Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kopcący sąsiad... co zrobić?


nofastbba

Recommended Posts

Dokładnie tak jest. Ten wątek założyłem już prawie rok temu i dochodzę do wniosku, że problem kopcenia ludziom nie przeszkadza bo są po prostu brudasami. Miałem ostatnio nieprzyjemność bycia u moich sąsiadów (kurier zostawił paczkę) i dziwie się, że średniozamożni ludzi ww XXI wieku mogą tak żyć. W domu chlew, wszystko brudne, klamki tłuste, kalosze a raczej upieprzone "gumiaki" przy wejściu do kotłowni, smród. I powiedz mi, jak takim ludziom wytłumaczyć, że smrodzą? Jak oni mają większy smród w domu niż na zewnątrz.

 

A co cie to obchodzi że ktoś ma brudne gumowce? Jeżeli im to nie przeszkadza to Tobie tym bardziej.

Może jeszcze naślij straż miejską, policje i zielonych żeby sprawdzili czy sąsiad umył stopy przed pójściem spać i zęby tez ! Bo jak będzie mu woniało z ust to przecież zatruje całe powietrze w okolicy i nie będzie czym oddychać. Za przeproszeniem do majtek też można mu zajrzeć czy zmienia co dziennie czy tylko raz na tydzień.

I niech sobie kupi odkurzacz centralny co by nie trzepał dywanów na podwórzu bo zakurzy całą okolicę.

Edytowane przez fenix2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 173
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A co cie to obchodzi że ktoś ma brudne gumowce? Jeżeli im to nie przeszkadza to Tobie tym bardziej.

 

Ich dom, ich sprawa. Podałem to jako przykład ludzkiej mentalności, która w tym wypadku prowadzi do procederu, który jest tematem tego wątku. Nie interesuje mnie co robią w swoim domu. Jest wolność, każdy może żyć po swojemu. Natomiast nikt nie może łamać prawa i palić śmieci, bo to zagraża zdrowiu innych osób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie wiemy co t o za sąsiedzi. Może pracują na roli i hodują zwierzątka chodzą do chlewu itp. To ciężko żeby mieli gumowce wypucowane na połysk.

Jak kulą w płot

najczystsze i najbardziej wypucowane domy widziałam właśnie na wsi ;)

 

Co nie przeszkadza, ze pety i resztki ze smarami, gumą itd - palili ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie.

Nie wiem czy wszędzie to działa ale u nas jest tak że każdy MUSI mieć kosz na śmieci i podpisaną umowę z odbiorcą śmieci. A sprawdzała to policja.

Więc komu się bardziej opłaci spać śmieci i płacić za wywoź pustego kosza? Prost sposób a skuteczny.

Wcale to nie jest skuteczne. Niestety.

 

Jak masz obowiązek posiadania umowy i kosza, to bierzesz najmniejszy kosz i podpisujesz umowę na najrzadszy wywóz śmieci. Taki pasujący do samotnego kawalera a nie sześcioosobowej rodziny. W papierach jest porządek (pokaż mi urzędnika i podstawę prawną, by stwierdzić, ile jakaś rodzina powinna produkować śmieci i jak często powinna mieć je odbierane), a nadwyżka śmieci trafia do lasu, kotła, albo jest podrzucana innym.

 

A skoro zakaz palenia węglem i drewnem to palenia w kominkach tez zakazać a co ! Żeby za lekko nie było.

A dlaczego zakazać palenia drewnem?

 

Przyjechałem z budowy wchodzę na wątek i czytam i włos się jeży !!!!

"Jak kogoś nie stać na ogrzewanie domu, to niech dom sprzeda i przeniesie się do kawalerki w bloku"

Może lepiej sam się przenieś do kawalerki z powrotem to będziesz zadowolony.

W blokach to tak czysto przecież i kultura że nie powiem.

Tak się składa, że akurat mieszkam w bloku i pod względem smrodu z ogrzewania jest znacznie lepiej.

