Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

kiedy powiedziałam ,że nie kupiłam klapek -zwrócono mi uwagę ,że winno sie mówić klapków :o ....zdębiałam ,zaniemówiłam ( ja :roll: ) a zagotowało sie we mnie okrutnie ...sprawdzałam potem w słownikach -nie ma jednoznacznego wyjaśnienia ,ale polonistka którą poprosiłam o wyjasnienie skłaniała sie ku ...mojej wersji czyli klapek ....

Ale teraz mam zagwozdkę bo spotykamy sie w dość dużym gronie z TA panią i mam zamiar przypomniec jej te sytuacje ale .....MUSZE MIEC PEWNOŚĆ ...wiec prosze Was -moi niezawodni Forumowicze -pomóżcie ,bo ta sytuacja mnie zamęczy, jak jej nie wyjasnie do końca :lol:

 

ps...a tak na marginesie to chyba bardzo niegrzecznie zwracać uwagę na błędy jezykowe w towarzystwie :evil: żeby to jeszcze była moja koleżanka ,ale to obca baba była :evil:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/138267-klapek-czy-klapk%C3%B3w-czyli-zwracanie-uwagi-w-towarzystwie/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 94
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Niestety forma klapków jest poprawna.

klapek jest r.m, ten klapek, zatem w dopelniaczu l.m - klapków, a nie klapek.

 

Nie usprawiedliwia to jednak zachowanaia Pani, która w towarzystwie zwraca uwagę.

(chyba, ze jest polonistką pracujacą na dwóch etatach i zwyczaje z lekcji przenosi poza szkołę - wtedy- wybacz jej :)

e tam, tak czy siak- wybacz :D

znaczy się chcesz się odkuć i szukasz pomocy, hmmm..

zabierz mnie na imprę

z klapkiem nie pomogę, ale

mam czarny pas w poniżaniu

chętnie wsparłabym sie na czarnym pasie poniżonym ,ale nie wiem co szanowny małżonek na to :wink:

a odkuć bym sie chciała a jakże ...i inne koleżanki tyż ....bo ta pani z tych kłusujących :wink: :evil:

Niestety forma klapków jest poprawna.

nie dobijaj mnie ....plisssss :cry: :cry: :cry:

 

(chyba, ze jest polonistką pracujacą na dwóch etatach i zwyczaje z lekcji przenosi poza szkołę - wtedy- wybacz jej :)

e tam, tak czy siak- wybacz :D

nie jest z branży ... przysłuchiwałam sie jej wypowiedziom i aż mnie skręcało ,żeby poprawic jej ...włanczanie i autentyczne fakty i pare innych ,ale ja nie potrafie tak obcesowo wytykać błędów a szkoda, bo czasem kubeł zimnej wody przydałby sie niektórym :-?

nie jest z branży ... przysłuchiwałam sie jej wypowiedziom i aż mnie skręcało ,żeby poprawic jej ...włanczanie i autentyczne fakty i pare innych ,ale ja nie potrafie tak obcesowo wytykać błędów a szkoda, bo czasem kubeł zimnej wody przydałby sie niektórym :-?

uchhhh..., cięzka sprawa, moj znajomy, pan "na stanowisku kierowniczym" , mówi: "poszłem" , tez mnie skręca, milczę..., a nie powinnam? :roll:

może - na stronie, hm..... gdy będę miala chociaz namiastkę pewności, ze odczyta moje intencje jako życzliwe

Musisz odpowiedzieć sobie na proste pytanie. Czy ktoś poprawia celowo Twoją wypowiedź, w celu poniżenia, dogryzienia i takie tam, bo Cię nie lubi i już, czy jest to proces chorobowy, nie dotyczący Ciebie osobiście, tylko całego świata. Jeśli jest to proces chorobowy, to odpuść sobie, bo niczego nie zmienisz, a ta druga strona nawet nie zorientuje się, o czym mówisz. Jeżeli jednak nie jest to choroba, to odpuść sobie zimny prysznic w postaci poprawiania tejże poprawiaczki. Nie potrafiłaś dowalić na gorąco, to nie ułożysz sobie mowy na podobną okazję. Chociaż? Zawsze możesz zapytać, co jest bardziej poprawne? Zdanie - "Z takimi uwagami, to możesz pocałować mnie w tyłek?, czy w dupę?". Często pomaga. Zwłaszcza w towarzystwie. Trzeba tylko pamiętać, żeby każdą możliwą odpowiedź pozostawić bez komentarza. Zawsze. :lol: :lol: :lol:
za autentyczne fakty to faktycznie bym wpierdzielił, ale jeszcze bardziej za rok dwutysięczny dziesiąty.
Chociaż? Zawsze możesz zapytać, co jest bardziej poprawne? Zdanie - "Z takimi uwagami, to możesz pocałować mnie w tyłek?, czy w dupę?". Często pomaga. Zwłaszcza w towarzystwie. Trzeba tylko pamiętać, żeby każdą możliwą odpowiedź pozostawić bez komentarza. Zawsze. :lol: :lol: :lol:

