kryskart 08.02.2010 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2010 Witam!Chcę budować dom. Nie muszę bo mieszkanie mam duże, ładne a przez okno zaglądają mi akacje. Ale chcę czegoś więcej niż akacji. Chcę mieć ogród. Dom to na razie tylko konieczny dodatek do ogrodu. Co już mam? Działkę rolną 40a plus udziały w drodze wewnętrznej, której jeszcze nie ma. Właśnie staram się o warunki zabudowy-ilość dokumentów spora i rośnie wraz ze wzrostem skrupulatności Pana w Urzędzie Gminy. Niestety tych warunków nie dało się załatwić przed zakupem działki więc kupiliśmy ugór w ciemno. W następnym poście będzie o warunkach zabudowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryskart 08.02.2010 16:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2010 Okazuje się że uzyskanie warunków zabudowy nie jest proste a wręcz niemożliwe dla osoby, która nie jest właścicielem działki a działka nie ma uzbrojenia. Więc kupiliśmy kota w worku na podstawie mętnych zapewnień Pana z Urzędu Gminy, że raczej nie będziemy mieli kłopotu. Ale działka jest piękna. Trzeba więc powalczyć. Po pierwsze-wypełnić wniosek uzyskany od Pana z Gminy i co najlepsze nie można tam wpisać szerokiego zakresu parametrów budowli tzn piętra 3 lub 1, metraż 150-300, kąt nachylenia dachu 2-40. Musi być ściśle tak jak w wybranym przez nas domu. Ale oczywiście nie wiemy czy na taki dostaniemy decyzję więc..... Po drugie-zapłacić w Geodezji za konieczne mapy i wypisy z gruntów no i tu też nauczka: wypisy pełnie działki i działek pod drogę- nie skrócone. No i wypisy tych działek z których będą ciągnięte media. Po trzecie- media. Wstępną umowę jako nie właścicielka podpisałam tylko z zakładem energetycznym. Inne media zostały nam odmówione bo nie było ich fizycznie na działce. Dopiero jako właściciele podpisaliśmy umowę z Gminą na samodzielne wykonanie wodociągu i kanalizacji i to nam Pan z Gminy przyjmie. Po czwarte- wniosek o budowę zjazdu z drogi gminnej na planowaną wewnętrzną. Wniosek dziwny -nie wiem co wpisać, no i jeszcze trzeba samemu wyrysować plan zjazdu na mapie i na kartce. Po piąte- rysunki- szkic planowanego zagospodarowania działki, dojazdów, dojść, parkingów i przebiegu inwestycji liniowych czyli mediów. Mogę zamieścić moje malowidła tworzone pod dyktando Pana z Gminy. Po szóste-szkice domu-front, ogród, przekrój Po siódme- ciekawe co jeszcze wymyśli ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryskart 19.02.2010 13:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 Pan w gminie przyjął dokumenty niezbędne do wydania warunków zabudowy. Ale zapowiedział, że jeżeli coś będzie potrzebował to zadzwoni. No i ma 65 dni na wydanie tej decyzji. Zobaczymy ile czasu potrwa to w praktyce, bo ponoć mają niemiłosierne opóźnienia. Poczekamy zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryskart 23.02.2012 17:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 I tu nastąpiła straszna dziura we wpisach bo zaczął się tworzyć projekt indywidualny. Niestety nie udało się. I nie chodzi o pieniądze ale o to że gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść. Krótko mówiąc za dużo osób miało swoje zdanie odnośnie mojego domu. Tworzenie projektu zaowocowało chociażby koniecznością zmiany decyzji o warunkach zabudowy bo dom urósł do 26 m na szerokość. Poprawianie go na życzenie moje, męża i przyszłego wykonawcy doprowadziło do tego że cisnęłam pomysłem i zażądałam wyłączności na wszystkie decyzje. I teraz mam kupiony projekt Walencja od Lipińskich http://projekty.lipinscy.pl/Walencja/Ale kolorystyka będzie zgapiona od innego forumowicza od którego pożyczam to zdjęcie http://i1.fmix.pl/fmi494/83fe03f200164fde4e6c55e9/zdjecie.jpgOczywiście wnętrze też się trochę przestawi. Na razie pracuje nad tym moja pani architekt. Jutro odbieram od geodety operat do odrolnienia części działki-oczywiście poniżej 5 arów bo wtedy starostwo nie nalicza opłat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryskart 25.02.2012 13:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 (edytowane) Operat odebrany i razem z wnioskiem i planem zagospodarowania działki wylądował w starostwie. Teraz należy czekać na korespondencję. Oczywiście w międzyczasie dopasowuję projekt do moich potrzeb. Rzut oryginalny jest tu: natomiast moje zmiany przedstawiają się tak:https://picasaweb.google.com/106485315551745514145/DCB49r0?authkey=Gv1sRgCKGY4-3si57qPg#5713067731464008962 W skrócie: 1. Obie łazienki w oryginale zostały scalone jako jedna dostępna z sypialni 2. Druga łazienka powstała przy kotłowni po likwidacji drzwi z garażu do domu. Z łazienki wchodzi się do pralnio-kotłowni. 3. WC zostało zlikwidowane i połączone z pomieszczeniem obok co dało miejsce na bieżnię i szafę z duperelami. 4. Sień też się trochę zmieniła 5. W kuchni pojawiła się spiżarnia 6. W przejściu z salonu do sypialni powstała biblioteka. I jeszcze rzucik w nieocenionym paint'cie https://picasaweb.google.com/106485315551745514145/DCB49r0?authkey=Gv1sRgCKGY4-3si57qPg#5713069508452755362 No jeszcze na początek szeregu koncepcji wnętrz zmienione okno w masterbathroom Edytowane 15 Września 2012 przez kryskart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryskart 26.02.2012 11:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2012 (edytowane) Właśnie wysłałam do Pani architekt poprawkę inspirowaną sugestiami Elfir. I aż się zdziwiłam że po bardzo konkretnej zmianie wszystkiego w środku na początku a potem po uproszczeniu na koniec projekt zaczyna wyglądać w zasadzie jak oryginał z małymi poprawkami. No cóż w końcu projekty robią fachowcy a może rzeczywiście trafiłam na TEN A tu poprawiony rzucik Edytowane 15 Września 2012 przez kryskart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryskart 26.02.2012 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2012 (edytowane) I tak pani architekt lepsza ode mnie bo poprawiła to tak: no i mi takie coś się podoba. Kobitka czyta mi w myślach czy jak? I choć to niedziela dostałam list (pewnie zawieruszył się u sąsiada) o warunkach przyłączenia do sieci energetycznej. O.K. Edytowane 15 Września 2012 przez kryskart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryskart 27.02.2012 20:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2012 (edytowane) Dzisiaj dostałam od Pani architekt plan zagospodarowania działki. Zrobiony dla starostwa do odrolnienia stąd zaznaczony jest tan taki obszar dookoła domu. Ma powierzchnie 0,0479 ara. Działka przylega do drogi wewnętrznej będącej współwłasnością paru osób. Wejście do domu jest od północy a taras jest osłonięty od zachodu bryłą sypialni. Dobra na razie tyle o domu. Ogród w trzech literach MAD. Co to? Glina w wersji ilasto-mazistej. Szok.Szwagier badał jej właściwości latem i ulepił takie wałeczki, które wyschły na słońcu. Moje dzieci malowały tym po betonowym podjeździe jak potłuczonymi cegłami z rozbiórki. Na moje szczęście część działki to taki dołek który drenuje resztę więc póki co nie mam roślinności bagiennej.Dobrze że urosną na niej derenie, modrzewie, jodły, żonkile i liliowce. Ale mogę mieć problem z sosnami i ukochanymi brzozami choć samosiejki brzóz to już mam. Edytowane 15 Września 2012 przez kryskart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryskart 09.09.2012 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2012 (edytowane) Jak patrzę na datę wpisu to samej mi się flaki wywracają. Nigdy bym nie przypuszczała że coś tak może się wlec i to do tego stopnia że przeterminowują się mapy projektowe. O wszystko przez rówek. Nie ma go w naturze ale jest na mapie i przecina moją drogę dojazdową co poskutkowało koniecznością zrobienia przez geodetę operatu i zatwierdzenia przez szereg urzędów, no i tysiączek w plecy. Na pocieszenie dowiedziałam się na szczęście że mój Pan Wykonawca i tak ma czas dopiero we wrześniu więc aż tak bardzo nie pędziłam urzędników i żyjemy w zgodzie. Dom przez lato nie urósł ale zielsko i owszem, nawet przy tej suszy. Za to w piątek pojawił się geodeta i wytyczył budynek