Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"OSTRA GRANICA" I PROBLEM Z OKNAMI....


dziabaq

Recommended Posts

Witajcie,

 

Zwracam się do was o pomoc z następującym problemem. W latach 90' kupiłem działkę i chciałem budować dom. Obok w tym samym czasie sąsiadka chciała budować garaż ale brakowało jej miejsca na działce... Zaproponowała by garaż i mój dom stał w tzw. "ostrej granicy" czyli przylegał murami do siebie.. Ponieważ chciałem być dobrym sąsiadem a również zaoszczędzić swojego podwórka, zgodziłem się i w związku ze zgodą obydwu stron gmina zezwoliła na taki plan budowy. Ja postawiłem swoje 3 piętra a sąsiadka garaż. Wszystko było pięknie do 2009r kiedy to sąsiadka dobudowała u siebie piętro i w związku z tym cofnęła mi zgodę na zabudowę w "tzw ostrej granicy". Powiedziała że ona może garaż rozebrać, tyle że ja nie mogę rozebrać 3 piętrowego domu... dorobku mojego życia...

 

Zawarliśmy wstępną ugodę która jest dla mnie bardzo bolesna, mianowicie mam zamurować WSZYSTKIE okna od strony sąsiada...

Na żadne luxfery też się nie zgodziła....

 

Czy sąsiadka ma prawo cofnąć swoją zgodę na usytuowanie budynków w tzw. ostrej granicy? Czy jestem zmuszony mieszkać bez okien na Ścianie wschodniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Nie ma to jak dobry sąsiad... :roll:

Moim zdaniem jeżeli wyraziła zgodę i dostaliście pozwolenie na taką budowę to nie powinna teraz się wycofywać i żądać zamurowania okien.

Wg prawa budowlanego nie wolno mieć okien na stronę sąsiada bez odpowiednich odległości ale mogą być luksfery i w tej kwestii nie może Ci dyktować.

Ja bym na Twoim miejscu powalczyła chociaż o te luksfery, jak sąsiadka zgłosi to do nadzoru budowlanego to wg prawa będziesz mógł sobie je wstawić.

Nie ustępuj tak od razu. Napisz jak Ci się udało rozwiązać tą sprawę. Mam podobny problem bo sąsiedzi ponad 30 lat temu wyrazili zgodę na okna a teraz sprawa jest w PINB bo im sie odwidziało.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem u prawnika, powiedział mi że zgoda na zabudowę w tzw"ostrej granicy" jest wyrażana na zasadzie oświadczenia woli, a jako takie można cofnąć...

 

( dziś się zgadzam - juro nie ) rozumiecie...

 

Jeżeli sąsiadka cofnęła zgodę muszę doprowadzić budynek do warunków objętej przepisami, pójść na ugodę, lub też podać ją do sądu że zmianą zgody spowodowała mi koszty i żeby oddawała pieniądze...

 

Tyle że mnie nie interesują pieniądze bo wiadomo że sąd jej nie każe płacić za dom tylko za moje koszty zamurowania okien, a to mi się nie podoba...

 

O luksferach była mowa ale ja nie chcę luksferów bo są zimne w zimie... Ochładzają mi sypialnie, która znajduje się po tamtej stronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniecznie zmień prawnika, na takiego, który się zna na PB. :lol:

 

1. Od zarania, budynek ze ścianą z oknami nie mógł być stawiany w odległości mniejszej niż 4m od granicy. W każdym innym przypadku ściana granicząca z granicą sąsiedniej działki, MUSIAŁA być bez okien. (pewien wyjątek ze względu na nieprecyzyjne zapisy w latach 1994 do 1995- chyba)

2. Zgoda sąsiadki (w tamtych czasach wymagana) dotyczyła tylko i wyłącznie postawienia budynku w odległości mniejszej lub w ostrej granicy dla ściany bez okien.(znów możliwy wyjątek).

3. Na podstawie tej zgody właściwy urząd wydał pozwolenie na budowę (w tym przypadku garażu) w ostrej granicy.

4. Decyzja ta, jak również zgoda sąsiadki, są prawomocne i nie zaskarżalne, o ile budynek wybudowano zgodnie z otrzymanym pozwoleniem.

5. Jeśli sąsiadka wydała zgodę na okna w ścianie znajdującej się w odległości mniejszej niż 4m od granicy, to zgoda taka nie miała skutków prawnych, o ile nie szła za tym decyzja administracyjna.

 

Sumując. Jeśli budynek jest posadowiony i wybudowany zgodnie z otrzymanym pozwoleniem na budowę, to sąsiadka nie ma żadnych możliwości prawnych, aby „wycofać” swoją zgodę.

Jeśli natomiast jest inaczej, to budynek stanowi samowolę budowlaną – bez względu na to co postanowi sąsiadka. Żadna ugoda tu nie ma „umocowania prawnego”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od strony technicznej

montaż rolet o odpowiedniej odporności ogniowej (nie pamiętam, ale EI 60?), automatycznie opuszczających się, bądź takie świetliki (czyli okna nieotwierane)

kawałek projekciku, opinia strażaka, wio do urzędu i po bólu

nie tanie rozwiązanie, ale powinno załatwić sprawę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...