PliP 17.03.2010 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 Oczywiście, że są zalety prowadzenia przewodów po posadzce. Ale ważne według mnie jest poznanie wad tego sposobu prowadzenia Jako, że niebawem zajmę się elektryką u siebie To poproszę podajcie jakie są wady prowadzenia instalacji po posadzce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samm 17.03.2010 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 Trzeba by o tych wadach. Jarek.P już wspomniał, że wadą przewodów w peszlach jest podatność na zniszczenie.Wspomniał, że instalacji tak położonej trzeba pilnować, a raczej kolejnych ekip,żeby instalacji na podłodze nie zniszczyły. Dla inwestora będzie to kłopotliwe.Peszle bardzo łatwo pękają, być może dlatego bardziej są preferowane rurki instalacyjne elektryczne lub wodne. Oczywiście jest to dodatkowy koszt. Bardziej należy się zastanowić co będzie gdy woda się dostanie w pobliże przewodu i wpłynie do tych rurek. Według mnie przewody nie są przeznaczone do pracy w wodzie.W łazienkach, w kuchniach, w garażach prowadzenie przewodów po posadzkach to chybazły pomysł. Peszle popękają, a rurki instalacyjne trzeba by szczelnie łączyć abyzabezpieczyć się przed wodą a to znów dodatkowy koszt. Przewody prowadzone po posadzkach będą się być może krzyżować z przewodami wodnymia to wszystko w styropianie, o ile będzie on o odpowiedniej grubości. Styropianbędzie trzeba odpowiednio dopasowywać do przewodów a to znów koszt.Jest taka tendencja aby przewody prowadzić pod samymi ścianami dookoła pomieszczeń.Może to i dobry pomysł. Spotkałem się i z takimi elektrykami co bez żadnych rurekchcieli układać przewody pod ścianami. A do tego łącznie w jednej wiązce opróczenergetycznych antenowe, komputerowe i alarmowe. Skoro jedno wolno to czemu nieposunąć się dalej aby ułatwić sobie pracę. Czyli trzeba uważać na ile można zaufaćelektrykom. Jak widać jednak problem prowadzenia przewodów antenowych, komputerowychi alarmowych pozostaje - czyżby też po podłodze? Przeglądając publikacje dotyczące prowadzenia przewodów rzadko można natrafić nachoćby wzmiankę o przewodach prowadzonych na posadzkach. Wynika z tego, że tzw.autorytety nie polecają tego sposobu prowadzenia przewodów.W publikacjach podaje się jaka jest dopuszczalna obciążalność przewodów w zależnościod sposobu i materiału w którym są ułożone. Wątpię aby gdzieś była opublikowanataka zależność dla przewodów kładzionych na posadzkach. A gdy wyobrazimy sobie,że jeszcze będziemy mieli do czynienia z ogrzewaniem podłogowym to nikt nie będziechciał wiarygodnie podać dopuszczalnych obciążeń. Informacje o dopuszczalnychobciążeniach są ważne i każdy użytkownik powinien je znać.Skoro inaczej w tzw. mokrych pomieszczeniach, inaczej suchych, inaczej z pozostałymiprzewodami to po co przy wykonywaniu instalacji łączyć dużo różnych technik prowadzeniaprzewodów. Lepiej pomyśleć o tym, żeby instalacja była prowadzona w sposób trochębardziej pracochłonny ale i bardziej przejrzysty. Elektrycy na pewno wiedzą o czymmyślę.Mamy jeszcze problem ewentualnej kradzieży przewodów. Łatwo sobie wyobrazić to, żetynkarze kończą swoją pracę a posadzki będą robione np. za 3 miesiące. Jeżeli sięznajdzie złodziej i nam przewody z posadzek powycina to możemy to znacznie finansowoodczuć. Ja miałem tylko jeden przewód który przechodził przez strop no i tynkarze oczywiście,że uszkodzili jego izolację. Łączę pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PliP 17.03.2010 23:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 samm Dzięki za odpowiedź.Mam w takim razie inne pytanie.Wszystkie ściany w domu mam z Porothermu- zarówno nośne jak i działowe.Strop natomiast to zbrojony monolit gr. 15 cm. Jak wygląda w świetle wad i zalet poprowadzenie przewodów na stropie np.: Idziemy kablem od włącznika na ścianie do góry. Przewiercamy się przez strop idziemy góra w peszlu i na srodku pomieszczenia ponownie się przewiercamy i spuszczamy owy kabel np. od lampy. Strop będzie ocieplony dwoma