gala73 25.02.2010 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Witam wszyskich, Mam nietypowy problem bo mimo że lubie zwierzaki to ostatnio dostaję powioli nerwicy. Mój ogród upodobały sobie kundelki i kociaki z całej wsi a ja nie wiem jak mam je odstraszyć. W dodaktku moi dziadkowie doszli do wniosku że muszą je wszystkie dokarmiać bo przecież zima sroga i są głodne. Ja za to jak zobaczyłem ogród po roztopieniu śniegu to omało sie nie rozpłakałem, bo muszę posprzątać to co wcześniej zjadły. Mój płot też nie jest idealinie szczelny więc zawsze znajdą sobie gdzieś lukę do przejścia. Mam 3 letniego synka i miałem już sytuacje kiedy musiałem odganiać pieska jednego czy drugiego od dziecka. Doradźcie czy są jakieś straszaki na psy czy koty. PS Narazie zakup własnego pupila który by pogonił całe towarzystwo nie wchodzi w rachubę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 25.02.2010 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Jakie straszaki szczelny płot i koniec dokarmiania a na pewno przestaną przychodzić... bo i po co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 25.02.2010 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Jak się ma miętkie serce... to trzeba się paprać w g... Trzeba zrobić porządny płot albo choć dziury zlikwidować i tyle. A kotów nie karmić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamykkamyk2 26.02.2010 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 Uszczelnić płot i zamykać bramę, furtkę. A na początek może jak przyjdzie jakiś piesek, to rzucić kilka razy petardę, niektóre nie lubią głośnego huku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 26.02.2010 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 Co ty taki wybuchowy - najpierw wabione jedzeniem zwierzaki były a teraz je obuchem w łeb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 26.02.2010 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 W dodaktku moi dziadkowie doszli do wniosku że muszą je wszystkie dokarmiać bo przecież zima sroga i są głodne. . Przez imę bym zwierzakom odpuścił. Ostatnio w radiu wypowiadał się jakiś ekspert z ZOO. Jak się zwierzaka zaczyna dokarmiać zimą (ptaszki, pieski, kunki, myszki) to TRZEBA DOKOŃCZYĆ - bo zwierz się przyzwyczaił i będzie przychodził z nadzieję, że michę dostanie. Wiosną - latem zacząłbym od uszczelnienia płotu, edukacji dziadków - i zasadniczo zakończyłbym dokarmianie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zazdrośnica 26.02.2010 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 a propos ptaszków jak myslicie można już zakończyć dokarmianie? Wywalają już karmę z karmnika a wcześniej tego nie robiły, którą to potem zjada mój pies, nie wiem czy on się może ziarnami żywić (szczeniak) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 26.02.2010 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 a propos ptaszków jak myslicie można już zakończyć dokarmianie? Wywalają już karmę z karmnika a wcześniej tego nie robiły, którą to potem zjada mój pies, nie wiem czy on się może ziarnami żywić (szczeniak) Twój szczeniak wielkości moich dorosłych, a one też na wyścigi z kosem wcinają co spadło na ziemię - co najwyżej bąki smrodliwe puszczają bo tłusto zjadły Jeszcze śniegi nieliche a i owady nie fruwają i inne przysmaki ptasie w ziemi pod śniegiem siedzą. Trzeba by raczej poczekać... do wiosny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.