alfa36 25.02.2010 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Jakis czas temu w moim mieście hucznie oddano do użytku i nazwano drogę, do ktorej nie ma dojazdu:( Przy tej drodze szybko mlodzi ludzie wybudowali dom i wlasnie się do niego przeprowadzili. I pojawil się problem, bo korzystają oni z uprzejmosci jednego z sąsiadow i do swojego domu dojeżdzają. Jednak jest to uciązliwe (droga jest nieutwardzona i przez kilka miesięcy budowy i teraz kilka tygodni już mieszkania ulegla totalnemu zniszczeniu.... błoto sięga kolan). Czy takie jest polskie prawo, że mozna nazwac drogę bez dojazdu? I można wydac pozwolenie na budowę w takiej sytuacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 01.03.2010 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 nazwać można wszystko. Nurtuje mnie w jaki sposób działki mają zapewnione połączenie z drogą publiczną - tę informację można znaleźć w miejscowym planie zagospodarowania lub w warunkach zabudowy jeśli miejscowego planu brak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 01.03.2010 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 A mnie nurtuje coś innego, czy ta droga nie jest połączona z inną drogą publiczną? Czy też wy nie macie zjazdu z drogi do swojego domu. Przy tej drodze szybko mlodzi ludzie wybudowali dom Może jakieś wytłumaczenie lub mapka żebyśmy mogli coś doradzić. Jeśli dostaliście pozwolenie na budowę to musi tam byc napisane w jaki sposób jest działka skomunikowana z drogą . [/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfa36 01.03.2010 13:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 Tak się sklada, że ta nazwana droga nie ma połączenia z drogą publiczną. Przynajmniej na razie nie ma, bo w planach zagospodarowania jest przewidziana, ale do tej pory nie zostala wykupiona (z tego co wiem, urząd nie moze porozumiec sie z wlascicielem co do ceny). Nie ja jestem wlascicielem tej dzialki bez dojazdu. Tyle, że rowniez przez moją dzialkę (a scislej drogę wewnętrzną, ktorej jestem wspolwlascicielem) oni mogą dojechac do swojej posesji. Po prostu nie sądzialam, ze w polskim prawie cos takiego jest mozliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.