Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

daggulka Twoje wypowiedzi są nazbyt stronnicze i to właśnie chciałem przekazać w poprzednim moim poście

 

pokaż mi jeden wpis w którym bronię wykonawstwo .....

 

nie bronię wykonawcy ..... powinien poukładać sprawy .... i powtórzę - mam nadzieję, że tak się stanie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 502
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

a może chcę wiedzieć na czyje gadanie przez palce patrzeć bo niewiele jest warte.

 

nie sądzę, żeby po jednej wpadce całe gadanie szlag trafił .....

nie myli się tylko ten który nic nie robi.....

nie ma mylenia się w nie odbieraniu telefonów a i również w długim czasie załatwianie reklamacji

 

ja też myślę, że w tym przypadku wchodzi w grę zaganianie i brak czasu ...

powinna byc informacja o sposobie terminie załatwienia wymienionych problemów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brak papierka nie jest winą zamawiającego.

ja często nie dostaję faktury/umowy pisemnej i się o nią nie upominam. bo mi szkoda zachodu, bo nie przypomnę sobie w odpowiednim momencie itp.

 

to nie znaczy, że umowa nie istnieje i wykonawca może skasować kasę i temat olać. to tylko powoduje, że zamawiającemu jest trudniej dochodzić swoich racji w sądzie - ale to i tak jest trudne (wg mnie, pewnie nie wszyscy się zgodzą), a przede wszystkim czasochłonne i także kosztowne, bez względu na to czy papier jest czy nie ma.

 

w zasadzie jak ja biorę/spisuję papier to bardziej po to, żeby obu stronom nic nie umknęło i była w razie czego podstawa do polubownego rozwiązania problemu. ale tutaj nie mamy do czynienia z takim przypadkiem.

 

to także nie oznacza, że zamawiający kogoś zatrudnia na czarno.

to czy wykonawca rozliczy z tego podatki itp. to jest odrębny temat - zarówno może to zrobić jeśli nie ma faktury i umowy, jak i może tego nie zrobić jeśli umowa i faktura jest.

 

rany, co się to z ludźmi porobiło, czy to forum ma już służyć tylko do pielęgnacji pozlotowych zażyłości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

qwert – zawsze i wszędzie głoszę wszem i wobec, bez względu na to, czy to wykonawca, czy inwestor, czy to „znajomek”, czy też „obcy”, że każdy ma prawo do „wpadki”.

Natomiast o fachowości, lub też w ogólnym pojęciu, o jego „uczciwości” świadczy fakt, jak ta „wpadka” została załatwiona.

 

Przyznam, że Twoje postępowanie w tej sprawie wzbudza we mnie duży szacunek dla Ciebie, bo ja sam, nie miałbym aż tak dużo wyrozumiałości dla (nawet) tego wykonawcy.

 

Pozdrawiam.

 

Ps. W ostateczności pozostaje Ci, jednak tylko US – niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

rany, co się to z ludźmi porobiło, czy to forum ma już służyć tylko do pielęgnacji pozlotowych zażyłości?

 

sorki .... pojechałeś..... :-?

 

jakbyś mnie poczytał z ostatnich kilkunastu miesięcy to natknąłbyś się na kilka podobnych sytuacji gdzie czepiłam się jak rzep braku umowy .... bo dla mnie to sprawa priorytetowa.... od zawsze .... i na moją niechęć do rozwiązywania tego typu sporów na forum .... też już było .....

i znajomości nie mają tu nic do rzeczy .....

 

więc kolego - nie feruj tak łatwo wyroków.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to teraz qwert

na kolana i przepraszaj gwiezdne wojny i cały wszechświat że poszukałeś wykonawcy, zapłaciłeś mu zarobione przez Ciebie pieniądze a on to s......ł

 

Powinieneś czuć się wyróżniony że taki guru dokonał tego właśnie u Ciebie.

no no, co za odwaga, wręcz męstwo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rany, co się to z ludźmi porobiło, czy to forum ma już służyć tylko do pielęgnacji pozlotowych zażyłości?

 

Naprawdę, nie bardzo rozumiem, na jakiej podstawie tak sądzisz.

