Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

właśnie dostałem telefon od Forumowiczki (nie wiem kto - nie znam nicka bo nie pytam o to) ...luźna jeszcze nic nie znacząca rozmowa ale obiecująca bo ...się nie spieszy i może poczekać! rezerwuję termin... to po prostu trafiło się i tyle... może statystyki pracy dla forumowiczów mi wzrosną? ...wątpię na jednego Forumowicza przypada 3-4 może nawet więcej innych robót (liczę z pochodnymi pracami) więc nie jest to jakoś znacząca ilość... z powodzeniem mógłbym zastąpić innymi zleceniami...

 

Ale muszę powiedzieć jedno - praca u Forumowiczow takich udzielających się a nie tylko łapiących wykonawców to naprawdę przyjemność!!! A szczególnie u "nawiedzonych" (pozytywnie) energooszczędnych pasywniaków :lol: ...rozmowa z "kumatym" Inwestorem na tematy głęboko fachowe to jet to co lubię! Od Was można się naprawdę dużo nauczyć! ...no i wydaje mi się że WY też lubicie pogadać z wykonawcą który nie używa sformułowań typu: panie ale tak sie nie robi! ...i dlatego własnie chociaż niby kasa ta sama ale "upierdliwości" we wykonaniu większe (czyli jednak kasa mniejsza :wink: ) to jednak lubię dla Was pracować i dlatego biorę zlecenia z forum...

 

...i jeszcze jedno... takiego poszanowania mojej osoby i mojej (naszej - bo i moich pracowników też) pracy jakiej doznałem u Was Forumowiczow to u innych inwestorów trzeba ze świecą szukać! U żadnego Forumowicza nie zostałem potraktowany z przysłowiowego buta! ...i tu chcę Wam podziękować nie wymieniając z nicków!!! ...Marki, Białołęka, Ossowiec, Włocławek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 502
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

właśnie dostałem telefon od Forumowiczki (nie wiem kto - nie znam nicka bo nie pytam o to) ...luźna jeszcze nic nie znacząca rozmowa ale obiecująca bo ...się nie spieszy i może poczekać! rezerwuję termin... to po prostu trafiło się i tyle... może statystyki pracy dla forumowiczów mi wzrosną? ...wątpię na jednego Forumowicza przypada 3-4 może nawet więcej innych robót (liczę z pochodnymi pracami) więc nie jest to jakoś znacząca ilość... z powodzeniem mógłbym zastąpić innymi zleceniami...

 

Ale muszę powiedzieć jedno - praca u Forumowiczow takich udzielających się a nie tylko łapiących wykonawców to naprawdę przyjemność!!! A szczególnie u "nawiedzonych" (pozytywnie) energooszczędnych pasywniaków :lol: ...rozmowa z "kumatym" Inwestorem na tematy głęboko fachowe to jet to co lubię! Od Was można się naprawdę dużo nauczyć! ...no i wydaje mi się że WY też lubicie pogadać z wykonawcą który nie używa sformułowań typu: panie ale tak sie nie robi! ...i dlatego własnie chociaż niby kasa ta sama ale "upierdliwości" we wykonaniu większe (czyli jednak kasa mniejsza :wink: ) to jednak lubię dla Was pracować i dlatego biorę zlecenia z forum...

 

...i jeszcze jedno... takiego poszanowania mojej osoby i mojej (naszej - bo i moich pracowników też) pracy jakiej doznałem u Was Forumowiczow to u innych inwestorów trzeba ze świecą szukać! U żadnego Forumowicza nie zostałem potraktowany z przysłowiowego buta! ...i tu chcę Wam podziękować nie wymieniając z nicków!!! ...Marki, Białołęka, Ossowiec, Włocławek...

