buber 25.04.2002 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2002 Albo zobaczysz rachunki za prąd i wtedy znowu do łask powroci turystyczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dziuba 25.04.2002 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2002 Nie ma takiej szansy!!! Jest to kawalerka z otwartą kuchnią i przepisy nie pozwalają. (dlatego wyburzałam ścianę!!!!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buber 25.04.2002 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2002 tak naprawdę to nigdzie w pomieszczenaich zamkniętych nie można używać kuchenki turystycznej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dziuba 25.04.2002 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2002 Turystyczna jest tymczasowa!!! Póki co mieszkamy i wykańczamy mieszkanie (a ono nas...) Jak dojdę do etapu kuchni to sio kuchenko turystyczna!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 25.04.2002 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2002 Maco - wiem co mówisz (piszesz). Jak byłem studentem, to miałem wynajęty pokój i jakoś nie poczuwałem się do sprzątania kuchni. Gospodarz w przeciwieństwie do mnie często jej używał, ale też nie sprzątał. Skutek był taki, że na półce koło kuchenki i na lampie utworzyła się taka maź, że nie wytrzymałem - straciłem cały dzień szorując, ale udało mi się dotrzeć do oryginalnych powłok. Czy to miałeś na myśli? Kurz z półek sprzątasz raz na rok? Sama para wodna z czajnika i garów zapewni Ci połowę tej skorupy. Osobiście chciałbym mieć płytę indykcyjną, ale ta cena... Gaz poza tym jest znacznie tańszy, a zagrożeń wokół jest znacznie więcej niż gaz w domu. Ilu Waszych znajomych ucierpiało w eksplozji gazu, a ilu w wypadku na drodze? Ile razy "popieścił" Was prąd (niekoniecznie z kuchenki)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.04.2002 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2002 Dzięki za wszystkie sugestie i podpowiedzi. Badając sprawę ceny nośników energii dotarłem do ciekawych zestawień z których wynika, że w Polsce relacje między ceną gazu a kWh są zupełnie inne niż w UE, tzn. u nas gaz jest tańszy niż kWh - zupełnie inaczej jest w np. w Skandynawii. Wnioskuje wiec, ze gaz bedzie u nas drozal bardziej niz prad - zwlaszcza ze uwolnienie rynku energetycznego jest dopiero przed nami. A pomysl z kuchenka turystyczna jest OK jako rozwiazanie awaryjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dziuba 26.04.2002 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2002 Mam tylko nadzieję, że jak US zwróci to co zabrał to "awaria" się skończy i będzie "normalna" kuchnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuzka 26.04.2002 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2002 Wracając do tematu automatycznego pstrykadła w kuchenkach gazowych - mam obawy, że są one "na prąd".A jak prądu nie będzie to co? Nie mogę używać kuchenki?Czyli mając kuchenkę gazową jest się uzależnionym od dostawy i gazu i prądu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buber 26.04.2002 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2002 pozostają staroświeckie zapałki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dziuba 26.04.2002 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2002 I ręczne pstrykadła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buber 26.04.2002 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2002 Zaczyna mi to przypominać dzielenie włosa na 4 ja wymieniam butlę raz na 1,5 miesiąca i zajmuje mi to 15 minut. (Butla na ramie i piechotką do punktu wymiany spowrotem raz odkręcić raz zakręcić i już ) a tu dywagacje co będzie jak nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina 02.05.2002 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2002 W moim rodzinnym domu używalismy (mama dalej używa) gazu z butli (wymiana butli na telefon, bo nie ma sieci gazowej) - tłusta czarna maź na wszystkich garnkach, kratce od kuchenki, w piecyku (piecyk stary i też na gaz) praktycznie już nie do doczyszczenia. Ktos powiedział czyszczenie raz w roku - to chyba żart- trzeba to szorować minimum co miesiąc, bo potem cholerstwo praktycznie nie złazi. Po przeprowadzeniu się do Wa-wy, znowu gaz tym razem z sieci -i ten sam problem. Nigdy nie gotowałam na kuchenkach elektrycznych, pewnie będzie mi ciężko się przestawić, ale nigdy więcej gazu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buber 04.05.2002 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2002 Współczuję Karolino ale to napewno wina dyszy po są ich trzy rodzaje aby je dopasować jeśli wytwarza się czarna maź to znaczy że nie następuje całkowite spalanie gazu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 07.05.2002 05:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2002 Pytanie laika: czy gazu ze zbiornika do kotła grzewczego używa się też do kuchenki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buber 07.05.2002 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2002 odpowiedz dla laika TAK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 07.05.2002 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2002 Laika pytanie drugie: a czy przestawienie kuchenki na gaz ziemny (jeśli kiedyś pociągnęliby sieć) to duży kłopot? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buber 08.05.2002 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2002 On 2002-05-07 11:03, Anonymous wrote: Laika pytanie drugie: a czy przestawienie kuchenki na gaz ziemny (jeśli kiedyś pociągnęliby sieć) to duży kłopot? Odpowiem jak Laikowi W Polsce występują trzy rodzaje gazu: GZ 50, GZ 35, PB. W zależności od tego jaki występuje w sieci stosujesz odpowiednie dysze to wszystko. Każdy gazownik powinien Ci je wymienić, a kupić je można w zakładach naprawczych i sklepach z sprzętem AGD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 08.05.2002 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2002 Frankai, Tak o tę maź mi chodziło. Niby raz do roku to niedużo ale ja mam problemy z rocznym myciem okien A w naszym planowanym domu ma być kuchnia duża i chcemy mieć ją otwartą więc "maź" będzie też w pokoju... fakt, że pewnie mniej niz w małej... Zresztą z ceramicznej też jest osad i z indukcyjnej też - w końcu gotująca się zupa paruje i para wali pod sufit (chyba, że się ma TURBO wyciąg). Dla mnie oprócz mazi są jeszcze inne powody: - bezpieczeństwo. Mam nieodparte wrażenie, że gaz jest bardziej niebezpieczny - generalne dążenie do prostoty (mam nadzieję nie-prostactwa ) kształtu, urządzenia i na przykład instalacji. Im mniej instalacji tym lepiej. Ktoś wspomniał Skandynawię, w której mieszkałem kiedyś 2 lata. Tam jest tylko prąd i woda. Prądem się grzeje wodę i ogrzewa pomieszczenia (jaka prostota w sterowaniu i bezpieczeństwie !!! brak rur CO, brak gazu,....) Wiem, że w naszych warunkach nie jest to ekonomiczne ale to się zmieni w ciągu najbliższych 5 lat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dziuba 08.05.2002 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2002 W ciągu 5 lat??? A skąd masz takie niusy??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.05.2002 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2002 Buber, dziękuję. Jestem zatem za kuchnią gazową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.