Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 79
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

I właśnie małe firmy mogą wykonywać lepsze produkty od firm robiących masówkę. Nie wiem jak zabezpieczane jest drewno w oknach w takich masówkach, może oprócz farby nie ma żadnego impregnatu? :lol: Pracuję w małym zakładzie, kiedyś robiło się więcej okien, teraz bardziej opłaca się właścicielowi robić drzwi. Jak jest zamówienie na kilka do kilkunastu okien to chłopaki nanoszą drewnochron pędzlami. Jak jest większe zamówienie to okna są impregnowane zanurzeniowo w wannach z drewnochronem. I tak właśnie powinno się impregnować. Po kilka zanurzeń. Wtedy dobrze wchłania się impregnat w drewno. Taka ciekawostka. Robiłem sobie okna jakieś 4 lata temu do starego domu. Kolor teak orzech. Drewnochron x 2 potem drewnochron w kolorze teak. Na koniec malowanie farbą akrylową 2 warstwy. Powierzchnia okien jest gładka jak w plastikach, żadnych wstających włókien, do tego widoczna struktura drewna. Wystarczyła 1 regulacja po zamontowaniu.

Co do samego drewna, to wiem że najwięcej najgorszej klejonki ( sęki, szerokie słoje) kupują duże firmy gdzie potem widać na białym oknie brązowe plamy, albo pękające elementy.

Drewnochron to jeden z wielu środków do zabezpieczania drewna, jak dla mnie bardzo dobry

 

Gelo707,

 

nie wyobrażasz sobie nawet jak bardzo jesteś w błędzie.

 

Po pierwsze:

Produkowałem kantówkę okienną sosnową trójwarstwową. Duzi klienci w Polsce oraz wszyscy klienci w Niemczech dostawali tak zwaną "prawie idealną" kantówkę. Z bardzo prostego powodu. Jeśli mi się trafiła reklamacja na kantówkę u dużego producenta to wracał cały TIR. Jeśli mi się trafiła reklamacja u małego producenta to wracało parę sztuk.

 

Po drugie:

Jeśli pracujesz w małej firmie, to zapytaj swojego szefa czy ma GWARANCJE od producenta Drewnochronu na te farby. I nie chodzi mi tutaj o standardową kartę gwarancyjną, tylko o gwarancję wydaną przez producenta Drewnochronu dla Waszej firmy. Na 99% nie posiadacie takiej gwarancji. Ja byłem małym producentem okien i drzwi i walczyłem przez 2 lata, żeby taką gwarancję od mojego dostawcy lakieru dostać. Ale jestem pewny że większość dużych producentów taką gwarancję posiada.

 

Po trzecie:

Jeśli używacie w Waszej firmie Drewnochronu do produkcji stolarki, to powiedz jak się ta firma nazywa. Będę wszystkim mówił, żeby ja OMIJALI z daleka. Drewnochron nie nadaje się do produkcji stolarki okiennej.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda. Cała sprawa ma wg mnie podłoże w zapewnieniu odowiedniej (niezawysokiej) wilgotności a nie tynkach. Tylko że te dwie sprawy najlepiej skojarzyć i postawić warunki.

 

Niekiedy montowałem okna bez tynków (i nie boję się że ktoś z fabryki to czyta :wink: ) - ale zwykle było to opatrzone uwagami i prośbami o wietrzenie. Z rozmów z innymi firmami handlowymi w kraju wiem, że bardzo wiele osób łamie te zalecenia..

A póli co problemów z tynkami nie miałem, chociaż uważam że warto poczekać jeśli są takie możliwości. Serwis zawsze rozpozna okna wstawione przed tynkami. Poza tym to nie ja jestem Gwarantem a Producent i to on dając 5 lat gwarancji ma prawa stawiać wymagania.

 

Mam też przykład z dziś: okna zamontowane jesienią, po tynkach (jak trzeba). Zimą nic się na budowie nie działo (tzn stan surowy zamknięty), dziś telefon że "balkony poopadały". Tynki były, ale nie było grzane, więc nawet minimalna wilgoć "weszła" w okna. Jestem pewien, że wszystko w tym przypadku samo wróci do normy do kwietnia - maja, ale jak wytłumaczyć Klientowi, że to naturalne i dzisiejsza regulacja będzie do korekty latem? Każde dłuższe podwyższenie wilgotności (miesiące a nie dni jak niektóyz sugerują dłuższe deszcze) ma wpływ na okna.

