Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tynki tradycyjne z agregatu.


Recommended Posts

Ja decyduję się na tynki tradycyjne z agregatu. Cena 14,00 zł materiał + robocizna na gotowo pod malowanie (tak mówi fachowiec)-podobno jeżeli jest użyty extra piasek to nie trzeba już cekolować.

Wersja tańsza 13,00 żł ale trzeba 1 raz przelecieć scianę rzadką gładzią i przeszlifować. Odradzał mi tynki gipsowe jeżeli dom nie posiada dobrej wentylacji - ściana oddycha znacznie gorzej niż przy tynku tradycyjnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 41
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

1. Spytaj tego fachowca w jaki sposób ustala, który tynk pozwala ścianie lepiej oddychać. Dla porównania obejrzyj w TVN program "Usterka".

2. Tynki c-w w polskim wykonaniu bywają najczęściej dwuwarstwowe -

wykonuje się tzw. obrzutkę (dość rzadka zaprawa z dużym udziałem cementu, silnie przywierająca do murów/stropów) a na to narzut, wyrównywany przez zacieranie, z użyciem prowadnic (metalowe, rzadziej listewki drewniane lub pasy tynku) , albo zgoła "na oko."

Mało kto pamięta o trzeciej, wyrównująco-gładkiej warstwie.

3. Proponuję - umów się z panami na rezultat, tj. tynk pod malowanie.

Cena jest sensowna, choć spotykałem niższe. Sprawdzaj zarówno równość tynku (2m listwą alum. a w narożnikach dodatkowo kątownikiem o dłuższych ramionach, pionowość itd.) i gładkość pod malowanie (najprościej gołą dłonią) i płać, lub nie, ale oceniając całe pomieszczenia, a nie wybrane metry. Pamiętaj, ile dodatkowo kosztuje przecierka ścian gipsem- odlicz. I proszę, nie "cekolowanie", bo to tak, jakbyś wszystkich samochodziarzy nazywał "fiatowcami".

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krisn

zgadzam sie opinia Twojego "fachowca" - wylewka z agregatu ma przewage ze wzgledu na stopień zageszczenia nad ta "sypana" recznie

Tynk gipsowy z agregatu ma mniejsza ilosc porów powietrznych (wg. mnie) od tradycyjnego i dlatego "mikroklimat" przy tynkach tradycyjnych jest sympatyczniejszy

 

brzoza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekarzem nie jestem ale pomyśl logicznie. Tynk tradycyjny + gładź gipsowa likwiduje zalety tynku tradycyjnego. Tzw "pory" tynku zostaną zatkane przez gips i wymiana wilgoci (wchłanianie i oddawanie ) zostaje zaburzona i ograniczona praktycznie do warstwy gipsu czyli kilku mm. Tynk gipsowy ma inne właściwości higroskopijne i zachowuje się trochę inaczej. Również potrafi chłonąć i oddawać wilgoć. Jest tylko jeden warunek nie może być wygładzony jak "du . biskupa" bo zatkaniu ulegają mikropory i tynk gipsowy staje się prawie całkowicie nieprzepuszczalny. Przy złej wentylacji lub przy pomieszczeniach o zwiększonej wilgotności pleśń murowna. Jeżeli twój "fachowiec" jest w stanie zrobić tynk tradycyjny gładki to ja bym się niezastanawiał. Moi tynkarze niestety się nie bardzo popisali i tynk wyszedł zbyt szorstki dlatego został zatarty atlasem rekordem. Niestety i od szpachlowania nie bardzo umieli sobie z tym materiałem poradzić więc są miejsca niedotarte i muszę dotrzeć to samemu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilgoć z domu będę usuwał wentylacją, nie sądzę aby wilgoć usuwały mi ściany. Dal mnie tak naprawdę największym problemem przy tynkach cementowo-wapiennych jest różnica w wyglądzie z płytami gipsowo-kartonowymi na części sufitów, przy tynku gipsowym będie to wyglądać identycznie. A jak wyglądaja tynki cementowo-wapienne z agregatu zobaczę dopiero w przyszłym tygodniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ja pisałem o usuwaniu wilgoci przez ściany. Ściana pochłania część wilgoci jak jest jej dużo i oddaje jak jest sucho i to wszystko. Jak wygładzisz ścianę gipsem "jak stół" to może dojść nawet do efektu skraplania się i spływania wody po ścianie. Widziałem coś takiego już nie jeden raz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej YEYO

