Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

adaptacja poddasza


Recommended Posts

ja osobiscie z nim nie rozmawialam, rozmawial z nim moj narzeczony (dom nalezy do jego rodzicow) i z tego co mi powiedzial facet sam mu zasugerowal ze nie potrzebna jest cala droga biurokracji... Moze jest jakims partaczem i mozemy miec dziekiniemu klopoty - musze to jeszcze sprawdzic. Co do opinii - na pewno bede do tego dazyla. na moje oko jest dobrze - a ze jestem zupelnym laikiem nie wieze swojemu "oku". Osoba, ktora oceni stan techniczny domu jest tutaj niezbedna, mam jeszcze bardzo neijasny temat na to wszystko co mnie czeka. Ale wasze rady i uwagi - sa dla mnie cenne. Jedno jest pewne na wlasna reke nie ma co kombinowac i stawiac tam jakis scian dzialowych czy regipsowych, zeby to wszytsko sie posypalo jak domek z kart - tweraz juz to wiem:smile:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 64
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

jestem ona:smile: A co do tych trzech pomieszczen - pokoików. Okazało się ze jednak nie bardzo mozemy sie ich pozbyc, gdy stawiali te pomieszczenia - przy jednej scianie wycieli belke:sad:(( i teraz ciezar jest przeniesiony na jedna ze scian:sad:( Przestrzen pomiedzy "sufitem tych pokoikow" a stropem jest niczym niezabudowana ani ocieplona..., hmmm coraz bardziej mnie zaczyna martwic cala sprawa z tym poddaszem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zaczęlo się pani Barbole (przepraszam za zmianę płci)

 

po to jest inwentaryzacja aby wszystkie takie nieścislości wyjaśniła tak naprawdę to dobra inwentaryzacja to rzut pomieszczeń na twoim poziomie, rzut poziomu niżej, i rzut poziomu wyżej. Ja to przechodziłem i w funkcji czasu jestem zadowolony mogę spać spokojnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty z dzialka rozmawiac jeszcze nie probowalam:smile: - ale kto wie. sami musicie przyznac, ze dobrze jest wiedziec o czym mowi projektant, badz rzeczoznawca. Ja chyba zle bym sie czula robiac powazna mine i przytakujac, nie majac zielonego pojecia o czym dana osoba mowi. Moze moje pytania - sa malo profesjonalne i banalnie proste (dla Was) ale ja nadal prosze o wyrozumialosc i z gory dziekuje. :smile:)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim się zabierzesz za ocieplenie, ktoś musi ocenić stan istniejący dachu. Ocieplenie zamyka dostęp do konstrukcji, więc warto sprawdzić czy np. nie trzebaby przełozyć dachówki, lub uszczelnić, wzmocnić konstrukcji. Ilość ocieplenia też wynika ze stanu istniejącego, trzeba to przeliczyć. Jeśli dom ma 25lat, to szanse marne, żeby był ocieplony. Może urzędnik wie, kto był projektantem domu, zapytaj o projekt, powinien mieć oryginał dokumentacji.

Moim zdaniem urzędnik jest zupełnie niekompetenty, skoro pisze, że mozna "ewentualnie zgłosić remont", to chyba zupełnie nie zna prawa budowlanego !!!

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Alanta dnia 2002-04-25 12:51 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z Toba i przekazalam to Dominikowi... zeby nie kierowal sie tylko tym co mowil ten urzednik a raczej porozmawial z kims bardziej kompetentnym. inwentaryzacja jest nieunikniona - to jest pewne - a wtedy pewnei wyjdzie to co jest konieczne do zrobienia. A c do ocieplenia- nic nie jest u gory ocieplone. Zima jak mieszkalam dwa dni w jednym z pokoikow - myslalam ze przymarzne do lozka:wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też to przechodziłem i od dwóch lat mieszkam w zaadoptowanym poddaszu.

Barbole - przede wszystkim zachowaj zdrowy rozsądek.

Primo po pierwsze - projekt pod pozwolenie na adaptację.

Kiedy ja robiłem swoje poddasze dwa lata temu to wszystko zależało od tego jaą ulgę podatkową chciało się mieć. Nie wiwm jakie sa obecne przepisy podatkow i ulbi. Jeśli chciałem mieć tzw. dużą, to należało miec pozwolenie i w konsekwencji projekt. A to się wiąże z wydaniem kasy.

cdn..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...cd

i z upływem czasu bo ogólnie urzędasy się w Polsce nie spieszą.

Poza tym wg mojego skromnego zorientowania rzeczywiście nie trzeba pozwolenia jeśli w adaptacji nie zmienia się konstrukcji nośnej dachu i ścian.

Na mój gust jeśli nie będziesz cięła krokwi, żeby wstawiać szerokie okna połaciowe, jeśli nie będziesz podnosic ścianek kolankowych, to pozwolenie nie jest konieczne. w tym wypadku można zrobić przebudowę pod hasłem: remont. A przecież jeśli ktoś w mieszkaniu zamurowuje otwór drzwiowy w ściance działowej i wstawia je w innym miejscu to nie zgłasza tego Panu Urzędnikowi.

cdn...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie zgłaszał, ale to jest moje subiektywne zdanie.

Projekt, patrząc od strony konstrukcyjnej też nie jest potrzebny. Co innego - jak to ktoś wcześniej nazwał - inwentaryzacja. Ładne słowo :smile:

Opinia rzeczoznawcy na piśmie, pomimo że to koszuje na pewno się przyda.

cdn...

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: geg dnia 2002-04-25 23:08 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu...

Barbole - zwracam uwagę na parę rzeczy.

Po pierwsze - dach. Czy jest szczelny? jakie jest pokrycie? w jakim stanie więźba i deskowanie, jeśli jest?

 

Po drugie - strop. Czy nie jest za cienki lub za słaby? Można zbadać działając destruktywnie. W otwartym miejscu przewiercic strop do ni ższej kondygnacji i zmierzyć.

Można sprawdzić czy sie nie ugiął od dotychczsowych obciążeń. Jeśli jest zakryty to pooglądać i zmierzyc od spodu sufit.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...