nie używają.

Mówią, że nieekologiczne ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piczman Wiesz co doszedłem do wniosku ze Alfin jest podobny do Ciebie :lol:

 

:o Dobrze to czy źle ? :)

 

Co do kąpieli to jeszcze go nie "prałem" :wink:

Choć raz mi wskoczył do wiaderka po węglu i trochę śladów zostawił na jasnym wypoczynku :-?

 

No pewno ze tak :lol: No dobrze :lol: ale to już zalezy od twoich odczuć :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alfin śliczny jest :-) - będzie wielki kot :-).

 

Dexterowi i Jadze daję pastę odkłaczającą Vetoquinol Bezo-Pet - jest super, bo daje się 2-3x w tygodniu i nie ma zadnych kłaczków wydalanych niewłaściwą stroną :-). Inne pasty np. Gimpeta podawac należy codziennie.

 

Jeżeli chodzi o ogon - jest specjalna pasta Goomers Goop (udoskonalona past BHP :_)

http://animalia.pl/produkt,12311,,Groomer_s_Goop_Creme__395_ml.html . Stosuje się ją do prania :-) nasady ogona, ze wzgledu na przetłuszczanie się tego miejsca (wieksza ilośś gruczołów łojowych). Problem dotyczy kocurów niewykastrowanych - Dextrowi juz przestaje powoli sie tłuścić. Tą pasta traktujemy tylko nasadę ogona, nie całego kota.

Ważne by ogona nie wyczesywać przy pielęgnacji kota - włosy nie rosną tam tak jak na całym ciele (odbudowa ogona może potrwac kilka lat) - uprzedzał mnie o tym hodowca (i to niejeden - jak byłam w trakcie poszukiwania kota).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podejrzenia że Alfin jednak rzyga.

Jak sprzątam kuwetę to są tam między typowymi g... :wink: takie jak by "kotleciki w panierce", bardziej koliste !

Ja tam wnikał nie będę z czego to jest :lol: ale chyba to jest to ,,, :roll:

 

kurcze no to kulturka, mój rzyga tam gdzie akurat się znajduje i obojętnie czy to łóżko syna czy schody, z których to wszystko leci do salonu :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podejrzenia że Alfin jednak rzyga.

Jak sprzątam kuwetę to są tam między typowymi g... :wink: takie jak by "kotleciki w panierce", bardziej koliste !

Ja tam wnikał nie będę z czego to jest :lol: ale chyba to jest to ,,, :roll:

 

Oducz go tej kuwety to masakra!. Ja moją kicie w tym mniej więcej wieku przyzwyczaiłem do wychodzenia na dwór i za kuwetę robi pobliski lasek. Jest co prawda coś za coś bo trzeba ja wypuszczać nawet w nocy :evil: ale wole to niż wymiany żwirku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie masakrą jest wychodzenie "siku" :roll:

Na prawdę wolę raz na 2 dni sprzątać kuwetę, to nie jest uciążliwe według mnie.

Przy okazji chciałem zapytać jakie jest wasze zdanie na temat wychodzenia kota z domu.

Hodowca mówi: "nie wychodzić i nie pokazywać innego Świata", inni że i tak kota nie utrzymam w domu.

Ja tam nic przeciwko nie mam wychodzeniu ale nie mam ogrodzenia i na wsi często biegają bezpańskie pieski.

Wypuszczać/nie wypuszczać :roll: , nie wiem jaką podjąć decyzje .

 

Póki co nie był nigdy poza domem ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...