Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Życie z kredytem na głowie


Recommended Posts

Witam

 

Przymierzamy się do kupna działki i budowy domu, dlatego zamierzamy wziąść kredyt hipoteczny. Oczywiście cały czas bije się z myślami jaka będzie przyszłość, jak tu spać spokojnie za 900zł ratą przez 30lat :(

 

Dlatego mam pytanie do tych co już wzięli kredyt, jak sobie z nim radzicie, nie boicie się że za 5 lub 7 lat zdarzy się coś nieszczęśliwego, utrata pracy lub zdrowia i nie będziecie w stanie spłącać kredytu - zostaniecie bez domu ?

 

Z góry dzięki za wszelkie porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 43
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam

 

Przymierzamy się do kupna działki i budowy domu, dlatego zamierzamy wziąść kredyt hipoteczny. Oczywiście cały czas bije się z myślami jaka będzie przyszłość, jak tu spać spokojnie za 900zł ratą przez 30lat :(

 

Dlatego mam pytanie do tych co już wzięli kredyt, jak sobie z nim radzicie, nie boicie się że za 5 lub 7 lat zdarzy się coś nieszczęśliwego, utrata pracy lub zdrowia i nie będziecie w stanie spłącać kredytu - zostaniecie bez domu ?

 

Z góry dzięki za wszelkie porady.

 

 

Pytanie oczywiście dotyczy tych, którzy przed wzięciem kredytu dom już mieli.

Jak zdarzy się coś naprawdę nieszczęśliwego to i bez kredytu będzie spory problem (najczęściej).

Nie da się porównywać do sytuacji innych osób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie będziecie w stanie spłącać kredytu - zostaniecie bez domu ?

Tak - taki jest kredyt hipoteczny

Tak - trzeba nie mieć wyobraźni albo być optymistą - wierzyć, że się uda

Nie - lepiej zbuduj małe ale za własne, albo za kredyt, który nie będzie Cię dusił do śmierci

Nie - ja śpię spokojnie

Nie - nie wiem co się zdarzy jutro...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ardzo życzliwa odpowiedż-ELYTA czy NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM a może warsiawka !!! ?Czyżby słusznie ???

Skoro nie zamierzasz strzępić języka to złóż wniosek aby Ci wymazali to dumne stwierdzenie pod nickiem.....

och przepraszam że uraziłem swym postem szanownego Pana

Fakt... można gdybać dalej czy warto czy nie warto a może jednak warto :lol:

Dystansu do siebie wiecej :)

Bez urazy

Warsiawka - tak warsiawka - jakieś kompleksy regionalne ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpowiedż na to pytanie jest łatwa, ale decyzja trudna

 

jak weźmiesz kredyt to będziesz miał dom

jak nie weźmiesz to domu pewnie szybko nie wybudujesz

 

pytanie co jest dla Ciebie ważniejsze? własny dom jako spełnienie marzenia czy spokojny sen bez kredytu w wynajmowanym mieszkaniu

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej miejsce w sam raz na ten wątek,wszak jest to wymiana doświadczeń.

ma tu ktoś doświadczenie z kredytem na 30 lat? nie sądzę

 

jest prosta odpowiedz - nie beirz kredytu i tyle

CO bedzie jutro, za tydzien za rok nikt nie wie wiec po co strzepic jezyk?

Bardzo życzliwa odpowiedż-ELYTA czy NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM a może warsiawka !!! ?Czyżby słusznie ???

Skoro nie zamierzasz strzępić języka to złóż wniosek aby Ci wymazali to dumne stwierdzenie pod nickiem...

a czy o życzliwość padło pytanie?

a wniosek o wymazanie ja złożę, masz rację, karygodne zachowanie, albo chociaż poprę Twój, może to lepiej będzie wyglądalo :?

 

Dokładnie,mając już mieszkanie lub dom a tracąc pracę,zdrowię itp.sytaucje mamy podobną,bo raczej na czynsz,opłaty,życie nie starczy nam z zasiłku.