Czy "bycie" na zlocie dyskwalifikuje mój osąd w tej sprawie - a może nie powinienem się wypowiadać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam ten wątek i przecieram oczy ze zdumienia. Bogu ducha winny, oszukany qwert został wręcz ukamienowany za brak dokumentu stwierdzającego zawarcie umowy. Tak, tak. Umowa została zawarta tylko ustna, strony określiły jej przedmiot, termin wykonania i wynagrodzenie należne wykonawcy. Wykonawca nie dość, że nienależycie wykonał przedmiot umowy i nie poprawił dzieła, to najprawdopodobniej jeszcze wzywany nie zwrócił zamawiającemu istotnego elementu tego dzieła. A to już jest... samemu proszę sobie dopowiedzieć.

 

Żenujące jest to, że koledzy tego wykonawcy rzucili się na pokrzywdzonego próbując wybielić dokonania przyjaciela ze spotkań forumowiczów, a to wskazując na "brak umowy", a to na "zapewne" zapracowanie kolegi. Jeżeli chcecie tak bardzo mu pomóc (znajomemu z forum), skontaktujcie się z nim i spróbujcie mediacji w sprawie. Zwłaszcza, że nawet wczoraj wieczorem jeszcze był on na tym forum...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę, nie bardzo rozumiem, na jakiej podstawie tak sądzisz.

Czy "bycie" na zlocie dyskwalifikuje mój osąd w tej sprawie - a może nie powinienem się wypowiadać?

 

nie pisałem personalnie do nikogo, więc nie potrzebnie bierzesz to do siebie. nie zarzucałem także nikomu, że broni wykonawcy z powodu znajomości - to robił ktoś inny przede mną.

 

nie potrzebnie nadinterpretujecie, czemu :)

 

wyjaśniam o co chodziło w mojej wypowiedzi:

rany, co się to z ludźmi porobiło, czy to forum ma już służyć tylko do pielęgnacji pozlotowych zażyłości?

 

faktem jest, że kilka osób się wyraźnie czepia autora wątku, że nie powinien tej sprawy umieszczać na forum, nazywając to nawet kilkoma nie przyjemnymi epitetami. ponad to przez pewien czas podobny zbiór osób kierował wątek na manowce. to ja się pytam, ponieważ wiele wypowiadających się tutaj, kojarzę z czynnego życia w społeczeństwie muratora, czy to forum ma służyć wymianie doświadczeń, w tym także tego typu dyskusji (być może co najwyżej ten wątek mógłby być w innym dziale) - co zrobić jak wykonawca zawalił, ostrzec innych, czy to forum ma już przejąć tylko rolę facebooka dla spotykających się na zlotach. jak wątek wg Was jest zbędny - to nie bierzcie udziału i tyle. wg mnie jest potrzebny, choć od razu mówię, że w tej sprawie nie jestem obiektywny i całkiem bezstronny.

 

daggulka - powyższe także do Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lukasz_p - na nikogo się nie rzuciłam .... taki mam jęzor niewyparzony i nie owijam ... i żeby nie było - zawsze a nie tylko tutaj :-?

 

i nie bronię wykonawcy ..... powtarzam po raz chyba któryś z kolei w tym wątku ....

 

korzystając z chwili - wytknęłam brak który może innym uratować tyłek ....

 

 

pomimo mojej niechęci do załatwiania spraw swoich za pośrednictwem forum - poniekąd nawet rozumiem gwerta , że tak postąpił ....

nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem (brakiem umowy :wink: ) .... muszą się między sobą dogadać i tyle ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się, że doszliśmy do jakiegoś obłędu. dagulka i inni jakby starali się usprawiedliwiać nieuczciwe zachowania wykonawców brakiem umowy??? :o :o :o

 

oczekiwałbym raczej od elity forum , słów potępienia , wobec nieuczciwych praktyk waszego kolegi.

 

powtórzę, nie umawiałem się z pierwszym lepszym, tylko z osobą mającą poważanie i szacunek.

 

dużo większą rejkojmią na wykonanie dobrej roboty i opiekę gwarancyjną, był dla mnie fakt, że osoba ta ma zbyt dużo do stracenia, w sytuacji ewentualnej nierzetelności i nieuczciwosci.

 

 

100% racji, ja tylko czytałem ten temat ale dokladnie tak samo odebrałem wielu stalych tutejszych bywalców dlatego nie ma sensu z nimi dyskutować.

Jednym jest brak papieru a drugim zachowanie wykonawcy.

Pierwsze wiadomo dlaczego nie powstało a drugie niestety nie wiadomo

ale wszyscy skupiają się na pierwszym czyli .... Twojej winie (przecież to inwestorowi raczej zalezy na papierze nie wykonawcy) choć to nie papier źle wykonal pracę i też nie on teraz tak Cię traktuje :roll: .

