patatajka80 15.02.2010 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2010 Po pracowitej nocy zmęczona Komarzyca wracała do domu. Marzyła tylko o jednym:przysiąść w spokoju i przetrawić krwistą kolację, za którą musiała się tyle nalatać. Pracowity Kornik rył kolejne tunele i drążył przez cały dzień...Zleceń napływało mnóstwo, nie miał nawet chwili wytchnienia. Postanowił jednak zrobić sobie przerwę na papierosa i wyszedł na zewnątrz. I wtedy się spotkali. Kornik patrzył na ponętne ciało Komarzycy, a ta obrzucała zaciekawionym spojrzeniem jego muskularne ciało.. Bzzz bzz-szepnęła Komarzyca.. Bezy bezy bez..-odparł Kornik To była miłość od pierwszego bzyknięcia..Kochali się jak szaleni, nie przejmując się niczym.Plotka o ich związku, z szybkością błyskawicy rozeszła się po łące. I wtedy zaczęły się trudności.. Świat stanął im naprzeciw..Postanowili zalegalizować związek..Rodziny odwróciły się od nich, a znajomi nie chcieli już ich znać..Zostali wyklęci i odrzuceni od reszty społeczeństwa.. Niedługo później urodziło się dziecko..Potwór zrodzony z krwiopijcy Komarzycy i niestrudzonego drążyciela Kornika..Poczwara przed którą wszyscy będą uciekać...Dziecko, które tylko rodzice będą kochać..Z kołyski swymi złośliwymi oczkami spoglądał na rodziców.... ....tak narodził się KOMORNIK Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/138289-genezis/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.