Gość 05.02.2010 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 dokładnie myślę podobnie jak hes było to równiez wielokrotnie opisywane i przez innych Myślę sobie tak: Zawsze podczas rozpalania w kotle, kominku, temperatura spalin jest niska. Następuje wykraplanie wody na ściankach komina. Cegły chłoną tę wodę. Woda przenika na kilka milimetrów. Po pewnym czasie temperatura spalin wzrasta i ta woda odparowuje. I tak na okrągło. Jednak klinkier nie wchłania wody. Woda sobie spływa niżej do poziomu zwykłych cegieł i tam jest wchłaniana. Czyli w tym miejscu komin dostaje gratisa w postaci dodatkowej wody. No i efekty widzimy. Klinkier jest dodatkowo narażony na największe schłodzenie, gdyż spaliny przy wylocie mają najniższą temperaturę i zazwyczaj nic nie chroni ostatniego odcinka przed utratą ciepła. KOMIN a klinkier a myśłę tak dlatego, ze komin rzekomo "cieknie" ale tylko przy jednym oczku po obu stronach komina ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZaKontyK 05.02.2010 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 A tak w ogóle to jest skraplanie pary wodnej w kominie wentylacyjnym. Podobnie jest ze spalinami, też potrafią rzadkie smoliste składniki spalin razem ze skroploną parą wodną wyleźć na tynku komina w jego górnej części - wielokrotnie oglądaliśmy takie zdjęcia na forum. Co jest zdrowsze dla takiego "skraplającego" komina na nieużytkowym strychu: - pozostawienie go tak jak jest od czasu do czasu przemkającego - zwłaszcza na spoinach (systemowy) czy - otulenie odcinka strychowego warstwą styropianu (np.6 cm), - a może jeszcze coś innego ? Co ze sprawnością wentylacyjną w każdym z tych wariantów ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jakoxxs 05.02.2010 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Kebuz Masz zrypane okucie komina, tak się nie obrabia, widać że to robił paprok. Zrobić nowe obróbki, ale nie takie jak na zdjęciu i nie będzie ciekło. pierwsza sprawa te blachy na które się tak bardzo podniecasz są ogólnodostępne w sprzedaży i właśnie tak się obrabia kominy bo ktoś mądrzejszy od ciebie dopuścił to do sprzedaży jest to jedna z możliwości obrabiania komina ja osobiście tak bym nie obrabiał zrobiłbym to po staremu czyli z nacięciem ale powtarzam raz jeszcze TAKI SPOSÓB OBRÓBKI JEST DOPUSZCZALNY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DACxxxAZ 05.02.2010 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Kebuz Masz zrypane okucie komina, tak się nie obrabia, widać że to robił paprok. Zrobić nowe obróbki, ale nie takie jak na zdjęciu i nie będzie ciekło. pierwsza sprawa te blachy na które się tak bardzo podniecasz są ogólnodostępne w sprzedaży i właśnie tak się obrabia kominy bo ktoś mądrzejszy od ciebie dopuścił to do sprzedaży jest to jedna z możliwości obrabiania komina ja osobiście tak bym nie obrabiał zrobiłbym to po staremu czyli z nacięciem ale powtarzam raz jeszcze TAKI SPOSÓB OBRÓBKI JEST DOPUSZCZALNY Taki sposób obróbki jest niedopuszczalny i właśnie tak się nie obrabia kominów.Ktoś mądrzejszy wypuścił też instrukcję montażu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jakoxxs 05.02.2010 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 mi chodzi tylko o tą listwę o którą jest największa (tak mi się wydaje) zadyma bona zdjęciu nie widać co jest pod tąlistwą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 05.02.2010 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 A tak w ogóle to jest skraplanie pary wodnej w kominie wentylacyjnym. Podobnie jest ze spalinami, też potrafią rzadkie smoliste składniki spalin razem ze skroploną parą wodną wyleźć na tynku komina w jego górnej części - wielokrotnie oglądaliśmy takie zdjęcia na forum. Co jest zdrowsze dla takiego "skraplającego" komina na nieużytkowym strychu: - pozostawienie go tak jak jest od czasu do czasu przemkającego - zwłaszcza na spoinach (systemowy) czy - otulenie odcinka strychowego warstwą styropianu (np.6 cm), - a może jeszcze coś innego ? Co ze sprawnością wentylacyjną w każdym z tych