 

W ogóle zastanów się co piszesz. A może do Afryki się ma wyprowadzić bo tam ciepło i ogrzewać nie trzeba. Albo może niech ziemiankę wybuduje i się tam wprowadzi.

A może w ogólnie nie ma prawa żyć bo go nie stać ?

Taką rodzina wielodzietna też do kawalerki w bloku a co ! Niestarć ich to niech się tłoczą. Przecież to ich wina bo brudasy i nieroby.

Czy ktoś, kogo nie stać na wywóz śmieci ma prawo wyrzucać je do lasu? Czy ktoś, kogo nie stać na wywóz szamba ma prawo spuszczać swoje ścieki do wód gruntowych albo do rzeki?

Osobiście uważam, że ktoś, kogo nie stać na ogrzanie własnego domu w sposób możliwie niekłopotliwy dla otoczenia, powinien szukać innych rozwiązań niż palenie śmieci. Punkt pierwszy to nauczenie się obsługi kotła w taki sposób, aby spalać paliwa jak najmniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram w całej roziciągłości to co napisał KrzysztofLis2.

Codziennie obserwuję sterty śmieci wyrzucanych na przystankach, do parkowych koszy, do lasu, do cudzego smietnika itd., pomimo obowiązku posiadania umowy na wywóz śmieci. Palenie śmieciami też jest nagminne.

 

Poza nauką obsługi kotła dodałbym jeszcze punkt drugi: zmiany w obowiązującym prawie, tak aby kotły, piece kominki, były badane w warunkach symulujących rzeczywistą pracę. Na dzeń dzisiejszy "zielony listek" na kotle oznacza tylko tyle, że urządzenie na stanowisku badawczym (dobrze opomiarowanym), obługiwane przez profesjonalistów (!) osiąga moc znamionową i w pewnych warunkach mieści się w normach emisji.

A w rzeczywistości jest zupełnie inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa, że akurat mieszkam w bloku i pod względem smrodu z ogrzewania jest znacznie lepiej.

 

Tak jest, ludzie nie mają dostępu do pieca i powietrze w wyższej zabudowie jest dużo czystsze niż między domami jednorodzinnymi. Mam dom w zielonej okolicy, natomiast zimą wolałbym mieć mieszkanie w centrum miasta. Ze względu na to smrodzenie zimą większy komfort jest w mieszkaniu niż w domu. I dziwie się osobom, które na własne życzenie obsługują piece węglowe, rozpalanie, noszenie węgla, czyszczenie, wynoszenie popiołu. Osobiscie w takiej opcji, pomijajac, ze nie mam na to czasu, nawet gdybym go mial, wolalbym miec mieszkanie niz co chwile zagladac do pieca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiscie w takiej opcji, pomijajac, ze nie mam na to czasu, nawet gdybym go mial, wolalbym miec mieszkanie niz co chwile zagladac do pieca.

 

To jest tylko twoje zdanie i nie każdy musi się z nim zgadzać

Teraz w drugą stronę

Skoro wiedziałeś że ludzie palą nagminnie śmieci (btw wcale tak nie jest) to po co uciekłeś z ekologicznego mieszkania na śmierdzącą prowincję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Państwo powinno wprowadzić ustawowy zakaz budowy nowych domów z ogrzewaniem węglowym i dawać jakieś preferencyjne pożyczki dla chcących przejść na inny system. Przecież to wszystkim się w końcu opłaci. No może nie kopalniom.

 

To oczywiście nie przejdzie. Polska na węglu stoi, więc długo jeszcze będziemy skazani na to paliwo.

Problemem jest nie to czym palimy, a jak palimy.

- można tym pogardzanym węglem palić np. tak w przeciętnym górniaku, że zadymimy totalnie całą okolicę.

- można spalać poprawnie z lekkim dymieniem przy rozpalaniu kotła.

- można spalać po mistrzowsku ( ukłony dla Heso ) tak, że obserwując komin w czasie pracy kotła zupełnie nie widać dymu.

