Tatarak 14.07.2010 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 A kysz z zabobonami Nie popełniłaś błędu, będzie dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 14.07.2010 17:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 Dziś mam oczywiście kolejny dzień absurdu... Począwszy od informacji sprzed chwili od Palownika, że nasz nowy projekt fundamentu nie będzie jednak gotowy na początku przyszłego tygodnia, a dopiero do przyszłego piątku:mad::mad: Szczytem absurdu jest natomiast historia a Eneą, czyli naszym kochanym dostawcą prądu.... Na prądzie w tej chwili w ogóle mi nie zależy.. na budowę prąd mam, a podłączyć do czego się nie mam - no chyba nie do wielkiej dziury?? Prądu potrzebuję na wiosnę przyszłego roku na etap wykończeniówki. Jednakowoż wiedziona między innymi glosami z forum oraz innych źródeł o spodziewanych terminach realizacji inwestycji prądowej na wiosnę zaczęłam przeprowadzać wywiad w enei. Uzyskawszy informację, że przyłącze realizują w terminie roku od podpisania umowy uczyniłam zwieńczone powodzeniem kroki celem zawarcia tejże umowy i pozostawałam w błogim przekonaniu, że co najmniej przez pół roku enea sobie o mnie nie przypomni... Czujecie absurd tej sytuacji? Jak mi gdzieś zależy na czasie to wszystko idzie jak po grudzie, jak mi nie zależy to się akurat ktoś wyrywa do przodu z kopyta. I tak mi się enea wyrwała, że dziś przydreptał do mnie projektant przyłącza z enei z jakimiś papierami do wypełnienia i miłą wieścią, że mam w trybie natychmiastowym zdecydować o posadowieniu przyłącza (magicznej skrzynki z prądem), a dodatkowo powalił mnie informacją, że enea szczerze i z zapałem ma mi zamiar ten prąd podłączyć już w listopadzie... potrzebny jak dziura w moście. Nie w tym jednak największy problem... problem w tym, że w naszych zamierzeniach skrzynka miała znaleźć się w miejscu, które aktualnie nie jest naszą własnością, a własnością sąsiada... o spodziewanym terminie załatwienia wydzielenia i przeniesienia własności tego metra ziemi od sąsiada już pisałam... No i mamy klops, bo projektant musi do 13 września wykonać na zlecenie enei ten projekt, a my do tego czasu nie będziemy właścicielami ziemi, na której chcemy mieć skrzynkę prądową Efekt finalny pertraktacji: mizerny - musiałam zgodzić się na skrzynkę we frontowym ogrodzeniu , gdzie w ogóle tego uroczego obiektu mieć nie chcę Czy ktoś ma jakiś pomysł jak z tego galimatiasu wybrnąć??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 14.07.2010 18:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 Tak oto prezentuje się w promieniach zachodzącego słońca moja zapalowana działka... widok, który będę podziwiać pewnie przez najbliższe tygodnie... http://lh3.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TD36D6maVCI/AAAAAAAAAWY/k3BcLybqflY/s720/DSC01471.JPG http://lh3.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TD36Kz7SS7I/AAAAAAAAAWk/LoLqbKhBtIY/s720/DSC01469.JPG A taka nam szyszka wyrosła na sośnie. Prawda, że ładna?http://lh4.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TD36H8tPhII/AAAAAAAAAWg/cmo4eGXYKYA/s720/DSC01474.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 20.07.2010 17:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Tak jak się spodziewałam nadal jedyne co mi pozostaje to podziwianie widoku zapalowanej działki... jak się zapewne domyślacie w ogóle tam nie chodzę i nie podziwiam, bo nie ma czego:(:( Budowlanie nic się nie dzieje.. siedzimy jak te oszołomki i czekamy aż projektant zrobi nowy projekt naszego fundamentu... jedyna nadzieja w terminowym załatwieniu tej sprawy jest taka, że Palownik ma dostać poważną sumę reszty pieniędzy dopiero jak odda ten projekt... