anita sie nudzi 14.12.2011 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 drogie Diabełki podziwiam Waszą wspólną pasję do aranżacji domu.Choinka genialna i nie powiem,mam zamiar pokusić się o podobną hand-made wersję :]pozdrawiam i życzę powodzenia w konkursie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 14.12.2011 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Ale cuda na kiju Piękna choinka i cała jej aranżacja Cuda na kiju! DOSŁOWNIE! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaibartek 14.12.2011 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Cuda na kiju! DOSŁOWNIE! Określenie w dziesiątkę!!!! Diablico och jak ja ci zazdroszczę takiego diabła w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diabel200 14.12.2011 14:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Kati dotarł dotarł, zapomniałem Ci napisać. Jak dbacie o gwaizdy betlejemskie? bo one jakieś słabe są, jak się kupi to fajnie, ale im bliżej świąt to słabiej zaczynają wyglądać. Trzeba o to jakoś specjalnie dbać? http://img696.imageshack.us/img696/3444/gwiazday.jpg I najważniejsze info dla jednej z was:). tylko nie pamiętam dla któej, ale chyba dla Yokasty? Mam te drzwiczki do regału, i tą boczną listwę. Odezwij się na priv, ty u któej w drzwiczkach były źle nawiercone otwory. Trochę to trwało ale są w końcu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agus.z 14.12.2011 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 jeśli chodzi o gwiazdy to słyszałam, że trzeba dobrze je "opatulić" w drodze do domu, żeby ich nie zawiałoja chcę mieć ładną na święta, więc wstrzymuję się jeszcze z zakupem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Diabełkowa 14.12.2011 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Określenie w dziesiątkę!!!! Diablico och jak ja ci zazdroszczę takiego diabła w domu martaibartek-ja sama sobie zazdroszcze tego diabla:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 14.12.2011 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 To nie do mnie Diabełku! Ja swojego jeszcze nie rozpakowałam nawet . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 14.12.2011 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Diabełki z tego co mi mama przekazała to gwiazda nie lubi mieć za ciepło - u mojej mamy jest chłodniej niż u nas w mieszkaniu i u niej gwiazdy trzymają się zdecydowanie lepiej Poza tym nie lubi ani przesuszenia, ani przelania, ale dobrze jak ma stale wilgotną ziemię. I przeciągów nie lubi. Tyle wiem o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
psosin 14.12.2011 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 no własnie chyba lubi jednak ciepło:http://www.nastrojowyogrod.pl/2008/12/poinsecja-to-nie-jest-roslina-jednorazowa-jak-dbac-o-gwiazde-betlejemska-po-swietach/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magduśka1719509122 14.12.2011 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 (edytowane) pysiaczek ma rację - nie za ciepło. I jest jeszcze jeden patent - muszą stać bezpośrednio przy oknie, mieć stały dostęp do światła. Tak mi kiedyś powiedziała pani w kwiaciarni. Stwierdziałam wtedy, że ma rację, bo te gwiazdy, które zawsze stawiałam na parapecie, kwitły mi aż do Wielkanocy, a w zeszłym roku nawet do maja , a pozostałe szybko padały. psosin, tu chyba chodzi o zimne podmuchy i przeciągi, a nie o temperaturę. Edytowane 14 Grudnia 2011 przez Magduśka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diabel200 14.12.2011 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Już wiem, znalazłem w wiadomościsach, to u Neli sza była lipa. Tak więc Neli proszę odezwij się do mnie na priv ok. Dzięki za info o gwieździe. Zobaczymy może wytrzyma trochę ta nasza, jeszcze wygląda fajnie, ale ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przylesianka 16.12.2011 23:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2011 Diabelska rodzino witam sie i od razu bardzo, bardzo gratuluję pomysłu, konsekwencji i niesamowitej łatwości (tak myślę) w aranżacji waszego domu. Jest N-I-E-S-A-M-O-W-I-T-Y !!! Pochłaniam te zdjecia które publikujecie kazdą komórką swojego