 

Brawo ! I to jest pozytywny akcent w tej całej smutnej historii !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Wydaje mi się, że odbiegamy od meritum sprawy, cenię Adama za rozważania teoretyczne na tym forum jednak jego dokonania jako wykonawcy są raczej mizerne. Qwert przedstawił bardzo jasno co i jak zostało zrobione i w swojej treści odbiega to zasadniczo od standardu jakim powinien kierować się solidny wykonawca. Nie wiem jak wy ale ja bym się mocno zirytował gdyby wycena z 15 tys złotych nagle inwestycja wzrosła do 20 tys., gdybym musiał na własny koszt dokupować rury do instalacji i montować we własnym zakresie przekuwając przy okazji stropy. Grzecznie pytam jak można zamontować rury do wentylacji nie przekuwając stropu i nie kończąc ich anemostatem, wyobrażacie sobie co inwestor zobaczył … rurę która idzie podłogą i kończy się niczym po prostu leży na stropie. Rekuperator jak widać z opisu też pozostawia wiele do życzenia, został wykonany nieszczelny a wykonawca na własny koszt starał się go uszczelnić. Wentylacja jak pisze sam wykonawca została wykonana jako zrównoważona i tutaj jest kolejny szkopuł bo wykonując tak słaby rekuperator wykonawca sam własnym rękami będzie kopał sobie grób. Jeżeli zrobi wentylację niezrównoważoną wyciągową to połamie wszystkie istniejące przepisy dotyczące wentylacji mechanicznej i źródeł ogrzewania (chyba, że Qwert ma ogrzewanie na prąd lub pompę ciepła, jeżeli nie to takiej wentylacji używać w jego domu nie można), czyli musi zwiększyć moc wentylatorów i to znacznie bo zużycie energii napędu wentylatora jest proporcjonalne do 3 potęgi wartości strumienia przepływającego powietrza a tego powietrza jak chce zrobić to porządnie musi być znacznie więcej. Teraz sprawność instalacji, którą inwestor ocenia na ok. 60% co sami widzicie jest raczej poniżej krytyki, (jj klnie na swój reku, który działa ze sprawnością powyżej 70%) więc tutaj również należy zwiększyć sprawność wymiennika a to generuje kolejne koszty. Konkludując nie zazdroszczę Adamowi tej sytuacji do przerobienia ma cały rekuperator, praktycznie do zbudowania od nowa (nowy wymiennik, nowe wentylatory) i rozjuszonego klienta, od którego przez 2 miesiące nie odbierał telefonów (jakoś wszystkim umknęło uwadze, że nawet jak nie słyszał dzwonka rozmowy, to po zakończeniu pracy raczej na wyświetlaczu miał kilka rozmów od inwestora ale jakoś nie potrafił oddzwonić). Informacja dag gulki i jej namolne męczenie o formę umowy są również bezpodstawne, każdy prawnik podzieli pogląd inwestora, że umowa usta jest tak samo wiążąca jak umowa pisemna, tym ardziej, że kosztów inwestycji nie da się oszacować przed jej ukończeniem a tutaj zachodzi właśnie taki wypadek. Na zakończenie prac zostaje wystawiona faktura za usługę przez wykonawcę i odbiór instalacji przez przedstawiciela inwestora a potem zapłata (jak nie to US i wszystkie tego konsekwencje). Z całym szacunkiem Adam masz spory problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem cały wątek...

Zarówno wykonawca jak i inwestor nie sprawili się w tej sytuacji należycie. Wykonawca nie wykorzystywał systemów łączności z klientem należycie (telefon, poczta elektroniczna itp.). Inwestor - wziąwszy pod uwagę jego posty i posty wykonawcy - dokonywał zmian co do zakresu inwestycji. Dodatkowo sytuację zaogniło przeciąganie się inwestycji i brak zasięgu w niektórych miejscowościach południowej Polski.

Ciekawi mnie też sprawa tych zapachów kuchennych. Czy wykonawca wiedział jaki okap będzie montowany? Jeśli wyciąg ma wentylator o innych parametrach niż wcześciej uzgodnione, to jest bardzo prawdopodobne, że nie będzie należycie współpracował z pozostałymi elementami systemu wentylacji. Ponadto są modele kuchennych okapów, które są bardziej dekoracją, niż sprzętem użytkowym.

