Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ocieplac czy jednowarstwowo???


Recommended Posts

(...)

4. Ma być ciepła, trwała i tania ściana.

Taki jest mniej więcej tok myślenia inwestora. Do tej pory to jest normalne. Potem zaczyna się męczenie konia wywołane przez kosmitów różnych jak też i marketingowców:

 

To się uśmiałem

perm bardzo ładne i rzeczowe podsumowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 599
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

po pierwsze

to dokładnie trak jak z Tobą - masz jak mniemam sporo energii . Wystarczająco dużo żeby przejść przez ceglana ścianę . po prostu weźmiesz młot i walisz i przechodzisz , ale na Twojej drodze jest gruba ściana . Walisz i drążysz centymetr za centymetrem i w końcu padasz ze zmęczenia . Co stało się z Twoja energią . Ano wyczerpała się. Dokładnie tak samo dzieje się z cząsteczką , ona zużywa tą energie do przechodzenia , do przebijania się przez ścianę, po prostu pokonuje opór przeciskania się pomiędzy atomami tej ściany. A zapytasz co ją tak gna głupią , ano pcha ja nadciśnienie , czyli natłok następnych cząsteczek podążających w tym samym kierunku;. To bardziej obrazowo jak fala tłumu uciekającego w panice - spróbuj iść przeciw.Tu nie ma nic dziwnego to zwykła fizyka.

po drugie

na tym polega dzisiaj nowoczesne poprawne budownictwo , aby tak zaprojektować ścianę , aby współczynnik U był bardzo korzystny , a punkt rosy wypadał poza ścianą - na zewnątrz jej i co najważniejsze to powiem Ci, że prawie każdą ze ścian można poprawić , aby taką była. Niestety koszty doprowadzenia niektórych ścian do nowoczesnych wymogów są bardzo duże, ale nie to jest problemem . Problem stanowi to , że przepisy budowlane w Polsce pozwalają na budowanie nowych obiektów i domów ze źle zaprojektowanymi ścianami, a potem ból i rozpacz lecz nie tego co nabroił - architekta - ten zasłonił się chorym prawem , on skonstruował .ścianę wg przepisów. Płacz jest inwestora , bo grzyb mu wyłazi i co wtedy, pieniądze wydane na nowy dom , a w nim zimno , wilgotno i żyć się nie daje i co najgorsze kłopoty ma ten co nie zawinił i co wtedy . Wtedy trzeba iść do lekarza od ścian domów i możesz mi wierzyć są to ludzie którzy potrafią to wyliczyć i poprawić, ale 99% polskich architektów nie ma o tym pojęcia. Przepraszam niniejszym wszystkich urażonych tym stwierdzeniem , ale jest to smutna polska rzeczywistość wynikająca z braku odpowiednich przepisów prawa budowlanego. Dziwnym w tym wszystkim jest fakt że nie rozumiem dlaczego mimo ogólnie dostępnej wiedzy na ten temat architekci nie uzupełniają swej wiedzy i praktycznie dobrze zaprojektowanych domów w tym znaczeniu o którym piszę praktycznie biorąc nie ma. Za kilka lat kiedy wzrośnie świadomość społeczeństwa większość obecnie stawianych domów będzie wymagała" lekarza budowlańca", o ile nie będzie już za późno na taką pomoc,ale gwarantuję że na pomoc dla domów obłożonych styropianem po dziesięciu latach od wybudowania będzie już za późno.

 

 

Przestań brać już to ścierwo bo to na pewno nie E- papierosy.

Zdecydowanie jesteś lepszy niż TB :lol:!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

an-bud

w budowie domu ważne są dwa elementy : jeden to ciepłochronność i drugi to brak wody w ścianie . Budując tak jak mówisz dom w szkielecie drewnianym i obkładając go styropianem spowodujesz że konstrukcja zgnije Ci jak ulęgałka zanim minie 10 lat a po roku grzyb i pleśń będą w jej wnętrzu. Problem polega na tym ,że pleśnie i grzyby widoczne są jak ściana zostaje przeżarta przez nie od owego styropianu do środka budynku , a więc po paru latach, natomiast zarodniki ich będą przełazić przez ścianę już następnego roku po utworzeniu się grzybni i nie ma pomiłuj .Wszyscy myślą tylko kategorią współczynnika U ( dawne k ) , ale o gospodarce parą wodną w ścianie nie myśli nikt , a to podstawowy błąd ponieważ to pierwszy krok do pleśni i grzyba . Pleśnie i grzyby są bardzo groźne bo jak piasałem są przez wiele latr niewidoczne , a w tym czsie oddziałuja na nasz organizm . Szczególnie niebezpieczne są dla dzieci , bo one są mniej odporne . To one unosząc się w powietrzu naszego mieszkania powodują alergie wszelkiego rodzaju i uczulenia . Dlatego źle dobrane parametry ścian i złe ich ocieplenie maja kluczowe znaczenie dla naszego zdrowia , a nie tylko ile węgla spalimy.

