Nie ma jak w domu - poszukiwania wnętrza...

[kicikici]

Grazi jeżeli pytałaś, to mi umknęło:rolleyes: Teraz już nie pamiętam, ale jak będę na budowie to sprawdzę - jeszcze powinna gdzieś być puszka;)

[kicikici]

Ostatnio zakupione może do kuchni......może do pralni.........

http://img256.imageshack.us/img256/3810/8468768112000576imagedr.jpg

By ungezogene at 2010-07-16

http://img130.imageshack.us/img130/6716/nakolkach.jpg

By ungezogene at 2010-07-16

 

 

A choruję na nie

http://img130.imageshack.us/img130/9884/142cf68d5e9eefilianki.jpg

By ungezogene at 2010-07-16

Edytowane 16 Lipca 2010 przez kicikici

[Ankie83]

Śliczne zakupy Zwłaszcza pierwsze cudeńko . Półko drabinkę chętnie widziałabym u siebie

[konstancja30]

Półeczka drabinka ...........Kotku twoja kuchnia ......jak dla mnie wymiata ją do pralni .........choć jak postawić na niej te filiżaneczki to .......może zostać .......jedno jest pewne .......nie zmarnuje się ..........gratuluje zakupów

 

zaczęłam dziś urlop .............spadł pierwszy deszcz .............uratowalam ziemie i roślinki od 3 lat precyzyjnie trafiam z wolnym we front niżowy ....

[ragazza]

Chyba się tu jeszcze nie witałam - dzień dobry zatem Pięknie tu!

Chciałam tylko napomknąć, że szafę też chcę zrobić wnękową, z jakimiś czarownymi drzwiami... a wieszaczki mychowe też zrobię przynajmniej postaram się zrobić jak opanuję technikę. A te w koszulkach też fajowskie, ale tu już chyba, jak sama zauważyłaś, więcej trzeba by się starać

 

aaa i zakupy śliczne!

 

pozdrawiam

[Anjazzielonego]

Kitku,

 

porcelana - marzenie, kup, jeśli jest w znośnej cenie!!!!

Przepiękna....

 

A może sobie jej zażycz w prezencie na imieniny, co??

[kicikici]

Witaj Ankie83 - ta drabina mnie urzekła od pierwszego spojrzenia, musiałam tylko do niej dojrzeć.....finansowo:)

 

Konstancja - w sumie to by mi się dwie przydały i do pralni i do kuchni:rolleyes: Kupowałam ją z myślą o tych filiżankach, ale najpierw muszę to sobie poustawiać i wtedy zdecyduję.

Gratuluje urlopu - mój zapowiada się w dalekiej przyszłości dopiero A ten deszczyk to poranna mżawka raczej, więc bez obaw - ponoć ma tak grzać do końca lipca...U nas trawa jęczy...bez tego deszczu...z pewnością nie tylko ona...

 

Anja filiżaneczki chwilowo niedostępne, muszę poczekać, aż na nowo pojawią się w ofercie i wtedy będą moje:rolleyes: Imieninki się nam zbliżają to fakt - ja już wypowiedziałam lampowe życzenie i teraz sobie spokojnie czekam, co z tego wyniknie...

 

Ragazza - nasza rozważna i romantyczna:) Masz jakieś wstępne projekty swojej szafy? U nas jest chyba większa (177 na 265) - w poniedziałek będę domykać ostatnie szczegóły i dziewczyny zaczną tworzyć drzwi a stolarz wnętrze...mam nadzieję, że efekt końcowy nie rozjedzie się to z moim wyobrażeniem...Jutro zaczynam czarować wieszaki...

[mooon123]

Cześć, Bardzo ładny dom! Deski do salonu piękne! A gdzie można nabyć takie filiżanki?

pozdrawiam

m

[Anjazzielonego]

aaa, skoro już masz "zamówienie imieninowe" w realizacji, to super!

Ja ciągle nie wiem, czego chcę, tj. za dużo mi się podoba:)

[mooon123]

Dzięki, już znalazłam, przeoczyłąm napis na obrazku

[konstancja30]

ha ......i co ........leje ......leje bo oficjalnie zaczełam urlop .........

[kicikici]

Kochana moja to gdzie Ty ten urlop spędzasz??? Zapraszam do Szczecina - nad morze niedaleko,a słońce cały czas nie daje odetchnąć

 

Pomalowałam 10 wieszaków - 4 razy!!!! Ramiona mnie bolą Dzisiaj skrobanie ala postarzanie..............

[konstancja30]

w domu ...........siedziałam troche na górze ale małż wezwany do pracy ......za nic w świecie na tym pustkowiu nie zostałabym sama .......i dlatego w domku siedzę .....sama ...ale to przynajmniej przestrzeń tubylcza

 

też maluje ........tace z Audrey .........i ciągle sie miotam z ławeczka ja zrobic czy bez ............zerknij na wstepny projekt i doradź ..........a no i kawke pijem .....

 

i pokaz wieszaczki bo ciekawa jestem ......

