Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pomarańczowy zawrót głowy Myszy i Niedźwiedzia


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 347
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

AGD - wszelkie porady mile widziane

 

Do Tych Szczęśliwców, Którzy Mają TO za sobą lub Mędrców, Którzy Mają na TO pomysł

Jak w ogóle ugryźć temat wyboru AGD?

No jestem kompletnie wygłupiona.

Jak się do tego zabrać, poproszę o krótki opis metodologii działań.

Zaczynamy w necie czy w sklepach stacjonarnych? (stawiam na to pierwsze, bo w stacjonarnych wybór mizerny).

Zaczynamy selekcję od czego? ceny? firmy? wyglądu zewnętrznego? funkcji?

No przecież nie obejrzę wnikliwie, a nawet nie przejrzę po 2000 z każdego rodzaju sprzętu...

Ratunku?

Co musi mieć lodówka, zamrażarka, zmywarka, piekarnik, mikrofala, płyta indukcyjna? Jakie funkcje?

Bo samo czytanie, że piekarnik ma 13 funkcji mnie przeraża, nie wpadłabym pewnie nawet na to aby ich użyć.

Napiszcie coś na co warto zwrócić uwagę, jakie funkcje naprawdę się przydają i do czego, jakie firmy, modele polecacie?

 

Ja na razie chowam przed problemem głowę w piasek, karmię męża głodnymi kawałkami w stylu "bądź rycerzem na białym koniu i uratuj biedną żonę od ambarasu - wybierz te sprzęty za nią":)

 

Na razie małżonek wstępnie wybrał piekarnik i mikrofalę:

http://www.euro.com.pl/foto/0/75280786/dc4b8e4061ca6b29a582198085b8d32e/siemens-hb56as560,75280786_3.jpg

http://image.ceneo.pl/data/products/2247621/i-siemens-hf25m5l2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy temat, którego nie ogarniam - barierki na balkony

 

Dziś spotkaliśmy się z szefem ekipy od ocieplenia i tynkowania budynku. Rozmowa była konkretna i owocna, szczegóły dogadane, ekipa polecana i jesteśmy umówieni na początek sierpnia.

 

Rozmowa ta jednakowoż uświadomiła mi, że bardzo niebawem muszę zaplanować i zorganizować barierki na balkony. I zaczął się ból głowy, dotychczas myślałam, że zrobimy drewniane, ale już nie jestem tego taka pewna. Nie dość, że wyjdą na pewno drogo (na łukowy balkonik to pewnie mega drogo) to jeszcze obawiam się, że będzie za ciężko. Ale jeśli nie drewniane to jakie?

Poszukuję inspiracji, pokazujcie Wasze barierki.

A przy okazji chętnie się dowiem gdzie takich barierek w ogóle szukać:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O darze jasnowidzenia

 

Pewnie rzeczy na budowie są tak pewne jak śmierć i podatki.

Jedną z nich jest to, że jeśli jakaś ekipa twierdzi, że zacznie od środy (bo akurat w środę pierwszy wypada) to na 100% odwlecze się co najmniej do poniedziałku...

Wykończeniowcy, którzy mieli przyjść dziś oczywiście się nie pojawili, telefon milczał, oddzwonili dopiero po wściekłym sms-ie kręcąc ile wlezie o nieprzewidzianych okolicznościach na poprzedniej budowie i zarzekając się solennie, że w poniedziałek skoro świt to oni już są. Ciekawe co to za nieprzewidziane okoliczności, o których ja już w darze jasnowidzenia wiedziałam jakieś 2 tygodnie temu?

Dostali ultimatum, że albo są w poniedziałek i biorą się ostro do roboty, albo się żegnamy...

 

Jakieś dziwne historie dzieją się również z moją skrzynką prądową.

14 kwietnia podpisałam umowę kompleksową z Eneą i uzyskałam zapewnienie, że w max. 2 tygodnie przyjadą, zamontują licznik i wszystko będzie śmigać.

Oczywiście na owe 2 tygodnie nie liczyłam, z resztą nie spieszy mi się, więc ok.