 

Budowlankę kończyłem za komuny :-? jak ma wyglądać ściana co ją prawie wszyscy p... ??? :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mariankossy

Dziękuję za zmianę podejścia na konstruktywne bo sSiwy12 jeszcze nie dojrzał.

Zgadzam się z tym co piszesz,ale jeśli te same przykłady wykonasz przy temperaturze -20, nie mówię - 25, a nie wspomnę o - 32 jakie miałem w tym roku za oknem to Twoje rachunki nieco zbledną . Ja mam dom , którego ocieplenie sam zaprojektowałem i wykonałem i - 32 nie boi się i dla poniektórych forumowiczów co nie znają się o czym jest pisane powiem że nie jestem zwolennikiem styropianu i niestety nie lobbuje go , ponieważ nie pomoże teoretyczny rozkład ciśnień zarówno rzeczywistego jak i pary nasyconej wtedy kiedy postawimy barierę nie do przebycia . Pisałem to wiele razy i na różnych forach styropian nie nadaje się wcale na ściany domów mieszkalnych i tyle. Swój ocieplałem wełną (sucha lekka)i jest to 2w.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem, to że Baracuda docieplił wełną to też źle zrobił?

Wełna jest ok... Tylko że u niego jeśli pomalował farbą akrylową, nie daj boże dobrej jakości, to "stworzył barierę nie do przebycia" i teraz woda płynie mu po ścianie wewnętrznej wprost do pomieszczeń!!! A wełna krzyczy "pić, pić!"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za zmianę podejścia na konstruktywne bo sSiwy12 jeszcze nie dojrzał.

 

Być może nie dojrzałem, a w związku z tym nie spadam. :lol:

 

Widzę, że nie zrozumiałeś mojego zapisu – w związku z tym zapytam jaśniej;

 

Podaj te przepisy Unijne, które regulują problematykę podnoszona prze Ciebie, oraz te nasze -Twoim zdaniem niespójne z unijnymi.

 

Ps. A ten sposób na ścianę, to zapewne 30cm izolacji z wełny i folia paroizolacyjna?

Zgadłem? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem, to że Baracuda docieplił wełną to też źle zrobił?

Wełna jest ok... Tylko że u niego jeśli pomalował farbą akrylową, nie daj boże dobrej jakości, to "stworzył barierę nie do przebycia" i teraz woda płynie mu po ścianie wewnętrznej wprost do pomieszczeń!!! A wełna krzyczy "pić, pić!"

 

No ale chyba wentylacja powinna wyprowadzić tą wilgoć z domu....

 

Wydaje mi się że dyskusja w tym wątku już niczego nie wniesie, każda grupa idzie w zaparte i nikt nie odpuści....

Większość z nas wybudowała (tzn. nam wybudowano) jeden, no może 2 domy a wywody są walone jak z koła naukowego z 30-sto letnim doświadczeniem.

 

Dlaczego wybrałem ścianę 1W:

- kiedy robiłem wstępne wyceny do budowy (jesień 2007) ceny za materiały i robotę były kosmiczne, więc nie wiele drożej wychodziło zbudowanie domu z Ytonga i nie płacenie za klejenie stryro na ścianie (sam nie dam rady zrobić, czas i nie ma kto pomagać za free).

- kierowałem się doświadczeniem mojego kolegi, który zbudował taki dom, często u niego bywałem i w czasie budowy i potem jak mieszkał, rachunki za ogrzewanie (piece dynamiczne + kominek z DGP) były jak najbardziej do przyjęcia

- mieszkam 50 m od lasu, obawy co do ptactwa dziobiącego elewację jak najbardziej uzasadnione...

- podoba mi się idea budowy ścian 1W, budowałem z pełną świadomością problemów, które mogą się pojawić w razie braku dokładności

- zrezygnowałem z systemowych nadproży, wykorzystane kształtki U + docieplenie, to samo z dociepleniem wieńca, wykorzystane bloczki 10 cm grubości + docieplenie od środka

- ściany w domu to nie wszystko, po zakończeniu budowy mogę powiedzieć że dom spełnia nasze oczekiwania odnośnie rachunków za ogrzanie

 

Tak jak wcześniej pisałem w domu mam wszystko na prąd, grzeję PC, reku chodzi, CWU 300 L, ogrzewania podłogowego jest ok. 187 m2.

 

I to tyle, to była moja droga do własnego domu, nikogo nie zmuszam do budowania 1W, po prostu da się żyć w takim domu. Obecnie domek łyka ok. 22 KW prądu na dobę (w nocy -12 C, dzień ok. 0 C). Po uszczelnieniu drzwi w garażu i między garażem i domem oraz obrobieniu okien na zewnątrz, dociepleniu balkonu i przejściu na 2 taryfę wynik powinien być lepszy. Pompę mam przewymiarowaną 10 KW żeby wyrabiała się tylko w 2 taryfie, licząc zgodnie z zapotrzebowaniem wystarczyłaby 7 KW.

To tyle mojego pisania w tym wątku.