ciała. Dziękuję ze się nimi dzielicie. Jestem zachwycona kazdy kącikiem, każdą "pierdółką", każdym detalem. Podziwiam i będę się wzorować na ile mozna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betib 17.12.2011 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2011 Diabelki kochane a ja mam pytanko własnie namiarzylam na pewnym blogu ( ktory kiedys Diablowi polecałam) zdjecia z Waszego domu.............przeczytałam tam ze w tym domu ktoś robić sesje..........i to raczej nie był pan Diabel .......co to za tejemnica ? pochwalicie się ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joliska 17.12.2011 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2011 Skoro GC Was wsypała, nie macie wyjścia Popieram wniosek Betib Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juszczakówka 17.12.2011 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2011 Ja też "coś" przeczytam na ten temat na jednym z ulubionych blogów..... i nic nie mówicie jakże to tak :lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diabel200 17.12.2011 18:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2011 No wywołaliście nas do tablicy:):) No faktycznie byl mały epizod, ale nie pisaliśmy nic bo to nie było pewne ( i nadal nie jest) czy dojdzie do jakiejkolwiek publikacji. Sesja była już dość dawno, ale najważniejsze dla nas było poznanie Asi z GC. Zresztą pewnie przeczytałyście już tam że od tamtej pory się jakoś tak zaprzyjaźniliśmy. Z nią chyba nie sposób się nie przyjaźnić:). A teraz Asi tak się spodobała choinka Kasi że postanowiła ją pokazać u siebie na blogu jako inspiracje. Tam nie ma informacji o tym że to zostało zgapione od Kasi, ale Asia o tym wie, u kogo to zobaczyliśmy po raz pierwszy:). Dlatego zrozumcie nas że nic nie mówiliśmy, bo nie było na prawdę o czym mówić. Fajnie że sesja była, poznaliśmy fajną osobę, fajnego fotografa, od którego troszkę się nauczyłem, podotykałem faje fotograficzne sprzęta :), spędziliśmy miło cały dzień,było dużo śmiechu:). I tyle. Okaże się w przyszłym roku czy dojdzie do publikacji, bo to niestety nie zawsze jest takie klarowne i oczywiste. Tak więc jesli będziemy już wiedzieć czy będziemy w Werandzie to o tym napiszemy. Wczoraj pomalowałem nasz zegar na biało i go troszkę potarłem papierem. Jutro zrobię fotkę, wygląda lżej, diablica dobrze mówiła że woli go w bieli. Jest bardziej wyrazissty, widoczny. A co by nie było tak sielankowo, to napiszę wam o naszym prezencia na święta, otóż jakiś tydzieńtemu strzelił nam kran w kotłowni, był prowizoryczny, nałożony tak na rurkę luźno no i w końcu strzelił jak spaliśmy, a że śpimy ciężko to lałą się woda pełnym strumieniem. Rano jak diablica wstała i mnie obudziła całą kotłownia i garaż zalane po kostki. Więc szybka akcja otwierania bramy garażowej co by trochę tej wody wylać, jakoś wodę uszła, choć posadzka nasiąknęła jak gąbka. Myśleliśmy że w tym całym nie szczęściu dobrze się stało że to tylko w garażu, ale po tygodniu w przedsionku do garażu deski zaczęły się łódkować:(:(:(, no i w końću wywaliło dwie do góry, ściągnałem je całkiem, potem kolejne, aż przedwczoraj musiałem ściągnąć cały przedsionek. Z kotłowni idą rury od podłogówki i inne, i tuż przy ujściu z posadzki nie były jeszcze zalane, więc woda która się wtedy lała popłyneła nam pod posadzkę , nie wiem ile tego mogło popłynąć tam, ale efekt jest taki że tam gdzie idą te rury w posadzce woda odparowuje, a deski jak to deski ciągną je nie miłosiernie i gną się tak że szok.l Nie wiem ile jeszcze będzie do wywalenia bo uratować tego się już nie da:(:(, wczoraj wyłączyłem podłogówkę w kuchni, bo do niej prowadzą te rury. Becia jak już deska się wygięła to raczej jak wyschnie nie wróci do swojego pierwotnego kształtu prawda? Przedsionek i tak mieliśmy w planach zrobić w terakocie, ale dalej to już bym nie chciał. A jak powygina to raczej będziemy zmuszeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betib 17.12.2011 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2011 no widzisz Andrzej przed nami nic nie ukryjesz mam nadzieje ze jak cos z tej sesji wyjdzie to dasz znac................a swoja droga