Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

budowa dodatkowego stropu


Recommended Posts

Witam wszystkich!

 

Czy ktos spotkal sie moze z pomyslem dobudowania stropu do istniejacej juz konstrukcji dwupoziomowego mieszkania? Dla ilustracji chodzi mi o zabudowanie tzw. pustki nad jednym z pomieszczen na dolnym poziomie w taki sposob, aby konstrukcja byla w miare lekka ale pewna. Fragment "brakujacego" stropu jest nieduzy - to prostokat o powierzchni ok. 6-8m2, ktorego trzy boki to sciany budynku, a ostatni czwarty bok stanowi "niedokonczony" strop pomieszczenia.

 

Podpowiedzi, ktore juz uslyszalem zakladaja zbudowanie konstrukcji metalowo drewnianej, czyli zamocowanie minimum dwoch solidnych metalowych (szyn) wzdluz dwoch dluzszych bokow prostokata, do ktorych prostopadle przytwierdzic mozna drewniane legary. Wygluszenie/ocieplenie z welny mineralnej. od gory konstrukcja bylaby zakonczona lekkimi plytami pod deske podlogowa, a od dolu zas plyty gipsowo kartonowe, ktore mozna zlicowac z sufitem. Jak myslicie, czy to dobre rozwiazanie?

 

Z gory dziekuje za wszelkie podpowiedzi! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie zamiast metalowych szyn mialo byc metalowych ceownikow...

 

Jedna sciana, do ktorej myslalem przymocowac te metalowa konstrukcje to sciana nosna budynku, natomiast z drugiej strony bylby to fragment "niedokonczonego" stropu. Budynek jest w miare nowy zbudowany na zasadzie szkieletu zelbetowego i sciany z cegly dziurawki. Zatem metalowe fragmenty bylyby przykrecone wprost do zelazo-betonu.

 

Zastanawiam sie jedynie nad tym czy ktos moze mial juz z tym doswiadczenie. Albo jeszcze lepiej czy ktos w okolicy Warszawy polecilby firme, ktora zabralaby sie za cos takiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslisz, ze potrzebny bedzie jakis super wyszukany projekt. Przeciez nic prostszego byc nie moze - w najbardziej ambitnym przypadku to prostokatna rama metalowa, do ktorej przymocowane beda poprzecznie drewniane legary...

 

Dlaczego myslisz, ze do stropu nie bedzie mozna przykrecic belki? Masz na mysli techniczny problem z wbiciem kolkow, czy raczej niepewnosc bezpiecznego obciazenia? W moim przypadku strop ma cos ponad 40 cm grubosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SIę włączę w wymianę poglądów

Myslisz, ze potrzebny bedzie jakis super wyszukany projekt. Przeciez nic prostszego byc nie moze - w najbardziej ambitnym przypadku to prostokatna rama metalowa, do ktorej przymocowane beda poprzecznie drewniane legary...

Nie super wyszukany, a projekt prostokątnej ramy metalowej, do której przymocowane będą poprzeczne drewniane legary :D zaopatrzony w pieczątkę uprawnionego projektanta.

 

Dlaczego myslisz, ze do stropu nie bedzie mozna przykrecic belki? Masz na mysli techniczny problem z wbiciem kolkow, czy raczej niepewnosc bezpiecznego obciazenia? W moim przypadku strop ma cos ponad 40 cm grubosci.

Generalnie nie ma czegoś takiego jak kłopoty techniczne, bywają kiepscy fachowcy bez odpowiedniego sprzętu tudzież inwestorzy bez wystarczających środków finansowych na zrealizowanie swoich planów.

To 40 cm to rzeczywista grubość stropu czy grubość belki stanowiącej jego zakończenie? Bo rozumiem, że tu strop się urywa wolną krawędzią. Czy może uwzględniłeś styropian i spółkę leżący na faktycznym stropie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ta "pieczatka uprawnionego projektanta" naprawde bedzie mi do szczescia potrzebna? Jesli tak to jaki moze byc jej koszt? Wydawalo mi sie, ze rozwazana przeze mnie zmiana jest podobnego kalibru co np. dobudowa scianek dzialowych - a przeciez do tego biurokracja niepotrzebna.

