Pomarańczowy zawrót głowy Myszy i Niedźwiedzia

[myszonik]

Trochę fotorelacji - zaczątki łazienki przy sypialni

[myszonik]

i jak tu nie wyjść ze skóry???

Chyba opuściło mnie szczęście do netowych zakupów i to w bardzo niefortunnych okolicznościach...

- wanny do górnych łazienek były wymieniane 3 razy zanim w końcu przywieziono takie bez uszkodzeń...;

- a styro, który miałam mieć w poniedziałek ani widu ani słuchu, a ekipa od jutra ma wchodzić.

Jestem mega - wściekła. Wszyscy mnie odsyłają, kłamią przez telefon i okazuje się, że już zupełnie nie wiem kiedy i czy ten styropian dostanę...

W poniedziałek zadzwoniłam do sklepu z zapytaniem co z moją dostawą, odesłał mnie do handlowca neothermu. Handlowiec neothermu zapewnił mnie, że dostawę mam jutro (czyli dziś) do południa. Kiedy do południa dostawa się nie pojawiła zaczęłam wisieć na telefonie. W neothermie wielkie zdziwienie, że nikt mnie nie powiadomił, że dostawa odwołana, bo miała być połączona z odwołanym transportem do Poznania (???). W sklepie jeszcze większe zdziwienie, że w ogóle nie ma tej dostawy. I tak sobie wisimy na telefonie od 3 godzin, a widoków na rozwiązanie sytuacji brak, ciągłe tylko kłamstwa i krętactwa... mam już dość

[myszonik]

Styropian w końcu dotarł do nas w piątek. Podobno sklep poruszał niebo i ziemię żeby ta dostawa w końcu doszła do skutku, nie wiem jak było ostatecznie, ale jeśli tak jak twierdzi sklep to producent postąpił brzydko...

W każdym razie od soboty ruszyły prace przy elewacji, wprawdzie niewiele zrobiono, gdyż padało, ale liczy się, że w ogóle start nastąpił

W natłoku wrażeń styropianowych zapomniałam napisać, że w środę w końcu trafiły do nas barierki. Nie obyło się bez numerów i gigantycznej kłótni pomiędzy barierkarzami a dekarzem, który miał wykonać izolację i opierzenia balkonów. Ja niewiele z tego zrozumiałam, chodziło generalnie o kolejność wykonania prac i żaden nie chciał ustąpić. Ostatecznie jakoś kwestię rozwiązano i barierki są zamontowane.

Zdjęcia w ślicznych foliowych ubrankach na czas robienia elewacji (nie zdążyłam sfotografować ich w pełnej krasie):

 

Na dole w końcu kładą się metalwoody, na razie w wydaniu mocno brudnym:

 

W górnych łazienkach prace posuwają się powoli. W końcu mam zamontowane wanny i robią się obudowy (oczywiście zabrakło kafelków;), podłogi zrobione, pozostał jeszcze montaż pozostałych sprzętów i baterii.

[myszonik]

Mały raporcik:

- mam zamówione (i częściowo dostarczone) kafelki do dolnych łazienek;

- metalwoody prawie położone do końca;

- styro się kładzie - na razie nie spada i praca ocieplaczy bardzo mi się podoba;

- zamówiłam sprzęty do kuchni;

- wybrałam wykończenie wewnętrznych parapetów - wybarwione na orzech (pod kolor okna), szczotkowane i pod lakierem jednak wyglądały lepiej niż olejowane, montaż ok. 20 sierpnia.

