Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A.K. NASZA MAŁA REZYDENCJA


Recommended Posts

Gdy kupowaliśmy dom był kompletną ruiną . Skazany na wiatr i wodę niszczał od 12 lat. Na wygląd domu nie miał wpływu konserwator zabytków poza małymi wytycznymi: dachówka karpiówka , okna w formie krzyża. Od frontu nie było wejścia półokrągłego, a jedynie wnęka., a okna w salonie były standardowe do połowy długości. Pierwsze drzwi stanowiły - te drewniane, któte zostawiliśmy . Naszym wspólnym założeniem było urządzenie domu w nowoczesnym stylu, ciężko jednak to pogodzić z rezydencją z lat 30 stych. Dlatego właśnie zdecydowaliśmy się na celowy zabieg połączenia starych elementów domu z nowoczesnym wyposażeniem. Okna nie miały zdobień więc nic nie zmieniliśmy. Cały układ domu pozostał niezmieniony. Schody wraz z futrynami drzwi pozostawiliśmy. W całym domu wymieniliśmy tynki wapienne na gipsowe. Wraz z mężem podjeliśmy decyzję , że wnętrza zrobimy skrajnie nowocześnie , natomiast wpleciemy stare elementy w całość koncepcji jedynie w części korytarza. Z zewnątrz dom będzie klasyczny bez nadmiaru rustykalnych zdobień, po wejściu w część publiczną ( korytarz/ hol ) połączymy stare z nowoczesnym, natomiast pozostałe części domu umeblujemy w nowoczesnym stylu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 118
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 months później...
HUUURAAAA!!!!!! Brak mi słów by wyrazić ogromną radość. Nie , nie wygrałam w lotto! Po prawie roku od położenia wyschły mi posadzki - dla inwestora tak cierpliwego jak ja to cudowna nowina. Od jutra kładą mi parkiet i w planach mają skończyć w piątek , ale wiadomo jak to bywa - skończą w poniedziałek. Podczas weekendowego pobytu w W-wie zakupiłam wymarzone listwy białe . W calym Wrocławiu oferowały je może ze trzy sklepy ,a na baryckie w W-wie były w co drugim pawilonie co oznacza 100 pozycji do sprawdzenia. Dostałam całkiem dobrą ofertę i teraz czekam na przesyłkę. Przyklejenie listw, w ramach oszczędności, zostawiam mężowi ... zobaczymy co z tego wyjdzie w końcu to ekonomista :) ha, ha . Już nie mogę doczekać się efektu białe listwy ,czarny dąb parkiet i beżowe ściany. Wreszcie zaczynam czuć , że coś się dzieje, bo od lutego mieliśmy na budowie niezły przestój. W międzyczasie ...kiedy schły posadzki...załatwiliśmy wywóz śmieci , założyliśmy gniazdka i włączniki , i subtelnie poruszyliśmu kwestie mebli do kuchni. Obojgu nam spodobała się oferta mebli firmy ANEGRE z bielan wrocławskich. Jezeli ktoś miał z nimi do czynienia będę wdzięczna za komentarz..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracam właśnie z placu boju. Parkieciarze położyli do połowy w salonie deski . No cóż sama nie wiem czy się cieszyć czy narzekać. Dla mnie podłoga jest zbyt dynamiczna tzn melanż kilku brązów do tego drobne listewki w klepkowy deseń - no sama nie wiem ? Wklejam zdjęcia może opatrze się w pozytywnym wymiarze!

 

http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0610/podloga30634.jpg

 

http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0610/podloga2bf61.jpg

 

http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0610/podloga15217.jpg

 

http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0610/gniazdko12050.jpg

 

http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0610/wlacznikicf57.jpg

 

A to moje włączniki -dla mnie prześliczne ale ...( bez ALE nie byłabym sobą )... te potrójne ramki są lekko przekoszone . Mam dylemat !!!!!!! Zabić męża, że nie kazał poprawić czy elektryka ,że się nie przejął ???????? Głosy można oddawać na stronie.