[kicikici]

mooon123 witaj w naszym domku:)

 

Konstancjo kofana wyczyniasz takie cuda a mnie o poradę prosisz??? Mnie, istotkę, która zawsze na lekcjach plastyki prosiła swoją siostrę bliźniaczkę (tak mam bliźniaczkę lustrzane odbicie i kocham ją nad życie:rolleyes:) o wstawiennictwo bądź wręcz udawanie mnie...I tak wiem, że którąkolwiek wersję wybierzesz, to tak ją urządzisz, że będzie piknie:)

 

Moje pierwsze nieśmiałe próby:

 

http://img840.imageshack.us/img840/8695/img1740v.jpg

By ungezogene at 2010-07-20

http://img841.imageshack.us/img841/7430/img1742.jpg

By ungezogene at 2010-07-20

http://img829.imageshack.us/img829/3654/img1744p.jpg

By ungezogene at 2010-07-20

http://img844.imageshack.us/img844/1227/img1747.jpg

By ungezogene at 2010-07-20

http://img836.imageshack.us/img836/7034/img1749d.jpg

By ungezogene at 2010-07-20

[konstancja30]

Wow ....gratuluje .......najpierw wieszaczków ......postarzone i śliczne motywy .jeżeli zdjęcia oddają prawdziwe kolory to cudne 2 i 4 ......kolorystycznie oczywiście bo cudne są wszystkie .......

 

a teraz gratuluje mistycyzmu bycia bliźniakiem zawsze mnie to fascynowało .........tylko po co na plastyce uciekałaś jak masz wrodzony smaczek tylko stłamsiłaś go gdzieś ....hmmmmmmmm ale tak to już jest jak mamy sie kim wyręczyć

 

moja taca postanowiłą mnie dobić .......użyłam na boki farby alkidowej i schnie .........a ja czekam i czekam .........dinozaura wysiedze konkretnie to schnie tam gdzie świeczka ...której zresztą jestem przekonana użyłam zbyt obficie

swoją drogą to dziękuje opatrzności za forum ..........jestem pewna że gdyby nie doping .......i to że ktoś czeka żeby zobaczyć mój zestaw do decoupage leżał by grzecznie gdzieś ..odkładany z dnia na dzień ........a w końcu zapomniany a tak ........to tworze

znalazłam jakąs książeczke do decoupage w domku .........czyli kiedyś już miałam zamiar ....

[kicikici]

Konstancjo cieszę się ogromnie, że się spodobało:wiggle: Kolory na zdjęciach wyszły bardzo rzeczywiste, mimo lampy i zdjęć nocnych... Turkusowe kwiaty świetnie dopasują się do luksferów, a kobaltowym różom po prostu nie mogłam się oprzeć

Co do zdolności - z ręką na sercu przyznaję się, że w rączkach ich nie mam, a te wieszaki to wyjątek potwierdzający regułę...Na szczęście z gustem i ze smakiem zdecydowanie u mnie lepiej:)

Tyż mam wrażenie, że przesadziłam ze świeczką - dopiero część wieszaków nią potraktowałam, więc jest nadzieja, że za drugim razem nie przesadzę. Ile nakładasz warstw lakieru??? Toż to też godzinami schnie...

 

 

Aha zapomniałabym o mojej bliźniaczej duszy - powiem tak: jest to największy prezent rodziców, jaki mogą sprawić swoim dzieciom (w moim subiektywnym odczuciu).

Edytowane 20 Lipca 2010 przez kicikici

[Anjazzielonego]

Kici,

 

masz siostrę bliźniaczkę???

 

Ja mam córeczki - bliźniaczki, obecnie lat prawie cztery!!!

[kicikici]

WOW Anja gratulacje!!! Tyż bym chciała, żeby się mój Oficer tak wstrzelił

 

Bliźniaki to prawdziwy dar i dla dzieciaków (zwłaszcza jednojajowych) i dla rodziców - trudno to opisać, ale jest w tym niewątpliwie ukryta moc..........a ja jestem chodzącym tego przykładem:wiggle:

[konstancja30]

chyba każda z nas marzy o bliźniakach ...no ja chcialam ale juniorka zagospodarowała jajeczko sama ........i może i dobrze bo dwie takie juniorki .....

po przemysleniu chwale matke nature za przenikliwośc i rozsądek w gospodarowaniu .........

 

o namiar na turkusowe kwiaty poprosze i zmykam do obiadu bo uczciwie ranek przeleniuchowałam ....przed kompem ...machnąwszy post o sypialni ........

taca własnie wyschła ale małż jak drugi dzień pyzy dostanie to chyba pęknie mi chłopina i zabierze net

 

lakieruje 3 - 4 razy ........a czytałam i o pięciu ale ja raczkuje .........Lutajka może coś więcej powiedzieć albo Kasiorek ...to profesjonalizm

[tabaluga1]

Witam po raz pierwszy

Przyznam bez bicia, że zaglądam i podglądam i podziwiam po cichutku. Cudownie u Ciebie. Zakochałam się w takich klimatach, ale mój dom już niestety wykończony i niestety w zupełnie innym stylu. No i właściwie to już nadaje się do remontu- za sprawą prawie dwuletnich bliźniaków właśnie.;)

Wieszaki wyszły super.

 

 

Bliźniaki to prawdziwy dar i dla dzieciaków (zwłaszcza jednojajowych) i dla rodziców - trudno to opisać, ale jest w tym niewątpliwie ukryta moc..........a ja jestem chodzącym tego przykładem:wiggle:

Podpisuję się nogami i rękami pod tym co napisałaś. Choć mam jeszcze dwójkę starszych synów (pojedynczych), to bliźniaki były i są dla mnie oooooooooogromnym darem. Nigdy przez myśl by mi nie przeszło, że mogę mieć bliźniaki. Dla mnie to cud natury, jakaś tajemnica i moc, o której napisałaś. Obserwując ich mam pewność, że jeden jest dla drugiego kimś absolutnie wyjątkowym.

pozdrawiam