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 22.07.2010 17:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2010 Właściwie to nawet nie wiem od czego zacząć.... ominęło mnie największe zamieszanie, bo cały dzień byłam w pracy nieuchwytna, więc Niedźwiedź podejmował decyzje sam, a ja tylko poznałam końcowy efekt ustaleń z dzisiejszego burzliwego dnia...Pamiętacie może, że jutro mieliśmy dostać projekt naszego nowego fundamentu z płytą???Otóż dziś dzwoni Palownik i ze stoickim spokojem oznajmia, że jest to niemożliwe do wykonania...Nawet już nie byłam zaskoczona. Sytuacja przedstawia się tak, że konstruktor jak wszystko przeliczył to stwierdził, że pewnie i nawet dom na tej konstrukcji by ustał, ale on się jednak pod takim projektem nie podpisze....Ja nieświadoma niczego dogorywałam w pracy w upale, zaś małżon z Palownikiem działali...Nie mam już siły na opisywanie tego galimatiasu, stanęło na tym, że we wtorek po drodze z jakiegoś innego miejsca wjeżdża do nas firma dewall z 60-tonową maszyną do robienia pali i na tej problematycznej części domu wykonuje nam dodatkowe 15 pali na głębokość 10 metrów...Koszt - powiedzmy połowa ich dotychczasowej stawki, dodatkowo Palownik odda nam przeważającą część pieniędzy, które zapłaciliśmy jemu...Minus, poza kosztami, do wtorku musimy zasypać dziurę - porządnie zagęszczonym piachem tak aby była gotowa na przybycie maszyny...W szaleńczym tempie Niedźwiedź wypożyczył zagęszczarkę, załatwił na jutro dostawę piachu i robotnika do zagęszczania....Jak ktoś przebije moje cyrki z budową na etapie dziury w ziemi.. czapki z głów...Apel do wszystkich: badajcie grunt zanim nawet cień myśli o budowie przemknie pod czaszkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 23.07.2010 17:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2010 Hmmmm....... Zgadnijcie które dni tego lata będą najbardziej deszczowe ze wszystkich? Czyżby nasze 3 dni na zasypanie i wzorcowe zagęszczenie dziury? Dziś około 8 rano obudziła mnie gigantyczna nawałnica... deszcz lał jakby był wiaderkami wylewany... a w ciągu dnia było niewiele lepiej. Oczywiście w naszej dziurze zrobiło się dzięki temu mało przyjemne bajoro, nasza pompa nie dawała w ogóle rady z odpompowywaniem wody.. Stan obecny jest taki, że jest rozprowadzonych po dziurze około 3 wywrotek piachu... nawet Niedźwiedź chwycił za łopatę Chłopaki zabierają się za zagęszczanie, ale czy zaraz znów jakiś deszcz nie lunie kto to wie... No więc teraz walczymy nie tylko z czasem, ale jeszcze z siłami przyrody. Jak zobaczyłam jak niewiele dziury zasypały te trzy wywrotki to nie chcę wiedzieć ile ich wejdzie... piach to kolejna rzecz, która niechybnie puści mnie z torbami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 24.07.2010 10:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2010 Chyba pogoda ma zamiar nas dobić... lało całą noc, leje od rana i wcale nie wygląda jakby miało przestać lać...Prace stoją...Metrowa warstwa piasku zagęszczona wczoraj dawała wodzie dzielnie opór do południa... teraz przestała - w dziurze (teraz o metr płytszej) zbiera się już woda...A na dodatek na pozostałej części działki robi nam się bajoro....dziesiątki litrów deszczu i rozjeżdżanie ciężarówkami z piachem robi swoje...A mnie się powoli zaczyna chcieć płakać razem z deszczem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 25.07.2010 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2010 Myszonik, ale kiedyś dawno przed wynalezieniem ubijaków to się piasek ubijało, polewając go wodą. Więc może ta woda nie tak całkiem zaszkodzi? Poza tym już powinno przestać padać. Przestało? Uszy do góry! głask, głask. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 26.07.2010 17:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2010 Małe sprawozdanie.Stan działki i przede wszystkim wielkiej dziury, po której nie został ani ślad (a właściwie pozostała piękna piaskownica) sprzed około 15 minut http://lh4.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TE3FZeUxpiI/AAAAAAAAAXI/mtHQ9bRMhbw/s720/DSC01579.JPG http://lh5.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TE3FduAl4zI/AAAAAAAAAXQ/TT-DQ0xUf40/s720/DSC01583.JPG Jak widać zdążyliśmy przed zapowiadaną na jutro megamachiną palową, co jak wszyscy powinni się domyślać, niechybnie oznacza, że machina jutro nie przybędzie...W rzeczy samej Palownik przełożył telefonicznie roboty na środę oficjalnie z powodu opóźnienia w pracach spowodowanego ulewą. Ciekawe czemu nas nikt nie pytał czy w związku z ulewą nie będziemy mieli opóźnienia w pracach? (pytanie jak zwykle retoryczne..) Jak na razie do dziury weszło 10 wywrotek piachu , z uwagi na przesunięcie palowania jutro dorzucimy jeszcze 2 i będzie idealnie równo... jak bardzo to boli, wiedzą ci, którzy znają cenę wywrotki piachu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 27.07.2010 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2010 Melduję pomyślne zakończenie zabaw w piaskownicy zwieńczone wyrównaniem terenu i gotowością na przyjęcie machin.Machiny zapowiedziały swe przybycie ustami Palownika na jutrzejszy poranek, nie omieszkam wykonać im sesji fotograficznej, mam nadzieję, że okażą się wdzięcznymi modelkami:)Mój małż się rozlubował w dłubaniu w piaskownicy i nawet się obawiam czy zechce opuścić budowę i wyjechać na wakacje czy też przykuje do łopaty i postanowi spędzić urlop na kopaniu?Dziś zaobserwowałam również, że na mojej działce w pobliżu piaskownicy odbywają się już regularne spotkania towarzyskie... co chwila zbiera się jakaś grupka gapiów i dopingowaczy pracującym z rodziny , ten z piwkiem, ów z z papieroskiem, więc co do zasady pierwsze imprezy towarzyskie mam już odfajkowane:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 28.07.2010 06:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2010 Zaczęło się!!! Pierwsze zdjęcie robiona z narażeniem życia (stojąc na fotelu na kółkach i przez okno połaciowe) http://lh4.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TE_MDEc0gZI/AAAAAAAAAXs/VAc4Wi2HkgY/s720/DSC01601.JPG A tak teraz wygląda moja ulica http://lh5.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TE_MF1MeEPI/AAAAAAAAAXw/IM2mdghgc-E/s720/DSC01606.JPG http://lh6.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TE_MHT45lfI/AAAAAAAAAX0/fMti87PYE-0/s720/DSC01604.JPG A oto co między innymi przywiozły mechaniczne potwory http://lh3.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TE_MJwZsO-I/AAAAAAAAAX4/yGXsTWKgQTs/s720/DSC01608.JPG najlepsze czyli rzeczywisty rozmiar maszyny, która przyjechała zostawię na później.. jak ją rozstawią... nie spodziewałam się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 28.07.2010 14:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2010 Dziś mam na prawdę fascynującą (przynajmniej dla mnie samej) relację z palowania... Maszyna do palowania zgrabnie jak baletnica robi piruet po to aby wjechać na działkę niczego nie uszkadzająchttp://lh5.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFBCGzY9c8I/AAAAAAAAAYU/PZ-ERd2ALHQ/s720/DSC01610.JPG Maszyna po wjechaniu na działkę i w całej okazałościhttp://lh4.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFBCKPOPUtI/AAAAAAAAAYY/6YMFhz_c3q0/s512/DSC01624.JPG Tak wygląda wiertło do maszynyhttp://lh4.