myszonik 07.12.2011 09:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2011 I czy ja się chwaliłam, że mam płot? No to mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 08.12.2011 09:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Na gorąco foty krzeseł z domartstyl - nie oszałamiają (ale też za tę cenę nie miały Na żywo kolor jest ciemniejszy - lampa jakoś go rozjaśniła na zdjęciach. Myślę, że tymczasowo mogą być, a może za parę lat dorobię się czegoś lepszego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 08.12.2011 17:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Chyba znalazłam fajną linię do wiatrołapu, tylko po podsumowaniu wychodzi trochę drogawo http://www.salg.pl/img/p/25-69-thickbox.jpg http://www.salg.pl/img/p/46-120-large.jpg http://www.salg.pl/img/p/38-101-thickbox.jpg http://www.salg.pl/img/p/13-53-thickbox.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 09.12.2011 09:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 Zamówiłam powyższy zestaw - na razie bez ławeczki. Już mam coraz mniej energii i sił na poszukiwania - jak znajdę coś w miarę ok to biorę i nie szukam dalej Mam jeszcze do pokazania kawałek tarasu (szkoda, że nie jest zrobiony na gotowo, ale mówi się trudno - skończymy na wiosnę). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 09.12.2011 14:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 Przyjechała kanapa:1. jest wielkaa;2. jest super wygodna;3. z jej kolorem muszę się oswoić i zaprzyjaźnić..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 14.12.2011 08:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Mam schody I powiem tak - może można wprowadzić się i żyć bez schodów, ale gwarantuję, że nikt nie chciałby żyć przez tydzień w trakcie ich wykonywania w domu, w którym są wykonywane - gigantyczna ilość brudu, pyłu, trocin... grubsza masakra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 16.12.2011 11:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2011 Kupiłam sobie w przypływie szaleństwa białą iconę http://img7.burak.pl/img/9/1/a/a/czajnik-elektryczny-delonghi-icona-kbo2001-w-2.jpg Piękna jest na żywo... taka perłowa. Teraz szukam czegoś do kuchni co by ta icona miała sens. Może taki zestaw?http://img04.allegroimg.pl/photos/oryginal/19/43/89/24/1943892497 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 18.12.2011 09:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2011 Przeprowadzkowy szał trwa... na forum czasu brak, napiszę tylko dla potomności, że od piątkowego wieczora walczymy z brudem w domu. W większości walczy kolega małżonek Niedźwiedź jako główna siła sprzątająca. Ja w końcu odczyściłam kuchnię (czyszczenie całej lodówki i zamrażarki z wyjmowaniem, myciem i wycieraniem wszystkich elementów to koszmarek), dziś walczę z łazienkami (dopiero wczoraj w nocy miałam montowane umywalki i robione silikony). Dziś zaczynamy przenosić rzeczy i meble, a to kiedy się przeprowadzimy zależy od.... pana od wieszania anteny, który ciągle robi nas w balona, anteny nie ma, a Niedźwiedź postawił vveto i powiedział, że bez telewizora nie mieszka, bo po harówie chce się walnąć na kanapie i porelaksować przed tv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 19.12.2011 14:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2011 Przeprowadzka wykańcza.... Czuję się jakby mi ktoś dni z życiorysu powycinał Cały weekend sprzątaliśmy dom - główną robotę odwalił Niedźwiedź - szacun dla niego - wysprzątał prawie cały dom - wszystkie okna (łącznie z klejem po firmowych nalepkach!), podłogi z budowlanego pyłu i kurzu (czytaj wielokrotne odkurzanie i mycie). Ja skupiłam się na kuchni i łazienkach. W łazienkach dostałam szału, bo stwierdziłam, że mam: - uszkodzoną umywalkę w łazience przy sypialni; - zarysowaną wannę w łazience przy sypialni; - zarysowaną kabinę w łazience na dole; - całą kabinę w łazience na dole zalezioną takim kamieniem, że nie wiem czy da się to kiedykolwiek doczyścić. Podsumowanie: wprowadzam się do nowego domu z armaturą i ceramiką, która wygląda jak użytkowana intensywnie przez jakieś fleje od 10 lat:mad::mad: Od wczoraj zaczęłam pakowanie tu, przenoszenie i rozpakowywanie tam. O ile z ciuchami poszło super gładko to potem zaczęły się schody.... mam jakieś tony papierów, dziwacznych