Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrzewanie CWU i domu bez prądu i gazu -energia z kompostu


Recommended Posts

Polecam rozważenie wszystkim, co zastanawiają się jak ogrzać dom tanio, by pomyśleli o ogrzewaniu tego domu kompostem. Paliwem są odpady organiczne, zwykle na jesień można je w mieście dostać całą masę za darmo - wystarczy się przejść i popytać - chodzi o liście. Do tego trzeba dodać trochę materiału bogatego w azot (obornik, mocz, odpady kuchenne, ścinki traw, chwasty)

 

Całość mieszamy i wkładamy odpowiednio (w formie spirali) np węża ogrodowego (wersja low tech i low cost). Dolny i górny koniec węża ogrodowego jest podłączony do zbiornika z ciepłą wodą użytkową. Woda nagrzewa się na zasadzie termosyfonu - system ten jest zupełnie niezależny od energii elektrycznej! Woda będzie krążyć w systemie tak długo, jak nie osiągnie najwyższej możliwej temperatury.

Dobrze też jest na koniec przykryć pryzmę warstwą słomy, lub dalszą warstwą liści, by zminimalizować straty ciepła

 

Dlaczego woda się nagrzewa? Ponieważ w pryzmie kompostowej bujnie przebiegają różnorodne procesy życiowe. Temperatura chwilowo dochodzi do 70 stopni Celsjusza, zwykle jednak zostaje w okolicach 50-60.

 

 

[ moderowano - reklama ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, sam jeszcze takiego systemu nie zbudowałem, ale prysznic brałem za pomocą wody ogrzewanej kompostem.

To link do filmiku opisującej taki system:

http://www.youtube.com/watch?v=KW68v4Rl2S8

 

 

W swoim życiu kilka pryzm kompostowych stworzyłem, więc wiem ile ciepła można z tego uzyskać. Sam w moim domu będę ten system zakładał - na pewno będzie można o tym przeczytać w dzienniku budowy, który założę.

 

[ moderowano - reklama ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, za uznanie, ale system nie jest mój :) Ja go tylko promuję, bo bardzo dobrze wpisuje się w zasady permakultury.

 

Ja będę nim ogrzewał cały dom, wodę i szklarnię. Zamierzam być rolnikiem, czy może bardziej permakulturnikiem :) więc materii organicznej będę miał w bród, no i kompost jest pod koniec - prodkukt bardzo porządany w gospodarstwie ekologicznycm.

Myślę, że idealnie będzie się nadawał do ogrzewania podłogowego.

 

Oprócz tego będę miał mały kominek z płaszczem wodnym - tak w razie czego, czy choćby do stworzenia romantycznej atmosfery w długie zimowe wieczory. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kompoście nie zachodzą procesy gnilne tylko rozkład materii organicznej przy udziale m. in. bakterii tlenowych. Kompost nie śmierdzi. Wysoka temperatura wewnątrz zabija dodatkowo ewentualne bakterie chorobotwórcze i jaja pasożytów. Zwykle po roku kompost jest gotowy. W tym systemie świeżą materię organiczną wrzucamy od góry, dołem wybieramy gotowy kompost. Czyli proces jest ciągły.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@seba_x

W kompostowniku nie powinny zachodzić procesy gnilne, bo gnicie to proces beztlenowego rozkładu,, a kompostowanie to proces tlenowego rozkładu. Uszczelnianie jest złym pomysłem, bo zapobiegnie dostępowi tlenu, czyli sprawi, że zaczną się procesy gnilne i zacznie śmierdzieć.

 

Do tego by proces kompostowania przebiegał prawidłowo potrzeba (w odpowiednich ilościach :

-tlenu

-wody

-węgla

-azotu

 

Stosunek węgla do azotu powinien wynosić 25:1 by proces przebiegał sprawnie i bez smrodu.