pamietam jak ta Asia pisala ze ona swoje fotki na blogu robi komórka..........niezla lipa co do desek....moim zdaniem zle zrobiles ze je zdemontowałes.....my tez mielismy wygiete deski w sypialni - chyba 2 lata temu jak takie deszcze byly a my nie mielismy odwodnienia na ogrodzie i woda weszla pod fundament i normalnie cale dechy w sypialni mialy tak duza wilgotnosc ze sie podniosły ale pod obciazeniem doszly do siebie * mielismy jakis czas cegly kominkowe w pokoju haha)........a tak jak zdemontowales techy to chyba nie da się juz ich uratowac, chociaz probowac mozna ( z zalanego sklepu mialam wygiety blat od stolu , niby sie wyprostowal ale jak go zalozylismy do znow zrobił się w lodke wiec lipa).....ale....zawsze mozesz zrobic jakis odjechany mebel z tych desek , na blat są idealne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diabel200 17.12.2011 23:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2011 No to już mnie znacie trochę bliżej i panią diabłową też:) Co do Asi, to faktycznie wówczas kiedy to pisała to robiła fotki komórką, pewnie nie wszystkie, ale to widać które są robione komórką:) i to nie lipa:), teraz z racji tego że sama wykonuje od paru miesięcy stylizacje, i zdjęcia to musiała mieć sprzęt do tego odpowiedni. U nas jak była to była z fotografem jeszcze, bo wtedy robiła tylko stylizacje, a zdjęcia robił fotograf. Kilka ostatnich postów u niej to już fotografie o innej jakości które robiła już lustrzanką, a nie mogła o tym bebnić wszem i wobec bo ... sprawy z redakcją itp. Były pewne wymogi i sprawy o których nie chciała i nie mogła pisać. Teraz nadszedł czas kiedy mogła o tym napisać że robi już zdjęcia samodzielnie:). Tak myslałem przez chwilę aby te deski zostawić, ale one naprawdę się tak wygięły że drzi do garażu nie mogliśmy otworzyć, reszte zostawię i zobaczymy jak się zachowają. Ten kawałek który już zerwałem robimy w terakocie bo i tak mieliśmy to zmienić, to nie miłe zdarzenie tylko przyspieszyło sprawę. To raptem ok 3 m2. Dom rustykalny ma teraz promocję na terrakotę jakby ktoś chciał. Powiem wam że na surowo wygląda to obłednie, zobaczymy jak to będzie jak położymy, aż mnie korci żeby zrobić też w kuchni, ale to trochę za drogi gips. Może kiedyś, jak dialbica zobaczy jak to się myje, bo na razie to ma mieszane uczucia co do praktyczności tego materiału. Cos o podobnej strukturze mieliśmy w mieszkaniu i myło się to tragicznie. Ale wy to "szpiegi" jesteście:), ktoś jednak był od Was pierwszy tutaj. Ma babeczka oko i talent powiem wam że na to wtedy wpadła.:) Ona wie:) o kim mowa:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 18.12.2011 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2011 szpiegi - szpiegi - też widziałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diabel200 18.12.2011 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2011 (edytowane) wiem, wiem bo coś nawet tam napisałas prawda:):) Wczoraj trochę się nudziłem, a że żona kiedyś z młodym nazbierała szyszek, ja miałem trochę gałązek, klej i wczoraj skleiłem taki oto wianek szyszkowy na drzwi: http://img32.imageshack.us/img32/3030/wianekbraz.jpg dziś dorobiłem mniejszy, obydwa machnąłem na biało, później lekko posrebrzyłem, i miałem ochotę na jakiś srebrny pyłek, a że dziś niedziela więc nasze sklepy jakieś słabo zaopatrzone to pyłku niet. Później ja uciąłem kawałek materiału, poszło zlecenie do mojej "Panci", i uszyła taką kokardkę jeszcze.To zawiśnie na drzwiach wejściowych w tym roku http://img64.imageshack.us/img64/1528/wianek.jpg zrobiłem jeszcze taką szyszunie http://img59.imageshack.us/img59/8363/szysza.jpg I mam fotkę salonu z nową odsłoną moracza, teraz podoba nam się bardziej, nie jest już taki mroczny, sofe i fotel oczywiście poprzestawiała moja żona bo chyba poprzedni układ jej się znudził. Czy wy wszystkie tak macie z tym przestawianiem mebli pod wpływem impulsu:) http://img20.imageshack.us/img20/1756/salonf.jpg Beata te deski które zerwałem już się prawie wyprostowały cholercia. No ale i tak tam miała iśc terakota. Edytowane 18 Grudnia 2011 przez diabel200 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.