i tych kilka desek to widok pięniejszy niż Korcula nocą. Edytowane 15 Września 2012 przez kryskart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryskart 09.09.2012 21:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2012 (edytowane) Pan Wykonawca zobowiązał się postawić stan surowy otwarty z dachem jeszcze w tym roku więc polecieliśmy z mężem wybrać dachówki. Stanęło na marsylce naturalna czerwień i teraz głowię się nad rynnami, podbitkami itp, bo to musi grać. Nie za bardzo mam czas bawić się programami do wizualizacji więc skorzystałam z kolorowanek na stronie pracowni horyzont i pomalowałam z grubsza podobny dom tak czyli czerwona dachówka, stalowoszare rynny może tytanowo cynkowe jeżeli mnie cena nie zabije, kremowa elewacja, szare okna i nibydrewno z ecoteak A nad resztą będę zastanawiać się zimą chociaż kuchnię to chyba już wymyśliłam tylko muszę dopracować Edytowane 15 Września 2012 przez kryskart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryskart 12.09.2012 20:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 (edytowane) Dzisiaj panowie wykopali rowy pod ławy. Nie było mnie przy tym ale sąsiedzi mówią że klęli strasznie na grunt. Nie dziwię się bo od 2 miesięcy nie spadł deszcz i moja gliniana ziemia zamieniła się w cegłę. Brzegi wykopów są po prostu ostre, wszystko w kantkę i nic się nie osypuje chociaż skakałam po tym. A ścianki wykopów panowie chyba ciosali. To przeraziło ich. Mnie co innego. Mam wrażenie że dom będzie za mały. Mam nadzieję że to tylko wrażenie i wszyscy je mają na tym etapie. Ja jestem przerażona. Mam odczucie że nic się tam nie zmieści chociaż jest 2 razy większy od mojego mieszkania. I nic już nie zmienię. Może nie zejdę na serce w czasie budowy. Od północy rośnie stary sad z jabłoniami i olbrzymia rosochata akacja. To na pierwszym planie to garaż a kopczyk na środku jest w salonie. Śmiesznie to teraz wygląda. Podłoga będzie na wysokości tych deseczek. Trudno teraz postrzegać to jako dom. Edytowane 15 Września 2012 przez kryskart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryskart 13.09.2012 18:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2012 (edytowane) Dzisiaj rano wylali chudziak pod ławy a po południu położyli zbrojenie. jutro mają robić dalej ale zaczęło trochę mżyć i nie wiem czy to ma jakiś wpływ. Zadzwoniłam też do Pana który będzie ogarniał pobojowisko i powoli zamieniał w ogród. To taki wstępny szkic tej części obok domu. Jest jeszcze druga część mniej więcej tej samej wielkości ale obniżona o jakiś metr od tej budowlanej i kończy się w rowie. Głowię się jaki żywopłot tam zrobić zwłaszcza że za płotem są paskudne budynki wiejskiego ośrodka sportu. Pan od ogrodu zaproponował karaganę a ja myślę o świerku serbskim(w rowie nie ma wody). Zobaczymy P.S. Właśnie nauczyłam się wstawiać zdjęcia jak widać, dobrze że są dobrzy ludzie na forum i wcisną tę wiedzę maluczkim . Edytowane 14 Września 2012 przez kryskart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryskart 14.09.2012 18:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2012 Zbrojenie ław i ławy są. Wystaje z nich zbrojenie ścian i całość nabiera zarysów . W tle peszelki od wody a po środku fundament pod kominek. Popadał deszcz i panowie przykryli ławy paskami grubej folii. No i zawału ciąg dalszy bo córa obejrzała wykopy i rzuciła Ale mały. Nawet chciałam wracać i mierzyć czy się budowlańcy w odmierzaniu nie pomylili ale zapadł zmrok. Pojadę jutro. Póki co wymyśliłam że zlikwiduję jedną spiżarnię i powiększę część kuchenno jadalnianą o tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryskart 15.09.2012 15:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2012 Dzisiaj nic się nie dzieje bo sobota a moja ekipa nie pracuje w weekendy więc zdjęć z budowy brak ale pojechałam do teściowej gdzie stoi w doniczkach zalążek mojego ogrodu. Czasem coś zmarnieje ale reszta rośnie fajnie a większość kupiłam jako roczne sadzonki. Nawet krzewuszce zebrało się na ponowne kwitnięcie. Nie