racer 16.02.2010 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Ja na błędy językowe nie zwracam uwagi, wychodzę z założenia że lepiej mieć przyjaciół niż wrogów. Co innego jak pierniczenie słyszę od rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 16.02.2010 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Mnie osłabia "włanczanie" oraz nie wiem czemu słowa: małżonka i małżonek. Jak pomyślę, że jestem małżonką, to mnie mdli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
racer 16.02.2010 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Jakaś niechęć podświadoma do owoców morza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 16.02.2010 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 kiedy powiedziałam ,że nie kupiłam klapek -zwrócono mi uwagę ,że winno sie mówić klapków Czyżbyśmy wspólną znajomą mieli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 16.02.2010 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Mnie osłabia "włanczanie" oraz nie wiem czemu słowa: małżonka i małżonek. Jak pomyślę, że jestem małżonką, to mnie mdli. a to nie jest tak, że mąż mówi o swojej żonie do innych "żona" a o cudzej "małżonka" ? i analogicznie żona o swoim mężu (do kogoś) "mój mąż" a o cudzym "małżonek" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 16.02.2010 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 bo mi przykro, ze sie pracownicy z niego wysmiewają , to naprawde miły chłop. a moze COŚ na tych pracowników? podoba mi sie facepalm chyba kubeł zimnej wody .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 16.02.2010 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Mnie osłabia "włanczanie" oraz nie wiem czemu słowa: małżonka i małżonek. Jak pomyślę, że jestem małżonką, to mnie mdli. a to nie jest tak, że mąż mówi o swojej żonie do innych "żona" a o cudzej "małżonka" ? i analogicznie żona o swoim mężu (do kogoś) "mój mąż" a o cudzym "małżonek" ? Nie wiem, może i tak jest Zdarzyło mi sie pare razy być przedstawioną (w środowisku, gdzie mój mąz sie obraca): Pan X z małżonką Wolę Państwo X. No nie lubię i już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maysee 16.02.2010 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 A bardzo popularny tutaj na forum: małż, brrrr... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 16.02.2010 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 A bardzo popularny tutaj na forum: małż, brrrr... I małżowina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 16.02.2010 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 ale małżowinka milo brzmi .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
galka 16.02.2010 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Kiedyś słyszałam ,że małzonki to mają dyplomaci Inni ludzie mają żony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 16.02.2010 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Kiedyś słyszałam ,że małzonki to mają dyplomaci Inni ludzie mają żony Coś w tym jest. A co do klapek, to ta forma przysługuje moim zdaniem klapkom, czyli małym klapom rodzaju żeńskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 16.02.2010 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 boli mnie jak ktoś mówi cwetr vel cweter,i chłopacy, acz przez lata nie zdawałam sobie sprawy,że popełniałam równie kuriozalne błędy językowe Dopiero mój mąż (spoza regionu) uświadomił mi kaleczenie jezyka...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joaniko 17.02.2010 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2010 boli mnie jak ktoś mówi cwetr vel cweter,i chłopacy , a mnie bawią chłopacy moja tesciowa mówi: "pośpieszcie się do stołu, bo wam wszystko zją " - tez mnie bawi wczoraj sąsiadka ze wsi rzekła: "ludzie to som djabły i ...ludzie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 17.02.2010 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2010 przez lata nie zdawałam sobie sprawy,że popełniałam równie kuriozalne błędy językowe Dopiero mój mąż (spoza regionu) uświadomił mi kaleczenie jezyka...... każdy kaleczy jak może i każdy po swojemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 17.02.2010 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2010 Mnie bardziej denerwują ludzie, którzy są w ogóle tacy cool, bo mówią po angielsku więc mamy drafty, dedlajny, iwenty, lejałty i inne syfy, które da się zastąpić polskimi odpowiednikami ale po co skoro można być dżezi bo się zna... tak bardzo nieznany nikomu... język angelsky... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 17.02.2010 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2010 Mnie bardziej denerwują ludzie, którzy są w ogóle tacy cool, bo mówią po angielsku więc mamy drafty, dedlajny, iwenty, lejałty i inne syfy, które da się zastąpić polskimi odpowiednikami ale po co skoro można być dżezi bo się zna... tak bardzo nieznany nikomu... język angelsky... Dandi ... to o czym piszesz to "mała miki" ... poczytajcie: http://www.chefpaul.net/funy/Fulowanie1.jpg http://www.chefpaul.net/funy/Fulowanie2.jpg http://www.chefpaul.net/smiles/funny2.gif pozdróweczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agus181 17.02.2010 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2010 Przeczytałam. Tekst bardzo fajny. Zdałam sobie sprawę,że coraz więcej osób tak dziwnie mówi. Mam taką znajomą, która 2 lata była w Londynie. Tak się zachłysnęła językiem, że teraz ciągle wplata taką nowomodę językowa do swoich wypowiedzi. A od 3 lat znów jest w kraju... Łapie się na tym, że po dłuższej rozmowie z nią i mi sie to udziela Niestety... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 17.02.2010 23:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2010 Mnie bardziej denerwują ludzie, którzy są w ogóle tacy cool, bo mówią po angielsku więc mamy drafty, dedlajny, iwenty, lejałty i inne syfy, które da się zastąpić polskimi odpowiednikami ale po co skoro można być dżezi bo się zna... tak bardzo nieznany nikomu... język angelsky... Mamy również czilałty o których należy pamiętać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 18.02.2010 00:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 Proszę jeszcze jedno wziąć pod uwagę, czy na pewno ten z kim aktualnie rozmawiacie ma braki w wykształceniu, czy może specjalnie prowokuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.