Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Green building - budownictwo ekologiczne i energooszczędne


Recommended Posts

Witam,

 

zagadnienie jest dość proste,

 

budownictwo ekologiczne i energooszczędne,

 

natomiast okazuje się że informacje na ten temat nie są tak ogólnodostępne jakby się chciało.

Większość z nas operuje mitami.

 

Jakie informacje są nie do końca jasne, czego brakuje i co ewentualnie powinno się znaleźć w takim, można powiedzieć zbiorze informacji o Green building'u?

 

Proszę o wsparcie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 51
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ładna nowa nazwa to podstawa... ostatnio gdzieś przeczytałem że "uprawiam"/"wyznaję" cocooning :o ponieważ zamiast pójść i uchlać się każdego wieczoru do jakiejś zadymionej knajpy wolę spędzić czas w domu przy herbatce/piwku oraz książce. I generalnie nie jestem trendy oraz jazzy czyli jestem czterdziestoletnim pierdzielem... :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Materiałem jest Green building - jak w temacie.

 

Powstały tzw. klasyfikacje (np. LEED, BREAM, GREEN STAR) oceniające budynek pod względem energooszczędności i ekologii, najważniejszym elementami jest że nie zatrzymuje się on na etapie projektu, gdyż zarówno analizowane jak i później sprawdzane jest "całe życie budynku".

 

Obecnie Polska stoi przed dokonaniem wyboru jednej z klasyfikacji bądź stworzeniem własnej.

 

Czy coś wiecie na ten temat, a jeśli nie to jakie informacje Was interesują, jaki sposób przedstawienia ich byłby najbardziej czytelny, atrakcyjny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

j-j

 

właśnie w zagadnieniu o którym mówię te dwie rzeczy czyli ekologia i energooszczędność są nierozerwalne, jak również komfort ludzi przebywających w tych pomieszczeniach

 

Są nierozerwalne ale nie tak do końca to to samo. Dom energooszczędny nie musi być ekologiczny :lol: . A komfort nie ma wiele wspólnego z ekologią no chyba że komfort podążania za trendami w papierach urzędników i Państwa ;).

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barbossa

Rzeczywiście najlepszy z Ciebie doradca na tym forum ;)

 

 

j-j

Nie twierdzę że ekologia i energooszczędność to to samo. W tym problem że ja nie mówię tylko o domach, raczej o budynkach wielkopowierzchniowych do których zaliczają się biurowce, wszelkie miejsca użyteczności publicznej jak szkoły, szpitale sądy, centra handlowe. Tam komfort przebywających jest istotny. Wyobraź sobie, że ktoś wpadł na pomysł aby te trzy rzeczy połączyć, tzn. by budynek był energooszczędny, korzyści są oczywiste, ekologiczny - by nie było problemu przykładowo z rozbiórką, choć jest więcej czynników, oraz w których komfort osób przebywających w nich jest najważniejszy, pracodawca traci gdy pracownika nie ma w pracy.

 

Ja nie chcę Wam niczego narzucić. Znalezienie schematu przekazania informacji oraz selekcja tych informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest oficjalna w UE klasyfikacja energooszczędności produktów/obiektów. Aby Dowiedzieć się należy poddać się audytowi energetycznemu. Niestety, ale Polska nie przyjęła prostej klasyfikacji literowej taka jaka widnieje np. na lodówkach A+, A, B, C itd., tylko liczbową co laikowi mało mówi i musi się udać po płatną interpretację do audytora jak mu się zapomni przy wydawaniu świadectwa energetycznego.

Są w miarę jasne dla znawców algorytmy dzięki którym jest wyliczana klasyfikacja energetyczna budynku.

Natomiast o innej klasyfikacji nie słyszałem. Pewnie coś tam wymyśliły jakies orgi ekologiczne. Na terenie Polski ekologowie mają słabą reprezentację w mediach i w zasadzie nie prowadzą na szeroką skalę działalności uświadamiającej społeczeństwo. Pewnie zajmują się ważniejszymi sprawami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

j-j

Nie twierdzę że ekologia i energooszczędność to to samo. W tym problem że ja nie mówię tylko o domach, raczej o budynkach wielkopowierzchniowych do których zaliczają się biurowce, wszelkie miejsca użyteczności publicznej jak szkoły, szpitale sądy, centra handlowe. Tam komfort przebywających jest istotny. Wyobraź sobie, że ktoś wpadł na pomysł aby te trzy rzeczy połączyć, tzn. by budynek był energooszczędny, korzyści są oczywiste, ekologiczny - by nie było problemu przykładowo z rozbiórką, choć jest więcej czynników, oraz w których komfort osób przebywających w nich jest najważniejszy, pracodawca traci gdy pracownika nie ma w pracy.

.

 

W domach komfort też jest istotny ale nie ma on wiele wspólnego z ekologią.

A szkoła, biurowiec itp. również mogą być energooszczędne ale nie ekologiczne.

Ale dobra może jestem upierdliwy :roll: .

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może troszkę:)

 

Ale to też mi coś daje, dlaczego jest nam tak trudno przekroczyć tą barierę ekologiczności... Jeżeli jest coś ekologiczne przestaje być atrakcyjne, w sumie to lepiej jakby nie było ekologiczne.

 

Dlaczego tak jest?

 

Charlie

 

Tak jak pisałam wcześniej nie jest to nowy temat, niestety u nas kompletnie jak widać nieznany. Niebawem w Polsce będzie wymóg dla tych "większych" budynków, jak tyko zdecydują się na jakąś z klasyfikacji, by budynki te miały certyfikaty energetyczno ekologiczne. Obowiązujące certyfikaty energetyczne są po prostu śmieszne, w stosunku do innych krajów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może troszkę:)

 

Ale to też mi coś daje, dlaczego jest nam tak trudno przekroczyć tą barierę ekologiczności... Jeżeli jest coś ekologiczne przestaje być atrakcyjne, w sumie to lepiej jakby nie było ekologiczne.

 

Dlaczego tak jest?

 

 

Dlatego że od lat pod pretekstem ekologiczności wyciąga się od społeczeństwa pieniądze.

Ciężko zarobione pieniądze.

Na walkę z urojonymi wiatrakami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może troszkę:)

 

Ale to też mi coś daje, dlaczego jest nam tak trudno przekroczyć tą barierę ekologiczności... Jeżeli jest coś ekologiczne przestaje być atrakcyjne, w sumie to lepiej jakby nie było ekologiczne.

 

Dlaczego tak jest?

 

 

Dlatego że od lat pod pretekstem ekologiczności wyciąga się od społeczeństwa pieniądze.

Ciężko zarobione pieniądze.

Na walkę z urojonymi wiatrakami.

 

No bo i po co być ekologicznym skoro jakieś globalne bzdury nam wciskają bo my to ciemna masa.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...