ODŚNIEŻANIE drogi gminnej do kogo należy?

[anikavonboger]

Budujemy dom na wsi, dojazd gruntową drogą gminną. Droga została odśnieżona do sąsiedniej posesji (jakieś 400 m od naszej), a do nas już nie. Na drodze leży 1,5 m śniegu i żadna ekipa nie może dojechać. Sołtys poinformował, że nie ma już kasy na odśnieżenie i że możemy zamówić spych na własny koszt. Co Wy o tym sądzicie? [/i]

[Barbossa]

sądzimy (a przynajmniej ja) że to forum budowlane i przynajmniej nie ten dział,

w zależności od tego co cię dręczy, lub co chcesz osiągnąć

[retrofood]

Budujemy dom na wsi,

 

Jak budujecie, to znaczy nie mieszkacie, to znaczy nie jesteście mieszkańcami. To dlaczego mają obcym odśnieżać?

[j-j]

Budujemy dom na wsi,

 

Jak budujecie, to znaczy nie mieszkacie, to znaczy nie jesteście mieszkańcami. To dlaczego mają obcym odśnieżać?

 

 

Ale haracz do gminy za dzialę już odprowadzają .

 

pzdr

[robert8888]

Budujemy dom na wsi, dojazd gruntową drogą gminną. Droga została odśnieżona do sąsiedniej posesji (jakieś 400 m od naszej), a do nas już nie. Na drodze leży 1,5 m śniegu i żadna ekipa nie może dojechać. Sołtys poinformował, że nie ma już kasy na odśnieżenie i że możemy zamówić spych na własny koszt. Co Wy o tym sądzicie? [/i]

Do wójt trzeba się udać a nie do sołtysa. Wójt odpowiada za stan drogi gminnej. Ewentualnie można odśnieżyć na własny koszt i obciążyc tym gminę (wcześniej pasowało by o tym poinformować Wójta).

[Barbossa]

Budujemy dom na wsi,

 

Jak budujecie, to znaczy nie mieszkacie, to znaczy nie jesteście mieszkańcami. To dlaczego mają obcym odśnieżać?

 

 

Ale haracz do gminy za dzialę już odprowadzają .

 

pzdr

no toć ba,

ciułają, bo za parę miechów, za tę kasę, hajłej pobudują...

[helixwroclaw2005]

anikavonboger sołtys Ci nic nie pomoże. O jakiej kasie sołtys Ci mówił? Jeszcze powiedz, że podpisał umowę w firmą - hahaha

Zadzwoń do gminy do osoby, która odpowiada za odśnieżanie. Wystarczy zgłosić taka potrzebę.

Jeżeli ta Twoja droga ma oznaczenie KD w miejscowym planie zagospodarowania to odśnieża się na żądanie. Jeżeli jest to droga gminna lub powiatowa to już w ogóle nie powinno być problemu.

 

Problem pojawia się w przypadku klasyfikacji drogi: KPJ lub KDG

[skorpio]

Jeśli stan drogi gminnej nie pozwala na dojazd do miejsca budowy a władze gminne nie reagują na żądania inwestora o przywrócenie jej stanu używalności, masz prawo - jako inwestor - żądać tego na drodze sądowej. Do zadań własnych gminy należy m.in. utrzymanie dróg będących w ich zarządzie.

[retrofood]

Jeśli stan drogi gminnej nie pozwala na dojazd do miejsca budowy a władze gminne nie reagują na żądania inwestora o przywrócenie jej stanu używalności, masz prawo - jako inwestor - żądać tego na drodze sądowej. Do zadań własnych gminy należy m.in. utrzymanie dróg będących w ich zarządzie.

 

a jak droga sądowa tez zaśnieżona?

[skorpio]

Jeśli stan drogi gminnej nie pozwala na dojazd do miejsca budowy a władze gminne nie reagują na żądania inwestora o przywrócenie jej stanu używalności, masz prawo - jako inwestor - żądać tego na drodze sądowej. Do zadań własnych gminy należy m.in. utrzymanie dróg będących w ich zarządzie.

 

a jak droga sądowa tez zaśnieżona?

 

to przewodu nie będzie

[Gość]

... Sołtys poinformował, że nie ma już kasy na odśnieżenie i że możemy zamówić spych na własny koszt. Co Wy o tym sądzicie?

 

domyslam się, ze nie chodzi Ci o prywatne pieniadze sołtysa ...?

 

jesli chodzi o kasę gminną - to pieniądze są ... ale nie odsniezają wszystkim "jak leci" - tylko tym których maja zapisanych w swoim rozdzielniku

 

natomiast w sprawie wynajęcia /na własny koszt/ pługa - sądze ze sołtys ma rację - czyli, ze mozecie zamawiac

[helixwroclaw2005]

Śnieg leży, odśnieżanie też

[anikavonboger]

sądzimy (a przynajmniej ja) że to forum budowlane i przynajmniej nie ten dział,

w zależności od tego co cię dręczy, lub co chcesz osiągnąć

 

Jesteśmy na forum budowlanym? No jesteśmy! Jest w poscie o budowie? Jest!

 

Jeżeli zaś chodzi o drogę sądową - to życie mi miłe To jednak zbyt mała gmina żeby tak załatwiać sprawy. Postanowiłam prowadzić negocjacje. Efektami sie pochwalę (mam nadzieję).