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFBCRt4RG2I/AAAAAAAAAYc/OdrZ2N-ugCY/s720/DSC01635.JPG A przy pomocy takiego dźwigu było do niej montowanehttp://lh6.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFBCbr1DYcI/AAAAAAAAAYs/K9R2MnDZeR4/s512/DSC01652.JPG Wiertło przy pracyhttp://lh4.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFBCZPyrfnI/AAAAAAAAAYo/WHxLIbAs6Mg/s512/DSC01638.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 28.07.2010 14:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2010 To jest zbrojenie do palahttp://lh5.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFBCUPD0ocI/AAAAAAAAAYg/NHoy3USribI/s512/DSC01640.JPG Maszyna po zamontowaniu wiertłahttp://lh5.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFBCl-yNGiI/AAAAAAAAAY0/YF8tAhY1P30/s512/DSC01636.JPG I wielkość maszyny (zajmuje nam prawie całą działkę)http://lh5.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFBCox7523I/AAAAAAAAAY4/4f3FOoIYiv0/s720/DSC01637.JPG A to betoniarka połączona z jakąś ichnią maszyną, od której odchodzą rury, którymi beton jest doprowadzany do szczytu wiertłahttp://lh4.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFBCesiBYLI/AAAAAAAAAYw/Lm9BLioPyEU/s512/DSC01644.JPG Te zdjęcia chyba najlepiej oddają rozmiar maszynyhttp://lh3.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFBEMA8CSPI/AAAAAAAAAZI/-7nJfbCYvPc/s720/DSC01626.JPG http://lh5.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFBEOaRTanI/AAAAAAAAAZM/wu9wq-V_uKg/s512/DSC01620.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 28.07.2010 14:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2010 I jeszcze słów kilka o samym palowaniu.... pod wiertło podkładana jest taka metalowa nakładka, która zostaje pod palem, następnie wiertło wierci otwór na pal (w tym czasie operator maszyny na bieżąco na ekranie komputera obserwuje pracę wiertła i parametry gruntu, w który się wwierca), później pompą do wiertła doprowadzany jest beton, a wiertło powoli się wysuwa...Sama maszyneria i proces palowania w obserwacji są naprawdę fascynujące...Kiedy skończą podrzucę jeszcze zdjęcia gotowych pali.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 28.07.2010 18:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2010 To na zakończenie dzisiejszej relacji w odcinkach. Nakładka pod pal http://lh3.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFBxgKHm9iI/AAAAAAAAAZk/ew7QAL_Eqto/s720/DSC01658.JPG Gotowy pal http://lh4.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFBxcxUI6dI/AAAAAAAAAZg/qzNVg6vl6pw/s720/DSC01656.JPG no i jeszcze należą się wyrazy uznania dla szerokiej ekipy zaangażowanej w zasypywanie i zagęszczanie dziury z Niedźwiedziem włącznie - zrobione idealnie, grunt pod tym kolosem nawet nie drgnął Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 30.07.2010 17:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 Na pożegnanie z Palownikami http://lh5.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFMEPKkNXKI/AAAAAAAAAaA/4P2K2NeeHOQ/s720/DSC01671.JPG A z nowości okołobudowalnych:- projekt fundamentów został przekazany wykonawcy... czekamy na jego ruch.... wyjawienie nam ceny jego usługi i terminu realizacji;- dziś miałam umówioną listem poleconym randkę z geodetą z atrakcjami w postaci oglądania granic.. obejrzane, protokół spisany, czekamy na dalsze ruchy.. tym razem urzędów, więc pewnie szybko nie będzie:) Najlepsza natomiast wiadomość jest taka, że od dziś zaczynam urlop:wave:Co prawda nie dysponuję środkami na jakieś podróżnicze szaleństwa, ale sama wizja odpoczynku od pracy napawa mnie wielkim szczęściem, szczególnie po dzisiejszym ciężkim dniu, kiedy przed urlopem chciałam jeszcze jak najwięcej