Mocno krytyczny ton inwestora usprawiedliwia nieco fakt, że żona jest wkurzona, wściekła... Wkurzone, wściekłe żony bywają naprawdę niebezpieczne!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyżby wersja Adama na priv była inna niż przedstawiona na Forum przez niego samego ?

 

nie inna .... nie napisał kilku szczegółów które sa znaczące dla sprawy , ale przedstawiają qwerta w świetle jakby .... mniej korzystnym .... widać było to poniżej Jego godności ....

ja bym napisała ....

nie mnie decydować....

 

z mojej strony - i dla mnie - temat zamknięty ..... żegnam ....

 

dagulka, żenada,. sugerujesz że skłamałem? śmiało, gdzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyżby wersja Adama na priv była inna niż przedstawiona na Forum przez niego samego ?

 

nie inna .... nie napisał kilku szczegółów które sa znaczące dla sprawy , ale przedstawiają qwerta w świetle jakby .... mniej korzystnym .... widać było to poniżej Jego godności ....

ja bym napisała ....

nie mnie decydować....

 

z mojej strony - i dla mnie - temat zamknięty ..... żegnam ....

 

dagulka, żenada,. sugerujesz że skłamałem? śmiało, gdzie?

 

tu gdzie pisałem, że do salonu pchają sie smrody z kuchni?

czy tu gdzie pisalem, ze smierdzi kuchnią w sypialni?

ze aby wywietrzyćparter musze robić przeciąg?

 

a moze tu,ze pisalem, ze adam nie odbiera telefonowi i nie odpisuje?

 

gdzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie skłamałeś .....

napisałeś to jak widzisz to ze swojej perspektywy ....

Adam napisał jak widzi ze swojej .....

w zasadzie jesli chodzi o fakty - pokrywaja się ....

natomiast niektóre okoliczności dodatkowe , które są notabene ważne w kontekście całej sprawy zostały tu na forum pominięte zarówno przez Ciebie jak i przez Adama ...

nie wnikam - Wasza decyzja ... zgłebiac nie bede bo nie jestem stroną....

dogadac sie musicie Wy miedzy soba .... mnie nie mieszajcie , więcej opisywac nie bede sprawy pominiecia czy udzielenia wszystkich informacji i okoliczności ....

 

 

WaldiM - co do umowy - powiedzmy , że była ustna ....

i co? myslisz , że siedzieli i omawiali punkt po punkcie wszystkie szczegóły ? nie mam informacji dokładnych na ten temat , ale szczerze wątpie ....

pewnie było jak zwykle : zrób , ja zapłace .... i finito ....

 

a gdzie informacje o : terminach , szczegółowym zakresie wykonania prac , ewentualnych gwarancjach i reklamachach , karach umownych za nieterminowość , zakresie prac dodatkowych odpłatnych bądź nie .... i wszystkie inne informacje które może zaoszczędziłyby obu stronom tej szarpaniny?

myślisz, że wymienili te wszystkie informacje ?

bo ja tu widze jeden wielki chaos .... żadnego planu i założeń....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie skłamałeś .....

 

Zostałaś pełnomocnikiem skrzywdzonych wykonawców ze statusem Super Wykonawcy ?

 

To się robi śmieszne. Przeczytałaś to co Panowie piszą, masz pewnie jakieś info z priv i taki mix teraz sprzedajesz. Panowie się już chyba dogadują więc po co to międlić ? Obiektywizmu niestety w tym tyle ile posiada przewodniczącym komisji śledczej od jednorękich bandytów.