 

dzieki ,dzieki ...stokrotne dziekuje :D brakowało mi własnie takiej riposty :lol:

Pani raczej pije do mnie bo nikogo innego w towarzystwie nie tykneła uszczypliwie ..... to osoba ,ktora kiedyś pozowoliła sobie na zle a wręcz obraźliwie wypowiedzi na temat mojej zmarłej koleżanki :cry: a teraz związała sie z jej męzem i nie ma specjalnie we mnie sprzymierzenca więc chciała mi dopiec towarzysko .....ale sie nie dam ..... oczywiscie przy wsparciu Mojego Ulubionego Forum :D

ew-ka nagraj "obcą babę" na dyktafon, wrzuć na forum, po przeanalizowaniu zaopatrzymy Cię w mały arsenał... 8)

nie ma takiej obcji .....rzadko sie spotykamy ...i dobrze 8)

 

 

ale fajne riposty ...i takie tam uszczypliwości możesz napisać :lol: może sie kiedys przyda :lol:

, ale jeszcze bardziej za rok dwutysięczny dziesiąty.

 

zapamiętam bom też ten grzech popełniała :oops:

 

ale naprawde bardziej za ten......2010 :lol: niż np. poszłem czy wyszłem ? mnie to okrutnie po uszach daje :roll:

hmm.... :roll: , nie jest to celna riposta, więc tylko tak delikatnie, na boczku zaproponuję: "dziekuję za zwrocenie uwagi", opcja braku komentarza na każdą mozliwą odpowiedz, wedle rad wiaterwiater - nadal obowiązująca.
za autentyczne fakty to faktycznie bym wpierdzielił, ale jeszcze bardziej za rok dwutysięczny dziesiąty.

 

Ja z diabelska checia wychlostalbym za w dniu dzisiejszym, w miesiacu maju i, o zgrozo, pieniazki!!

uchhhh..., cięzka sprawa, moj znajomy, pan "na stanowisku kierowniczym" , mówi: "poszłem" , tez mnie skręca, milczę..., a nie powinnam? :roll:

może - na stronie, hm..... gdy będę miala chociaz namiastkę pewności, ze odczyta moje intencje jako życzliwe

a po co mu będziesz zwracać uwagę ???

jak sie nie nauczył w szkole to Ty mu będziesz podwyższać kwalifikacje ?

niech gada jak chce i każdy wie z kim ma do czynienia :D (okropna jezdem, nie ?)

 

ja to tylko zwracam uwagę swoim w domu, co na szczęście bardzo rzadko ma miejsce

bo mi zależy na ich "dobru"

 

poza tym nie wypada zwracać komuś w towarzystwie uwagę na to, że niegramatycznie mówi, to jeszcze większy błąd niż ten, który popełnia mówiący

 

tak jak nie wypada komuś zwrócić uwagę kiedy podaje rękę przez stół, że powinien obejść stół do przywitania .... analogicznie jw

tak jak nie wypada komuś zwrócić uwagę kiedy podaje rękę przez stół, że powinien obejść stół do przywitania .... analogicznie jw

 

Tiaaaaa... spróbuj obejść stół u mojej szwagierki... już parę osób próbowało...

przysłuchiwałam sie jej wypowiedziom i aż mnie skręcało ,żeby poprawic jej ...włanczanie i autentyczne fakty i pare innych ,ale ja nie potrafie tak obcesowo wytykać błędów a szkoda, bo czasem kubeł zimnej wody przydałby sie niektórym :-?

 

no to ostentacyjnie strzel facepalm podczas "autentycznych faktów"

 

 

 

http://skepacabra.files.wordpress.com/2009/08/facepalm.jpg

rys poglądowy

uchhhh..., cięzka sprawa, moj znajomy, pan "na stanowisku kierowniczym" , mówi: "poszłem" , tez mnie skręca, milczę..., a nie powinnam? :roll:

może - na stronie, hm..... gdy będę miala chociaz namiastkę pewności, ze odczyta moje intencje jako życzliwe

a po co mu będziesz zwracać uwagę ???

 

bo mi przykro, ze sie pracownicy z niego wysmiewają :-? , to naprawde miły chłop.

a moze COŚ :) na tych pracowników? :roll:

podoba mi sie facepalm :lol:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...