cos dla złotych raczek ciesielskich

[mała83]

Witam Was, pisze z konta znajomej mam taki mały problem z dachem jesli moglibyscie rzucic okiem i cos mi doradzic z tym problemem to bylbym wdzieczny

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c9405abf1a8138b8.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1f15a1666b310103.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8566e21b48f2e2ae.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/94cc5e787d511c38.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c8477364c9f1e257.html

chodzi mi głównie o te 3 krokwie szczytowe na 1 fotce strasznie się porozchodziły i co w tym temacie można zrobić?Boje się ze po tych opadach sniegu zeby mi sie dach nie złozył.Macie jakis pomysł?Tzn nie chciałbym ażebyscie mi podpowiadali zebym sobie dach zmienił bo to nie ta skala finansowa chodziłoby mi coś tak bardziej doraznie,niewielkimi kosztami.Może jest tu jakiś ciesla złota raczka z woj łódzkiego co w wolnym czasie by się tego podjął

Pozdrawiam

Ps mój gg to 4120900

[labas1]

Tu nie potrzeba złotej rączki, Ty nią będziesz.

Kup deski o szer. 14-16cm, gr. 4cm i długości takiej żeby można je było przyłożyć pod lewą i prawą płatew (belki na których opierają się krokwie), ale żeby przylegały bokami do krokwi i przybić do ich boków.

Takie dechy nazywają się kleszczami, końcówki będą przycinane do skosu dachu. Jak dasz co trzecią krokiew takiego kleszcza to będzie ok.

Kalenicy nie rozerwie.

 

Do dzieła.

 

http://images46.fotosik.pl/176/fa5a6c075c1e90fdmed.jpg

[bigrw]

wystarczą kleszcze ....tak jak poprzednik mówił....zgadzam się w zupełności....

do dzieła....

[mała83]

Tu nie potrzeba złotej rączki, Ty nią będziesz.

Kup deski o szer. 14-16cm, gr. 4cm i długości takiej żeby można je było przyłożyć pod lewą i prawą płatew (belki na których opierają się krokwie), ale żeby przylegały bokami do krokwi i przybić do ich boków.

Takie dechy nazywają się kleszczami, końcówki będą przycinane do skosu dachu. Jak dasz co trzecią krokiew takiego kleszcza to będzie ok.

Kalenicy nie rozerwie.

 

Do dzieła.

 

http://images46.fotosik.pl/176/fa5a6c075c1e90fdmed.jpg

bigrw

PostWysłany: Pią, 5 Luty 2010 10:39 Temat postu:

wystarczą kleszcze ....tak jak poprzednik mówił....zgadzam się w zupełności....

do dzieła....

Wielkie dzięki za podpowiedzi