 

Dziś ostatecznie zamówiłam plexii , a zamawiam ją już dobrych pare miesięcy. Dziś jednak poszło zamówienie do realizacji. hura !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
wczoraj na budowę przyjechała plexii do łazienki , jeszcze jej nie zamontowalam więc ciężko ocenić czy spełni oczekiwania , czy to trafiony zakup. Powoli dom wygląda jak do zamieszkania z czego osobiście się cieszę !!! Mam już podłogę w salonie i kuchni i wszelkie moje obawy ulotniły się wraz z ostatnią klepką przyklejoną do posadzki. Parkiet wygląda cudnie , nie jest aż tak dynamiczny i tak kolorowy jak narzekałam wcześniej . Natomiast podłoga w sypialni ( niech mnie trafi za wybór ) OKROPNA . Szczerze radzę nie kupujcie sucupiry , chyba ze lubicie pomarancz- ja nie znoszę !!! W sklepie na ścianie wyglądała jak mleczna czekolada a teraz wyląda jak nadzienie z którego zlizano czekoladę. Dziś przyjechała kanapa - jestem w niebie - i stolik kawowy. nie mam dobrych zdjęć ( komórka )więc nie wklejam , może jutro zrobię porządne. Mam plan na weekend WIELKIE SPRZĄTANIE, na dworze będzie jakieś 30 stopni , a w środku stałe 20 . Czy ktoś może wie jakimi produktami zciągnąć wosk z kafli ( gresowe ) i czym je później zaimpregnować ??? będę wdzięczna za wskazówki. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekamy na więcej zdjęć, skoro tyle się dzieje..

Co do podłogi to co to za podłoga (drewno, producent)?

Moim zdaniem też wygląda trochę za pstrokato, zbyt duży kontrast jest tych kolorów drewna... ale ja to ostatecznie będzie wyglądało we wnętrzu okaże się kiedy dojdą meble, cale wyposażenie, może się zgra?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zamówiłam meble do kuchni :D wprawdzie tylko część ale i tak się cieszę. Przed weekendem stanęła też w salonie kanapa i stolik ( nadal brak aparatu ) wierzcie na słowo -super. Co do podłogi to już się oswoiłam wygląda elegancko i już nie tak pstrokato, natomiast podłoga w sypialni to wciąż porażka !!! :( Ta w salonie to czarny dąb ( firma dąbex - chyba )klasa II , pierwsza klasa jest jednolita i zielona, bez wyrazu. Teraz z mężem jesteśmy na etapie renowacji drzwi w holu , ciężka robota ale nie mamy wyboru. Na budowe przyjechały również białe listwy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym tygodniu posadzkarz położył ostatnie kafle, w bocznym wejściu , a wczoraj finalnie pozbyliśmy się kupy gruzu. Przy pierwszych porządkach w ogrodzie z budowy wyjechały 3 kontenery po 7 ton oraz 6 ciężarówek po 15 ton i kiedy już myśleliśmy, że to koniec wczoraj wyjechało 5 ciężarówek po 30 ton. Jesteśmy jak firma rozbiórkowa, a przecież to remont domku jednorodzinnego. Strach pomyśleć co to będzie jak zamieszkamy - już widzę górę śmieci pod moim domem po obiedzie.

W efekcie prac porządkowym zyskałam olbrzymi plac, na którym dotychczas miałam " MAŚLICE" . Już pracuje nad koncepcją przyszłego ogrodu. :) Zapomniałam dodać ,że ukochany połamał moją długo wyczekiwaną plexii do łazienki. Jestem załamana :( Czekałam na nią od miesięcy, a on połamał ją w sekundę - chciał zobaczyć jak wygląda na ścianie. Jutro będzie mógł się zreflektować i porządnie położyć listwy białe na parterze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...
  • 1 month później...

Dziś pozostało po śmietnisku już tylko tyle

 

http://img299.imageshack.us/img299/2079/telefon142zm.jpg

 

W ładny wrześniowy dzień, mąż po raz trzeci podjął się próby odwodnienia piwnicy. Zawiódł drenaż, zawiodła izolacja fundamentów może rury z odpływem deszczówki uratują piwnicę

http://img684.imageshack.us/img684/5300/telefon067zm.jpg

 

http://img21.imageshack.us/img21/8325/telefon070zm.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

21-09-2010 przyjechała długo wyczekiwana kuchnia. Oczywiście jak to bywa - niekompletna . (drobiazg - brakuje blendy )

 

http://img43.imageshack.us/img43/4854/telefon090zm.jpg

 

http://img18.imageshack.us/img18/78/telefon092zm.jpg

 

http://img412.imageshack.us/img412/5196/telefon107zm.jpg

 

to wnęka mojej wyspy

 

http://img697.imageshack.us/img697/8894/telefon129zm.jpg

 

a to widok z drugiej strony wyspy

 

http://img228.imageshack.us/img228/2149/telefon136zm.jpg

 

http://img24.imageshack.us/img24/6236/telefon113zm.jpg

 

no i moje wymarzone kwiatuszki , prawda że ładne :)

 

http://img63.imageshack.us/img63/9963/telefon130zm.jpg

 

Brakuje nam jeszcze blatów ( są u stolarza ), kamienia na wyspę , zlewu , baterii , lodówki . Kiedy tak wymieniam mam wrażenie że ciężko nazwać to kuchnią.