warstwami styropianu 5-6cm i 10 cm. Na to idzie posadzkowa wylewka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szafa 18.03.2010 05:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 Ja od jutra startuje z elektryką mam nadzieje ze nic nie spartole ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 18.03.2010 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 witam mam pytanie czy tak byc powinno a mianowicie mam puszczony od tablicy przewód na siłę do kotłowni 5x2,5 czy nie jest on aby za mały dodam ze z kotłowni ma isc przewód taki sam siłowy do garażu oddalonego od domu pozdrawiam i czekam na pilną odpowiedz Jakie zabezpieczenia ma ta "siła"? Jeśli 3x16A, nawet 3x20A, to taki przewód spokojnie wystarczy. Czemu piszesz takie głupoty, skad to niby wiesz, jak gość nie podał żadnych danych? Nie znasz długości obwodu ani wielkości zabezpieczenia. Więc po prawidłową odpowiedź do wróżki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 18.03.2010 06:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 Ja jestem zwolennikiem rozprowadzania instalacji elektrycznych w podłodze. Zasadnicze ciągi należy prowadzić w rurach sztywnych kanalizacyjnych gładkich o dużych przekrojach min fi 50 (chodzi o warunki chłodzenia i łatwość przeciągania), wzdłuż ścian w liniach prostych, wyłapując kolejno poszczególne pomieszczenia. Peszle ze względów mechanicznych stosować tylko na poszczególne podejścia w bruzdach do kolejnych gniazd i wyłączników. Bardzo przydatne dla myszy i szurów oraz w przypadku użytkowania gazu propan-butan. Ma się gdzie gromadzić w przypadku nieszczelności. Fajerwerki bedą znacznie większe. Ponadto rura pcv świetnie izoluje cieplnie żyłę kabla, skutecznie obniżając jego obciążalność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 18.03.2010 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 Ciekawe który z was zaglądał chociazby tu: http://forum.muratordom.pl/prawie-wszystko-o-szeroko-rozumianej-elektryce,t53890.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 18.03.2010 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 Czemu piszesz takie głupoty, skad to niby wiesz, jak gość nie podał żadnych danych? Nie znasz długości obwodu ani wielkości zabezpieczenia. Więc po prawidłową odpowiedź do wróżki. Oj nie przesadzaj. Albo napisz sam, jakie zabezpieczenie dla takiego przewodu _zwykle_ jest dopuszczalne. W normalnych warunkach typowej domowej instalacji, przy długościach obwodu takich, jakie są możliwe w typowej mieszkaniówce. Tu naprawdę nie ma co deliberować nad wiedzą tajemną i się mądrzyć, można na pałę napisać, że 16A na pewno, 20A bez problemu, bo jedyna chyba sytuacja, w której to 20A będzie odrobinę naciągane, to przewód wielożyłowy w rurce instalacyjnej. Osobna kwestią jest wielkość zabezpieczenia głównego, ale tu zakładam (może faktycznie na wyrost), że jeśli człowiek ma przyłącze trójfazowe, to i przydział mocy jest na jakimś rozsądnym poziomie... J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pelsona 18.03.2010 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 Jeśli mowa o wadach samm to w swoich wywodach uważam że się totalnie zapętliłeś. O jakiej wodzie mówisz w posadzkach . Jeśli by takowa się pojawiła to trzeba najpierw zadbać o odpowiednią izolację bo grzyb wyjdzie. retrofood wspomniał o myszach i szczurach, które przegryzają się przez wylewki i szczelne rury, dobierając się do kabli. Ponieważ grasują one w naszych domach tabunami to rzeczywiście jest to duży problem Gaz propan-butan wchodzący do szczelnych rur pod wylewką traktuję jako dobry żart i pozostawiam bez komentarza Jedyną wadą prowadzenia w ten sposób instalacji wg mnie są ograniczone warunki chłodzenia znajdujących się w rurach przewodów i kabli, niemniej są na to dokładne normy elektryczne i wszystko można wyliczyć. Stosując odpowiednie przekroje rur nie ma zagrożenia przegrzewania się przewodów tym bardziej że nie wszystkie odbiory pracują jednocześnie. Na zakończenie dodam jeszcze, że