 

Do zrobienia w najbliższym czasie:

- wybrać i zamówić armaturę i sprzęty do dolnych łazienek (czytaj: zmusić małża żeby sobie wybrał zestaw prysznicowy, bo cała reszta wybrana);

- zmusić elektryka do przechadzki po domu i rozpisania gniazdek i pstryczków z podziałem na pomieszczenia (będą różne kolory) i zająć się w końcu wybraniem i zamówieniem tych cudów;

- zmusić instalatora żeby zagęścił ruchy w sprawie montażu urządzeń w górnych łazienkach;

- zmusić p. Tomka do poważnej rozmowy o szafkach pod blaty do łazienek;

- zmusić pomiarowców z Kagranu do przyjazdu i obmiaru schodów po wylewce i parapetów zewnętrznych, na które lada chwila przyjdzie czas;

- sprawdzić co się dzieje w sprawie cegły (zamówiona i zapadła głucha cisza);

- pogonić koordynatora od parkietów żeby w końcu przyjechał na pomiary;

- znaleźć gdzieś diabelską fugę do dziecięcej łazienki.

 

Jak widać większość zadań do wykonania dotyczy motywacji opornych fachowców

 

Co do fugi. Czy ktoś ma pojęcie gdzie szukać fug w nietypowych kolorach? Konkretnie to chodzi mi o kolor pomarańczowo - żółty do dziecięcej łazienki.

[myszonik]

Klika ogłoszeń parafialnych:

1/ czy macie jakieś rady w sprawie listew przypodłogowych? tam gdzie parkiet daję listwy drewniane, proste wys. 7 cm w kolorze parkietu. Parkiet łączy się z metalwoodami w korytarzu i w kuchni i teraz mam problem co z listwami przy metalwoodach - z płytki nie trawię, wpadłam na pomysł żeby dać też drewniane te same co przy parkiecie i pomalować jakoś na kolor grafitowy? co o tym myślicie? I czym malować?

2/ wiecie gdzie w Poznaniu lub okolicy sprzedają farby kabe? najlepiej w dobrych cenach:)

3/ na jaki kolor pomalować kuchnię? - fronty w kolorze drewna, blat granit absolut nero, podłoga metalwoody...

[myszonik]

Z listy rzeczy do wykonania wiele już odhaczonych:)

- cegła przyjechała, w przyszłym tygodniu - ok. środy ma się zacząć ciąć;

- koordynator od Romana Pola był i zrobił pomiary - z ich strony nie ma problemu z listwą mogą wybarwić na grafit... tylko nadal nie wiem czy to będzie dobrze wyglądało? przy okazji okazało się, że mamy nadal za mokrą wylewkę aby kłaść dechy... trochę kicha, bo mokrych prac jeszcze dużo przed nami - choćby cegła w salonie, obawiam się czy ta wylewka wyschnie;

- farba do kuchni kupiona szara, zobaczymy jak wyjdzie

- mam zamontowane parapety wewnętrzne;

- pomiarowcy z Kagranu w końcu przybyli na pomiar, a prawdopodobnie w poniedziałek montaż parapetów zewnętrznych;

- elewacja się robi - styro położony, siatka zaklejona, częściowo zagruntowana, teraz trzeba czekać odpowiedniej pogody do tynkowania, po gruncie widać, że kolor chyba jest bardzo jasny; przy okazji dziewczyny, które rozważałyście basalt 18 - wydaje mi się, że musi być prawie całkiem biały, bo mi nawet grunt od basaltu 15 wygląda jak biały;

- gniazdka rozpisane - teraz muszę zebrać to do kupy i w końcu coś postanowić i zamówić;

- armatura i ceramika do dolnych łazienek zamówione;

- fuga do dziecięcej łazienki kupiona.

 

A teraz napiszę trochę o tarasie....

nasz taras to jakieś przekleństwo - metrów jest od diabła i ciut, ciut, więc z materiałem na okładzinę nie ma co szaleć, a do tego te pieruńskie łuki.... przerabiałam w myślach już wszystkie możliwe okładziny na ten taras - kamień naturalny - odpada z uwagi na koszty; płyty tarasowe - odpadają z uwagi na ograniczenia techniczne - wszystkie mają w przekroju zwykły beton, więc nie da się nimi w cywilizowany sposób wykończyć schodów i łuków, podobnie kostka brukowa. Dzisiejsza wyprawa w sprawie okładzin na taras mnie dobiła, jeden miły pan mnie uświadomił, że na taki taras to chyba tylko na zamówienie odlewane elementy po 500 zeta za m2 (!!!!) na łuki i stopnie...

