jeszcze raz przyłącze elktryczne

[Gość]

jestem przed załatwianiem przyłącza elktrycznego.

I jednego nie bardzo rozumiem.

Dlaczego niektórzy płacą taką kase za przyłącze prowizoryczne, dlaczego nie mozna założyć odrazu docelowego- skoro i tak jest doprowadzony prąd.Prosze o oświecenie.Pozdrawiam

[Gość aliali]

Jeżeli nie ma jeszcze budynku to nie ma do czego zrobić przyłącza. Stąd jest potrzebne prowizoryczne do zasilenia budowy.

[Gość]

to wystarczy postawiś byle jaki budynek ( jakąś małą komórke),i dostane przyłącze docelowe

[tom soyer]

jeszcze kilka miesiecy i miejmy nadzieje ze bedzie wszystko po ludzku - w niemczech zeby dzialka byla budowlana najpierw musi byc uzbrojona, docelowo oczywiscie ze wszystkimi przylaczami w granicy. tylko ze w niemczech m˛ bylejakiej dzialki zaczyna sie od 40€ a nie od 40 PLN.

[Gość]

Po złożeniu wniosku do ZE mają mi doprowadzić prąd do granicy działki.Więc poco ludzie robią sami prowizorki i zakopują kable po 200mb

i płaca taką kase- nie można poczekać?

[Gość]

Gosciu, moj poprzedniku,

Czy nie mozna poczekac?

Mozna,

Ja czekam juz 2 lata i 1 miesiac - a odsetki od kredytu bija...

Dzisiaj maja zalozyc licznik.

Pozdrawiam

Mirek

[nestling123]

"Gościu" a na umowie jaką date podłączenia miałeś.

I który zakład ZE jest taki pracowity.

[Gość]

Witam

Pruszkow - jak juz pisalem gdzies wczesniej, jak mowi moj elektryk - najbardziej skorumpowany ZE jaki zna.

Pozdrawiam

Mirek

Termin minal 14 grudnia ubieglego roku.

[Marzek]

Muszę Wam przyznać rację - Pruszków jest okropnym ZE. U mnie termin minął 30 października 2003 i do dziś nic (w sumie ponad 2 lata). Za to były sugestie, że trzeba się dogadać.

[remx]

Też mam ZE Pruszków. Normalnie nóż w kieszeni się otwiera.

Mam prawo wyboru przyłącza. Wybrałem kablowe. No to jak kablowe to dają mi 2 lata na jego realizację. Co innego jakbym projekt zrobił sam.

Albo napowietrzne - to będzie szybciej. No i co z tego że prawo daje mi możliwość wyboru przyłącza. Tak na marginesie słup od którego bym się przyłączał jest po drugiej stronie drogi nieutwardzonej (odlegość ok 5 metrów). 2 LATA NA REALIZACJĘ 5 METROWEGO PRZYŁĄCZA PRZEZ DROGĘ NIEUTWARDZONĄ.

Co do przyłącza budowlanego to ja widzę to w ten sposób, że możesz wybudować od razu przyłącze docelowej (i dołączyć tzw RBtkę), ale będziesz obciążany po taryfie budowlanej. Taki układ na pewno jest do zaakceptowania i logiczny. Podejrzewam, że wtedy ONI (to słowo chyba nieprzypadkowo kojarzy się z onymi z czasów komunizmu) w ramach odwetu oferują termin 2-letni.

Za chwilę otworzę inny wątek dotyczący sposobów na wydłużenie ustawowego terminu 2 miesięcznego na wydanie pozwolenia na budowę.

I CO Z TEGO ŻE PRAWO JEST PO TWOJEJ STRONIE? Czy ktoś ma ochotę na walkę z nimi. Przecież wszystkim inwestorom się spieszy.

[Marzek]

U mnie ZE zasłania się brakiem uregulowań działek przez, które na przebiegać nowa linia, bo w starej podobno nie ma już rezerwy mocy. Jak zacząłem pytać, to okazało się, że można do starej ale wtedy koszty wyzsze, bo mapy, projekt, ZUD itp. na mojej głowie. Ale ONI wychodzą z założenia, że inwestorowi się spieszy i jakoś pomoże. Bo przecież nie bedzie z nimi walczył! A uzasadnienie na niedotrzymanie terminu - zdarzenia niezależne od ZE lub wręcz milczenie. Informacji najlepiej zasięgać np. u projektanta linii. I tak ludzie muszą pożyczać prąd od sąsiada, a zakład na tym traci. Ale gdziżby ONI to zrozumieli, to zbyt trudne!!!!

[ckwadrat]

Potwierdzam opóźnienia i korupcję w ZE Pruszków! Skrzynkę założyli mi pod koniec grudnia zeszłego roku - po 2 latach i 3 miesiącach od złożenia zapotrzebowania. Czyli po 3-miesięcznym przekroczeniu i tak absurdalnie długiego terminu! Odległość do trafo mam raptem 200 m przez nieutwardzoną drogę i 1 działkę. Co więcej, SAM musiałem załatwić notarialną zgodę od właściciela tej działki na poprowadzenie kabla i za nią zapłacić (ok. 500 zł). Oczywiście sprawa była do załatwienia wcześniej, tylko trzeba było dać w łapę komuś z ZE na co się oczywiście nie zgodziłem. Wolałem kupić agregat prądotwórczy (który może mi się jeszcze przydać) i postawić na nim stan surowy niż dawać pieniądze złodziejom .

[bws22]

Ja sobie wziąłem prąd od sąsiada i czekam te dwa lata, zgadnijcie jaki ZE?

[BK]

A ile kosztuje taki agregat prądotwórczy? i jego eksploatacja?

[ckwadrat]

Mnie się udało kupić nowy agregat (1-fazowy, 2,2 kW) za 1500 zł od hurtownika w Tomaszowie Mazowieckim (2 lata temu). Agregat swobodnie pociągnął betoniarkę i wszelakie inne narzędzia niezbędne na budowie. Zużywa ok. litra benzyny na motogodzinę, mniej więcej 5l na dzień przy szybkiej pracy murarzy. Spory wybór agregatów jest też na giełdzie samochodowej w Słomczynie. Ceny tam są oczywiście dużo niższe niż w hipermarketach budowlanych.

[Marzek]

No ja w końcu też wziąłem prąd od sąsiada. Ale zbliża się koniec budowy, a tu prądu ani widu ani słychu!!! No chyba nie ma siły, trzeba wybrać wariant z udziałem własnym, aby mieć prąd! A swoją drogą agregat to dobry pomysł, gdybym nie mógł pozyczać od sąsiada, to bym też sobie kupił. Poza tym jeśli przyłącze budowlane jest długie (daleko do słupa, a działka nie ma własnego uzbrojenia, to szkoda pieniędzy na prowizorkę. No i trzeba dodatkowo płacić do ZE opłatę przyłączeniową np. za 5 lub 10 kWh, czyli po 90 zł za kazdy kWh.

 

Pozdrowionka

[rafal9]

Jakiej mocy agregat wystarczy na budowę stanu surowego?

 

Jaka moc potrzebna dla spawarki?