 

Każdy z czytelników ma własny pogląd na sprawę (dla mnie wyjaśnienia pt. telefonu nie słychać przez kilka tygodni to dziecinada - a to są wyjasnienia jak rozumiem na lini przedsiębiorca/klient- już bardziej przekonują mnie wyjasnienia wykonawcy w wątku "wylewka.com" a myślałem, że bardziej mętnie tłumaczyć się dorosły człowiek nie może). Dodam, że pewnie z 99% forumowiczów ukrzyżowała Pana wylewkę, a tutaj zasłużony forumowicz otrzyma zaraz tytuł PPII (pokrzywdzony przez inwestora idiotę).

 

Odnoszę się do tej konkretnej sytuacji i nie neguję wiedzy teoretycznej jaką się zawsze wykonawca z nami dzielił - w bardzo fajnie pisanych "felietonach".

 

Tyle - więcej nie komentuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie skłamałeś .....

napisałeś to jak widzisz to ze swojej perspektywy ....

Adam napisał jak widzi ze swojej .....

w zasadzie jesli chodzi o fakty - pokrywaja się ....

natomiast niektóre okoliczności dodatkowe , które są notabene ważne w kontekście całej sprawy zostały tu na forum pominięte zarówno przez Ciebie jak i przez Adama ...

nie wnikam - Wasza decyzja ....

 

jakie okolicznosci? p.Adamowi placiłem za dzialajacą wentylację, od początku była poruszana sprawa kuchni, jako kluczowa dla mojej żony. Mieli nawet spęcie ze sobą.

 

żona, przed robotą spytała Adama, czy smrody się będą mieszać? Adam, odp.,że nie ma takiej możliwosci, urządzenie (reku) jest szczelne!!!

 

 

i co ? i wtopa. nie jest szczelne, co sam wczoraj przyznał. powiedział, że powodem jest pracownik, który źle to złożył i że już nie pracuje u p.Adama, bo partaczył.

Dodał także, że zapomniał dołożyć kruciec do reku, coby skropliny odpływały. Faktycznie , krućca nie ma.

 

Dagulka, daj na luz, bo w insynuacjach i mieszaniu jesteś lepsza od braci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie skłamałeś .....

 

Zostałaś pełnomocnikiem skrzywdzonych wykonawców ze statusem Super Wykonawcy ?

 

 

nie ...oczywiście , ze nie ...

wyraziłam tylko swój poglad na sprawe jak wszyscy na podstawie posiadanych przeze mnie informacji ... i tyle ...

po czym napisałam, ze więcej pisac nie bede w sprawie ponieważ dogadaja się na pewno miedzy soba .... czego obu życze .... bardzo ... 8)

 

no i oczywiście zwróciłam standardowo uwagę na umowe .... bo jest ważna ... :wink:

 

i tyle ... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dupa jestem a nie biznesmen! Pewnie dla tego nie jestem w stanie za gotówkę kupić sobie województwa, jak mi do łba strzeli...

Z tym się zgadzam wiedzę masz potężną, ale już reszta ech

 

Ale...

Wentylacja JEST! TEGO nie negowano!

Skutki uboczne dają w kość.

Nikt tego nie neguje. Ale to jak z kupnem auta w salonie samochodowym. Dajemy kupę kasy i chcemy żeby było sprawne i piękne. A jak coś zaczyna szwankować to mamy uzasadnione pretensje do sprzedawcy.

 

ZAWSZE staram się jednoznacznie ustalić CO buduję i JAK to będziemy oceniać. Znaczy - sprawdzać, czy to co jest, jest tym co miało być.

ZAWSZE inwestor spieprza gdzie może, żeby akurat TEGO nie powiedzieć głośno! (Nie wiem, Nie znam się, ma być dobrze...)

Buntuję się przed stwierdzeniem - ma być dobrze, bo jest bardzo nieostre i nieprecyzyjne!

Dla mnie też zapisanie na byle świstku wspólnych ustaleń byłoby wygodne....

I tu jest pogrzebany bo inwestor nie musi się znać. To ty go masz uprzedzić ( jako porządny fachowiec) i pokazać jakie są opcje i czego w danej opcji ma się spodziewać.

Jak inwestuję 20 tys. to nie po to, zeby nie móc gotować we własnej kuchni.