Wobec czego chyba się przeproszę z pomysłem obłożenia kafelkami....

Nowa Gala magma czarna

http://www.alejahandlowa.pl/obr/27279965/6560177_1298285918_d.jpg

Nowa Gala stone life

http://images.okazje.info.pl/p/dom-i-ogrod/4895/nowa-gala-stone-life-sl13-kalibr-ciemny-szary-gres-naturalny-40x40.jpg

Nowa Gala Quarzite

http://www.e-budujemy.pl/sklep_foto/normal/14611.jpg

 

I to chyba faworyt

Nowa Gala quarzite struktura ciemny szary - trzeba by tylko gdzieś na żywo to zobaczyć..

http://www.e-budujemy.pl/sklep_foto/normal/10345.jpg

 

Tylko czy te czarne nie będą za ciemne na taki wielki taras???

Może macie na oku jakieś fajne i w przystępnej cenie kafle na taras, najlepiej szare lub grafitowe i o strukturze udającej kamień???

Edytowane 27 Sierpnia 2011 przez myszonik

[myszonik]

Podsumowałam sobie dzisiaj wstępnie koszt gniazdek i pstryczków elektryczków: wszystkie inne odpadły z uwagi na cenę zostały na placu boju:

Hager polo fiorena

http://www.dobregniazdka.pl/uploads/assortment_images/midi/a-2059-3208.jpg

Berker b1

http://www.berker.com/fileadmin/media/b30_Produkte/b32_Produktabbildungen/b3250_b1_09_pw_s.jpg

 

Wizualnie wygrywają berkery bezdyskusyjnie, tylko są 2 razy droższe od hagera (ok. 9.000/ok. 4.500).

Dlaczego te gniazdka takie drogie?

Ktoś się wypowie co do w/w firm?

Że berker dobry wiem, hagera to znam jako producenta tych rozdzielnic a pstryczki też dobre?

[myszonik]

U mnie sporo się dzieje, ale jakoś nie mam czasu opisać, a tym bardziej obfotografować.

- prawie skończone jest kafelkowanie dolnej toalety;

- w dziecięcej łazience skończone kafelki (poza fugą na podłogę) i zamontowane wszystkie sprzęty (poza lustrem i umywalkami, bo umywalki idą na szafki, których jeszcze nie ma);

- kuchnia pomalowana;

- dziś mają się malować inne pomieszczenia;

- jutro ma się ciąć cegła;

- mam zamontowane parapety wewnętrzne i zewnętrzne;

- elewacja się robi - jest już zasiatkowana i zaklejona, chyba niebawem pora na tynk;

- robi się pozostała część podbitki;

- zbieram oferty na pstryczki/elektryczki - jeden sklep z all z berkerem zjechał już do 7.300

 

Z wiadomości gorszych:

- wykruszył nam się brukarz - zrobi płot, ale bruku położyć już w tym roku nie da rady... znaleźliśmy zastępstwo, ale mogliby robić dopiero przełom października i listopada, nie za późno? nie wiadomo jaka będzie pogoda?

- nasi wykończeniowcy nie wiedzą czy dadzą radę położyć nam płytki na taras... ma się wyjaśnić w przyszłym tygodniu czy dadzą radę poprzesuwać terminy;

- zniknął nam z pola widzenia facet od gazu, który był kierownikiem budowy naszego przyłącza i miał też budować ten fragment przyłącza, który robi gazownia...

- jednej listwy do dolnej łazienki nie ma i nie wiadomo kiedy będzie - fabryka produkuje raz na jakiś czas i nie wiadomo kiedy teraz raczy wyprodukować....

Edytowane 2 Września 2011 przez myszonik

[myszonik]

czy ktoś tu się zna na internecie???

bo ja w ogóle

Mamy zamiar zakupić nowość z Polsatu - internet mobilny LTE.. na żaden internet z kabla nie mamy szans w nowym domu.

