Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

konstrukcja stalowa pod zadaszenie na drewno


Recommended Posts

Cześć

 

Czy ktoś z Was może mi pomóc w wyrysowaniu konstrukcji na zadaszenie drewna?

 

Mam mur o długości kilkunastu metrów pod którym składuję drewno do kominka. W tym roku pierwszy sezon więc okryłem folią - chcę teraz zbudować konstrukcję stalową którą przymocuję do muru śrubami. Z góry przykręcę osb na którą dam albo płytki struktonitu albo blachę.

Wymyśliłem że mogą być to kątowniki gięte i spawane pod kątem i przykręcane do muru - proste, tanie i szybkie.

Mam jednak pytania:

 

1. Czy ta konstrukcja ma sens i się nie rozjedzie na pierwszym lepszym wietrze

2. Jaka długość ramion zarówno podtrzymujących daszek i mocujących do muru - szerokość daszku to ok 80 cm

3. Jaki kątownik zastosować - szerokość

4. Jaki rozstaw kątowników - co 1 m ?

5. Może coś zupełnie innego ?

 

To mój artystyczny rysunek obrazujący przekrój muru i dachu

 

http://img62.imageshack.us/img62/7959/murv.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 41
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

1. Czy ta konstrukcja ma sens i się nie rozjedzie na pierwszym lepszym wietrze

2. Jaka długość ramion zarówno podtrzymujących daszek i mocujących do muru - szerokość daszku to ok 80 cm

3. Jaki kątownik zastosować - szerokość

4. Jaki rozstaw kątowników - co 1 m ?

5. Może coś zupełnie innego ?

http://images42.fotosik.pl/173/f341f019e19f12bamed.jpg

szerokośc dałbym większą, zawsze deszcz może zacinać na drewno

min 120cm

kątownik może być 50x50x3-4 [mm]

im mniejszy profil tym gęściej, im większy tym rzadziej, metr wydaje się rozsądnym rozstawem

element przy murze 50-60cm, kotwiony dwoma kołkami dołem i górą

wspornik się przyda inaczej będą duże naprężenia w łączeniu i łatwo to może strzelić, chyba, żeby dać tam wzmocnienie (wykonać węzeł z użycem grubej, plaskiej blachy) ale jakby nie patrzyć - trójkąt to figura, która nie zmieni swojej geometrii (łatwo :D ), a jak ostatnio można zaobserwować śnieg może się do tego dołożyć

no i dodatkowa obróbka zachodząca na pokrycie i pod "czapkę" muru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki serdeczne , cenne uwagi -

 

to wzmocnienie skonsultuję z wykonawcą tych wsporników, na pewno byłoby stabilniej ale z drugiej strony chciałbym ograniczyć w konstrukcji elementy które będą wchodzić w przestrzeń na drewno - ale jeśli nie będzie innej rady to tak zrobię.

 

Dobry pomysł z dodatkową obróbką na murze !

Jeszcze raz dzięki

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałbym troszeczkę inną poradę. Jak dla mnie stworzysz spory żagiel i w przypadku sporych wiatrów będziesz mógł mieć dwa problemy:

1. Kątownik 50mm nawet ze wzmocnieniem przy rozstawie co 1m może nie wytrzymać siły wiatru. Dałbym profil kwadratowy zamiast niego, ewentualnie ceownik. Wspornik jak najbardziej zalecany.

2. Mocowanie do ściany z suporeksu na kołki to duży błąd. Albo wykruszą ścianę i po wyrwaniu daszek odleci, albo (ekstremalnie) rozwali się cała ściana. Jeśłi już to tylko pręt przez całą ścianę ze sporą podkładką od zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Wspornik jet jak najbardziej wskazany - może "iść" równolegle do podłoża a nie skosem do dołu.

Wspornik równoległu do podłoża może (podobnie jak narysowany "zielony") być zamocowant w jakiejść (nie za dużej) odległości od krawedzi dachu - wiec za dużo miejsca nie zabierze.

 

P.S>> Mocowanie "TRÓJKĄTÓW" do ściany jest przy takim rozwiazniu krytyczne.

Górne mocowanie będzie WYRYWANE ze sciany i osobiście kotwy dałbym na "WYLOT" (przez ściane z podkładką i nakrętka po drugiej stronie) - o ile to możliwe.

