Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Coś nie tak ? Poddasze


Proconsul

Recommended Posts

Witam,

nie dawno dokończyłem ocieplenia dachu 2 warstwą izolacji.

15cm wełny pomiędzy krokwie, 10 cm drugiej warstwy. Dach jest przykryty blachą.

 

Zauważyłem, że na dachu od strony południowej przy przymrozkach przebija mi krokwie na blasze.

Pomiędzy krokwiami gdzie jest wełna jest szron, a tak jak idą krokwie nie ma szronu.

Czy jest to spowodowane złą izolacją dachu ?

Poddasze nie jest ogrzewane, nie jest zamieszkane.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blacha leży na łatach, więc to nie to.

 

Może to być spowodowane tym, że rigipsy nie są zabudowane na murłacie i dochodzi tam ciepłe powietrze ?

Czeka mnie kucie w ścianie, dopiero po tym będę tynkował i wykańczał ścianę do rigipsów.

 

pozdrawiam

 

 

To zdecyduj się, czy dach masz ocieplony, czy nie. Czy poddasze masz ogrzewane, czy nie. Na pewno opisałeś już wszystkie istotne szczegóły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem, że na dachu od strony południowej przy przymrozkach przebija mi krokwie na blasze. pozdrawiam

 

Blacha leży na łatach, więc to nie to.

 

Jeśli blacha leży na łatach to jak widzisz przebijające krokwie na dachu??? :-?

Dobre pytanie:

To zdecyduj się, czy dach masz ocieplony, czy nie.

 

Zbigmor - kolega pisze, że poddasze jest nie zamieszkałe i nie ogrzewane.

 

Do Proconsul: jeśli sam kładłeś wełnę to mogłeś źle ją położyć i dlatego przemarzają Ci krokwie. Wtedy robota od nowa i nowe koszta. Jeśli to robiła firma to reklamuj.

Może też być przyczyna złego montażu dachu.

Nie znam się na dachach ale jeśli jest źle folia położona albo jest dziurawa to masz problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie tak myśle... wełna (a właściwie powietrze w niej) jest dobrym izolatorem. Drewno gorszym niewątpliwie.

W dzień dach się nagrzewa (piszesz-od strony południowej)- krokwie silniej, wełna- prawie wcale.

Nocą następuje wypromieniowanie- z blachy, ale i z krokwi. I widać przy nie za silnym przymrozku ta ilość ciepła wystarcza, aby nad krokwami szron nie wystąpił. Ot, minimalna różnica temperatur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem, że poddasze jest nie zamieszkałe nie ogrzewane.

 

Dlatego, że nie wiem dlaczego przebija mi krokwie na blasze założyłem ten temat. Blacha jest na łatach i kontr łatach.

 

Jest ocieplone 2 warstwami wełny

- 15 cm pomiędzy krokwie

- 10 cm jako druga warstwa.

- są dwie folie paro-przepuszczalna i paroizolacyjna

- rigipsy na profilach

 

Pisząc, że rigipsy nie są zabudowane miałem na myśli to, że jak się schodzą do murłaty to po prostu nie mam wykończonego fragmentu ściany od stropu do wieńca jakieś 130 cm. Kiedyś na to pójdzie tynk, tylko teraz pod rigipsy( wełnę) może się dostawać ciepłe powietrze i stąd to przebicie krokwi ?

 

 

 

Mirek_Lewandowski napisał:

 

A ja sobie tak myśle... wełna (a właściwie powietrze w niej) jest dobrym izolatorem. Drewno gorszym niewątpliwie.

W dzień dach się nagrzewa (piszesz-od strony południowej)- krokwie silniej, wełna- prawie wcale.

Nocą następuje wypromieniowanie- z blachy, ale i z krokwi. I widać przy nie za silnym przymrozku ta ilość ciepła wystarcza, aby nad krokwami szron nie wystąpił. Ot, minimalna różnica temperatur.

 

O tym nie pomyślałem, ale puki co jest to chyba jedyne sensowne wytłumaczenie. Od strony północnej takiego czegoś nie ma. Więc może faktycznie od nagrzania krokwi.

 

Dach ocieplałem sam. Tak samo na południowej jak i na północnej stronie.

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czytajcie posty innych i swoje. Skoro nie zamieszkany i nie ogrzewany to skąd to ciepłe powietrze? Z drugiej strony jeśli ciepłe powietrze by rzeczywiście było to tłumaczyłoby przebijanie krokwi. Ciepłe powietrze owiewałoby krokwie w trakcie unoszenia się i ogrzewało blachę obok krokwi co spowodowałoby inną temp. blachy nad krokwią i obok.

Pytanie nadal pozostaje: skąd to ciepłe powietrze na nieogrzewanym poddaszu? Może poddasze nagrzewa się w ciągu dnia i to ciepło oddaje w nocy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czytajcie posty innych i swoje. Może poddasze nagrzewa się w ciągu dnia i to ciepło oddaje w nocy?

 

Czytamy :lol:

A czytałeś mój?

Poddasze pod wełną to nieszczególnie się nagrzewa, jeśli poprawnie zrobiono.

Ale krokwie się nagrzewają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czytajcie posty innych i swoje. Może poddasze nagrzewa się w ciągu dnia i to ciepło oddaje w nocy?

 

Czytamy :lol:

A czytałeś mój?

Poddasze pod wełną to nieszczególnie się nagrzewa, jeśli poprawnie zrobiono.

Ale krokwie się nagrzewają.

 

 

Bo to nie było odnośnie Twojego postu :)

Mimo tego mam pytanie do autora: w jaki sposób widać krokwie? Miejsce ich występowania jest cieplejsze (jak sugeruje powyższy forumowicz), czy zimniejsze (jak ja zgaduję).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbigmor napisał Skoro nie zamieszkany i nie ogrzewany to skąd to ciepłe powietrze?

 

Cały dom jest ogrzewany, myślałem więc że przez klatkę schodową może powietrze dostawać się pod krokwie na poddaszu.

Co ciekawe klatka schodowa jest zaraz pod dachem od strony północnej, a krokwie przebija od strony południowej.

 

Na poddaszu jest zimno. Krokwie są widoczne na blasze, tak jak są położone co ok. 85 cm, pomiędzy nimi (w miejscu waty) jest szron.

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czytajcie posty innych i swoje. Może poddasze nagrzewa się w ciągu dnia i to ciepło oddaje w nocy?

 

Czytamy :lol:

A czytałeś mój?

Poddasze pod wełną to nieszczególnie się nagrzewa, jeśli poprawnie zrobiono.

Ale krokwie się nagrzewają.

 

 

Bo to nie było odnośnie Twojego postu :)

Mimo tego mam pytanie do autora: w jaki sposób widać krokwie? Miejsce ich występowania jest cieplejsze (jak sugeruje powyższy forumowicz), czy zimniejsze (jak ja zgaduję).

 

Cieplejsze. :wink: Napisał był w pierwszym poście- szron tam gdzie wełna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mój gust (specem od dachów nie jestem ale z fizyką mam trochę wspólnego) to Mirek_Lewandowski ma rację. Gdyby ciepłe powietrze dostawało się pod ocieplenie to na pewno szron nie występowałby nad wełną bo właśnie tamtędy by ono przepływało. Co więcej pewnie po całym dachu bo jak coś jest źle (dziura przy murłacie to z punktu widzenia ocieplenia źle). A tak południowa strona ewidentnie różni się tylko działaniem słońca a Mirek już resztę opisał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...