A podstępne pytanko brzmi - ile potrzebuję GB do zwykłego korzystania z netu (nie ściągam filmów, muzy czy jakiś kosmicznych ilości danych, zwykłe surfowanie, forum murator, wrzucanie czasem paru zdjęć). Ile to może być GB miesięcznie? Ktoś podpowie?

[myszonik]

troszkę nadrobię z fotami

 

Dolna toaleta. Kto zgadnie na której ścianie są matallici silver a na której grafit? Naprawdę nie mam pojęcia dlaczego tak wyszło... i nie zdjęcia nie przekłamują....

 

Kolor na ścianach w kuchni... oczywiście szary:)

 

Kolor w sypialni... też szary, ale musicie uwierzyć na słowo, bo na zdjęciach nie wyszło, że w odcieniu szaro-wrzosowym.

 

Skończona obudowa wanny i zamontowana bateria

 

Obudowana wanna i bateria w łazience dziecięcej

 

Prysznic

 

I coś co mnie wkurza w wyszło w praniu

specjalnie układałam dekory na szerokość brodzika żeby się wszystko fajnie zgrało, a okazało się, że kabina jest węższa i zgrało się tak jak widać

 

Parapety zewnętrzne (oczywiście brudne)

 

I trochę elewacji (zasiatkowana i zaklejowana, skończona podbitka)

[myszonik]

mała rzecz a cieszy

jednak nie wszystko idzie jak po grudzie... zamówiłam sobie takie głowice termostatyczne do grzejników

http://pl.heating.danfoss.com/product/180011.jpg

Ładne chciałam:)

I dzwoni do mnie w zeszłym tygodniu pani ze sklepu czy ja je na pewno chcę, bo one mają jakieś inne końcówki i do niewielu grzejników pasują... okazało się, że do moich oczywiście nie i musiałabym dokupić jakieś kosmicznie drogie wkładki do zaworków.

Problem wyszukania nowych głowiczek zepchnęłam na dalszy plan, aż tu dziś pani ze sklepu dzwoni i mówi, że właśnie dostali nową ofertę danfossa i są te głowiczki ze standardowymi zaworkami jak w moich grzejnikach:)

[myszonik]

Trochę aktualności

 

Teraz na bieżąco dużo się u mnie dzieje:

- zamówiłam pstryczki elektryczki, stanęło na berkerze b1

http://elektrycznie.pl/data/files/b1_alu_216.jpg

 

przy okazji polecam

http://www.elektrycznie.pl/

to elektryczny oddział folnetu, więc o realizację zamówienia się nie martwię, a po przesłaniu najkorzystniejszej oferty z all, zjechali jeszcze z ceną ;

- zamówiłam kostkę granitową na płot - dostawa w przyszłym tygodniu i w końcu w przyszłym tygodniu prace przy płocie mają ruszyć;

- zapadła ostateczna decyzja co do tarasu (na którym aktualnie zalewa się wylewka, tzn. robi zbrojenie pod nią) - kładziemy nową galę quarzite czarna struktura, kupiłam paczkę żeby obejrzeć kolor (później wrzucę jakieś foto);

- kładzie się cegła - wnętrze mam już położone, została podmurówka domu;

- elewacja przygotowana pod tynk, jak pogoda pozwoli to zaczynamy tynkować;

- w weekend ma się montować kuchnia;

- idę zamawiać zlew do kuchni i baterię, bo będą już niedługo potrzebne, coś się zgapiłam....

[myszonik]

Sporo zmian:)

 

Zacznijmy od zewnątrz. Robi się tynk, na razie położony na małym fragmencie ściany - pokazuję zdjęcia porównawcze z jeszcze nieotynkowaną wnęką okienną.

 

 

 

Odczyszczony parapet zewnętrzny

 

 

Parapet wewnętrzny

 

 

 

Cegła we wnętrzu

 

 

 

 

Zmontowana częściowo kuchnia - brakuje większości frontów i uchwytów. Uchwyty przyszły pomylone i zostały zwrócone, stolarz czeka na przesyłkę właściwych. Fronty przyjdą na koniec po wmontowaniu uchwytów. Fotki jakieś brzydkie - nie wiem chyba miałam brudny obiektyw....