 

 

A co do reszty to mam nadzieję że oboje dojdziecie do porozumienia i wyjaśnicie sytuację.

W końcu po ponad roku czasu ja swoje okna też zalatwiłem :lol: mimo że mialem papiery i olewali mnie wielokrotnie nawet po papierowych reklamacjach ale też nie chcialem na noże i jakoś poszło- ciepliwośc poplaca i mam nadzieję że wykonawca wykaże się swoim autorytetem bo nim niewątpliwie jest.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ja czegoś nie rozumiem, ale czy nagłówki pod naszymi loginami nie są automatycznie wyświetlane po osiągnięciu iluś tam wypowiedzi???

 

Moje "ELITA FORUM" ma się nijak do mojego zaangażowania i potrzeby udzielania rad innym. Ja sobie lubię poczytać - o właśnie takie wątki, gdzie się PSY na siebie rzucają. Nigdy nie wzięłam namiarów na wykonawcę z forum, nigdy nikogo nie miałam chęci poznać, bo społeczność internetowa dla mnie to większości "ZBOKI" - no może oprócz tego forum, bo jest tematyczne ;)

 

Lubię życie w realu, i swoich znajomych.

 

Tutaj można znaleźć rozwiązanie, odpowiedz, ale należy poprzeć je rozmową w realu z kimś kto się na tym zna - bo jak mówiłam nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie i klika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daggulka i o to chodzi by panowie się dogadali... domyślam się jednak, że sprawa przybrała taki obrót, że wykonawca woli się zapaść pod ziemię, niż powiedzieć przepraszam, daj mi tyle i tyle czasu, a ja to naprawię w taki itaki sposób... tak jak napisałem, jeżeli chciałabyś pomóc, spróbuj pogadać z wykonawcą i przekonać go, że taki rozwiązanie byłoby najlepsze, zarówno dla niego jak i dla pokrzywdzonego..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak napisałem, jeżeli chciałabyś pomóc, spróbuj pogadać z wykonawcą i przekonać go, że taki rozwiązanie byłoby najlepsze, zarówno dla niego jak i dla pokrzywdzonego..

 

nie mam do tego prawa, nie jestem stroną.....

 

 

 

mynia_pynia - a tak poza tym to wszyscy zdrowi? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tutaj można znaleźć rozwiązanie, odpowiedz, ale należy poprzeć je rozmową w realu z kimś kto się na tym zna - bo jak mówiłam nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie i klika.

Rozmawiałem z wykonawcą tej instalacji 2 razy telefonicznie i podkreśle jeszcze raz wiedzę on ma ogromną !! Więc o braku doświdczenia i znajomości tematu tutaj nie ma mowy !!

Jedynie mozna zarzucić Panu ..... brak chęci naprawy szkody - tak naprawdę to zajęło by mu 1 dzień roboczy - nie byłoby wtedy tego tematu i wszyscy byliby zadowoleni.

A tak pozostanie niesmak, nawet po wykonaniu tej instalacji do końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umowa była - tyle, że ustna (zapewne pokrzywdzony inwestor już więcej tego błedu nie popełni, aczkolwiek umowa nadal obowiązuje).

Wykonawca ma obowiązek zrobić dobrą robotę za pieniądze, ktore dostał (nie wnikając czy było drogo czy tanio - pieniądze wziął).

Powinien również oddać co zabrał- czy może ja czegoś nie kumam.

Fajnie by było, gdyby czasem odebrał telefon - szczególnie jak jest komuś coś winien.

NIe wiem czy forum to dobre miejsce na załatwianie takich spraw - ale chyba lepiej dać głos na forum zanim się pójdzie do sądu..

Inwestor jest stratny i jeszcze do tego dołoży, ale w końcu ktoś zapyta o fakturę .... a fakturę ma obowiązek wystawić wykonanwca, nie inwestor.

Dla mnie sprawa jasna . Nikt nikomu łaskie nie robi : wykonawca daje pracę , inwestor - pieniądze. Tyle.

 

Każdy może się pomylić, bo nie myli sie tylko ten co nic nie robi. Ale w układach inwestor-wykonawca niestety kluczowe jest jak na włąsne błędy reaguje wykonawca : czy ma to w d.... czy jest otwarty na rozwiązanie problemu. Gdyby nie to - nie byłoby tego tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...