Ale cierpliwość ludzka i wytrzymałość na olewactwo kiedyś się kończy, więc w zeszłym tygodniu (grubo ponad miesiąc od podpisania umowy) podreptałam do Enei (dzwonić już dawno zaniechałam, telefonem tam się nie załatwi nic). Uprzejmy inaczej pan na starcie zaatakował mnie, że co ja jem u wygaduję, że jak nie podłączone skoro już ponad miesiąc od umowy i niemal starał mi się wmówić, że ja już mam ten licznik, wydane klucze i szafa gra, tylko jakimś dziwnym trafem zupełnie o tym zapomniałam.

W końcu łaskawie sprawdził w magicznym systemie i stwierdził, że jednak faktycznie chyba mam rację. Nie wydusił tego z siebie oczywiście, że o przeprosinach nie wspomnę, za to przy mnie wykonał jakiś magiczny telefon, skutkiem którego miało być natychmiastowe w dniu następnym (czyli w zeszły piątek) przybycie ekipy, zamontowanie licznika i wydanie kluczy. Ekipa miała dzwonić. Jak nietrudno się domyśleć nie doczekałam się ani na ekipę ani na telefon i to nie tylko w piątek ale i do dziś.

Jednakowoż dziś małżonek zauważył jakiś dziwny kabel zmierzający od skrzynki do słupa. Ki czort?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam dzisiaj w skałach pooglądać łupek.

Mają go w postaci czegoś co wygląda jak płytka o wymiarach tak na oko 30x60 i 30x30. Ceny ok. 120-150 zł/m2. Kładzie się to jak kafelki, z tą różnicą, że na specjalny klej do kamienia.

Parapety być może da się zrobić z całych kawałków - o ile odpowiedniej wielkości kawałki tego łupka będą dostępne.

Niestety konkretów nie dowiedziałam się żadnych, bo nie było szefa, a obecny na miejscu pracownik więcej nie wiedział, więc muszę się umówić z szefem i pofatygować ponownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś drgnęło...

W końcu przybyli wykończeniowcy.

Ich strój służbowy dzisiejszy powalił mnie na kolana, bowiem na nagie ciała przywdziali siateczkowe kombinezony robocze i tak ruszyli do boju, no ale przy tej temperaturze....

Wełna na poddaszu się kładzie. Nie wiem jak to wygląda, bo jestem upałem tak zmęczona, że nawet nie chce mi się pójść i zobaczyć.

Podpisałam też umowę na kuchnię, muszę jeszcze ostatecznie wybrać sprzęty. Montaż ok. 8-9 tygodni od wybrania sprzętów.

No i muszę w końcu te metalwoody zamówić, dzwonię jutro do granitogresu po konkrety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie zapomniałam, że muszę jeszcze czymś obłożyć ścianę nad blatem w kuchni. Od początku miałam pomysł żeby też metalwoodem w tym samy kolorze, co na podłodze tylko inny format. Czy to dobry pomysł? Do czarnego blatu granitowego?

A jeśli tak to jaki format? chciałam zaszaleć z 60x120 w poziomie położone, ale czy taka wielka, gruba gresowa płytka w ogóle ma szansę utrzymać się na ścianie? I czy da radę ją przeciąć? czy 45x90? Ale wtedy jeden rząd to trochę za nisko, a dwa trochę za wysoko...

O rety muszę te nieszczęsne metalwoody zamówić, a nie mam bladego pojęcia co wybrać.

Chyba, że zamówię na podłogę, a o tych jeszcze pomyślę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O cudach w skrzynkach elektrycznych

jakiś czas temu piałam o zupełnym olewactwie Enei w sprawie ostatecznego przyłączenia mi prądu. Dziś historia miała swój finał. Uzbroiwszy się w małżonka w charakterze siły wsparcia (w razie gdyby już tylko rozwiązania siłowe wchodziły w grę) poczłapałam znów do siedziby mojego dostawcy prądu.