Muszę uwierzyć mężowi na słowo że kiedyś to miejsce będzie kuchnią- moim królestwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dorzucam kilka fotek zmian na budowie od sierpnia do dziś

 

http://img411.imageshack.us/img411/5773/telefon106zm.jpg

 

lampki w salonie

 

http://img715.imageshack.us/img715/5176/telefon124zm.jpg

 

wymarzone listwy

 

http://img683.imageshack.us/img683/6894/telefon137zm.jpg

 

http://img259.imageshack.us/img259/1193/telefon154zm.jpg

 

to schody przed

 

http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0210/dsc00056ccde7.jpg

 

a to po

 

http://img266.imageshack.us/img266/7928/telefon146zm.jpg

 

zrobiliśmy zabudowę z uwagi na remont na piętrze. Mam nadzieję ,że wkrótce zakończę zabawę z 1 piętrem i odrestauruje schody - bo są drugim elementem w domu z duszą ( 1 są półokrągłe drzwi )

 

poprawki w kuchni :

 

http://img695.imageshack.us/img695/1898/telefon133zm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę wynajęliśmy mieszkanie co zmobilizowało nas do przeprowadzki,. Po raz pierwszy spałam w domu z soboty na niedzielę. Mówi się , że to co się przyśni pierwszej nocy to się spełni- mam nadzieję że nie . Śniłam że gram ze znajomymi w paintball'a . beznadzieja mogła mi się przyśnić np. wygrana w lotto. Może to dlatego że spaliśmy na podłodze na samym materacu , a temperatura dochodziła do ok. 15 stopni

Niestety po względnie udanej nocy oboje doświadczyliśmy kolejnych niedogodności związanych z codzienną egzystencją. W kuchni brakuje zlewu i baterii , blatu oraz do dziś plyty grzewczej. w łazience brak umywalki, w salonie i kuchni miejsca do zjedzenia posiłku. Dziś po raz pierwszy ugotowałam obiad. talerze do teraz moczą się w misce . Mamy też mały problem z piecem na ekogroszek. nie ogrzewa co niektórych pomieszczeń ( kaloryfery są odpowietrzone a nie dają ciepła ). Jeśli chodzi o problem z kaflami ( pisalam wcześniej ) to dla zainteresowanych : kafle gresowe -ja mam czarne- pokrywane są woskiem aby się go pozbyć trzeba kafle przemyć acetonem technicznym, następnie pozostałe smugi umyć płynem do szyb i ponownie zaimpregnować, czeka mnie zatem pracowita sobota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przyjechali stolarze z blatami . Są na razie surowe a i tak prezentują się wspaniale. Przyjechała również bateria i zlew, średnio podoba mi się zlew ale cóż. Jutro jest termin w którym Pan z Anegre ( tam zamawialiśmy kuchnie ) zobowiązał się dostarczyć szafkę pod umywalkę. Z tą szafką to długa historia . Na przełomie maja i czerwca wraz z mężem szukaliśmy producenta mebli . Chcieliśmy zamówić kuchnie i kilka innych mebli w tym szafkę na umywalkę. Pan wycenił białą szafkę w lakierze z jedną szufladą na 1920 zł z warunkiem że jeśli zamówimy kuchnie zrobi ją nam za 1000. Dla mnie mała szafka warta jest ok 600 zł , ale jak się później okazało szafki tego typu tzn. na zamówienie, niewymiarowe i w lakierze osiągają niebotyczne ceny. We wrześniu zamówiliśmy kuchnie , umowa , pomiar - pytam zatem Pana co z szafką, a on mi na to że umowę podpisaliśmy i już jest za późno, a szafkę jaką chcemy ponownie wycenił ale już na 2100 . Dał nam jednak alternatywę jeśli znajomi zamówią meble to nam ją zrobi w ustalonej cenie. ZAMÓWILI, nie miał wyjścia zrobi nam szafkę. :0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...