voytas80 16.02.2010 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Witam, Suszę sobie troche materiału debowego, około 6 m3 desek, przyznam że suszą się one na parkiet. Pytanko do szanownego grona. Czy zna ktoś odpowiednią suszarnie + ekipe która z tychże desek zrobi klepi parkietowe? Jakie sa koszty? I jaki jest efekt? Może lepiej dać sobie z tym spokój i kupic gotowy parkiet? Liczę na ciekawe opinie Pozdrawiam i życze udanych "ostatków" Wojtas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
voytas80 16.02.2010 15:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Wszystko w obrebie woj łódzkiego zapomniałem dodoać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 16.02.2010 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Parkiet z własnego materiału zawsze będzie lepszy od zakupionego. Takie będzie Twoje subiektywne odczucie i ma to przełożenie jakościowe. Obecnie niewiele firm produkuje parkiet z drewna sezonowanego, a jest to cenna właściwość tego produktu. Z 6 m3 desek uzyskasz deszczułki podłogowe o łącznej powierzchni w granicach 100 m2. Granice ilościowe będą zależały od jakości drewna i sposobu manipulacji /wielkości deszczułek/. Z całej ilości 3/4 będzie w jednym formacie i pełnym przedziale klasyfikacji jakościowej. Pozostałość to 2 lub 3 formaty w podobnym przedziale klasyfikacyjnym.Całość kosztów obróbki / wycięcie elementów, suszenie, obróbka, klasyfikacja oraz szczelne zapakowanie w folię termokurczliwą/ zawiera się w przedziale od 40 do 50 zł za 1 m2. Koszt zależny od jakości drewna oraz od firmy wykonującej usługę. Wybierz firmę posiadającą suszarnię komputerową i oryginalne maszyny do obróbki parkietu. Tu koszt powinien być sprawą drugorzędną. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 16.02.2010 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Rok temu miałem klienta. Kupił drzewo, piękny jesion ale był do ścięcia. Ściął go (zapłacił), już jako drewno z rok leżał po przewiezieniu na jego działkę. (za transport zapłacił)Po roku ktoś mu doradził, że dla drzewa dobry jest pobyt w wodzie (?), a że działka nad rzeczką to przewiózł go i trzymał z pół roku w rzeczce.(zapłacił). Przyszedł czas wyciągnoł jesion z rzeczki (zapłacił) Zamówił transport (zapłacił) i przewiózł jesionowe bale do tartaku. Tam pocieli mu bale na dechy (zaplacił). Dechy odwieźli mu na działkę (zapłacił). Po jakimś czasie znalazł producenta parkietu i zawiózł mu dechy (transport zapłacił). Producent parkietu pociął dechy na brusy (klient zapłacił), wysuszył w suszarni (klient zapłacił) i wreszcie spełniło się miał wymarzony parkiet (za wyrobienie zapłacił). Ludzie to był najdroższy parkiet jaki układałem a hektary podłóg położyłem. A jaki szajs tak fifti-fifti z przymróżeniem oka na podłogę i do pieca. A co w tym jesionie robiły klepki olchowe to już chyba słodka tajemnica pana producenta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 16.02.2010 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Kilka lat w stecz zajmowałem się usługową obróbką deszczułek podłogowych i muszę powiedzieć, że jest to bardzo niewdzięczna usługa. Niewdzięczność wynika z subiektywnych oczekiwań klienta. Dostawca odbierając gotowy produkt jest zaskoczony znacznie mniejszą jego "objętością" względem ilości dostarczonego surowca- tarcicy n/o. Trudna do przyjęcia jest informacja o spadku "objętości" z tytułu suszenia, obrzynek, trocin i wiórów. A jest tego blisko połowa. Ponadto dostawca uważa swój materiał za nieskazitelny i tu powstaje zaskoczenie skąd w tym parkiecie sęki, biel czy przebarwienia. Ponadto duże straty wynikają z niewłaściwego składowania drewna. Przedstawiony przez Ciebie przypadek należy do przypadków skrajnych aczkolwiek nieodosobnionych. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 16.02.2010 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Kilka lat w stecz zajmowałem się usługową obróbką deszczułek podłogowych i muszę powiedzieć, że jest to bardzo niewdzięczna usługa. Niewdzięczność wynika z subiektywnych oczekiwań klienta. Dostawca odbierając gotowy produkt jest zaskoczony znacznie mniejszą jego "objętością" względem ilości dostarczonego surowca- tarcicy n/o. Trudna do przyjęcia jest informacja o spadku "objętości" z tytułu suszenia, obrzynek, trocin i wiórów. A jest tego blisko połowa. Ponadto dostawca uważa swój materiał za nieskazitelny i tu powstaje zaskoczenie skąd w tym parkiecie sęki, biel czy przebarwienia. Ponadto duże straty wynikają z niewłaściwego składowania drewna. Przedstawiony przez Ciebie przypadek należy do przypadków skrajnych aczkolwiek nieodosobnionych. Pozdrawiam. A ja od 1988r podłogi ludziom robię.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 16.02.2010 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Jesteś lepszy - zacząłeś rok wcześniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
voytas80 17.02.2010 07:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2010 Deski już sie suszą, według wzoru jeszcze 20 miesiecy i tu koszty były niewlieke bo dęby mające w obwodzie po 2,5 metra i tak musiałem z działki usunąć . Dzięki panowie za cenne rady bede sprawdzał czy nie pojawiły mi się klepki z osiki Nadal nikt nie podrzucił namiarów w województwie łódzkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.