 

 

 

 

proszę nie patrzeć na megabrudną podłogę

 

Tu jest pytanie - jaki zrobić cokół do mebli kuchennych. Proszę o głosowanie, bo mam mętlik w głowie: w kolorze frontów, udający szczotkowaną stal jak inox, czarny lakierowany?

 

Odczyszczony chwilowo kominek

 

I dla Balbiny - kupiłam takie coś w LM na dziale kominkowym to jest kratka kominkowa z żaluzją, którą można zasłonić - mam nadzieję, że spełni u mnie funkcję tych nieszczęsnych drzwiczek do wyczystki, bo nic bardziej sensownego nie znalazłam...

 

 

[myszonik]

Temat: lampy

zaczynamy od zewnętrznych. Potrzebuję 4 kinkiety i jedną lampę wiszącą...

 

Podobają mi się takie:

http://www.lampowo.pl/photo/product_info/9/6/8/1_968b0e9d73d1.jpg

 

http://www.lampowo.pl/photo/product_info/b/9/e/1_b9e065a23e7d.jpg

 

http://www.lampowo.pl/photo/product_info/4/f/8/1_4f8e4104c7ca.jpg

 

Ktoś ma coś fajnego na oku?

[myszonik]

Dzieci i schody

Drodzy Czytelnicy - Rodzice lub Rodzice in spe

jak (o ile jakoś) rozwiązujecie problem dzieci i schodów?

My wprowadzimy się do nowego domu jak mała będzie miała kilka miesięcy, a zatem przed nami okres raczkowania i nauki chodzenia, a jak wiadomo niewiele jest wówczas dla dziecka bardziej atrakcyjnych rzeczy niż schody

Myślałam o założeniu furtek na dole i górze, ale:

- to dodatkowe koszty;

- montowanie furtek wymaga bezpowrotnego uszkodzenia słupków barierki - po zdemontowaniu furtek pozostaną dziurki;

- schodziarze mówią mi, że praktycznie nikt tych furtek nie robi, a nawet jak ktoś zrobi to okazuje się, że jedną z najszybciej przyswajanych przez dzieci sztuk jest sposób ich otwierania..

Co sądzicie? Zabezpieczacie jakoś schody, a jeśli tak to jak?

Ka_em to głównie do Ciebie pytanie, bo masz jednego szkraba raczkującego o ile dobrze pamiętam, a drugiego w drodze...

[myszonik]

Trochę się dzieje:

- cegły zafugowane (wewnątrz jasnoszara fuga, na zewnątrz antracytowa) i mamy klops, bo małżonkowi się ta wewnątrz nie podoba, a mnie bardzo

- elewacja nabiera coraz więcej tynku, w tym tygodniu tynkowanie ma być skończone;

- wybrałam i kupiłam gres na taras

nowa gala quarzite czarny struktura

 

a to ciekawostka - ta sama płytka w kolorze, który producent określa jako ciemny szary

 

- od października ma się kłaść taras;

- dziś ma przyjechać kostka granitowa na ogrodzenie i niebawem zacznie się wykonanie ogrodzenia;

- mamy też umówioną ekipę do kostki brukowej, muszę tylko nabyć rzeczoną kostkę;

- schody zewnętrzne się opóźniają, będą prawdopodobnie po 20 września...;

- przeprowadziłam casting na wykonawcę schodów wewnętrznych, okazało się, że mój pierwotny schodziarz chciał mnie na tych schodach zrobić na jakieś 10.000 zł!

[myszonik]

Zdjęciowo będzie:)

 

Przymiarki próbek deski do ściany i brudnych metalwoodów

 

 

Kawałek kuchni z okapem

 

Elewacja skończona, barierki rozebrane z folii, cegła położona

 

 

 

 

 

[myszonik]

Temat kanapa

 

Uświadomiłam sobie właśnie znienacka, że jeśli chcę zamieszkać na święta to muszę mieć trzy podstawowe rzeczy:

- łóżko do sypialni;

- kanapę do salonu;

- stół.