Pozdrawiam - Daniel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że dyskusja w tym wątku już niczego nie wniesie

Tutaj się mylisz. Fakt, że zatwardziałe głowy po jednej i drugiej stronie nie popuszczą ani na milimetr. Ale inwestorzy, którzy trafia tutaj wyczytają (m.in. dzięki twojemu przykładowi), że:

1. Da się wybudować 1W zbliżony pod względem ciepłochłonności do standardowych 2W

2. Nie zawsze 1W musi być drastycznie droższe, zwłaszcza gdy zrezygnujemy z systemowych rozwiązań.

3. Może panować w ścianach 1W lepszy mikroklimat, pod warunkiem, że zastosowane tynki (wewnątrz i na zewnątrz) oraz farby (rónież zewn i wewn.) mają taką samą paroprzepuszczalność jak ściany (jesli takowe istnieją)

4. Paroprzepuszczalność nie zastąpi skutecznej wentylacji - może być mechaniczna, grawitacyjna w ostateczności otwarte okna :)

5. Jeśli stawiamy na bardzo niskie koszty ogrzewania to pozostaje nam jednak 2W (ponad normatywna)

 

I należy zdać się na statystykę. Proporcjonalnie fanatyków zawsze będzie tyle samo po każdej ze stron :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Nie zawsze 1W musi być drastycznie droższe, zwłaszcza gdy zrezygnujemy z systemowych rozwiązań.

 

ja tak miałam .... bk z Prefabetu Bielsko , i np. nadproża z L-ek niesystemowych docieplonych styropianem .... itd ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że dyskusja w tym wątku już niczego nie wniesie

Tutaj się mylisz. Fakt, że zatwardziałe głowy po jednej i drugiej stronie nie popuszczą ani na milimetr. Ale inwestorzy, którzy trafia tutaj wyczytają (m.in. dzięki twojemu przykładowi), że:

1. Da się wybudować 1W zbliżony pod względem ciepłochłonności do standardowych 2W

2. Nie zawsze 1W musi być drastycznie droższe, zwłaszcza gdy zrezygnujemy z systemowych rozwiązań.

3. Może panować w ścianach 1W lepszy mikroklimat, pod warunkiem, że zastosowane tynki (wewnątrz i na zewnątrz) oraz farby (rónież zewn i wewn.) mają taką samą paroprzepuszczalność jak ściany (jesli takowe istnieją)

4. Paroprzepuszczalność nie zastąpi skutecznej wentylacji - może być mechaniczna, grawitacyjna w ostateczności otwarte okna :)

5. Jeśli stawiamy na bardzo niskie koszty ogrzewania to pozostaje nam jednak 2W (ponad normatywna)

 

I należy zdać się na statystykę. Proporcjonalnie fanatyków zawsze będzie tyle samo po każdej ze stron :).

 

 

1.Oczywiście że się da, kwestia grubości ściany 1W w zależoności od grubości styro. Wszystko się da, pozostaje tylko rozsądek.

2. Przy normalnym wykonaniu bez kombinacji zawsze będzie droższa bo 4 cm styro jest tańsze niż dodatkowe np. BK500 o grubości 12 cm..

3. Jaki mikroklimat? Za niego odpowiada wentylacja a nie jakieś oddychanie.

4. Patrz pkt 4 a więc tu masz rację

5. patrz pkt. 1- możesz zrobić ścianę 0,5 m z BK400 i będziesz miał 1W, małe koszty za grzanie bo cieplej niż rozporządzenie nakazuje.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

j-j ile jest procent inwestorów, projektantów i wykonawców, którzy widzą sens ocieplać więcej niż 10-12 cm (mówimy o ścianie)? Pewnie będę bardzo dużym optymistą jeśli powiem że jakieś 5%. Dla pozostałych 12 cm to szczyt energooszczędności. I do takiego standardu sie odnoszę. Tak jak napisałem. Dla ponadnormatywnego ocieplenie pozostaje 2W.

 

"Przy normalnym wykonaniu bez kombinacji zawsze będzie droższa bo 4 cm styro jest tańsze niż dodatkowe np. BK500 o grubości 12 cm.." - Weź pod uwagę, że nie każdy buduje sam. Mimo wszystko koszty robocizny dla ocieplenia nie są pomijalne. Fakt, że czasem w zestawie z tynkowaniem mogą nieznacznie zwiększyć cenę w stosunku do samego tynkowania. O tym się przekonałem na własnej skórze. Sam zrobiłem ocieplenie i zagruntowałem. Gdy szukałem wykonawcę do tynkowania, to sie okazało, że cena nie odbiega od tej łacznie z ociepleniem. Chyba ostatecznie sam się wezmę za tynkowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że by wszystko do końca było jasne powinno się policzyć to o co postulował Plip: różnice w nakładach na energię w domu o ścianach U=0,29, U=0,2, U=0,17 i U=0,15. Przyjmijmy 100 m2 ściany bez okien, drzwi i innych mostków termicznych. Pozostałe przegrody (strop, podłoga) o takim samym oporze cieplnym, załóżmy że bardzo wysokim tak by mozna pominąć je w obliczeniach. Dla mnie to trochę "czarna magia" ale może ktoś spróbuje? Może już ktoś gdzieś to liczył?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...