wariantów ? Uważam, że jedynym rozsądnym wyjściem jest montaż wewnątrz komina nieprzemakalnego wkładu (stalowego, bo zdaje się plastik zabroniony - nie wiem dlaczego ?) Każde inne kombinowanie z "ocieplaniem" nie gwarantuje nie skraplania się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kebuz 05.02.2010 10:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Rozwiewam pewne wętpliwości które powstały, mianowicie listwa do obróbki komina jest wpuszczona w komin czyli w "wydre" nacięcie komina katówką. Następnie zasilikonowana, wcześniej była taśma ołowiana do obróbek kominów z "lepikiem". Do tej pory było ok. do momenu tych mrozów -20.Komin jest nieocieplony para z łazienki wydostaje się kratką, marznie na bokach komina / niski komin, poddasze nie użytkowe/ Codziennie sprawdzam przeciek i się nie powiększa, a nawet zmalał, na dachu snieg topnieje, powinno mocniej cieknąć. Zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M K 05.02.2010 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Rozwiewam pewne wętpliwości które powstały, mianowicie listwa do obróbki komina jest wpuszczona w komin czyli w "wydre" nacięcie komina katówką. Następnie zasilikonowana, wcześniej była taśma ołowiana do obróbek kominów z "lepikiem". Do tej pory było ok. do momenu tych mrozów -20. Komin jest nieocieplony para z łazienki wydostaje się kratką, marznie na bokach komina / niski komin, poddasze nie użytkowe/ Codziennie sprawdzam przeciek i się nie powiększa, a nawet zmalał, na dachu snieg topnieje, powinno mocniej cieknąć. Zobaczymy Moim zdaniem zaciek nie został spowodowany przez parę wodną. Przyczyn bym szukał w wykonaniu komina np.: popękane fugi oraz nieszczelnej obróbce komina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kebuz 05.02.2010 11:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Dodaje fotki http://img51.imageshack.us/img51/2889/obraz141t.jpg http://img697.imageshack.us/img697/2852/obraz142z.jpg http://img85.imageshack.us/img85/8746/obraz145v.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M K 05.02.2010 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Jeżeli obróbka wykonana jest tak samo jak uszczelnienie, to nic dziwnego że cieknie. Dekarz tak rozmazał uszczelniacz po obróbce oraz kominie jakby z góry przewidywał kłopoty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tygrys2000.79 05.02.2010 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 śnieg pod pokryciem topnieje.za dużo zcieków jak na skropliny. obróbka żle połączona z kominem, brak klinów gąbkowych pokrycie-obróbka komina.sylikon popękał albo tyle śniegu że topnieje i przesiąka spoiną między klinkierem do środka. czy po krokwi też płynie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
labas1 05.02.2010 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Kebuz Masz zrypane okucie komina, tak się nie obrabia, widać że to robił paprok. Zrobić nowe obróbki, ale nie takie jak na zdjęciu i nie będzie ciekło. pierwsza sprawa te blachy na które się tak bardzo podniecasz są ogólnodostępne w sprzedaży i właśnie tak się obrabia kominy bo ktoś mądrzejszy od ciebie dopuścił to do sprzedaży jest to jedna z możliwości obrabiania komina ja osobiście tak bym nie obrabiał zrobiłbym to po staremu czyli z nacięciem ale powtarzam raz jeszcze TAKI SPOSÓB OBRÓBKI JEST DOPUSZCZALNY Ty się nie podniecaj, pewnie Ty tak paprasz kominy, o mądrzejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek R 05.02.2010 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 wetnij blachę w komin jak doradzają koledzy i będzie git nic nie będzie lecieć .... na marginesie patrząc na te fotki bliżej nie mogę się powstrzymać za ten rozmazany uszczelniacz i te lipne fugowanie to bym tych "fachofców" za jaja na tym kominie powiesił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sandacz 06.02.2010 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 Kebuz Masz zrypane okucie komina, tak się nie obrabia, widać że to robił paprok. Zrobić nowe obróbki, ale nie takie jak na zdjęciu i nie będzie