stefan_1961 04.02.2010 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Witam forumowiczów. Mam konkretne pytanie, czy ktoś wykonywał renowacje pokrycia z gontu za pomoca preparatów firmy ICOPAL (chodzi o rodzine preparatów: Siplast dach, Miedż Primer, lakier UV z tej linii)? Jakie macie doświadczenia? Warto? Czy tez od razu wymienic gont na nowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 04.02.2010 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Nie mam doświadczeń, ale pewnie jak to w przypadku innych podobnych rzeczy jest to tylko przedłużanie agonii. Z ciekawości zapytam (po przeczytaniu kilku wątków dotyczących trwałości pokryć dachowych) ile lat mają te gonty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stefan_1961 04.02.2010 19:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Nie mam doświadczeń, ale pewnie jak to w przypadku innych podobnych rzeczy jest to tylko przedłużanie agonii. Z ciekawości zapytam (po przeczytaniu kilku wątków dotyczących trwałości pokryć dachowych) ile lat mają te gonty? Dokładnie - 16. Są amerykańskie (oryginalne). Szlak mnie trafia, bo miały miec gwarancję braku przecieków na 50 lat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Carpenter78 04.02.2010 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Trwalosc zalezy od poprawnej instalacji, odpowiedniej wentylacji tego co jest pod gontem a takze od tego co znajduje sie w okolicy dachu (teren lesny wilgotny lub zbytnie nietypowe naslonecznienie wplywaja negatywnie) Ale generalnie trudno uzyskac wiek gwarancyjny bez usterek. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 05.02.2010 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Użytkownicy pokryć z większym stażem to rzadkość na forum, dlatego proszę cię o więcej informacji o twoich gontach.Czy masz jakieś problemy ze szczelnością czy ze stroną wizualną?Masz może jakieś zdjęcia obrazujące ich zużycie po tych 16 latach?Jakiego producenta to konkretnie pokrycie?Jak długo pokrycie wyglądało nienagannie?Czy ogólnie polecasz gonty, czy lepiej zainwestować w coś innego? Pozdrawiam i z ciekawością czekam na odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 05.02.2010 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Zwykle gonty produkcji Izolacja w Jarocinie mają u mnie na dachu 21 lat-nie ciekna-wyglądają już nie tak ładnie jak kiedyś ale ciągle spełniają swoje zadanie. Układałem je samodzielnie. W koszach na zakładke-w sumie w tym miejscu było aż pięć warstw. W sumie jestem bardzo zadowolony i remontując dach w domu w którym teraz mieszkam także położyłem gonty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stefan_1961 07.02.2010 16:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 Użytkownicy pokryć z większym stażem to rzadkość na forum, dlatego proszę cię o więcej informacji o twoich gontach. Czy masz jakieś problemy ze szczelnością czy ze stroną wizualną? Masz może jakieś zdjęcia obrazujące ich zużycie po tych 16 latach? Jakiego producenta to konkretnie pokrycie? Jak długo pokrycie wyglądało nienagannie? Czy ogólnie polecasz gonty, czy lepiej zainwestować w coś innego? Pozdrawiam i z ciekawością czekam na odpowiedzi. Kiedy je kładłem, na rynku były "amerykany" i pierwsze polskie (dość prymitywne). Wybrałem amerykanhy... Zdjecia prześle, jak zejda śniegi. Ogolnie: problem polega na przesiakaniu - powstały jakies mikropory... Stąd moje pytanie w pierwszym poscie o mozliwośc zastosowania pokrycia naprawczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gumis107 07.02.2010 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 Zwykle gonty produkcji Izolacja w Jarocinie mają u mnie na dachu 21 lat-nie ciekna-wyglądają już nie tak ładnie jak kiedyś ale ciągle spełniają swoje zadanie. Układałem je samodzielnie. W koszach na zakładke-w sumie w tym miejscu było aż pięć warstw. W sumie jestem bardzo zadowolony i remontując dach w domu w którym teraz mieszkam także położyłem gonty. z tego wynika ze za komuny produkowano gonty ,a o ile mnie pamiec nie myli to pojawily sie dopiero na poczatku lat 90-tych.Swoja droga gomty to syf na ktory bardzo duzo ludzi dalo sie nabrac z nascie lat temu,tak samo zreszta jak na plyte ondulajn .Widzialem juz gonty bitumiczne ktora z polnocnej strony parcialy po paru latach,jak cos im dolego to chyba najlepiej wymiec na jakies normalne pokrycie dachowe niz regenerowac trupa.Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stefan_1961 07.02.2010 18:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 Zwykle gonty produkcji Izolacja w Jarocinie mają u mnie na dachu 21 lat-nie ciekna-wyglądają już nie tak ładnie jak kiedyś ale ciągle spełniają swoje zadanie. Układałem je samodzielnie. W koszach na zakładke-w sumie w tym miejscu było aż pięć warstw. W sumie jestem bardzo zadowolony i remontując dach w domu w którym teraz mieszkam także położyłem gonty. z tego wynika ze za komuny produkowano gonty ,a o ile mnie pamiec nie myli to pojawily sie dopiero na poczatku lat 90-tych.Swoja droga gomty to syf na ktory bardzo duzo ludzi dalo sie nabrac z nascie lat temu,tak samo zreszta jak na plyte ondulajn .Widzialem juz gonty bitumiczne ktora z polnocnej strony parcialy po paru latach,jak cos im dolego to chyba najlepiej wymiec na jakies normalne pokrycie dachowe niz regenerowac trupa.Pzdr "Normalne" - czyli? (więźba liczona na ciężar gontu...) A swoja drogą ciekawe, że w Ameryce gont bitumiczny to 99% pokrycia dachow... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 08.02.2010 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2010 Zwykle gonty produkcji Izolacja w Jarocinie mają u mnie na dachu 21 lat-nie ciekna-wyglądają już nie tak ładnie jak kiedyś ale ciągle spełniają swoje zadanie. Układałem je samodzielnie. W koszach na zakładke-w sumie w tym miejscu było aż pięć warstw. W sumie jestem bardzo zadowolony i remontując dach w domu w którym teraz mieszkam także położyłem gonty. z tego wynika ze za komuny produkowano gonty ,a o ile mnie pamiec nie myli to pojawily sie dopiero na poczatku lat 90-tych.Swoja droga gomty to syf na ktory bardzo duzo ludzi dalo sie nabrac z nascie lat temu,tak samo zreszta jak na plyte ondulajn .Widzialem juz gonty bitumiczne ktora z polnocnej strony parcialy po paru latach,jak cos im dolego to chyba najlepiej wymiec na jakies normalne pokrycie dachowe niz regenerowac trupa.Pzdr "Normalne" - czyli? (więźba liczona na ciężar gontu...) A swoja drogą ciekawe, że w Ameryce gont bitumiczny to 99% pokrycia dachow... Bo trwałość gontu przy trwałości całego domu mocno nie odstaje. A gont zastąpiłbym blachą. To więźba powinna znieść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 08.02.2010 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2010 Żywotność gontów bitumicznych to około 20 lat i nie podlegają one renowacji. Po prostu montuje się na starym kolejną nową warstwę i po sprawie. Trzy takie operacje a później kapitalny remont całego domu. Czy mieszka ktoś w domu sześćdziesięcioletnim, w którym nie wymieniono okien, drzwi, instalacji, podłóg itp. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 08.02.2010 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2010 z tego wynika ze za komuny produkowano gonty ,a o ile mnie pamiec nie myli to pojawily sie dopiero na poczatku lat 90-tych...to pamięć cię myli. W wydaniu Jarocina to była najlepszej jakości papa nawierzchniowa odpowiednio cięta. Może dzięki temu dalej mi tak dobrze służy? W dalszym ciągu-jak będę robił kolejny dach w swym życiu wybiorę gonty mimo że uważasz je za syf. A jak je szlag zacznie trafiać to na nie położę kolejna warstwę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 09.02.2010 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2010 Mój wuj ma gont orła z ponad 10-letnim stażem i wyglądają bardzo dobrze, nie sadze by nagle miały się rozpaść jak tu