mogę się doczekać aż mój ogród zbliży się do tego. To ogród pani Anny Babiuch http://www.roslin-menazeria.net/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryskart 19.09.2012 07:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2012 17 września ustawili takie klocki lego, trochę krzywe, co wzbudziło niepokój męża ale potem wyrównali . Na drugi dień przyjechali z betonem i zalali . Szczerze mówiąc dom przestał wyglądać na mizernie mały w momencie jak ,,wylazł'' z ziemi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryskart 21.09.2012 21:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2012 (edytowane) Fundamenty są bardzo ładne. Równe, gładkie, precyzyjne. , . I z budowy można cieszyć się jak dziecko Rano przyjeżdżają ciężarówki z ziemią i spych do równania terenu. Może powstanie zalążek ogrodu. Edytowane 21 Września 2012 przez kryskart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryskart 23.09.2012 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2012 Ciężarówki przyjechały i przywiozły 75 kubików ziemi która poszła do zagłębienia w działce razem z ziemią spod fundamentów. I niestety dalej mało. Jeszcze 25 kubików ziemi oraz ziemia czarna i dopiero coś będzie widać. Teraz widać ogrom działki i czekającej pracy.. Tyle mam jej za plecami wjednym rogu a tyle ziemi jeszcze brakuje. No cóż dom może trochę mały ale działka ogromna i chyba wolę te proporcje niż 350 m domu na 5 arach( chyba że w centrum np. Poznania) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryskart 01.10.2012 18:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2012 (edytowane) Fundamenty zostały zasypane piaskiem i cały dzień panowie go ubijali jakąś maszyną i teraz wygląda to tak: . ( Nie ma to jak posiedzieć w garażu jak widać). W zachodzącym słońcu dzieło fachowców wygląda tak: Częściowo pomalowali fundamenty dysperbitem i przywieźli styropian do ocieplenia ścian. Edytowane 1 Października 2012 przez kryskart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryskart 01.10.2012 20:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2012 (edytowane) Dzisiaj ustalaliśmy gdzie mają znajdować się rury kanalizacyjne i przewód doprowadzający powietrze do kominka. Przy okazji okazało się że niepotrzebnie został wylany fundament pod komin do kominka bo ja mam mieć kozę. Dociągnęli rurę obok fundamentu Może i dobrze bo koza która mi się podoba jest asymetryczna , chociaż podoba mi się też ta Ze względu na cenę oba do kupienia tylko w promocji. Po wczorajszej dyskusji z mężem ustaliliśmy też że ma być gruntowy wymiennik ciepła co niestety oznacza manipulacje przy zrobionych fundamentach, ale panowie nawet wybrnęli bez kucia żelbetu bo rura musi być na minimum 1,5 metra wgłąb więc podkopali się pod fundament Niedługo dostanę też koncepcję ogrodu, bo trzeba coś posadzić a mam za dużo pomysłów . Ktoś to musi uporządkować. Edytowane 1 Października 2012 przez kryskart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryskart 03.10.2012 07:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 W dalszym ciągu panowie ocieplają fundament, pokrywają siatką i zabezpieczają jakąś zaprawą . Zakładają też chyba dylatacje pod płytę parteru . Tylko mi się to nie do końca zgadza z projektem, bo w projekcie na piasku jest izolacja folią, potem styropian a potem jeszcze izolacja, a potem płyta na której ma być od razu podłoga. Tyle że oryginał jest dziwny, bo to oznacza że wszystkie rury trzeba byłoby kłaść już, a jak położyć ogrzewanie podłogowe wodne to już nie wspomnę. W projekcie Lipińskich podłogówki wodnej nie ma , bo jest elektryczna i gra. Myślę że pan Staszek chce położyć płytę teraz , potem styropian, a potem jastrych i to by było super, tylko że wyjdzie grubsze niż pierwotne założenie. Jadę to wyjaśnić. I jeszcze jedną rzecz mi zmienili-odpłyt do kratki w garażu-w oryginale jest na środku a oni dali w rogu przy drzwiach. Czemu? Czy tak jest lepiej? A ogólnie to wygląda tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.