ciekło. pierwsza sprawa te blachy na które się tak bardzo podniecasz są ogólnodostępne w sprzedaży i właśnie tak się obrabia kominy bo ktoś mądrzejszy od ciebie dopuścił to do sprzedaży jest to jedna z możliwości obrabiania komina ja osobiście tak bym nie obrabiał zrobiłbym to po staremu czyli z nacięciem ale powtarzam raz jeszcze TAKI SPOSÓB OBRÓBKI JEST DOPUSZCZALNY Ty się nie podniecaj, pewnie Ty tak paprasz kominy, o mądrzejszy. Labas Ty się nie mundruj, bo dobrze ci pisze, jest to jak najbardziej prawidłowe okucie komina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sandacz 06.02.2010 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 śnieg pod pokryciem topnieje.za dużo zcieków jak na skropliny. obróbka żle połączona z kominem, brak klinów gąbkowych pokrycie-obróbka komina.sylikon popękał albo tyle śniegu że topnieje i przesiąka spoiną między klinkierem do środka. czy po krokwi też płynie? tymi gąbkami mnie rozbawiłeś do łez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek R 06.02.2010 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 Labas Ty się nie mundruj, bo dobrze ci pisze, jest to jak najbardziej prawidłowe okucie komina tylko jakoś z tych najbardziej prawidłowych okuć zawsze wszystkim leci a po wcięciu blachy w komin cudownie przestaje jakaś dziwna zależność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sandacz 06.02.2010 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 Mów za siebie, że zawsze wszystkim leci, jest to jak najbardziej prawidłowy sposób, ba nawet polecany przez renomowanego Braasa i prawidłowo wykonany i z prawidłowo wymurowanym i wykończonym kominem ciec napewno nie będzie, niemniej polecam wcinkę w komin. a żeby stwierdzić od czego cieknie trzeba się pofatygować na dach, a nie powielać mity i wróżyć ze zdjęć. Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konto usunięte na żądanie 06.02.2010 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 panowie druga fota z 05-02, łączenie blach..... swoją drogą równiez tak miałem, wykonawca poprawiał, ze 3x, wkurzyłem się wezwałem inną ekipę ,rozebrali opierzenie komina, zrobili ponownie i............................stał się cud nie kapie:)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
labas1 06.02.2010 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 Kebuz Masz zrypane okucie komina, tak się nie obrabia, widać że to robił paprok. Zrobić nowe obróbki, ale nie takie jak na zdjęciu i nie będzie ciekło. pierwsza sprawa te blachy na które się tak bardzo podniecasz są ogólnodostępne w sprzedaży i właśnie tak się obrabia kominy bo ktoś mądrzejszy od ciebie dopuścił to do sprzedaży jest to jedna z możliwości obrabiania komina ja osobiście tak bym nie obrabiał zrobiłbym to po staremu czyli z nacięciem ale powtarzam raz jeszcze TAKI SPOSÓB OBRÓBKI JEST DOPUSZCZALNY Ty się nie podniecaj, pewnie Ty tak paprasz kominy, o mądrzejszy. Labas Ty się nie mundruj, bo dobrze ci pisze, jest to jak najbardziej prawidłowe okucie komina Gdyby było dobrze, to by nie ciekło Zgadzam się, że trzeba wyjść na dach i sprawdzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stefan_1961 07.02.2010 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 Kebuz Masz zrypane okucie komina, tak się nie obrabia, widać że to robił paprok. Zrobić nowe obróbki, ale nie takie jak na zdjęciu i nie będzie ciekło. pierwsza sprawa te blachy na które się tak bardzo podniecasz są ogólnodostępne w sprzedaży i właśnie tak się obrabia kominy bo ktoś mądrzejszy od ciebie dopuścił to do sprzedaży jest to jedna z możliwości obrabiania komina ja osobiście tak bym nie obrabiał zrobiłbym to po staremu czyli z nacięciem ale powtarzam raz jeszcze TAKI SPOSÓB OBRÓBKI JEST DOPUSZCZALNY Ty się nie podniecaj, pewnie Ty tak paprasz kominy, o mądrzejszy. Labas Ty się nie mundruj, bo dobrze ci pisze, jest to jak najbardziej prawidłowe okucie komina Ha, ha... Okucie prawidłowe! A że leje? Takich fachofców to bym na tym kominie tymi ręcami... itd.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.