 

Najmniej pracy regulacyjnej mam z oknami montowanymi wiosną - po zakończeniu prac wykończeniowych późną jesienią praktycznie nie ma potrzeb regulacji.

 

Dokładnie Finlandia,

 

1 nie o etap pracy chodzi, tylko o prawidłową wilgotność i o prawidłowe wietrzenie przy wszystkich pracach po wstawieniu stolarki drewnianej.

 

2. Tez montowaliśmy okna drewniane przed tynkami. Ale informowaliśmy klientów jakie mogą być skutki nieprawidłowego wietrzenia przy pracach mokrych. Jednocześnie pokazywaliśmy klientom zdjęcia z szkodami wynikłymi przez nieprawidłowe wietrzenie przy pracach "mokrych" i informowaliśmy go że tego typu szkody nie będą uwzględnione przy ewentualnej reklamacji. Po obejrzeniu takich zdjęć klienci tak pilnowali grupy tynkarskie, że przez 6 lat zdarzył nam się tylko jeden przypadek uszkodzenia okien przez wilgoć w trakcie prac mokrych.

 

3. Zgadza się też, że każdy serwis producenta potrafi ocenić, czy dana szkoda jest wynikiem prac "mokrych".

 

4. Finlandia, niestety nie wytłumaczysz klientowi, że regulacja teraz nie ma sensu, bo za 2 miesiące trzeba ją będzie powtórzyć. Takie jest niestety życie ludzi sprzedających okna drewniane :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

finlandia, każda firma ma swoją technologię, u nas ta się sprawdza, ciężko podejrzewać małego producenta do posiadania linii do produkcji wielkoseryjnej gdy rocznie robi się 200- 300szt okien

 

 

JarekKos

Po pierwsze. Co to znaczy "prawie idealna"? Jaka klejonka na mikrowczepy czy jednolita?

Mam okno w łazience od takiego dużego producenta polskiego, po 5 latach widać z czego to okno było zrobione. Żeby nie było, wentylacja sprawna.

Info o zakupach gorszej klejonki mam od producenta klejonki, cytuję" pod farbę kryjąca wezmą wszystko"

Po drugie. Nie wiem czy ma, na 99% może nie mieć. Jak rozumiem robiłeś klejonkę okna i drzwi, czy nadal to produkujesz?

Po trzecie. Pewnie że drewnochron nie nadaje się do produkcji stolarki okiennej, lepsza jest np: sosna. Bo jeśli uważasz że ww impregnat jest zły to dlaczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze. Co to znaczy "prawie idealna"? Jaka klejonka na mikrowczepy czy jednolita?

 

Jak się robi kantówkę, to się robi i jedną i drugą

 

Mam okno w łazience od takiego dużego producenta polskiego, po 5 latach widać z czego to okno było zrobione. Żeby nie było, wentylacja sprawna.

 

Nie napisałem, że każdy duży producent jest OK.

 

Info o zakupach gorszej klejonki mam od producenta klejonki, cytuję" pod farbę kryjąca wezmą wszystko"

 

A co ci ma ten biedny producent powiedzieć?? Że to ty dostajesz ten gorszy gatunek i musisz za niego drożej zapłacić ??

 

Po drugie. Nie wiem czy ma, na 99% może nie mieć. Jak rozumiem robiłeś klejonkę okna i drzwi, czy nadal to produkujesz?

 

Nie, od paru lat nie produkuję ani kantówki okiennej, ani okien i drzwi z drewna. Jeśli byś chciał zapytać dlaczego, to Ci od razu odpowiadam. Byłem za mały na rynku , żeby nie oszukiwać klientów w zastosowanych materiałach i jeszcze na tych towarach normalnie zarabiać .

 

Po trzecie. Pewnie że drewnochron nie nadaje się do produkcji stolarki okiennej, lepsza jest np: sosna. Bo jeśli uważasz że ww impregnat jest zły to dlaczego?