 

A wszystkie te rzeczy wymagają oczekiwania, nieprawdaż?

 

Łóżko mam. Muszę kupić stelaż i materac. Ktoś się orientuje jakie materace są najwygodniejsze, bo jeszcze nie robiłam rekonesansu?

 

Stół jest w trakcie zamawiania.

 

A kanapa? Kanapa w polu....

Założenia są takie:

- duża (duży narożnik);

- fajnie jakby była modułowa;

- wygodna;

- w skórze (to z uwagi na dziecięce łapki oblepione jedzeniem lub plasteliną..., w innych okolicznościach przyrody wolałabym filc).

 

Wnioski z dzisiejszej przechadzki po kilku sklepach z kanapami: nie ma kanapy, która jednocześnie podoba się i mi i małżonkowi i spełnia nasze standardy wygody. Problem z małżonkiem jest taki, że z niego człek wysoki i musi mieć zagłówki wysokie i głębokie siedzisko, bo inaczej na każdej kanapie mu źle...

Były różne ładne, niewygodne (najczęściej wg małżonka).

Były różne wygodne, ale nieładne....

 

Macie jakieś typy kanap?

 

Najbliższa ideału z dziś widzianych jest ta seria, ale jednak nie podoba mi się tak na 100%.

http://www.vero.pl/upload/galeriaprod/scaled/97.jpg

 

Jaki kolor kanapy pasuje Waszym zdaniem do mojego salonu? Bo ja już mam mętlik w głowie... mąż stwierdził, że szara to już przesada z szarym. Ok. Ale jaka? Biała odpada. Piękna, ale ja lubię pożyć a nie ciągle sprzątać......

Edytowane 18 Września 2011 przez myszonik

[myszonik]

Telefon mój best friend

 

To jest jakiś obłęd. Dziś od samego rana z marudzącym dzieckiem na ręku wiszę na telefonie. Czuję się normalnie jak jakiś pracownik call center

 

A dzieje się:

- od zeszłego tygodnia, konkretnie od 15 września codziennie wiszę na telefonie w sprawie dostawy kamienia na płot (miał być 15, nie ma do dziś), rozmowy męczące, mało efektywne (milion ściem pt. bardzo się staramy proszę pani) i generalny wściek na tę sytuację... ;

- dziś monitowałam wszystkie zamówienia w toku, efekty:

*pstryczki - elektryczki prawdopodobnie będą do końca tygodnia,

*zlew i bateria do kuchni w przyszły poniedziałek,

*dziś dotarła część ceramiki i baterii do dolnych łazienek - oczywiście brodzik do zwrotu - miał rysę (dostawca z łazienkaplus twierdzi, że takiej kontroli jakości jak u mnie nie miał nigdzie),

*przyjechały kleje i grunty do płytek na taras,

* schody zewnętrzne mają się montować w przyszły poniedziałek, góra wtorek.

 

Dziś mam umówioną wizytę schodziarza na podpisanie umowy, jutro w końcu ma nastąpić ten pomiar blatu do kuchni. Muszę również zamówić bruk, ale czekam aż mi wykonawca wjazd policzy.

[myszonik]

Od razu otwieram.

To znaczy jeśli chodzi o ceramikę do łazienki to tak robię. Płytek każdej paczki nie otwierałam.

Następnie kontroler jakości* ogląda i jak jest jakieś uszkodzenie to odmawiam przyjęcia towaru. Spisuję z kierowcą, co zwracam i dlaczego i po problemie.

 

* kontrolerem jakości jest mój małżonek a pod jego nieobecność jeden znajomy, który ma wprawne oko.

 

EDIT

to była odpowiedź na usunięte pytanie dotyczące reklamacji dostarczanych towarów.

Edytowane 20 Września 2011 przez myszonik