[skorpio]

Jeżeli zaś chodzi o drogę sądową - to życie mi miłe To jednak zbyt mała gmina żeby tak załatwiać sprawy.

 

Dzięki takiej postawie mamy indolentnych urzędników.

Nie mówię, żeby od razu składać pozew do sądu, ale można wykazać świadomość prawną.

[Malgoska i Gabe]

DO GMINY, soltys sobie moze....Truc dupe w gminie urzedasom.Jestem w podobnej sytuacji.Na szczescie moi rodzice mieszkaja obok.Ale do gminy nachodzic sie trzeba, oj trzeba....

[edde]

...... To jednak zbyt mała gmina żeby tak załatwiać sprawy. Postanowiłam prowadzić negocjacje. Efektami sie pochwalę (mam nadzieję).

 

i to jest prawidłowe podejście

bo są tacy ludzie, którzy uważają że im się wszystko należy ot tak, na pstryk

idą, kłócą się, prokuratorem straszą, czasem może i coś wskórają, ale przeważnie negatywne nastawienie do sprawy i własnej osoby,

wieś to jednak takie specyficzne miejsce, czasem się trzeba umieć dostosować, nie wszystko da się dostosować do swoich potrzeb, a zimy na wsi czasem charakteryzują się tym, że przy dobrym śniegu czy zawiejach niczym innym jak saniami lub DeTem nie wyjedziesz

[Malgoska i Gabe]

wieś to jednak takie specyficzne miejsce, czasem się trzeba umieć dostosować, nie wszystko da się dostosować do swoich potrzeb, a zimy na wsi czasem charakteryzują się tym, że przy dobrym śniegu czy zawiejach niczym innym jak saniami lub DeTem nie wyjedziesz

 

Zgadzam sie Edde ale zawsze jest jakies ale.Moj brat juz nawet kombinuje zrobienie "swojskiego" pluga snieznego.Ma upatrzonego malego fiata do tego dolozy plug z przodu (takie samorobki czesto sa uzywane w naszym rejonie) i bedzie odsniezal.Tylko jak pan w gminie mowi, ze drogi powiatowe trzeba odsniezyc, to nie wiem, czy smiac sie czy plakac.Od tego jest powiat a gmina powinna zajac sie swoimi drogami

[skorpio]

...... To jednak zbyt mała gmina żeby tak załatwiać sprawy. Postanowiłam prowadzić negocjacje. Efektami sie pochwalę (mam nadzieję).

 

i to jest prawidłowe podejście

bo są tacy ludzie, którzy uważają że im się wszystko należy ot tak, na pstryk

idą, kłócą się, prokuratorem straszą, czasem może i coś wskórają, ale przeważnie negatywne nastawienie do sprawy i własnej osoby,

wieś to jednak takie specyficzne miejsce, czasem się trzeba umieć dostosować, nie wszystko da się dostosować do swoich potrzeb, a zimy na wsi czasem charakteryzują się tym, że przy dobrym śniegu czy zawiejach niczym innym jak saniami lub DeTem nie wyjedziesz

 

Jakbym słyszał głos urzędnika. A ci "tacy ludzie" to upierdliwi petenci, którzy kawy nie pozwolą dopić w spokoju, papierosa zapalić, pobuszować w necie czy zrobić zakupów w godzinach urzędowania. I jeszcze mają czelność czegoś wymagać.

[gonsiorek]

Zanam temat troszkę od środka i faktycznie wyglada to nieraz śmiesznie - jak w dobrym polskim filmie z dobrych peerelowskich czasów ale czasem( często) bywa i tak:

"Pipidówko Małe", przetarg na zimowe utrzymanie dróg ogłaszany już w czerwcu, kryterium wyboru oferenta - 100% cena, do przetargu staje jedna (czasem dwie, ale ta druga dla picu) firma dysponująca słabym sprzetem ale ma podpisane (dla picu) umowy z innym podwkonawcami - wszystko w miare działa jak zima łagodna.

Przychodzi zima, która mamy obecnie i jest szopka! - sprzętu mało, a ciążkiego to już wogóle, wszystko sie psuje, z pól zawiewa coraz wiecej sniegu. Korytarze drogowe coraz węższe - masakra.

Dla przypomnienia, kryterium cena, jedna oferta.

Można też przygotować bardzo rygorystyczna umowę - efekt może być taki, że gmina zostanie bez wykonawcy ... błędne koło.

[anikavonboger]

Jeżeli zaś chodzi o drogę sądową - to życie mi miłe To jednak zbyt mała gmina żeby tak załatwiać sprawy.

 

Dzięki takiej postawie mamy indolentnych urzędników.

Nie mówię, żeby od razu składać pozew do sądu, ale można wykazać świadomość prawną.

Ja właśnie mam wykształconą świadomość prawną Ze względu na wykonywany zawód - szewc bez butów chodzi - użeram się za innych, dla siebie sił już brakuje

A ponadto uważam, że z ludźmi można się dogadać i nieuogólniam - urzędnik też człowiek Dziś np. załatwiałam sprawę w Starostwie Powiatowym u przemiłego (i skutecznego) urzędnika.