 

Zobacz sobie w kartę charakterystyki farb różnych producentów. Niech Ci też te firmy pokażą wyniki tak zwanych "testów polowych". I zobaczysz może w czym tkwi różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram w pełni JarekKos co do jakości kantówki. Najwięksi producenci robią ją sami albo kupują najlepszą. I nie mają najmniejszych oporów odesłać TIRa w drogę powrotną do dostawcy i jeszcze obciążyć go karą za opóźnienia w dostawie. Life is brutal.

A co do lakierów to dodam tylko, że pewien bardzo znany producent lakierów do stolarki zaliczył kilka lat temu wpadkę ze swoimi lakierami i odbija im się to czkawką do dzisiaj. Ale "płaczą i płacą" każdemu, który stosował ich technologię zgodnie z zaleceniami. A kto zapłaci za potencjalną renowację/wymianę kilkuset okien pomalowanych drewnochronem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...nie o etap pracy chodzi, tylko o prawidłową wilgotność i o prawidłowe wietrzenie przy wszystkich pracach po wstawieniu stolarki drewnianej....
szlajajac sie jak jzu wiecie po roznych budowach moge tylko jedno stwierdzic - jak klientowi sprzedawca powiedzial ze moze wstawiac przed tynkami to reszte ewentualnych jego uwaga mial w serdecznym powazaniu. Swiadomych klientow widzialem naprawde niewielu - stad lepiej powiedziec ze nie wolno niz mowic ze wolno z zastrzezeniami - i tak tych zastrzezen nie zapamieta :(

A ekipy tynkarskie i kolejni wykonawcy - to temat na oddziele wypracowanie

Wszak to nie ich okna i co sie z nimi stanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak klientowi sprzedawca powiedzial ze moze wstawiac przed tynkami to reszte ewentualnych jego uwaga mial w serdecznym powazaniu. Swiadomych klientow widzialem naprawde niewielu - stad lepiej powiedziec ze nie wolno niz mowic ze wolno z zastrzezeniami - i tak tych zastrzezen nie zapamieta :(

 

Jareko,

 

ale jak się klient pod tą informacją podpisywał to już DOBRZE pamiętał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JarekKos na klejonkę okienną i drzwiową patrzę już ponad 10 lat, więc dobrze wiem jaka ma być

Nie jest tak że robi się okna, wstawia i koniec tematu. W 80% przypadków robi się potem drzwi dla tego samego klienta. Nigdy nie było reklamacji czy to na drewno czy na powłokę,choć w ten sposób impregnowane są już kilkanaście lat, zdarzały sie wymiany pękniętych szyb, lub po kilku latach awarie okuć. Co do tzw testów polowych: nie moja rzecz aby interesować się tym tematem, ale wiem że producenci zalecają tylko swoje wyroby począwszy od impregnacji po nawierzchnię, sprzedają przez to więcej swoich wyrobów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i rzeczywiście nadziwić sie nie mogę, dlaczego ludzie naskakują na innych, czy tylko dlatego, że są lepiej zorientowani w forum i wiedzą co gdzie szukać?

 

Tysiące postów wpisanych, ale empatii żadnej...

 

Opanujcie się - nie każdy jest takim orłem jak Ty...

 

/ a może pora gdzieś wyjechać, odpocząć...?/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i nadziwić się nie mogę że folklorystyczne zjawisko mieszające na innym forum próbuje zaistnieć na tym, najbardziej wyważonym, profesjonalnym i rzeczywiście pomocnym. Tu nie chore wizje i 100 nic nie wnoszących postów się liczą.

 

 

Przepraszam za to że moja wypowiedź zaniżyła poziom tego forum ale powstrzymać się nie mogłem. Jakiejkolwiek polemiki z osobnikiem owym nie podejmę i nikomu tego czynić nie radzę.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to dziwne zwyczaje tutaj panują.

 

Miejmy nadzieję, że moderatorzy potrafią sobie poradzić z tego typu zjawiskiem.

Na jednym forum ze "zjawiskiem" sobie poradzono ale to się rozszerza na inne :lol: :lol: :lol:

Tam go z lekka moderator utemperował za wpisywanie bzdur w każdym temacie (tzw. trolling) oraz namowy do jakiegoś swojego bezsensownego programu :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...