Wszyscy którzy budują własne domy i wykładają na to grubą kasę chcą mieć to co najlepsze za kasę którą płacą. Nikt tutaj nie pójdze na kompromis ( patrz inne wątki np o montażu okien) no tak mam fajne okna za kupę kasy ale mi się niedomykają a co tam przecież to pikuś ( znajdz jednego który tak powie)

 

Zgadzam się z siwym strony załatwiły to od d..py strony.

Teraz zachowajcie się jak dorośli odpowiedzialni ludzie i załatwcie sprawy do końca i poza forum bo to nie jest miejsce na takie prywatne przepychanki.

Do dagi zejdz z tematu bo co byś nie powiedziała i tak od początku widać że bronisz adama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WaldiM - co do umowy - powiedzmy , że była ustna ....

i co? myslisz , że siedzieli i omawiali punkt po punkcie wszystkie szczegóły ? nie mam informacji dokładnych na ten temat , ale szczerze wątpie ....

pewnie było jak zwykle : zrób , ja zapłace .... i finito ....

 

a gdzie informacje o : terminach , szczegółowym zakresie wykonania prac , ewentualnych gwarancjach i reklamachach , karach umownych za nieterminowość , zakresie prac dodatkowych odpłatnych bądź nie .... i wszystkie inne informacje które może zaoszczędziłyby obu stronom tej szarpaniny?

myślisz, że wymienili te wszystkie informacje ?

bo ja tu widze jeden wielki chaos .... żadnego planu i założeń....

 

Nie znasz prawa daggulko, umowa o wykonanie instalacji mechanicznej z odzyskiem ciepła to umowa o dzieło, wykonawca nie musi znać się na budowie rekuperatora i zjawiskach fizycznych zachodzących w instalacji, tak jak ty nie musisz znać się na prawie, ma otrzymać wynikowo działającą instalację spełniającą wszystkie normy odbioru technicznego czyli przedmiotem umowy jest wykonanie instalacji zgodnie z wymaganiami WT i norm polskich, aby zawrzeć taką umowę wystarczy umowa ustna. Jareko niech się wypowie, czy inwestor musi z nim omawiać sposób montażu okien, czy sam ma go wykonać zgodnie z normami i posiadaną wiedzą techniczną, fakt że papier pomaga ale tutaj nie jest clou uwagi, tym bardziej, że koszt instalacji jest zmienny jak tutaj sugeruje sam wykonawca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ustosunkuję się także do odp. p.Adama.

 

http://forum.muratordom.pl/post4033824.htm#4033824

 

Początkowo też rozważaliśmy znacznie mniejszą kubaturę wentylowaną jak ostateczna..

 

niby czego mielismy nie wentylować? wycena 15100zł zrobiona była dla całego domu.

 

Oczywiście, co zrozumiałe i NORMALNE – rozliczenia PO robocie!

co to ma do rzeczy? poza tym,ze nie jest zgodne z prawdą.

 

płaciłem przelewami i gotówką w kwietniu 08, czerwcu08, lipcu 08, wrzesniu 08, styczniu 09, wrzesniu 09, i ostatnia rata w dniu zakonczenia roboty czyli 10.10.2009.

 

po robocie zapłacone zostało 3000zł, czyli 20% kwoty.

 

kategorycznie zażądał, abym rozpoznał problem, który zgłosił mi krótko przed świętami Bożego Narodzenia (wcześniej nie wiedziałem o istnieniu jakichkolwiek problemów, bo nie były sygnalizowane) i spowodował mój przyjazd do stolicy Tatr około 30 grudnia!

 

kolejna nieprawda. pierwszy telefon do p.Adama był 13 listopada 09 o 7:35.

 

mam kopię bilingu. nie spowodował przyjazdu. kolejne telefony były 17 i 22 grudnia. wreszcie pod koniec grudnia doczekałem się przyjazdu.

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/cc/tg/hq4v/pnKrdRl7U4rRLwBwUX.jpg

 

Mam pamięć i zdjęcia z etapów prac.