( to już oprócz techniki palenia potrzebna jest modyfikacja kotła )

 

Podsumowując. Problemem jest, jak dotrzeć do świadomości tych, którzy uważają, że kocioł opalany węglem musi dymić ?.

Ja np. nie potrafiłem przełamać starych nawyków mojej teściowej, która potrafiła za 2 tygodnie zablokować komin sadzą, albo

dla odmiany doprowadzić do zapłonu sadzy w kominie.

Co zrobiłem ? Zamknąłem kotłownie przed nią na klucz .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale to nie jest skuteczne. Niestety.

 

Jak masz obowiązek posiadania umowy i kosza, to bierzesz najmniejszy kosz i podpisujesz umowę na najrzadszy wywóz śmieci. Taki pasujący do samotnego kawalera a nie sześcioosobowej rodziny. W papierach jest porządek (pokaż mi urzędnika i podstawę prawną, by stwierdzić, ile jakaś rodzina powinna produkować śmieci i jak często powinna mieć je odbierane), a nadwyżka śmieci trafia do lasu, kotła, albo jest podrzucana innym.

 

Wywoź jest raz na miesiąc i koniec. kosz 120l mniejszego nie zauważyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko po co?, skoro istnieją inne wcale nie droższe i bezobsługowe rozwiązania.

 

Daje głowę że piszesz to z teorii bo na pewno nie z praktyki

Nie droższe rozwiązanie to jest gaz z temperaturą w domu 20-21C bo taką ma 90% ludzi ogrzewających tym paliwem

W nocy 18C

Ja za takie rozwiązanie dziękuję

Bulić za gaz i siedzieć w grubych swetrach w domu

To jest namiastka ogrzewania

Tylko nie mów że taka temperatura ci odpowiada bo musi ci odpowiadać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam osobiście kolesia który pali oponami ale tylko w nocy. Sąsiedzi wielokrotnie to zgłaszali ale nic to nie dało. Na moim osiedlu często czuję smród palonej gumy lub plastiku. I czasami wystarczy taki jeden na pięćdziesięciu by się smród rozniósł po całym osiedlu. Nie prawda?

 

Bo on segreguje odpady -na te , które spala w dzień i te które pali nocą... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gazu nie chciałem bo straszny haracz za przesyłowe u mnie jest:(, a w domu rzeczywiście temp. 21-22oC tylko że przy podłogówce jest odczuwalna o dwa stopnie wyżej i nie cierpie grubych ciuchów więc przez całą zimę biegam w krótkim rękawku:)

 

Owszem,przy podłogówce odczuwa się inaczej i taka temperatura wystarcza

Jeśli ktoś ma same grzejniki już tak wesoło nie jest chociaż jeśli ma 22C to nie jest tak zle:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Przeczytałam w miarę dokładnie cały wątek, jako że też z własnego wyboru przeniosłam się na wieś.

Moje spostrzeżenia:

Jesteśmy największymi śmieciarzami we wsi!

Wywóz śmieci 2 razy w miesiącu. My (2 osobowa rodzina) dwa pojemniki śmieci bytowych + worek plastików.

U pozostałych jak wieś długa i szeroka - 1 pojemnik (bez względu na to jak duża rodzina).

 

Nie prowadzę i nie chcę prowadzić wojny z sąsiadami.

 

Najgorsze jest to, że rewolucja śmieciowa niewiele zmieni.

Wiem z rozmów z sąsiadami, że jest to normalne, że w piecu pali się wszystkie odpadki, które się chcą palić. Przecież dają ciepło!

Gorzej, zastanawiam się, czy dla równowagi też bym tak nie robiła, nie mogę bo mam pompę ciepła.

 

Musimy jednak coś zrobić z sąsiadem, który pali odpadami sklejki meblowej. Skutek straszny.

Jeżeli mi się uda go przekonać, to poinformuję jak tego dokonałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...