przedmiotów, przydasi, pamiątek, nie mam pojęcia co z tym robić.... wywalam tony śmieci, resztę segreguję, ale góry wkoło mnie rosną.... Dziś przywieźli wieszaki do wiatrołapu i STÓŁ a ja nawet nie miałam chwili pójść na budowę i tego zobaczyć. Weekend się skończył, więc nie mam babcinej opieki nad młodą - cały dzień miotam się pomiędzy kartonami, komodami, karmieniem i uspokajaniem dziecka.... chyba wpadnę w obłęd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 20.12.2011 21:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 Do nikogo na forum dziś nie zajrzałam. Przeprowadzałam się cały dzień - nie czuję ciała i jednocześnie czuję każdą kosteczkę Ale teraz - siedzę sobie na nowej kanapie przed nowy telewizorem ze starym komputerem, właśnie parzy się pierwsza herbatka z nowego czajnika, a ja mam piloto, mam laptopo i czuję, że jestem w domu.... cudowne uczucie. Zdjęć chwilowo nie będzie, bo nie mam zielonego pojęcia gdzie jest kabel od aparatu jak i sam aparat Dziękuję wszystkim którzy wspierali mnie tu na forum przez całą budowę, służyli radą i pociechą oraz szczęśliwymi kciukami Wysyłam Wam w świat trochę mojej pozytywnej energii, niepowtarzalnej energii pierwszego wieczoru w nowym domu - mam nadzieję, że ta energia się rozniesie po całym kraju:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 22.12.2011 08:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2011 Kabelek się znalazł. Nadrabiam ze zdjęciami. Kanapa - zdjęcia nie oddają w ogóle koloru - nie umiem jej dobrze sfotografować ani w świetle dziennym ani sztucznym, kto chce zobaczyć rzeczywisty kolor musi przyjechać i osobiście rzucić okiem To zdjęcia w świetle dziennym - na moim monitorze kolor prawie rzeczywisty - jest trochę jaśniejsza Wieszaki w przedpokoju Stół i krzesła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 22.12.2011 08:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2011 A takie bajkowe obrazki miałam wczoraj (i mam jeszcze dziś) za oknem: Choinka zakupiona - na razie stoi na tarasie, bo nie miałam już wczoraj siły się nią zająć I w przypływie przedświątecznego szału pojechałam po lampki i sobie ozdóbkę pierdyknęłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 23.12.2011 11:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2011 Stół mi się trochę ucywilizował na święta I uwaga, uwaga, mam taki zestaw.... ... a to może oznaczać tylko to, że Niedźwiedź już się dziś nie wywinie od rozpalenia kominka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 23.12.2011 11:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2011 Wszystkim czytającym, podglądającym, komentującym na nadchodzące Święta życzę dużo spokoju, radości, wiele czasu dla rodziny i przyjaciół, smaczności na stole, niezbędnej odrobiny nostalgii i aby ten czas przynosił same pozytywne emocje... Z pozdrowieniami od reniferomisia Rudolfa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 17.01.2012 09:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Problem meblowy - porady bardzo mile widziane Problem dotyczy umeblowania jadalni. Najchętniej to bym jej w ogóle nie meblowała i zostawiła tylko ze stołem i krzesłami - tak mi się podoba i nie jest zagracone, ale wyboru nie mam, bo muszę gdzieś te zastawy stołowe pochować Plan był taki żeby wstawić jedną komodę i jedną witrynę. Komoda na porcelany i obrusy (aktualnie nie mam żadnego, ale kto wie???), witryna na szkło typu kieliszki i karafki. Aktualny wygląd mojej jadalni jest taki: Plan był taki żeby na ścianie, która na pierwszym zdjęciu stoi za stołem postawić komodę,z wczorajszych pomiarów wyszło mi, że miałaby wymiary ok. 150 długości, 50 szerokości i 120 wysokości, a na ścianie obok okna witrynę (ok. 65 cm x 50 cm x 200 cm). witryna na ścianie obok okna odpada, bo po wstawieniu komody na tamtą ścianę muszę trochę osunąć stół, więc się tam razem nie zmieszczą. Musiałaby być witryna narożna (ale to znów mniej miejsca wewnątrz), albo przestawiona na ścianę na wprost ściany z komodą, choć ten układ wydaje mi się jakiś dziwny. Ostatnia opcja to ewentualnie wielki kredens, coś jak planowana komoda i na to nadstawka z szafkami ze szkłem, ale takiego grzmota w ogóle nie brałam pod uwagę. Meble mają być w tym stylu: Komoda (kolor stołu, bez tych frezowań) http://www.stczajka.com.pl/files/galeria/foto/149.jpg witryna http://www.stczajka.com.pl/files/galeria/foto/29.jpg czy taki kredens??? tzn. w tym stylu tylko proporcje trochę odwrócone - więcej szafki zabudowanej, mniej za szkłem, no i szerszy - ok. 150 cm... http://www.stczajka.com.pl/files/galeria/foto/187.