Pamiętam, że na ten przykład, przekucia stropów to my wykonywaliśmy a nie obcy budowlańcy…

 

część przekuć tak. ale 4 przekucia przez stropy robila ekpia od wykonczeniówki, ślimaki, które p.Adam narobił na piętrze, bo inaczej się nie da, a które powodowały,że trzeba by zabudowe kartongipsem ustawic tak, ze przejscie by się zwęźliło o 20cm, przerobiła mi też ekipa od wyk. Dało się, ślimaki zostały schowane w wylewce.

przed przeróbką:

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/cc/tg/hq4v/G2OK7uJZMXCz3JzgdX.jpg

 

Wentylacje pokoju na parterze, też zrobili (przekucie, rura, trójnik, podłącdzenie), bo pAdam zapomniał o tym pokoju.

Rury w garażu tez kładli. Ocieplali i robili przekucie do wentylatorni.

Nie wspomnę o koniecznosci przekladania gniazdek, które p.Adam zasłonił, a nie musiał, i o sprzątaniu po nim, i tp.

Za te prace zapłaciłem dodatkowe 1600zł, plus materiały kupowane we własnym zakresie, w sumie cała impreza wyszła >20kpln.

 

Chcesz dakulka jeszcze? dalej bronisz?

 

 

Efek naszej rozmowy z p. wykonawcą, jest taki, że przyznał, że reku jest nieszczelne a wentylatory za słabe i trzeba zrobićnowe reku i dać mocniejsze wentylatory.

pytanie kiedy się tego doczekam, pozostaje otwarte?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeczytałam prawie całą dyskusje i jestem pod wrażeniem ;))))

jak dla mnie jeden dał dupy i drugi.

Pracuję w firmie która robi instalacje wentylacyjne, klimatyzacyjne w dziale kosztorysów i nie wyobrażam sobie żeby szef po ustaleniach z klientem (akceptacja kosztorysu, podpisane zamówienie) powiedział panie Kowalski tak nam się miarka jakoś obmskła i zamiast 15 tyś trzeba zapłacić 20tyś. :lol: (prywatnie juz na tym etapie pożegnalabym się z 'fachowcem') wiadomo że mylić się jest rzeczą ludzką, kilkakrotnie pewnie zdarzyło się że czegoś handlowiec nie zauważył, czegoś nie policzył, no ale cóż umowa podpisana nasza strata. Nigdy nie robimy nic na oko, zawsze jest kosztorys materiałowy, wyliczamy czego ile, mówimy kwotę końcową jeśli klientowi odpowiada piszemy zamówieni i zabieramy się do roboty.

Inna sprawa gdy klient po obejżeniu projektu, zapoznaniu się z materialami mówi hmmmm ja bym chciał taniej i mi się wydaje ze połowa tego co Pan tutaj podał wystarczy. jest dyskusja, zawsze pokazujemy że system będzie niewydolny i co się moze stać i jeśli mimo tego klient upiera się przy swoim zawsze piszemy na zamówieniu że według naszej wiedzy powinno być tak, a klient wybiera inną opcję. Nie zdarzylo nam się żeby wówczas klient miał do nas żal że jest coś nie halo.

Klient zawsze dostaje fakturę, gwarancję i to jest podstaw dla klienta do 'ścigania' gwaranta

Kolejna sprawa to reklamacja którą pozostawie bez komentarza....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli można normalnie, z umową i kosztorysem. Ja dodałbym do tego jeszcze nawet minimalistyczny projekt wentylacji. Prosto i bez niedomówień.

Nie będzie sprawy np. o to, że anemostaty miały być ze złota, a są z plastyku.

 

I ostatnia sprawa, kiedy wentylacja jest dobrze zrobiona?

 

Wtedy, kiedy „przejdzie” obowiązkowy odbiór kominiarski.

 

To pod rozwagę, zarówno dla wykonawców, jak i dla inwestorów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...