Pan obsługujący jak zwykle z olewczą pozą i i miną Człowieka, Który Może Wszystko wobec Człowieka, Który Nie Może Nic po sprawdzeniu w magicznym systemie orzekł, że nie wiadomo zupełnie o co się awanturuję, skoro licznik jest już w skrzynce zamontowany. Ja na to gdzie jest w takim razie klucz do skrzynki, dlaczego mi go nikt nie przekazał i dlaczego u diabła nikt mnie nie poinformował, że ten licznik już jest. To oczywiście nie leżało już w gestii rzeczonego pana i zostałam odesłana na rejon energetyczny.

Tam spotkawszy kierownika od niego również usłyszałam, że to nie jego wina i ewentualnie może zadzwonić do panów w terenie żeby do mnie przyjechali i ten klucz przywieźli, co nawet dość skwapliwie uczynił.

Po kolejnej pół godzinie panowie przyjechali i tak oto weszłam w posiadanie drogocennego klucza do magicznej skrzynki.

Śladów tego kto miał mnie poinformować o radosnym fakcie dostarczenia prądu brak...

 

Spotkaliśmy się też ze stolarzem w sprawie drzwi wewnętrznych, schodów i parapetów. Pokazał nam zdjęcia swych wyrobów, prezentują się super.

Wstępna wycena jest taka, że za wszystkie drzwi do całego domu z dębu wydalibyśmy mniej więcej tyle ile za te polskone, które pokazywałam (nawet ok. 2-3.000 mniej) i mamy dąb zamiast forniru, ale z kolei efekt do ostatniej chwili niepewny.... co tu wybrać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę nadrabiam z czasów sieciowego niebytu spowodowanego awarią kompa, która skutkowała koniecznością wymiany sprzętu i jakże niemile widzianym w okolicznościach budowy wydatkiem...

To jeszcze zdjęcie łupka w płytkach jaki sprzedają w skałach

003.JPG

Muszę umówić się z właścicielem i pogadać o ostatecznej cenie tego cuda.

Jakkolwiek coraz bliża staje mi się idea tarasu z kostki granitowej o takiej

http://images48.fotosik.pl/54/5310a146d20f4317med.jpg

http://bi.gazeta.pl/im/7/8192/z8192487T.jpg

 

Poza tym kupiłam metalwoody na podłogę w kuchni, wiatrołapie, korytarzach, ostatecznie kolor silicio i format 60x10.

W tym tygodniu mają przyjechać, nie omieszkam zaprezentować.

Kupiłam też format 30x60 nad blat w kuchni - jak nic mądrzejszego nie wymyślę to też skończy się na metalwoodach nad blatem.

 

Panowie wykończeniowcy w końcu pojawili się od poniedziałku i wzięli do roboty (szczerze nie zazdroszczę im układania wełny w tych tropikalnych temperaturach).

Rozłożyli już pierwszą warstwę wełny między krokwie i zaczęli układać stelaże. Oto kilka próbek efektów ich pracy

020.JPG

022.JPG

024.JPG.

 

Dziś wstępnie powyliczałam kafelki do górnych łazienek, muszę to jeszcze zweryfikować ze specami i mogę zamawiać. Warto byłoby jednak dojść do ładu z armaturą i podjąć jakieś decyzje, a to u mnie leży i kwiczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie z gatunku durnych:)

 

Mam pytanie, które pewnie większości wyda się durne, ale mnie dzisiaj kafelkarze zaskoczyli. Rozmawialiśmy wstępnie o rozmieszczeniu i rozliczeniu kafelek do górnych łazienek (ja to sobie już wczoraj rozrysowałam wstępnie, a tu panowie położyli moją koncepcję na łopatki).

I stąd pytanie - czy to jest zawsze tak jak oni twierdzą, że jest lepiej, że kafelki rozlicza się do położenia od góry tzn. tak żeby na górze wypadła cała płytka bez docinania, a docina się tę na samym dole?

Bo ja o tym pojęcia nie miałam i zaczęłam sobie wszystko liczyć od dołu - tym bardziej, że układam płytki bazowe, dekory i listwy w poziomie i od dołu patrząc właśnie a na górze miało mi się kończyć jak wypadnie (tym bardziej, że to pod skosami, więc i tak płytki będą cięte, a poza tym na górze idą gładkie bazowe, więc mniej się chyba te cięcia w oczy rzucać będą?