Jeżli nie można na wylot - to przyzwoite kotwy metalowe - (rurkowe - rozpierane stożkiem).

Dolne mocownaie - mogą być plastikowe kołki (nie za małe ;) )

 

P.P.S> Mam takie zadaszenie nad wejściem do budynku gospodarczego i "działa" bez zarzutu ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaki żagiel? nie przesadzaj, problem byłby, gdyby nie było wspornika, który działa również jak ściąg w przypadku podwiewania

 

rzeczywiście suporex, lepiej na wylot, jeżeli to tylko możliwe

czy kotwy rozpierane stożkiem w miekkim materiale się sprawdzą lepiej niż "zwykłe" dyble? śmiem wątpić, ale być może

prędzej dołożyłbym trzeci kolek - u góry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaki żagiel? nie przesadzaj, problem byłby, gdyby nie było wspornika, który działa również jak ściąg w przypadku podwiewania

 

rzeczywiście suporex, lepiej na wylot, jeżeli to tylko możliwe

czy kotwy rozpierane stożkiem w miekkim materiale się sprawdzą lepiej niż "zwykłe" dyble? śmiem wątpić, ale być może

prędzej dołożyłbym trzeci kolek - u góry

 

 

Może i przesada, ale znam przypadek dachu bez podbitki, którego balacha przy silnym wietrze została podwinięta do góry, a tu piszemy o przypadku blachy o szerokości 0,8m i długości kilkunastu metrów. Kilku osobą na tym forum wiatr przewracał ściany szczytowe z suporeksu. Taka powierzchnia potrafi mieć sporą siłę nośną. Jeśli to obszar, gdzie wiatr ma szansę operować to nie uważam, że napisałem przesadzone ostrzeżenie, ale jak dasz komuś gwarancję to mi nic do tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy rozstawie wsporników 1 metr wypada dać osb gr 18 mm, 12 wymaga podparcia co 60 cm a i tak widizałem takie dachy na których pofalaowała. Dla blachy to bym rozważył łaty. Lżejsze bedzie i chyba mniejsze szanse na "fale" na dachu. Łata taka 4x5cm.

 

Z wysiegem dachu to trzeba uważać, co to za mur? Stoi sobie tak sam, czy to sciana jakiegoś budynku? Jeżeli to tylko taki murek to wysięg merowy zasypany sniegiem bedzie przechylał sciane w bok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widać że takie zadaszenie to spory problem konstrukcyjny :-) dobrze że nic sam nie kombinowałem bo bym zbierał dach po całym osiedlu.

 

A na poważnie:

 

Mur jest solidny, ma porządny fundament na całej długości, co kilkadziesiąt cm betonowe słupki wzmacniające całą konstrukcję, wieńca nie ma ale to byłaby przesada. Fotkę murka wrzucę później.

 

Podsumowując:

 

1. Konstrukcja z ceownika ew. z profila zamkniętego

2. Wspornik przyspawany w dolnej części wspornika oraz prawie przy krawędzi daszku

3. Elementy konstrukcji przykręcone na wylot przez mur - da się jak najbardziej , śruby zagłębione w murze i tak będzie otynkowany (tylko czy nie wyjdzie rdza na tynku ? )

4. Rozstaw 1 m - na to osb 18 - 20 mm

5. Obróbka blacharska jak na rysunku Barbossy

 

coś pominąłem ?

 

no i dzięki za pomysły i rady

 

 

michalsiak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widać że takie zadaszenie to spory problem konstrukcyjny :-) dobrze że nic sam nie kombinowałem bo bym zbierał dach po całym osiedlu.

 

A na poważnie:

 

Mur jest solidny, ma porządny fundament na całej długości, co kilkadziesiąt cm betonowe słupki wzmacniające całą konstrukcję, wieńca nie ma ale to byłaby przesada. Fotkę murka wrzucę później.

 

Podsumowując:

 

1. Konstrukcja z ceownika ew. z profila zamkniętego

2. Wspornik przyspawany w dolnej części wspornika oraz prawie przy krawędzi daszku

3. Elementy konstrukcji przykręcone na wylot przez mur - da się jak najbardziej , śruby zagłębione w murze i tak będzie otynkowany (tylko czy nie wyjdzie rdza na tynku ? )

4. Rozstaw 1 m - na to osb 18 - 20 mm

5. Obróbka blacharska jak na rysunku Barbossy

 

coś pominąłem ?