jestem ciekawy jak wyobrazasz sobie zatykanie porow o rozmiarach rzedu 0.1 mi

 

cos ci sie chyba pokrecilo ...... :lol:

 

(dla wyjasnienia- gladkosc tynku gipsowego nei ma najmneijszego wplywu na jego "paroprzepuszczalnosc")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej YEYO

jestem ciekawy jak wyobrazasz sobie zatykanie porow o rozmiarach rzedu 0.1 mi

 

cos ci sie chyba pokrecilo ...... :lol:

 

(dla wyjasnienia- gladkosc tynku gipsowego nei ma najmneijszego wplywu na jego "paroprzepuszczalnosc")

 

Oczywiście że ma. Jak nie wierzysz to zrób sobie experyment. A jak ? - to sam sobie wymyśl ja ci nie powiem skoro wiesz lepiej. I pewnie glina ma taką sama przepuszczalność jak drobny piasek co? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Tynk gipsowy ma inne właściwości higroskopijne i zachowuje się trochę inaczej. Również potrafi chłonąć i oddawać wilgoć. Jest tylko jeden warunek nie może być wygładzony jak "du . biskupa" bo zatkaniu ulegają mikropory i tynk gipsowy staje się prawie całkowicie nieprzepuszczalny. Przy złej wentylacji lub przy pomieszczeniach o zwiększonej wilgotności pleśń murowna."- napisal YEYO

 

smieszne jest to co piszesz...

czym chcesz zatkac te mikropory?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yeyo nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz że gips chłonie wilgoś wolniej niż beton ale z moich remontowych doświadczeń wynika, że jest odwrotnie. Co do zatykania "mikroporów" to przecież tynk tradycyjny maluje sie tą samą farbą co gips wiec zupełnie nie wiem o co chodzi z tymi mikroselerami. Z moich remontowych zmagań wynika że gips ciągnie wode jak gabka a schnie bardzo powoli, natomist beton nasiąka w mniejszym stopniu i szybciej oddaje wilgoć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wy nie umiecie czytać czy ja nie umiem pisać? A gdzie ja napisałem że gips chłonie wolniej niż beton co? Napisałem tylko że dokładnie zatarty gips wygładzony na lustro źle chłonie wodę. Weź chłopie 2 ściany jedną tradycyjny tynk drugą gipsowy zatary na lustro i polej je wodą sam się przekonasz, ale co mi tam wasz wybór.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie - widzę tu pewne zacietrzewienie o..... strukturę materiału.

Co za różnica czy mikropory się zatkają i czym się zatkają? Ważny jest efekt użytkowy czyli to czy ściany będą gładkie i czy nie będą grzybiały wskutek utrudnionego oddawania wilgoci.

A mity o tzw. "oddychaniu" ścian nadal będą nakręcane przez konkurujących z sobą producentów styropianu i wełny mineralnej, przy czym ich eskalacja sięgnie nawet takich jak tu rozważań o mikroporach w tynkach.

A tymczasem kto pamięta czego dotyczył temat zasadniczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kgadzina ma rację, istotne jest to że gips szybbciej niż tynk tradycyjny wyłapuje wilgoć z wnetrza domu natomiast wolniej ja oddaje. Przy sprawnej wentylacji i świadomości powyższego nie ma co obawiac sie grzyba. Natomiast jeżeli wentylacja będzie niesprawna to zaden tynk tu nie pomoże.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...