niektórzy wróżą.Pewnie, że są na rynku gonty niskiej jakości, ale to nie świadczy o wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gumis107 11.02.2010 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 moze sie nie znam ,ale dla mnie krycie dachu gontem bitumicznym jest bez sensu z ekonomiczngeo punktu widzeniaOwszem na poczatku lat 90-tych bylo to modne tak jak ondulajnka ,ale wiekszosc domow z gontem przypomina troche budy na placu handlowym.Przeciez cena gontu jest zblizona do :blachy,blachodachowki,a przy prostych dachach bez wielkich ilosci wykonczeniowki nawet do dachowek.Ani to ladne,ani wytrzymale ,ani tanie.Ma tylko dwie zalety: mozna dac slabsza wiezba taka jak pod blachodachowke i to ze jak ktos sie nie zna za bardzo na budowlance to moze "wlasnemi recami" ja polozyc.Sumujac biorac pod uwage kilkudzisiacioletni okres uzykowania budynku ,wyglad nizsza cene budynku z gontem ,to raczej bym sie za to nie bral.Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 11.02.2010 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 skoro nie jest tanie, a na tylu dachach występuje to jednak może się komuś podoba?Dla mnie w blacho-dachówce nie ma nic szczególnie ładnego, ale to przecież kwestia gustu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gumis107 11.02.2010 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 zgadzam sie tez nie jestem milosnikiem blachodachowki i szcerzee mowiac nie oplaca sie nimi prostych dachow kryc ,bo lepiej zapodac dachowkew podobnej cenie, tylko na blachodachowki tez kiedys byla moda ,bo to bylo"nowoczesne i zachodnie" Zas majac do wyboru blachodachowke i gont bitumiczny wybralym blachodachowke.Czemu? Wystarczy sie przejasc po miescie i popatrzac na gonty po jakims czasie od montazu.Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 11.02.2010 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 zgadzam sie tez nie jestem milosnikiem blachodachowki i szcerzee mowiac nie oplaca sie nimi prostych dachow kryc ,bo lepiej zapodac dachowkew podobnej cenie, tylko na blachodachowki tez kiedys byla moda ,bo to bylo"nowoczesne i zachodnie" Zas majac do wyboru blachodachowke i gont bitumiczny wybralym blachodachowke.Czemu? Wystarczy sie przejasc po miescie i popatrzac na gonty po jakims czasie od montazu.Pzdr 1. Dach z gontami z reguły jest droższy od blachodachówki bo wymaga pełnego deskowania. 2. Blachodachówką szczególnie opłaca się kryć proste dachy bo minimalizuje się wtedy odpady (o więźbie nie wspominając). 3. Wyboru pokrycia dokonuje się bardzo często ze względu na estetykę i gust, a o nim się nie dyskutuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PeZet 11.02.2010 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 A jeśli mam już dach odeskowany i opapowany i dodajmy, jest krzywo, czyli są lekkie fale na połaciach, to lepiej kłaść gont bitumiczny czy blachodachówkę. Chciałem kłaść gont, ale mam krzywo, doczytałem że gont na prostym, więc myślę kłaść blachodachówkę. Ale wolałbym kłaść gont, tylko czy można na krzywym? Nabijanie płyt OSB odpada, wyrównanie odpada. Co radzicie, posiadacze gontów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 11.02.2010 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 Na krzywym dachu, blachówkę może być chyba jeszcze trudniej położyć, bo to duże i sztywne elementy.Łatwiej może być z drobnowymiarową dachówką (dopasuje się do powierzchni) a do tego fale mogą pomóc ukryć krzywizny, tylko czy twoja więźba jest na to przygotowana (ciężar) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PeZet 11.02.2010 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 Arturromarr,projekt został zrobiony pod dachówkę, ale: 1. płatwie oryginalnie 14cmx24cm zostały odchudzone do 14x20, bo ma być blacha lub gont, pozostałe przekroje są oryginalne 2. położone zostały deski + papa Więc już raczej dachówko, żegnaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.