 

Faktycznie strop urywa sie wolna krawedzia. Te 40cm grubosci jest troche z pamieci (do weryfikacji pod koniec tygodnia) i zaklada oprocz zelazobetonu wylewke przykrywajaca ulozone rury c/o a od dolu zapewne jakis minimalny tynk na suficie poziomu nizszego. Czyli po tych minusach juz na pewno jest okolo 30cm zywego betonu, w ktory mozna sie wkrecic jakas porzadna udarowa wiertara. Jak sadzicie - uda sie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to żeby dosłodzić, to:

zmieniasz podstawowe parametry, np. pow. użytkową, a co za tym idzie, nowy metraż, być może pozwolenie na budowę, nowy podatek od nieruchomości i parę innych kwiatków,np sprawy udziałów w nieruchomości wspólnej itp..

od strony formalnej - drogą przez mękę

jak chcesz na lewo- Twoja sprawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, rozumiem, ale to chyba troche jak z tym "kawalem" o studencie ktorego przegonili z urzedu skarbowego jak chcial zarejestrowac, ze raz w tygodniu daje znajomemu uczniowi korki z matmy. Kawal w cudzyslowie bo faktycznie znam taki przypadek i faktycznie ze skarbowki go pogonili.

 

A wracajac do tematu budowlanego to pokazcie mi prosze takiego fanatyka ktory z powodu postawienia scianki dzialowej (co przeciez takze zmienia powierzchnie uzytkowa) wprowadza zmiany w akcie wlasnosci, ksiegach wieczystych, udzialach we wspolwlasnosci, podatkach od nieruchomosci, etc..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sadzicie - uda sie?

Pewnie się uda.

Pytasz, jak to zrobić, czy jak to powinno być zrobione. Bo jak zrobić, to mniej więcej wiesz. Wiertarka, stal, drewno, rama itp. Jak powinno, podobnie, tylko jeszcze projekt, pozwolenie itp. Robisz to na lata, ma się nie wygiąć, nie wypaczyć, nie zarysować za lat kilkanaście. Nawet, jak następnym etapem będzie postawienie tam żeliwnego regału na encyklopedię i dzieła wszystkie ozdobionego wielkim akwarium. Powinno mieć podobne właściwości jak istniejący już strop. Nic nie napisałeś o wymiarach tej dziury, którą chcesz załatać, tylko jej powierzchnię ze sporym rozrzutem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzilem dokladniej wymiary dziury. Okazuje sie, ze to prawie kwadrat o bokach dlugosci 3 metry - czyli razem jakies 9m2. Czy to cos zmienia?

 

Przypuszczam ze sztywnosc konstrukcji bedzie wystarczajaca aby pomieszczenie spelnialo swoja role - bedzie to maly pokoik do pracy z komputerem lamane przez pokoj goscinny dla babci :-) Raczej nie przewiduje wrzucenia tam ciezkiego regalu z dzielami wszystkimi, ani tez akwarium z tona wody. Napiszecie pewnie ze plany z czasem sie zmieniaja, ale mieszkanie jest na tyle duze zeby wjechac z ciezarami na inne pokoje.

 

I jeszcze ponawiam pytanie: Czy ktos zna firme w Wawie lub okolicach ktora moglaby sie podjac takiego projektu? Jezeli nie to przynajmniej poradzcie w jakich miejscach mozna znalezc wykonawce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firmy ci nie polecę, ale myślę że jedyny kłopot ze znalezieniem to może być brak chęci fachowca do zawracania sobie głowy takim drobiazgiem.

3 na 3 metry to niezbyt dużo, teraz pozostaje Ci znaleźć kolegę z domkiem letniskowym, abyś mógł podejrzeć konstrukcję drewnianego stropu. Letniskowy, bo tam pewnie będzie widać od spodu legary. Rozmiary, odstępy itp. Naszkicuj sobie.

Ile to będzie ważyć? A obciążenie, podobno przyjmuje się ciężar konstrukcji plus 0,4kN/m^2 (czyli ~400kg) Razem 3600 kg obciążenia użytkowego plus masę własną. To teraz tylko policz, z czego ma być ta rama stalowa i jak ją przymocować, wytrzymałość kotew różnego rodzaju itp.

 

A jak to wszystko już będziesz miał, to daj to fachowcowi, aby sprawdził, uzupełnił i się podpisał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...