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arrass 22.01.2012 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 (edytowane) witam, bardzo podoba mi się cegiełka na scianie. Nie wyłapałam co to dokładnie jest, podpowiesz? Kafelki w łazience przy sypialni??? i co jest na ścianie w kuchni???? (nad blatami) Piękny dom, gratuluję Edytowane 22 Stycznia 2012 przez arrass Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 22.01.2012 12:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 witaj arrasscegła w salonie to vandersanden lithiumkafelki w łazience przy sypialni to paradyż kolekcja piummetta/piumea nad blatem w kuchni mam kafelki - casalgrande padana metalwood w kolorze silicio, rozmiar 30x60. Następnym razem z pytaniami zapraszam do komentarzy (link w mojej stopce). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 04.02.2012 14:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2012 Mam nowy pomysł. Na razie nie wiem czy możliwy do zrealizowania i do tego małżonek jest przeciwny, ale bardzo się napaliłam - co powiecie na meble kształtem jak powyższe, ale szare???Idealne byłyby jak ten stółhttp://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT-TBj7h5mbkrWzAcuSzbaB9GUpP5uvBbiwbraaAa2RfN6vRSixKHhSBtnE ktokolwiek widział, ktokolwiek wie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 08.02.2012 09:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2012 (edytowane) Moje meble - kolejne stracie Wyobraźcie sobie, że ja nadal siedzę i dumam nad tymi meblami i nic wymyślić nie mogę... Jakiś paraliż decyzyjny mam Doradźcie cokolwiek - jakieś głosy rozsądku lub nierozsądku??? Wersja 1 Meble dobierane do orzecha - te które pokazywałam wcześniej. Otrzymane próbki w zestawieniu ze stołem i parapetem prezentują się tak: Wersja 2 Meble szare. Dowiedziałam się, że jadik takowe robi. Na stronie nie ma zdjęć mebli skrzyniowych (muszę jechać do sklepu i się dowiedzieć co i jak), ale myślę o takim wybarwieniu http://www.jadik.pl/wybarwienia_stoly/leem.jpg I w którym kierunku ja mam iść? Edytowane 28 Lutego 2012 przez myszonik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 28.02.2012 11:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Zamówiłam meble!Belvia - seria impulse, dąb barwiony na kolor stołu. No i pojawił się klops, a mianowicie sklep mnie wkurzył na maksa. Wyceniali mi te meble e-mailem. Potem pojechałam podpisać umowę i wpłacić zaliczkę, do umowy wpisane zostały ceny z wyceny, którą dostałam e-mailowo i którą zaaprobowałam.I wyobraźcie sobie, że po dwóch dniach dzwoni do mnie cymbał z tego sklepu, że on się pomylił przy wycenie i jedna komoda jest o ponad 800 zł droższa niż on wpisał do umowy!!!Zapytałam jakie ma propozycje, ale ponieważ nie miał żadnych (tzn. nawet nie wpadł na to żeby tę kwotę jakoś podzielić tylko żądał ode mnie abym dopłaciła po prostu te 800 zł) to przez telefon mu wygarnęłam, że umowę zawarł na taką kwotę jaka w niej widnieje i nie mam zamiaru dopłacać ani złotówki, zaczął mnie straszyć, że oni od umowy odstąpią (do czego oczywiście nie mają prawa w tej sytuacji). Potem się trochę zreflektował i przysłał mi nową ofertę, ale i tak miałabym 500 zł dopłacić. Nijak mi się to nie widzi, bo dlaczego ja mam płacić za ich niekompetencję i to, że pan nie potrafił z tabelki cennika prawidłowo ceny odczytać?No i teraz klops: jak się postawię i powiem, że nie dopłacam i chcę realizacji umowy to pewnie będę się z nimi w sądzie bujać nie wiadomo ile.Jak dopłacę to będę miała poczucie, że uległam beznadziejnym szantażom. Jak nie dopłacę i zrezygnuję to zostanę znów bez mebli i bez koncepcji, a mam już tego dość i chcę w końcu temat zakończyć, kupić te meble i mieć spokój. Co ja mam robić???? Poza tym zamówiłam w końcu zabudowę garderób. Dziś mamy podpisywać umowę. Zakupiłam też domek narzędziowy do ogrodu. Taki (tylko z grafitowym dachem i drewutnią przy krótszej ściance):http://www.miedzinski.pl/uploads/images/N1C.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.