Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

WANNA Z HYDROMASAŻEM - opinie, modele, rady, eksploatacja, uwagi


Marbo

Wanna z hydromasażem  

50 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Wanna z hydromasażem



Recommended Posts

  • Odpowiedzi 432
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Co do hydromasażu to nie wiem. Natomiast co do wymiarów wanny, to oprócz tych zewnętrznych, które są podawane (np. 140 X 90) warto jeszcze zwrócić uwagę na jej kształt. Myśmy weszli do czterech wanien teoretycznie o tych samych wymiarach - wrażenie mieszczenia się było w każdej zupełnie inne. Pewnie w tej, w której nie byłam się w stanie wygodnie zanurzyć, hydromasaż byłby nieporozumieniem :wink: .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiek - "Weszli" w dosłownym tego słowa znaczeniu, w sklepie?

Też odczuwałam tego rodzaju pokusę ale nigdy nie starczyło mi odwagi.

Czy też poszukiwaliście małej wanny?

Może skorzystałabym z Waszej odwagi. W rozmiarze 140x95 moją faworytką jest Laguna Excellent'a.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...

Doradzcie mi jaką wanne kupić.

 

Z jednej strony chciałabym taką z bajerami.Ale słyszałam ,że są głośne. Podobno jak się włączy hydro to słychać w całym domu.Czy to prawda ?

Czy taki silnik pod "tyłkiem" nie spowoduje jakiś przebić.

Czy to jest bezpieczne.Czy jest konieczne jakies mocniejsze zasilanie.

 

Czekam na opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co gorsza to w środku odkłada sie brud którego do końca nie wymyjesz i jak uruchamiasz następnym razem to wszystko wypływa do wody w dzisiejszej dobie to lepiej weź 20 zł i idz do aquaparku i będziesz miał bombelek bez liku a na wanne wydasz mase pieniędzy i tak naprawde ile z niej będziesz korzystał
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wannę z bajerami odpusciłem sobie po przeczytaniu instrukcji wanny z hydromasażem. Wg.producenta żeby było prawidłowo powinienem przed każdą kąpielą napełnić wannę z dodatkiem specjalnego płynu i włączyć pompy na parę minut, potem to spuścić i dopiero napełnić do kąpieli.

 

Ja rozumiem: luksus musi kosztować (każda kąpiel to podwójna ilośc wody plus płyn plus prunt).

 

Ja rozumiem: relaksująca kapiel to nie zabawa na pięci minut - trzeba się wyciszyć i skoncentrować na rytualnych czynnościach (coś jak parzenie herbaty po japońsku ;)), a te muszą trwać - na szybko to jest prysznic.

 

Tylko po co to wszystko skoro z zeznań znajomych, którzy sobie takie coś zafundowali wynika, że z czasem korzystają z tego coraz rzadziej :(

 

Ktoś powyżej słusznie napisał - jak masz ochotę na bąbelki to idź do aquaparku czy innej łaźni - będzie taniej i przyjemniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja może nieco sprostuję, jak o uzytkownik wanny z hydro :wink:

1. to, czy chodzi głośno jak odkurzacz, czy nie zalezy od rodzaju wanny, producenta i... jej ceny, za moją zapłaciłam 7.000, więc... chodzi dośc głośno, ale bez przesady

 

2. nie jest prawdą, że jak sie kąpię normalnie to bez mydła i szamponu, nic tam mi się nie zapycha, włosy też myje w wannie

 

3. co mniej więcej 2 tyg trzeba nalać do wanny full wody + dodać środek czyszczący i puścić hydro - w celu wyczyszczenia dysz (po każdej normalnej kąpieli dysze się suszą przez ok. 1min - wanna się sama wtedy uruchamia, ale oczywiście można wyłaczyć

 

a teraz do rzeczy: fajnie jest taką wanne mieć, jeśli ktoś uwielbia się "bąbelkować" - my jej używamy jak dobrze idzie 1x na tydzień - z hydro :wink: - cykl masowania trwa 20min - ale można oczywiście dowolnie skracać czy wydłuzac czas, w pozostałych przypadkach po prostu trzeba a. lać więcej wody, bo i wanna większa b. niewygodnie się w tej wannie siedzi, bo z dołu też są dysze (mam sporo tych dysz), zostaja potem czerowne kółka na.... :oops: , poza tym w używaniu i czyszczeniu (oprócz tego co wyżej opisałam) niczym nie odbiega od zwykłej wanny .

W sumie to, jak dla mnie, drogi bajer, spokojnie można bez niego zyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wannę z hydromasażem, ale jej nie lubię, bo ..głosno chodzi i to psuje calą przyjemność z kąpieli. Poza tym tak jak napisała Inka1 co jakiś czas trzeba nalać wody i wlać środek czyszczący i niech chodzi. Mimo wszystko nie wierzę, że to powoduje, że w środku jest super czysto. Wokół dysz też zbiera się brud i trudniej je umyć.

Myć się w niej można, włosy też, ale lepiej nie lać dużej ilości środków pieniących, bo bąbelki wyjdą z wanny. :)

Jeśli chodzi o elektryczność, to myślę, że nie ma się czego bać.

U mnie takiej wanny nie bedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam wannę z hydro od kilku lat i faktem jest, że po pierwszej fascynacji korzystamy rzadziej, dziecko coprawda częściej, ja osobiście średnio raz na tydzień lub dwa.

 

ale jak mam czas to chętnie korzystam.

Do wanny nie wchodzę raczej bruddny po sobotnich pracach na budowie.

Ale bez przesady, wlewm wodę, włączam hydro i odpoczywam, później wyłączam i używam mydła.

 

Moja chodzi trochę jak stara pralka Frania, tylko ciszej, ale komfort bąbelków wynagradza mi ten hałas przez 10 min.

 

Faktem jest też, że trudniej sięczyści okolice dysz a cały układ też należy raz na ok. 2 tygodnie puścić bez "ludzia" - ja używam często rozkruszonych tabletek do zmywarki.

 

Cz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myć się w niej można, włosy też, ale lepiej nie lać dużej ilości środków pieniących, bo bąbelki wyjdą z wanny. :)

Jeśli chodzi o elektryczność, to myślę, że nie ma się czego bać.

U mnie takiej wanny nie bedzie.

 

 

No własnie, moje dziecię uwielbia nalać do bąbelków nieco płynu do kąpieli i kąpac się w pianie niczym Alexis z Dynastii :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez planowaliśmy wannę z hydromasażem, m.in. ze względów zdrowotnych /dolegliwości kręgosłupa/, ale zrezygnowaliśmy z kilku powodów. Wygodna wanna z hydromasażem na kilka wad, oprócz ceny wymaga zużycia dużej ilości wody. Znajomi rodzinnie korzystają z przyjemności masażu, tzn. raz na jakiś czas napełniają wannę wodą i po kolei zażywają kąpieli, wcześniej oczywiście korzystając z prysznica.

Takie rozwiązanie byłoby dla mnie dużą niewygodnością, ponieważ nie zawsze wszyscy maja czas i ochotę na taki relaks.

A z hydomasażu mogę korzystać bezpłatnie w ramach zabiegów rehabilitacyjnych. Dlatego skłaniam się do takiego rozwiązania jak Teska, może mniejszy komfort, ale mniej problemów.

pozdrawiam

Edzia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...