tak wykonana instalacja jest bardzo "czytelna"i łatwa w wykonaniu. Idzie zdecydowanie mniej przewodów. Odpada kłopotliwe mocowanie poszczególnych przewodów do ścian a w konsekwencji wychodzą ich całe szerokie "ławy" trudne do otynkowania. Trzeba stosować siatki aby tynk się trzymał i nie odparzał. Pomijam już kwestię niekiedy występujących przebarwień na ścianach pod tynkiem w miejscu ułożenia przewodów. Był kiedyś taki wątek-włos się jeży. Reasumując nie ma co wymyślać niestworzonych rzeczy i należy przyznać że jest to jeden z najlepszych i wypróbowanych sposobów rozprowadzania inst. elektr. w domkach jednorodzinnych. Wiadomo zgoła zupełnie inaczej przedstawia się to w przemysłówce. Pozdrawiam i zachęcam do tego sposobu wszystkich chętnych, mając na uwadze, że jesteśmy jednak tradycjanolistami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 18.03.2010 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 Czemu piszesz takie głupoty, skad to niby wiesz, jak gość nie podał żadnych danych? Nie znasz długości obwodu ani wielkości zabezpieczenia. Więc po prawidłową odpowiedź do wróżki. Oj nie przesadzaj. Albo napisz sam, jakie zabezpieczenie dla takiego przewodu _zwykle_ jest dopuszczalne. W normalnych warunkach typowej domowej instalacji, przy długościach obwodu takich, jakie są możliwe w typowej mieszkaniówce. Tu naprawdę nie ma co deliberować nad wiedzą tajemną i się mądrzyć, można na pałę napisać, że 16A na pewno, 20A bez problemu, J. No to napisz, jaka jest typowa odległość garażu od domu. Bo tu o to chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 18.03.2010 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 Jeśli mowa o wadach samm to w swoich wywodach uważam że się totalnie zapętliłeś. O jakiej wodzie mówisz w posadzkach . Jeśli by takowa się pojawiła to trzeba najpierw zadbać o odpowiednią izolację bo grzyb wyjdzie. retrofood wspomniał o myszach i szczurach, które przegryzają się przez wylewki i szczelne rury, dobierając się do kabli. Ponieważ grasują one w naszych domach tabunami to rzeczywiście jest to duży problem Gaz propan-butan wchodzący do szczelnych rur pod wylewką traktuję jako dobry żart i pozostawiam bez komentarza Jedyną wadą prowadzenia w ten sposób instalacji wg mnie są ograniczone warunki chłodzenia znajdujących się w rurach przewodów i kabli, niemniej są na to dokładne normy elektryczne i wszystko można wyliczyć. Stosując odpowiednie przekroje rur nie ma zagrożenia przegrzewania się przewodów tym bardziej że nie wszystkie odbiory pracują jednocześnie. Na zakończenie dodam jeszcze, że tak wykonana instalacja jest bardzo "czytelna"i łatwa w wykonaniu. Idzie zdecydowanie mniej przewodów. Odpada kłopotliwe mocowanie poszczególnych przewodów do ścian a w konsekwencji wychodzą ich całe szerokie "ławy" trudne do otynkowania. Trzeba stosować siatki aby tynk się trzymał i nie odparzał. Pomijam już kwestię niekiedy występujących przebarwień na ścianach pod tynkiem w miejscu ułożenia przewodów. Był kiedyś taki wątek-włos się jeży. Reasumując nie ma co wymyślać niestworzonych rzeczy i należy przyznać że jest to jeden z najlepszych i wypróbowanych sposobów rozprowadzania inst. elektr. w domkach jednorodzinnych. Wiadomo zgoła zupełnie inaczej przedstawia się to w przemysłówce. Pozdrawiam i zachęcam do tego sposobu wszystkich chętnych, mając na uwadze, że jesteśmy jednak tradycjanolistami. Rzeczywiście włos się jeży. Poza tym wiadomo, że o przemysłówce to się nie ma pojęcia, bo zaprezentowany sposób to jest ściągnięty z przemysłówki, gdzie przewody idą w rurach stalowych w układzie gwiaździstym od rozdzielni. Tyle, że to jest inny typ instalacji i o innych wymaganiach. Gaz propan-butan wchodzący do szczelnych rur pod wylewką traktuję jako dobry żart i pozostawiam bez komentarza Tak, tak, pośmiej się też z Rotundy PKO w Warszawie . Byłej Rotundy, bo fruwa w niebiesiech już parę ładnych lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 18.03.2010 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 