 

no i dzięki za pomysły i rady

 

 

michalsiak

 

 

Zapomniałeś wspomnieć o najważniejszym, czyli o słupkach betonowych. W tej sytuacji radziłbym wsporniki zamocować na kotwę chemiczną do tych słupków (poprzez pręt gwintowany) i nie ma co się obawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś wspomnieć o najważniejszym, czyli o słupkach betonowych.

 

tak , tylko wydaje mi się że rozstaw tych słupków jest większy niż 1m (teraz nie sprawdze jestem w pracy) , chyba że potraktować te słupy jako główne elementy montażowe a suporeks jako pośrednie.

 

tylko musiałbym zmierzyć czy wyjdzie mi tak żeby pomiędzy dwoma betonowymi słupami dać jeden w suporeksie

 

michalsiak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[

 

W tej sytuacji radziłbym wsporniki zamocować na kotwę chemiczną do tych słupków (poprzez pręt gwintowany) i nie ma co się obawiać.

 

Mechaniczne kotwy w zupełności wystarczą. Nie ma co przesadzac z chemicznymi.

 

 

A gdzie tu przesada? Na wszystkie mocowania wystarczy prawdopodobnie 1 tuba kotwy za 60zł i zastąpi to minimum 20 kotw mechanicznych. Ze względu na zmienne obciążenia nie polecam kołków z tworzywa. Jeśli już to metalowe, za które przyjdzie zapłacić kilka zł/szt co przewyższy koszt kotwy chemicznej i będzie o wiele mocniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na zmienne obciążenia nie polecam kołków z tworzywa.

 

Jakie zmienne obciążenie ? O czym piszesz. Kotwy będą zawsze wyciągane i ścicnane. Więc co sie zmienia?

 

Kotwy rozporowe stalowe do BK? Hmm raczej ciężko cos dobrać.

 

A pomyśl troszeczkę to się wyjaśni skąd zmienne obciążenia przy montowaniu daszku na zewnątrz narażonego na podmuchy wiatru.

W tym przypadku kotwy rozporowe mogą być mocowane tylko do słupów betonowych, aby miały sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A pomyśl troszeczkę to się wyjaśni skąd zmienne obciążenia przy montowaniu daszku na zewnątrz narażonego na podmuchy wiatru.

 

Trudno daszek montować wewnątrz :(

Ja myśle. Co masz zmienne ? Policz i napisz. Jeszcze chwile i będzie dynamicznie........

 

W tym przypadku kotwy rozporowe mogą być mocowane tylko do słupów betonowych, aby miały sens.

 

Ale kotwy rozporowe to nie jedyny na rynku rodzaj mocowania. Są i takie dostosowane do BK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A pomyśl troszeczkę to się wyjaśni skąd zmienne obciążenia przy montowaniu daszku na zewnątrz narażonego na podmuchy wiatru.

 

Trudno daszek montować wewnątrz :(

Ja myśle. Co masz zmienne ? Policz i napisz. Jeszcze chwile i będzie dynamicznie........

 

 

Zmienny masz kierunek działania sił (od ścinania do zrywania) i jej wartości

 

W tym przypadku kotwy rozporowe mogą być mocowane tylko do słupów betonowych, aby miały sens.

 

Ale kotwy rozporowe to nie jedyny na rynku rodzaj mocowania. Są i takie dostosowane do BK.

 

To, że są dostosowane to nie znaczy, że w tym przypadku będą wystarczające do utrzymania ramy daszku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że są dostosowane to nie znaczy, że w tym przypadku będą wystarczające do utrzymania ramy daszku.

 

Tak samo jak nie oznacza że sa za słabe.

 

To się liczy i odpowienio dobiera.

 

 

Dlatego właśnie twierdzę, że do BK nie ma takich kołków, które by te obciążenia wytrzymały i nie chodzi oczywiście o same kołki, ale o własności BK. Jak ktoś twierdzi inaczej to niech to policzy, ja z przekonaniem twierdzę, że takie rozwiązanie nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...