Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

 

Właśnie zasugerowano mi abym sufit przykrył płytami K-G gdyż teriva na bank będzie się rysować przynajmniej w ciągu pierwszych 2-3 lat po wybudowaniu domu...

Czy rzeczywiście zauważyliście aby była taka konieczność?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/137837-strop-teriva-a-p%C5%82yta-k-g/
Udostępnij na innych stronach

Mam terivę 6 lat i nie ma żadnych zarysowań, pajęczyny, śladów belek itd. Mam tynk gipsowy knaufa kładziony maszynowo. Nie daj się wpuścić w płyty k-g. Jeżeli masz prawidło wykonany strop to nic się nie będzie działo.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/137837-strop-teriva-a-p%C5%82yta-k-g/#findComment-3913366
Udostępnij na innych stronach

Sporo zalezy od samych pustaków stropowych - u mnie nie były idealnie równych rozmiarów i ... tynkarzy. A także indywidualnych wymagań co do równości sufitu i rodzaju oświetlenia.

 

U mnie podczas remontu po zagruntowaniu było widać, którędy przechodza belki, po wyschnieciu farby tego nie widać. Jesli masz oswietlenie przysufitowe (np plafony), widać wszelkie nierówności tynku, jesli "zwisy" - mniej.

 

Płyta k-g tez potrafi pęknąć na łączeniach i nie tylko.

 

Niektórzy na terivę dają dla spokoju sumienia siatkę tynkarską na całość. Na drobne "pajączki" na pewno to wystarczy, jeśli sa błędy wykonawcze - i tak trzaśnie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/137837-strop-teriva-a-p%C5%82yta-k-g/#findComment-3914054
Udostępnij na innych stronach

Sporo zalezy od samych pustaków stropowych - u mnie nie były idealnie równych rozmiarów i ... tynkarzy. A także indywidualnych wymagań co do równości sufitu i rodzaju oświetlenia.

 

U mnie podczas remontu po zagruntowaniu było widać, którędy przechodza belki, po wyschnieciu farby tego nie widać. Jesli masz oswietlenie przysufitowe (np plafony), widać wszelkie nierówności tynku, jesli "zwisy" - mniej.

 

Płyta k-g tez potrafi pęknąć na łączeniach i nie tylko.

 

Niektórzy na terivę dają dla spokoju sumienia siatkę tynkarską na całość. Na drobne "pajączki" na pewno to wystarczy, jeśli sa błędy wykonawcze - i tak trzaśnie.

 

mi na łączeniach nie pęka bo mam na to patent

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/137837-strop-teriva-a-p%C5%82yta-k-g/#findComment-3914203
Udostępnij na innych stronach

proponuję się zapoznać z systemowym rozwiązanie firmy rigips i zrobić wszystko jak tam piszą i nie ma prawa pęknąć ja wprowadziłem tylk po jedną modyfikację tzn jak używam wariata na łączenia to mimo to że ma w sobie zawarte włókna to i tak zbroję to jeszcze fizeliną od tak na wszelki wypadek ta zaprawa nie jest już taka jak 5-6 lat temu
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/137837-strop-teriva-a-p%C5%82yta-k-g/#findComment-3914437
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...