Wszystkim, których czeka wykonawstwo instalacji elektrycznej, proponuję jedno: dajcie se siana z pilnowaniem elektryka. Trzeba po prostu tylko wcześniej zapytać elektryka o referencje, to znaczy gdzie wykonywał dotychczas instalację. I tam pojechać - popatrzeć i pogadać z właścicielem. I będziecie wiedzieć: można mu powierzać prace, albo nie.Proste, daje spore oszczędności czasu i mniej siwych włosów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 18.03.2010 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 No to napisz, jaka jest typowa odległość garażu od domu. Bo tu o to chodzi. Nie, nie o to tu chodzi. "mam puszczony od tablicy przewód na siłę do kotłowni 5x2,5 czy nie jest on aby za mały " - to było pytanie, na które odpowiadałem. Dalej faktycznie pytacz sygnalizuje, że ta instalacja ma ciąg dalszy, to w zasadzie zmienia postać rzeczy i tutaj bez poznania szczegółów trudno wróżyć, jednak jest to osobna kwestia. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wick 18.03.2010 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 witam mam pytanie czy tak byc powinno a mianowicie mam puszczony od tablicy przewód na siłę do kotłowni 5x2,5 czy nie jest on aby za mały dodam ze z kotłowni ma isc przewód taki sam siłowy do garażu oddalonego od domu pozdrawiam i czekam na pilną odpowiedz za mały PS mam nadzieję że zdążyłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krolik2002 18.03.2010 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 kończą mi elektrykę. Przewidziałem: - instalację internetową- przewody kina domowego, TV SAT itd.- wyprowadzenie kabli antenowych pod komin- wyprowadzenie kabli pod telefon coby potem TPSA nie musiała robić mi demolki- oświetlenie podjazdu- oświetlenie ogrodowe i altanki- osobne otwieranie furtki dla Panów wywożących śmieci- podbitka (dwa obwody)- siła w garażu- wideofon- młynek przy zlewie- zasilanie silniczków w Veluxachi jeszcze wiele innych generalnie nie warto oszczędzać na punktach bo pomiędzy "wypasem" a "najtanem" różnica max. 2kpln ale nie trzeba będzie potem kuć i brudzić po tynkach/wylewkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 18.03.2010 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 No to napisz, jaka jest typowa odległość garażu od domu. Bo tu o to chodzi. Nie, nie o to tu chodzi. "mam puszczony od tablicy przewód na siłę do kotłowni 5x2,5 czy nie jest on aby za mały " - to było pytanie, na które odpowiadałem. Dalej faktycznie pytacz sygnalizuje, że ta instalacja ma ciąg dalszy, to w zasadzie zmienia postać rzeczy i tutaj bez poznania szczegółów trudno wróżyć, jednak jest to osobna kwestia. J. To nie jest oddzielna kwestia, bo pytanie ma ciąg dalszy, a udzielanie precyzyjnych odpowiedzi na ogolne pytania jest baaardzo zawodne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 18.03.2010 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 Czy to prawda, że puszki osadzane w otworach wierconych trzymają się słabiej niż w dziurach kutych ? Czy raczej zależy to od kleju/gispu na jaki jest puszka osadzona? pozdr adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wick 18.03.2010 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 wiercony otwór nie "kaleczy" ściany a to jest chyba ważniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikołaj1719499942 18.03.2010 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 Nie chce zakładać oddzielnego wątku więc chodź trochę nie na temat to zapytam.Ścianę mam zbudowaną z suporeksu (gazobetonu) o grubości 24 cm. Czy montaż rozdzielnicy podtynkowej o głębokości 9 cm i szerokości 32 cm nie osłabi mi ściany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 18.03.2010 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 Czy to prawda, że puszki osadzane w otworach wierconych trzymają się słabiej niż w dziurach kutych ? Czy raczej zależy to od kleju/gispu na jaki jest puszka osadzona? pozdr adam To drugie. klej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.