 

Proporcje węgla ( C ) do azotu (N) w poszczególnych materiałach:

Materiały bogate w węgiel:

Karton 350:1

Łęty kukurydzy 75:1

Odpady od owoców 35:1

Liście 60:1

Gazety 175:1

Łupiny od orzeszków ziemnych 35:1

Igliwie sosen 80:1

Trociny 325:1

Słoma 75:1

Zrębki drzew 400:1

 

Materiały bogate w azot:

Mocz 0,8 :1

Lucerna 12:1

Koniczyna 23:1

Fusy kawy 20:1

Odpady kuchenne 20:1

Odpady ogrodnicze 30:1

Ścinki traw 20:1

Siano 25:1

Obornik 15:1

Wodorosty morskie 19:1

Resztki warzyw 25:1

Chwasty 30:1

 

To taka wskazówka. Ogólnie jest coś takiego, że zwykle materiały bogate w azot nie nadają pryzmie kompostowej odpowiedniej struktury. To powoduje, że w środku pryzmy tworzą się warunki beztlenowe - czyli gnicie. Nie dość, że powoduje to smród (chyba amoniak się wydziela i w małych ilościach siarkowodór), to jeszcze są straty azotu (i musimy kupować nawozy).

 

Zrobienie dobre pryzmy kompostowej to trochę sztuka, ale z odrobiną doświadczenia każdemu się to uda. Po prostu nie można rzucać na kupę dużo odpadów kuchennych i potem rzucać na to dużo gałęzi. Trzeba trochę tego i trochę tego

 

 

Wkład trzeba co jakiś czas wymieniać, bo źródłem ciepła jest ciepło wydzielane przez mikroby w czasie procesu kompostowania. Dojrzały kompost nie produkuje dużych ilości ciepła. Jak często trzeba wymieniać zależy od:

 

-wielkości pryzmy

-stosunków węgla do azotu w pryzmie

-wilgotności

 

Jean Pain - francuski leśnik pozyskiwał ciepło oraz biogaz z pryzmy przez 18 miesięcy. Z tym, że jego pryzma miała 50 m3. Inna sprawa, że jego pryzma miała bardzo wysoki stosunek węgla do azotu (coś pewnie z 200:1 lub 300:1), bo składała się niemal z samych rozdrobnionych gałęzi. Filmik o produkcji ciepła z kompostu przez Jean Paina. Po niemiecku z ang napisami :

 

Cz.1

Cz.2

 

Bardzo polecam - on robił z odpadów drzewnych również gaz, na którym gotował i który służył mu jako paliwo do wytwarzania prądu. Po zakończeniu procesu miał czysty humus...

 

Jeśli Twoja pryzma ma odpowiedni stosunek C:N to może być dużo mniejsza - zaczynać się od 1m3 (wtedy musi być "zaizolowana" słomą). Bez izolacji to 3 m3 to minimum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słoma bardzo dobrze izoluje i przy tym nie zatrzymuje całkowicie dopływu powietrza. Wykorzystują tą właściwość np. myszy, które lubią zimować w słomie, a jak wiemy potrzebują tlenu do oddychania.

 

Inna sprawa, jeśli będziesz miał pryzmie w szklarni w której będziesz coś produkował zimą. Wtedy ta energia tak naprawdę nie jest tracona - po prostu ogrzewa szklarnie.

 

Link do tematyki kompostu

http://onestraw.wordpress.com/2010/01/26/winter-farming-sprouts-potting-mix-action/

 

Dziś spotkałem się ze znajomym architektem - będzie budował ten system z produkcją biogazu :D

 

Będę na pewno informował o postępach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Temat co najmniej godny rozważenia...

Rozważałem czadnicę...

A może biogaz z kompostu?

 

Cholera!

Znowu trzeba myśleć i liczyć!

Serca nie macie dla ludzi! :lol: :lol: :lol:

No, i jaki kąt na placu trzeba znaleźć...

Buda w mieście...

Jaki urzędas zniesie kompost, co mu się z gnojownikiem, gamoniowi, kojarzy?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akcyzę za ogrzewanie to raczej nie...

Olej opałowy też jej nie ma.

A co do urzędasów...

To taki kraj, gdzie życzliwych sąsiadów są całe okolice.

Wszędzie, cholera!

Czemu ktoś ma mieć lepiej i taniej?

RÓWNO wszystkim ma być, z tym, że jemu - lepiej! :lol:

 

Dziś przypałętał się do mnie jakiś pacan i pyta - ta buda ma prąd? (pokazał na moją firmę).

Jak potrzeba to ma! - odpowiedziałem.

Teraz czekam nalotu z energetyki...

Jak ja im kota popędzę! :lol: (mam kogeneratorek od jakiego roku a kończę naprawdę "dorosłą" elektrownię).

Ech ci życzliwi...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...