Taka ta nasza Polska jest...

jaka ta nasza Polska jest, bo nie bardzo rozumiem :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście trumna nie ma kieszeni.

ALe biorąc kredyt warto się zastanowić co sie stanie jeśli ...

I jeśli to "jeśli" oznacza nędzę - lepej sobie podarować.

A na utratę zdrowie uniemożliwiającą pracę zawodową się można ubezpieczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam kredytu ale zamierzam brać,też miałem takie myśli ale jestem w sytuacji,że posiadam własne M,które co nieco kosztuje.Jak się uda to chcę wybudować za kredyt+jakieś własne oszczędności bez sprzedaży M.

Po przeprowadzce zamierzam wynajmować M i jakiś grosz na ratę będzie.

Jeśli będzie ciężko to najwyżej spienięże to co mam i spłacę kredyt ;).

 

No i jaki Ty masz problem ?

Sytuacja komfortowa....

Pawlok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D Barbossa. Ty jesteś podły zagraniczniak. Bo Olsztyn to przecież nie Polska.

 

Ja mam kredyt na 30 lat. Od dwóch lat. Od kilku miesięcy mieszkam we własnym domu. Bez kredytu siedziałbym teraz z trójka dzieci w 55 metrach kwadratowych mieszkania w bloku. Ja uznałem że to ryzyko się opłaca. Ale każdy podejmuje taką decyzję samodzielnie. Analizując pierwej swoją konkretną sytuację.

I nie ma się co obruszać. Nikt nikomu nie zagwarantuje, że złotówka na łeb nie poleci, lub że kogoś spadający sopel nie pierdyknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kredyt mamy w CHF. Pozwoliliśmy sobie na ratę wysokości 900 zł ( w przeliczeniu i mniej więcej ). Ale potem przyszedł pan kryzys i poczęstował nas ratą 1100zł. Teraz to się nieco zmniejszyło i oscyluje w okolicy 1000. Liczymy sie jednak ze zwyżką nawet do 1500. Potem mogą sie zacząć kłopoty. :-?

Ale ja z tych co śpią spokojnie ( chociaż chrapię ponoć ) i nie martwią się na zapas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

montenegro, kredyty hipoteczne nie sa w Polsce jeszcze tak popularne jak na Zachodzie, ale jak zajrzysz do watku http://forum.muratordom.pl/kredyt-czarna-strona-budowy-czy-dom-za-gotowke,t180261.htm, to zobaczysz, ze wielu forumowiczow w ten wlasnie sposob (wspol)finansuje budowe domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Dzięki za dyskusję. Z tego co widzę kredyty w Polsce nie są tak popularne jak w kraju gdzie teraz przebywam.

 

tomkwas - czy możesz powiedzieć na jaiej wielkości ratę sobie pozwoliłeś, w zł czy Euro, oraz stałą czy malejącą ?

 

Taka kropka nad "i"

Dobijam drugiego roku kredytu na 22 lata, zostało mi jeszcze 20 lat czyli do 70-ki.

No i ta kropka nad "i" - NIE ŻAŁUJĘ. Czasem mnie nachodzi czarny humor :cry: , rata wzrosła do 1100 (bo kredyt we frankach) suma kredytu też (j.w.), ale radość z budowy domu przebija wszystko. Nadzieja, że mi się nic nie stanie i Bóg da mi zdrowie żeby zamieszkać i pocieszyć się ogródkiem jest większa.

 

Załóż bufor na ratę tak przynajmniej 50%, (u mnie to było tak, że nawet jak jedno z nas zwolnią to głodowo ale damy radę) i startuj. No i nie zapomnij odwiedzać FM :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wyszedłem z założenia że jak miałbym płacić 1k PLN za wynajem mieszkania to lepiej spłacać kredyt z ratami o podobnej wysokości i mieszkać we własnym domu. W skrajnej sytuacji dom zawsze można sprzedać, w wielu przypadkach za kwotę przewyższającą kwotę kredytu. Ważne też aby rata nie obciążała za bardzo budżetu, wtedy można spać spokojnie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...