Ivonesca 02.12.2004 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2004 to i ja poprosze jeszcze część 1 Przeczytałam drugą - w mojej poprzedniej pracy właśnie coś takiego wyszło - reklama telewizyjna robiona na rynek szwedzki, a potem puszczona u nas, nie odniosła jakiegokolwiek sukcesu.....nasz rynek zachowywał się tak jakby jej w ogóle nie było... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicjanka 03.12.2004 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 Wysłałam wszystkim chętnym. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
S.P. 21.12.2004 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 Alicjanka, piękne zdjęcia pięknej chatki, brawo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 21.12.2004 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 Alicjanko - w Twoim domku zrobiło się jeszcze bardziej milusio Podobają mi się firaneczki w wykuszu i mnóstwo zieleni.....no i jeszcze furtka i brama...pewnie grubsza kasa na to musiała pójść ....ja się jeszcze cały czas waham czy drewniane ogrodzenie czy ew. kute.... I Ania wyrosła i piesek super ....myślę że mieszka Wam się tam bardzo fajnie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicjanka 21.12.2004 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 Witaj, O kosztach bramy napiszę w dzienniku, bo to śmieszna historia w jaki sposób się zdecydowaliśmy akurat na taką. Pozdrawiam ciepło,Alicja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicjanka 21.12.2004 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2004 Aha, gdy już otoczenie ogarnięte - mieszka się fantastycznie! To, że druga łazienka jest zrobiona dopiero teraz (dwa lata po wprowadzeniu się), też ma swoje dobre strony, bo mam czym cieszyć oko. Gdyby była od początku dawno już by się opatrzyła... Alicja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 22.12.2004 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2004 A co się stało Yvette (mam nadzieję, że dobrze napisałam), że miała zabieg bidulka Bardzo mi się podoba brama z furtką Długo na nie czekałaś? Czy to Twój pomysł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicjanka 22.12.2004 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2004 Yvette była sterylizowana. Niestety z powodu choroby (ropomacicze), bardzo rzadkiej u tak młodej suki. Teraz jak widziałaś na zdjęciach ma się już dobrze. Pozdrawiam ciepło!Alicja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicjanka 22.12.2004 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2004 Dziś opiszę historię bramy i furtki i mam nadzieję odpowiem na wszystkie pytania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 22.12.2004 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2004 Szkoda bidulki A sunia Ci piękna wyrosła :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicjanka 22.12.2004 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2004 Wygląd to nic! Jest mądra jak człowiek! Takiego mądrego psa jeszcze nie widziałam! Słowo! Pozdrawiam, A. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 22.12.2004 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2004 Bo to mądre pieski są Zawsze chciałam mieć goldenka - pięknie by wyglądał przy berneńczyku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paj 28.12.2004 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2004 wlasnie czekam na telefon od weterynarza, dzis oddalem moja sunie do sterelizacji, az sie serce kroilo jak zasypiala mi na rekach ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicjanka 28.12.2004 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2004 Powodzenia! Trzymam kciuki! Alicja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paj 28.12.2004 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2004 dzieki:)juz po wszystkim, Korka powolutku wybudza sie z narkozy, weterynarz powiedzial, ze wlasnie miala malutkie narosla, wiec byl to odpowiedni czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicjanka 03.01.2005 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2005 I jak pieseczek? Mojej strasznie paprzą się szwy, mimo, że chodziła w kołnierzu. Prawdopodobnie uczuliła się na szwy (rozpuszczalne) i dopóki się zupełnie nie rozpuszczą będzie się babrało. Alicja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paj 03.01.2005 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2005 Kora wlasnie strasznie wylizuje sobie szwy, ma je miec sciagniete za kilka dni, weterynarz przyjezdzal do niej 3 razy dac jakis zastrzyk a my podajemy jej raz dziennie antybiotyk ze znieczuleniem, powolutku dochodzi do siebie, ale ma jeszcze jakies uplawy ... Kora nie miala fartuch na tlowiu, ale wylizywala to miejsce non stop wiec jej sciagnalem i jakos sie goi .....teraz mam inny problem z drugim przygarnietym w wakacje pieskiem, przyblakal sie do nas strasznie sponiewierany, bal sie ludzi i itp .....a dzis napadly go na naszej dzialce (jeszcze nie ogrodzonej) urwany z lancucha rodwailer (nie wiem jak sie to pisze) , inny duzy mieszaniec i jakis maly, wiec bylo 3 na jednego, nim uslyszalem szczekanie to bylo za pozno, zaatakowaly go i juz biedny lezal na ziemi pod ich zebami ... nie patrzac na zawieruche wyskoczylem w krotkim rekawku i klapeczkach na podworko i walnalem z calej sily klockeim bukowym i pech chcial, ze to moj piesek oberwal, jak nioslem go do garazu to mnie ugryzl w palec ale to akurat pryszcz, chyba mu cos uszkodzielem w srodku, problem, ze nie da do siebie podejsc ....jutro ma przyjechac weterynarz wiec moze uda sie go zbadac, teraz wlasnie chlipnal troche wody i mam nadzieje, ze dojdzie do siebie, stres ogromny.. tyle miesiecy powolutkie oswajanie go a tu taki nr wycialem ....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicjanka 03.01.2005 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2005 Paj^, Przede wszystkim nie daj Korze wylizywać tej rany! Lizanie=zakażanie. Ja mam wolny kołnierz (nie da się wylizywać z tym na szyi) i mogłabym Ci spokojnie go pożyczyć tylko, że jestem w W-wie i nie wiem czy nie jest już za późno w przypadku Kory. Natomiast z tym drugim pieskiem bardzo mi przykro, że tak się stało! Mogę mieć tylko nadzieję, że będzie dobrze - trzymam kciuki i naprawdę ciepło pozdrawiam!! Alicja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paj 03.01.2005 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2005 wlasnie zalozylem Korze fartuch, ale wczoraj byla caly dzien bez, rano zadzwonie do weterynarza, mam nadzieje, ze tym razem nie dalem plamy .............. i wszystko bedzie ok,Alicjantko, dziekuje za kolnierz, ale mam nadzieje, ze gdzies na miejscu kupie jak nie bedzie za pozno ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paj 10.01.2005 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2005 Kora juz zdrowa, gania, szczeka, jak za dawnych czasow a Rudy ma sie lepiej, chyba mi juz przebaczyl, wrocil do domu po 2 dniach a po tygodniu dal sie poglaskac:) wiec i moje samopoczucie jest w duzo lepszym stanie:) to taki meldunek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.