I teraz panowie kafelkarze mi koncept zburzyli.

W sumie to orzekli, że położą jak chcę, im wsio ryba, mogą rozliczyć od dołu całą płytkę a docinać górne, ale według nich nikt tak nie robi.

Naprawdę?

Ktoś coś wie na ten temat?

 

Ja w ogóle mam jakąś fobię na punkcie cięcia płytek. Tak mnie wkurza, że moje piękne wielkie płytki będą musiały być cięte, że najchętniej ściany bym poprzestawiała żeby się zgadzały idealnie do wymiarów płytek:) Panowie kafelkarze chyba trochę jak wariatkę mnie z tego powodu traktują ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba rzutem na taśmę zdecydowałam się na te barierki na balkony.

Mam płytkę z fotami od wykonawców, ale nie umiem ich tutaj wrzucić. W każdym razie wzór podobny do tej barierki wewnętrznej, którą pokazywałam kilka postów wcześniej tyko w wersji zewnętrznej (z egzotycznego drewna).

W sumie to oczywiście jak zwykle okazało się, że za późno i na ostatnią chwilę zabrałam się za ten temat, bo jak się okazało te barierki muszą być zamontowane do muru przed ociepleniem i położeniem styropianiu, więc czasu zostało niewiele.

Dodatkowo sprawę komplikuje mój półokrągły balkon, bo na niego potrzeba specjalnie giętych elementów drewnianych (które osobno na zamówienie firmy od barierek robi stolarz), a to też trwa, ale panowie obiecali, że się wyrobią.

Stąd też jako, że jedyni potraktowali mnie poważnie i złożyli ofertę wygrywają i nie szukam dalej (choć może udałoby się znaleźć taniej?), bo już nie mam czasu.

Jutro jestem umówiona na pomiar i podpisanie umowy.

No i oczywiście jak z wszystkim na budowie już po mojej własnej wstępnej wycenie wyszło, że wydam na te barierki "ciut" więcej niż planowałam...

Budowa to worek bez dna....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się dzieje!

Przybyli panowie od barierek. Pomiary zrobione (wyszło jeszcze więcej niż sobie wyliczyłam!!!), umowa podpisana, do końca lipca mają być zrobione.

Przyjechały metalwoody, na razie tylko rzuciłam na nie okiem, wieczorem zrobię im jakieś foty:)

 

teraz fragment, którego dla zdrowia psychicznego nie powinna czytać mikiada

zgadnijcie kto dostarczył jako hurtownik te metalwoody za pośrednictwem sklepu w Swarzędzu? Nikt inny jak cermag, który sam w detalu sprzedaje je ca 300 zł/m2!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na fali szaleństwa, które mnie ogarnęło dziś rano po zajrzeniu od Spieri na tę stronę

http://www.mazzivo.pl/

prawie kupiłam łóżko, na które absolutnie nie mam teraz pieniędzy

http://www.mazzivo-outlet.pl/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/3/_/3_5.jpg

cena bardzo promocyjna.

Poszukuję teraz czy uda mi się gdzieś dostać do niego materac i stelaż na wymiary 200x220 cm. Może być ciężko..

 

Przy okazji napisałam do manufaktury drewna w sprawie łóżka Bali i stołu tegoż.

Dla zainteresowanych (wiem, że byli) podaję:

Łóżko 3300/3560/5490 - dąb/dąb barwiony na orzech amerykański/orzech amerykański.

Stół 250x 100 cm - 3890/4480/7020.

 

Chyba po wykończeniu domu pozostanie nam materac dmuchany i plastikowe meble ogrodowe..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałam z Kagranu ofertę cenową na łupek.

Łupek cięty jak kafle rozmiarów 60x60 cm i 40x40 cm w cenie 120 zł/m2 (netto).

Do tego miejsca jest fajnie:)

Ale montaż z ich strony... kolejne 120 zł/2. I już jest mniej fajnie.... ale podobno to tyle musi kosztować, bo w cenie są kleje do kamienia, a te są drogie.

Ktoś coś wie w temacie? Czym się klei kamień na zewnątrz do betonu i ile to coś kosztuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...