zrobić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monmark 01.08.2010 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2010 Przeczytałam i podziwiam, od takich historii to można na głowę dostać. Jedynie, to można mieć nadzieję, że limit nieszczęść przypadający statystycznie na jedną budowę został wykorzystany i reszta budowy pójdzie jak po maśle. Tego Wam życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 02.08.2010 18:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2010 Mały raporcik. Dziś mieliśmy spotkanie z wykonawca fundamentów, pochodził po budowie pokręcił głową, podumał... wstępnie mamy ustalone, że wchodzą około środy, czwartku, a do końca przyszłego tygodnia powinniśmy mieć stan zero gotowy... jakoś nie śmiem o tym marzyć.Poza tym niestety posypało mi się nieco zdrówko, co chyba przekreśla dokumentnie wszelkie plany urlopowe, małżonek odmówił wyjazdu nad morze ze mną w stanie, który w dowolnym momencie mógłby wymagać szpitala, więc urlop rozpoczynam od wylegiwania we własnym łóżku:(Monmark dzięki za życzenia, zapraszam do komentarzy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 04.08.2010 16:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2010 Dziś ekipa fundamentowców, zgodnie z obietnicą, rozpoczęła pracę.Byłam nieco w szoku, ale ekipa okazała się składać z 11 pracowników, na naszej małej działeczce wyglądali jak mrówki uwijające się w mrowisku:)Wykonali w całości plan na dziś, tzn. wyrównanie poziomów ław na całej powierzchni działki i położenie pod ławy chudego betonu. Oto wyniki ich prac: http://lh5.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFmN9iwtDWI/AAAAAAAAAac/GLvcA-f8-GM/s720/DSC01676.JPG http://lh3.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFmOCjAfwrI/AAAAAAAAAag/0zO6e9_CxY4/s720/DSC01680.JPG Plan na jutro to wiązanie zbrojenia i jeśli zdążą układanie zbrojenia i szalunków na ławy. Tu czeka materiał na szalunki idealnie uporządkowany (ekipa doprawdy mi się podoba, szkoda, że są tak drodzy, bo wzięlibyśmy ich do budowy całego domu) http://lh5.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFmOHLxL54I/AAAAAAAAAak/38tgubn326A/s720/DSC01682.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 05.08.2010 17:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2010 Właśnie wróciłam ze spaceru po naszym domu:)Wspaniałe uczucie, kiedy już się widzi zarysy pomieszczeń...I tak jak chyba wszyscy mam na obecnym etapie wrażenie, że to wszystko jest jakieś takie małe? To przygotowane wiązaniahttp://lh3.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFr2hXLHy8I/AAAAAAAAAbA/Qy3pKiZSy_g/s720/DSC01720.JPG Część już ułożona na miejscuhttp://lh3.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFr2t7NBy5I/AAAAAAAAAbQ/oJylA8Wfj1I/s720/DSC01728.JPG Zapraszam na kawkę do mojego salonuhttp://lh6.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFr2rVB27eI/AAAAAAAAAbM/iRBDvIE0-8c/s720/DSC01729.JPG Lub jeśli ktoś woli na zadaszony fragment tarasuhttp://lh4.ggpht.com/_A0A2CO3ZnuI/TFr2lJ4J_SI/AAAAAAAAAbE/lu_kbYiW6E4/s720/DSC01726.JPG Jutro w planach ułożenie zbrojeń i zalewanie, ale ja już tego nie zobaczę, ponieważ jednak wyruszamy nad morze.. co prawda tylko na weekend, ale zawsze to trochę jodu w płuca:)Przy okazji wszystkim dziękuję za życzenia w sprawie powrotu do zdrowia, miały magicznie działanie, bo jak na razie wszystko wróciło do normy. Czekają mnie jeszcze kontrolne badania, ale na razie (odpukać) okazało się moje niedomaganie o wiele mniej poważne niż na to początkowo wyglądało. Wracam w niedzielę, mam nadzieję, że będę mogła pokazać zalane fundamenty:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.